• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złoto-srebrne kadetki

5 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Niewiele klubów w Polsce w grach zespołowych może pochwalić się takim osiągnięciem. W mistrzostwach województwa kadetek siatkarki Energi Gedanii zdobyły złoty i srebrny medal! Triumfowały podopieczne Grzegorza Wróbla przed zespołem Witolda Jagły. W najbliższą niedzielę przy ul. Kościuszki gdańscy trenerzy spróbują obie drużyny wprowadzić do ćwierćfinałów mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej!

W tej samej kategorii wśród chłopców dwa medale z najcenniejszego kruszcu wywalczyli gdańszczanie, ale z dwóch różnych klubów. Wygrał Trefl przed GTS.


ENERGA GEDANIA I: Szymańska zdobyła 37 punktów w turnieju (15,10,12), Łysiak 35 (11,14,10), Bąkiewicz 35 (11,15,9), Szpak 20 (5,10,5), Łukasik 19 (6,5,8), Otmianowska 12 (0,12,0), Tackowiak 9 (0,6,3), Witka 1 (0,0,1), Biesik (libero), Ostrowska, Liedtke, Witka.

ENERGA GEDANIA II: Całka, Sterczewska, Makowska, Znamirowska, Łapin, Szczęsnowicz, Wojciechowska (libero), Lewicka, Podolska, Kowalkowska, Lubera, Majdan.

Program gdańskiego turnieju został zmodyfikowany ze względu na Orła. Drużyna z Malborka dwa spotkania rozegrała w piątek, a powtórnie przy ul. Kościuszki stawiła się dopiero w sobotę po południu. Wszystko dlatego, aby jednej z zawodniczek umożliwić start w... olimpiadzie przedmiotowej. W związku z tymi przemeblowaniami mecz pomiędzy drużynami Energi Gedanii odbył się na zakończenie pierwszego, a nie jak planowano na początku drugiego dnia zawodów finałowych. Od drugiego seta gdańszczanki mogły się wykazać m.in. przed Grzegorzem Wagnerem. Syn legendarnego Huberta Wagnera przywiózł swoich podopiecznych z BBTS Bielsko-Biała na rozruch przed meczem z Treflem.

Energa Gedania I miała w zapasie zwycięstwo 3:0 z pierwszego turnieju finałowego. Tak naprawdę zatem zespołowi trenera Wróbla od złota w mistrzostwach województwa dzielił jeden wygrany set. Szanse rywalek były tym mniejsze, gdyż z powodu chorób lub kontuzji zabrakło trzech kluczowych zawodniczek (Łozowskiej, Makar, Lewickiej). Ostatecznie pierwsza drużyna pokonała drugą 3:0 (25:16, 25:20, 25:23), ale w każdym z setów była walka.

W inauguracyjnej partii Energa Gedania II prowadziła juź 6:2 po dobrych atakach Natalii Całki i autowych zbiciach rywalek. Role zmieniły się, gdy zaczęła zagrywać Alicja Otmianowska. Weszła na pole zagrywki przy 9:11, a opuściła je po zdobyciu pięciu punktów. I właśnie przyjęcie zagrywki, a właściwie jej brak pogrążył drugi gdański zespół. Przy wyniku 16:15 o przerwę poprosił trener Wróbel. Potem serwis przeszedł w ręce Aleksandry Szymańskiej. W tym ustawieniu Energa Gedania I zdobyła osiem punktów z rzędu!

W drugim secie do wyniku 16:10 przeważała pierwsza drużyna. Rywalki zdołały się zbliżyć na 19:20. I powtórzyła się historia z pierwszej partii. Trener Wróbel poprosił o przerwę, w której przywołał zawodniczki do porządku. Końcówka przyniosła wynik 5:1 dla jego podopiecznych, a decydujące punkty zdobywała Karolina Łysiak.

W ostatniej partii znów Energa Gedania II grała zrywami. Rozpoczęła od 4:2 i 6:5, by od tego ostatniego rezultatu oddać trzy punkty z rzędu. Następnie objęła prowadzenie 11:9, a po raz ostatni remisowała przy 12:12. Kolejne pięć punktów zapisano dla Energi Gedanii I. Druga drużyna ponownie zmobilizowała się do walki przy 15:21. Zniwelowała straty do 22:23 i 23:24. Pierwszą piłkę meczową obroniła Anna Makowska, ale ona teź ostatnią zagrywkę wyrzuciła na aut.

W kolejnych meczach Energa Gedania wygrywała już bez takich emocji. Gdańszczanki w drodze po złoto pokonały TPS Rumia 3:0 (25:15, 25:17, 25:15) oraz Orła 3:0 (25:12, 25;22, 25:20). - W tym sezonie musiałem budować praktycznie nowy zespół. Część zawodniczek odeszła, inne doszły. Potrzebowaliśmy czasu, aby zgrać się w nowym ustawieniu. Drugiego dnia turnieju graliśmy juź dobrze, spokojnie, bez przestojów - ocenił trener Wróbel.

ENERGA GEDANIA II jeszcze przed meczem z koleżankami klubowymi ograła Orła 3:0 (26:24, 25:21, 25:18). Gdańszczanki zaimponowały zwłaszcza w inauguracyjnym secie, gdy wygrały seta, choć przegrywały 6:13 i 19:24! W ostatnim ustawieniu zagrywkami raziła rywalki Makowska, a przy siatce zbijała Całka. Na zakończenie zawodów gdańszczanki znów przyprawiły trenera Jagłę o kilka siwych włosów. Co prawda wygrały z TPS 3:1 (25:15, 12:25, 25;22, 25:23), ale w czwartej partii pachniało tie-breakiem. Dobrze, źe przeciwniczki przy 23:24 posłały serwis w siatkę. - Dziś wyszło zmęczenie. Wczoraj zawodniczki nie wytrzymały napięcia. Zresztą trudno je za to winić, gdyż graliśmy bez trzech podstawowych siatkarek - ocenia Witold Jagła, trener gedanistek.

Klasyfikacja mistrzostw Pomorza: 1. Energa Gedania I, 2. Energa Gedania II, 3. Rumia, 4. Orzeł.

W najbliższą niedzielę w hali przy ul. Kościuszki odbędzie się turniej o prawo startu w ćwierćfinałach mistrzostw Polski kadetek. Konkurentem do dwóch premiowanych miejsc zespołów Energi Gedanii będzie Orzeł Malbork.

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • PIĘKNIE!!!!!!!!!

    Brawo Gedania

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane