• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabrakło 39 sekund

jag.
2 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Hokeiści Stoczniowiec Energa przegrali pierwszy mecz ćwierćfinałowy play off. Gdańszczanie na 39 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry stracili gola na 2:2 (1:1, 0:0, 1:1), dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w karnych TKH Toruń triumfował 2:1. Drugi pojedynek odbędzie się w najbliższą niedzielę w Toruniu. Rywalizacja idzie do trzech wygranych.

Bramki: 1:0 Bartłomiej Wróbel - Roman Skutchan (3), 1:1 Robert Fraszko - Tomasz Proszkiewicz (5), 2:1 Peter Hurtaj - Zdenek Jurasek - Wróbel (47), 2:2 Łukasz Sokół (60).

Karne: 0:1 Rudolf Vercik, 1:1 Skutchan, 1:2 Jarosław Dołęga.

STOCZMIOWIEC: Odrobny - Wróbel, Leśniak - Skutchan, Hurtaj, Jurasek; Rompkowski, Skrzypkowski - Urbanowicz, Rzeszutko, Jankowski; Benasiewicz, Riabienko - Drzewiecki, Słodczyk, Kostecki; Smeja - Młynarczyk, Hult, Poziomkowski.

Kary: Stoczniowiec 24, TKH 32. Sędziowali: Kępa (Nowy Targ), Molenda (Sosnowiec), Smura (Katowice).

Gospodarze dwukrotnie obejmowali tego dnia prowadzenie, ale z lodu zjechali z niczym. - Nie jest ważne, jak się wygrywa. W play off liczą się tylko zwycięstwa. Wiedziałem, że w Gdańsku będzie ciężko o sukces, ale ani przez moment nie zwątpiłem w powodzenie - podkreślał Miroslav Doleżalik, trener TKH, który w poprzednim sezonie nie doczekał końca sezonu w Stoczniowcu. W piątek triumfował zatem podwójnie.

"Stocznia" objęła prowadzenie już w drugiej minucie i drugiej sekundzie. Po dynamicznej akcji Skutchana, Tomasz Wawrzkiewicz odbił strzał czeskiego napastnika, ale wobec dobitki Wróbla był już bezradny. Szkoda, że szybko miejscowi oddali korzystny wynik. Niewiele dwie minuty później wyrównał Fraszko. Wówczas sędziowie sygnalizowali karę dla Pawła Skrzypkowskiego. Po stracie gola gdański obrońca już nie musiał odpoczywać przez dwie minuty poza lodem. Jeszcze w pierwszej tercji gdańszczanie mieli wielką szansę na kolejne trafienie. Przez minutę i 47 sekund grali w podwójnej przewadze, ale nie zmianieli jej na wynik 2:1. W drugiej, bezbramkowej tercji Marcin Słodczyk strzelił zaś w słupek.

W ostatniej odsłonie blisko trzytysięczną widownię, no może nie w całości, bo około 100 kibiców dopingowało TKH, ucieszył Hurtaj, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem torunian. Chwilę później można było pójść za ciosem. Dwóch rywali jednocześnie trafiło na ławkę kar. Niestety, 30 sekund później karę złapał i Bartosz Leśniak. W dwóch ostatnich minutach to Stoczniowiec musiał bronić się w czwórkę. Kolegów osłabił Maciej Urbanowicz. Doleżalik postawił wszystko na jedną kartę. Zdjął bramkarza i gdańszczan zaatakował szóstką zawodników w polu. Opłaciło się. Strzał Sokoła z okolic niebieskiej linii był nie do obrony.

- Musimy nauczyć panować się nad nerwami. Nie można przy takim wyniku w ostatnich pięciu minutach łapać dwóch kar. Jednak nie załamujemy się. Przegraliśmy dopiero jeden mecz, a gramy przecież do trzech wygranych. W niedzielę w Toruniu trzeba zagrać o zwycięstwo - zapewnia Henryk Zabrocki. W karnych gdański szkoleniowiec postawił na cudzoziemców i kapitana drużyny. Ale tylko w trzeciej serii gola strzelił Skutchan, wyrównując na 1:1. Zawiedli: Hurtaj, Alekxander Hult, Zdenek Jurasek i Wróbel. Torunianie strzelali cztery karne, dwukrotnie skutecznie. Przemysław Odrobny nie dał się pokonać Przemysławowi Bomastkowi i Martinowi Ambruzowi, a skapitulował zaś przy pierwszym strzale TKH, który wykonał Vercik oraz trzy trzecim karnym, autorstwa Dołęgi. Ten ostatni przez 10 minut trzeciej tercji ogladał mecz z ławki kar, gdzie trafił za niesportowe zachowanie.

