- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (161 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (103 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (504 opinie) LIVE!
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (113 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (109 opinii)
- 6 Wszystko o derbach Lechia - Arka (164 opinie)
Żużlowcy Wybrzeża bez licencji na ekstraligę
Energa Wybrzeże - żużel
Wybrzeże Gdańsk nie spełniło warunków przyznawania licencji na starty w żużlowej ekstralidze. Zgodnie z naszymi przewidywaniami komisja licencyjna odrzuciła wniosek klubu. Oprócz zaległości względem zawodników, na przeszkodzie stanęła m.in. niezapłacona kara finansowa za użycie środków pirotechnicznych przez kibiców. Termin odwołania się od decyzji komisji mija 14 grudnia. Gdańszczanie będą ubiegać się o licencję nadzorowaną.
CZĘSTOCHOWA I TARNÓW BEZ LICENCJI
Teraz warunkową licencję otrzymał Unibax, który do końca grudnia musi wywiązać się ze wszystkich postanowień Trybunału Polskiego Związku Motorowego w sprawie kary za walkower w finale ekstraligi. Z tym torunianie nie powinni mieć problemu, gdyż już zapłacili ponad milionową grzywnę.
Na otrzymanie licencji nie mogło liczyć za to Wybrzeże, o czym informowaliśmy już wcześniej. Gdański klub wciąż zalega swoim zawodnikom 1,45 mln złotych i przy okazji negocjacji nowych kontraktów z nimi, negocjuje także terminy spłaty tych należności.
JONASSON CHCE PIENIĘDZY, STRACIŁ CIERPLIWOŚĆ DO WYBRZEŻA
Oprócz tego na drodze do licencji stanęło jeszcze kilka innych kwestii. Gdańszczanie nie dostarczyli zaświadczenia o braku zaległości w stosunku do Urzędu Skarbowego, nie dostarczyli umowy dotyczącej korzystania ze stadionu w roku 2014 oraz potwierdzenia uregulowania należności za korzystanie w sezonie 2013.
Wybrzeże nie uregulowało także kary w wysokości 4,5 tys. zł jaką na klub nałożyła Główna Komisja Sportu Żużlowego za odpalenie środków pirotechnicznych przez kibiców podczas czerwcowego meczu z GKM Grudziądz. Kara została nadana w zawieszeniu, ale weszła w życie, gdy incydent powtórzył się podczas kolejnego starcia z GKM w Gdańsku, czyli ostatniego meczu sezonu, który przesądził o awansie Wybrzeża.
WYBRZEŻE PRZYGOTOWAŁO PLAN NAPRAWCZY
Przypomnijmy, że działacze gdańskiego klubu nawet nie liczyli na otrzymanie licencji w pierwszym terminie. Wybrzeże zamierza skorzystać z możliwości ubiegania się o licencję nadzorowaną. W tym celu będą musieli uzupełnić dokumentację dotyczącą korzystania ze stadionu, rozliczenia z Urzędem Skarbowym, uregulować grzywnę oraz przedstawić plan naprawczy, który musi zostać zaakceptowany przez ekstraligę.
- Jeśli chodzi o braki w dokumentacji, to są to formalności, których dopełnimy zwracając się o udzielenie licencji nadzorowanej. W najbliższych dniach uzupełnimy je dołączając plan naprawczy - mówi menedżer klubu, Andrzej Terlecki.
Na odwołanie klub ma czas do 14 grudnia. Postępowanie licencyjne powinno zostać zakończone do końca roku.
Kluby sportowe
Opinie (173) ponad 10 zablokowanych
-
2013-12-09 12:57
Smutne zjawisko (2)
Ale powoli, acz skutecznie likwiduje się drużyny sportowe w Gdańsku. Wybrzeże żużlowe, Wybrzeże ręczne, Gedania, Stoczniowiec. Mam wrażenie, że wszystko to jest planowane i realizowane. Żeby mieć święty spokój. A obdartusów z Lechii się zostawi, bo kibice tejże to w miarę mocne narzędzie do wygrywania lokalnych wyborów.
- 29 10
-
2013-12-09 13:07
Wybrzeże żużlowe żyje! Wybrzeże ręczne reaktywoane! Szkoda Stoczniowca! (1)
Myślę, że to nie spisek, a po prostu ludzie baranieją i poza chodzeniem na zakupy do (powstających co chwila) galerii nie mają innego sposobu i powodu na wyjście z domu w czasie wolny.
Bo w domu oczywiście TV tylko!- 21 1
-
2013-12-09 13:26
fakt
wszystko schodzi na psy
- 9 2
-
2013-12-09 12:42
Państwowy LOTOS nie może finansować wszystkiego (1)
zresztą i to do czasu... Skończy się kasa ukradziona z OFE
Rudy bez namysłu sprzeda Lotos i Finis Budynis będzie- 16 18
-
2013-12-09 13:00
u nas mogą smrodzić i tykające bombki stawiać (baniaki ) a sponsorować skoczku albo na Kubicę kasę dawać to jest polityka regionu
- 12 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.