Roman Paszke chce opłynąć świat w mniej niż 122 dni.
Trójmiejski żeglarz Roman Paszke chce samotnie, bez zawijania do portów, okrążyć swoim katamaranem świat. Co więcej, wybrał tzw. "złą drogą", czyli trasą ze wschodu na zachód, gdzie mierzyć będzie musiał się z niekorzystnymi prądami i wiatrem.
2011-09-27 08:41
tak trzymać
2011-09-27 08:28
trzeba mieć odwagę i fantazję podziwiam
2011-09-27 07:36
O ile mi się wydaje to on tym katamaranem juz chyba trzeci raz płynie do okoła świata i jeszcze nigdzie nie zapłynął , wiec jego sukces jest raczej marzeniem niż czymś rzeczywistym , szumu w mediach narobi kase weźmie i tyle z pływania .
2011-09-27 08:12
fakt.. nic mu nie wychodzi..nawet krąży plota że tylko kasę zbiera.. ale może tym razem..
2011-09-27 08:03
Respekt wielokadłubowcem po oceanie Południowym
2011-09-27 07:34
2011-09-27 06:52
.....bym też okrążył świat drogą wodną , po jakiego wała mam siedzieć w tym chorym krajów gdzie okradają Cię na każdym kroku. POZDRAWIAM I WIATR W ŻAGLE... A HOJ !!!!
2011-09-27 07:21
2011-09-27 06:18
Niektórym się nudzi. Za rpobotę by się wziął, drzewa narąbał na zimę, dywany wytrzepał, żonie rurę przepchał w łazience... Ale nie, nosi go.
2011-09-27 06:43
Sama drwa rąbie, wągiel do pieca sypie, krany, kontakty naprawia, remonty robi. Zwariować można z taką babą!
2011-09-27 06:29
mam nadzieje, że to nie z moich datków do U.S.
2011-09-27 06:05
A tak na poważnie, to powodzenia Panie Paszke, spokojności i przyczepności, miśki przeszkadzać nie będą. Chyba, że te polarne.. (?) :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