Pozostałe wyniki pierwszych meczów play off o miejsca 1-8: GKS Tychy - Unia Oświęcim 5:2 (1:0, 1:1, 3:1), Wojas Podhale Nowy Targ - KH Zagłębie Sosnowiec 9:0 (3:0, 3:0, 3:0), Cracovia Comarch Kraków - Akuna Naprzód Janów 8:2 (2:2, 3:0, 3:0).
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (15)

  • pod górke

    Jak się nie strzela bramki grajac 5 na 3 przez 1,5 minuty , to takie są koncowe efekty, szkoda , ale grac trzeba dalej.

    • 0 0

  • pod gorke

    no nie wspomne o karach w koncówce meczu, a to nerwy mialy ponosic zawodników TKH.Przemyślec sprawe i wygrac w Toruniu, to plan na sobote i niedziele.

    • 0 0

  • Słaby mecz

    Dobrze zagrał Roman Skuthan. Słaba gra w przewadze ,bardzo wolny Leśniak. Niepewny Odrobny. Beznadziejne sędziowanie i zawodnicy padali jak panienki.

    • 0 0

  • Bład w przewadze !

    Moze sam wyjedziesz na lod i zobaczymy czy tak łatwo trafisz do bramki ! owszem trzeba wykorzystac taka szanse ale nie zawsze sie udaje ! Trzeba bylo grac do konca a nie cieszyc sie juz wygrana sa tego konsekewencje - REMIS a potem przegrane karne (za toi nie mozna juz nikogo winic ) Miejmy nadzieje ze Stocznia w nastepnych meczach rozgromni TORONTO

    • 0 0

  • do ja

    ty lepiej niechodz na 100cznie takich pesymistow nam nie trzeba o dziwo caly sezon gdy grali dobrze to kazdy ich zachwalal a tu jedna porazka i to w karnych i juz lawa pesymistow za;ewa internet siedz w domu i ceruj skarpetki a niechodz na mecze gdy nic ci sie nie podoba 100czniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    • 0 0

  • niewykorzystywane przewagi 5 na 3...

    niewykorzystywane przewagi 5 na 3... i dlaczego 3 piatka nie grala w przewagach a grala druga piatka ktora kompletnie nic nie grala ..zamka w takiej sytuacji nawet nie potrafila zalozyc... gdzie był trener Zabrocki bo chyba nie na meczu!
    hult byl chory wiec po jakiego... strzelal karne...wrobel nigdy karnych nie potrafil strzelac...nie wiem co sie Zabrockiemu stalo... przegral mecz zlymi decyzjami :(

    • 0 0

  • Stocznia

    To pokazuje ze liga ma małe znaczenie .Liczy się play off .Praktycznie ten mecz odwrócił kolejność po rundzie zasadniczej i teraz my gramy z 6 miejsca a Toruń z 3-go.

    • 0 0

  • Zdaża się...

    Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowa zadyszka Stoczni. Już ostatni mecz sezonu zasadniczego pokazał, że coś się zacina w tej maszynce. Moim zdaniem Stocznia przegrała ten mecz już przed jego rozpoczęciem. Zbyt pewni siebie, zlekceważyli Toruń. Moim zdaniem tak i tak Stocznia wygra ten play off!!! Jesteśmy lepsi od Torunia i trzeba to udowodnić w niedziele w Toruniu!!! A tym wszystkim, którzy teraz wieszają psy na chłopakach i marudzą jak stare baby proponuje zmiane dyscypliny na brydża sportowego lub bierki elektryczne.... Pozdrowienia dla KIBICÓW Stoczni!!!!!

    • 0 0

  • chwilowa zadyszka? dobry tekst.Tylko że ta zadyszka bedzie ich kosztować pierwszą 4.

    • 0 0

  • 100cznia

    prawdę mówiąc, to Toruń lepiej się prezentował biorąc pod uwagę przekrój całego meczu, pod bramką Przemka Odrobnego było bardziej gorąco niż pod bramką Wahy, którego pozdrawiam, gratuluje postawy w karnych...

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane