• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany w Arce

star.
7 lipca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
W Arce dochodzi do ogromnych zmian, ale na razie dobre informacje dla fanów są w cenie. Nie dlatego, iż ktoś pilnie ich strzeże, lecz z prostego powodu, że dobrych informacji brak. Wczoraj za taką mógł uchodzić podpis, który złożył na kontrakcie Krzysztof Sobieraj, ale sam Mirosław Dragan wie, że to nazwisko nie zadowoli kibiców.
Sobieraj może grać i jako środkowy obrońca, i jako defensywny pomocnik. Na tym polu mamy największe braki, zostali Woroniecki z Kowalskim, no, i jeszcze Bednarz, ale to chłopak do nauki opowiadał szkoleniowiec. Na inaugurację z powodu kartek nie będzie mógł wystąpić Woroniecki, więc musieliśmy zacząć od obrońców. Oczywiście, nie zapomnieliśmy, że przód pozostawia wiele do życzenia. Natomiast w II linii, jeśli będzie to konieczne, będę mógł dokonać przetasowań.
Przy Olimpijskiej gościł jeszcze jeden ligowiec, także defensor, ale Dragan za nic w świecie nie chciał zdradzić jego nazwiska. Dla dobra sprawy nie ścigaliśmy "nowego" po obiekcie. Nie chcę, aby ze stadionu zabrano mi chłopaka. Lada moment może się okazać, że Widzew jednak zagra w lidze i natychmiast rozpocznie ogólnopolską łapankę. Wolę zachować ten temat w tajemnicy. Kibice zrozumieją i poczekają na informację jeden dzień dłużej.
Nie ma już w drużynie Artura Toborka, co należy skwitować oddechem ulgi. Szefowie klubu zdecydowali się rozwiązać z nim kontrakt, który miał obowiązywać do czerwca 2005 roku. Choć nie miałem pełnego obrazu tego zawodnika, podpisuję się pod tą decyzją oznajmił trener. Nie mogłem nie sugerować się opinią otoczenia, również dziennikarzy. Jeśli dziewięciu ludzi na dziesięciu mówi "Nie", nie może być w tym przypadku. Ale nie wykluczam, że w następnym klubie jego talent eksploduje i ktoś będzie mógł powiedzieć, że Dragan nie zna się na piłce.
Toborek miał cały rok, aby udowodnić, że jest lepszy od Dariusza Ulanowskiego bądź Ireneusza Stencla. Zmarnował ten czas, zarabiając nieporównywalnie lepiej. Odpadli też dwaj gracze drugiego planu - Rafał Jeziorski i Arkadiusz Kupcewicz. Od środy czekam na umówiony telefon mówił ten drugi. Skoro telefon milczy, pojąłem, iż mój czas w klubie się skończył, jednak sądziłem, że przynajmniej ktoś się odezwie i rzuci krótkie "Nie, dziękuję".
Ubyło już dziesięciu zawodników! Licząc z Arkadiuszem Aleksandrem, który jednak - jak usłyszeliśmy - ma nikłe szanse na rozwiązanie kontraktu z Arką. Może wróci?
We wtorek arkowcy przeszli badania - dwie próby wydolnościowe, które miały dać trenerowi podstawowe informacje o zespole. Nie w kontekście przygotowania, a dla bieżących potrzeb treningowych. Badania odbyły się rano z udziałem ledwie 14 zawodników. Wśród nich było trzech golkiperów. To połowa starej kadry (z wyłączeniem Marcina Pudysiaka, który leczy się) oraz nowe postaci - wspomniany Sobieraj oraz Piotr Sarnecki. 23-letni tczewianin jest kandydatem do występów na prawej obronie bądź pomocy. W barwach Wisły i Unii zawsze wyróżniał się na tych pozycjach. Jego atutem jest karta na ręku.
Od dzisiaj z arkowcami ma trenować więcej nowych twarzy, choć nie do końca nowych. Otóż, proszę sobie wyobrazić, iż swe umiejętności zaprezentują: Daniel Laskowski i Szymon Hartman (ostatnio Gedania) oraz Robert Zinko (!) z IV-ligowych Orląt Radzyń Podlaski. Będą także Jakub Biskup (ostatnio Kaszubia Kościerzyna) i napastnik Jezioraka Iława, Jarosław Chołowiec.
Pracujemy nad dwoma-trzema znanymi zawodnikami, ale to nie będą gwiazdy pokroju Dymkowskiego. Na takich piłkarzy nie ma pieniędzy. Tylko nie robić tragedii. W końcu często pojawiały się głosy, iż klub, zatrudniając takich a nie innych zawodników, wyrzucał pieniądze w błot. Teraz przyjęliśmy politykę dwutorową - utrzymać zespół w lidze i tworzyć podstawy z młodych ludzi uspokaja Dragan. Jak słyszę, takie było życzenie rady nadzorczej i tych, którzy dają pieniądze.
Sytuacja Arki nie jest za wesoła. Widać gołym okiem.
Obrazuje ją m.in. fakt, iż gdyńska spółka proponowała współpracę wiarygodnemu sponsorowi, mającemu pod swoją opieką inny trójmiejski klub. Trochę to nieładne.
W Gdyni troszeczkę się zmieniło, nie płacimy tyle, ile dotąd, toteż i z tego bierze się kłopot z pozyskaniem ludzi kontynuował Dragan. Wcześniej był telefon "przyjeżdżaj, dostaniesz ile chcesz", teraz chcemy postawić na młodych graczy, żeby było ich przynajmniej czterech-pięciu. Byli zawodnicy, którzy nie kontynuowali rozmowy, gdy usłyszeli, ile im proponujemy. To dlatego, że filizofia premiowania się zmieniła. Jednym z moich podstawowych warunków było to, aby drużyna zarabiała bonusami za punkty i działacze zapewniają, że tak będzie. Nową wartość uderzeniową Dragan pragnie stworzyć dopiero podczas przerwy zimowej. Wówczas również planuje pracę nad grą czwórką obrońców, bo w lipcu nie znajdzie na to czasu. Nie ma też wystarczającej liczby wykonawców. Do tego czasu Dragan zadowoli się 16 solidnymi ligowcami i czwórką młodzieżowców.
Fajerwerki możemy sobie wybić z głowy.

Gdynianie zamierzają rozegrać sześć sparingów, pierwszy już w sobotę o godzinie 17.00 na własnym boisku. Do Gdyni przyjedzie "jedenastka" Kaszubii. Następna w planie jest regularnie przyjeżdżająca do OPO Cetniewo Baltika Kaliningrad. Trzy terminy pozostają nieobsadzone, bo i w tej materii Arka jest spóźniona.

ZOSTALI: bramka - Chamera, Krupski; obrona - Bednarz, Kowalski, Woroniecki; II linia - Bartoszewicz (znak zapytania, ale raczej tak), Murawski, Pudysiak, Stencel, Ulanowski; atak - Dymkowski.
NOWE TWARZE: Sobieraj (obrońca).
ODESZLI: Wyłupski - Jeziorski, Serocki, Siara - Ł. Kozłowski, M. Kozłowski, Kupcewicz, Toborek - Aleksander (trenuje w Zabrzu, ale być może wróci), Gregorek.
Głos Wybrzeżastar.

Opinie (9)

  • ARKA

    Będzie dobrze,ale po co Zinko? Znam Go z gry w Orlętach Reda,to nie jest zawodnik na drugą ligę.

    • 0 0

  • tomek

    bedzie tez jeszcze sprawdzany jeden napastnik mlodego pokolenia,ale nie powiem kto:)

    • 0 0

  • Nie znam się :((

    Nie znam się dobrze na piłce nożnej, zwłaszcza mało wiem o Arce, czy te zmiany wpłyną na lepszą grę i lepszą pozycję w przyszłości w lidze? Szczerze życzę sukcesów :))

    • 0 0

  • arka

    uważam że zinko już miał swoje pięć minut niech zostanie tam gdzie jest lepiej wziąść jakiegoś młodego . TYLKO ARKA GDYNIA

    • 0 0

  • Przyszedł nowy trener, który wie jak zespół ma grać w piłke.To dobra wiadomość.
    A reszta... Zostaje trzon złożony z najwartościowszych graczy, pozostali - albo ich nie ma, albo są wielką niewiadomą.Za mało czasu na szukanie zawodniów, inni już nas ubiegli.Boję się, że rundę jesienną przy takim zespole stracimy, a na wiosnę znowu będziemy walczyć o utrzymanie.
    A tego naprawdę nie chciałbm przeżywać po raz kolejny.
    Moja kochana Arka zasługuje na dużo więcej.
    Mam nadzieję,że w przerwie zimowej będę mógł powiedzieć, że bardzo się myliłem. Oby!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Niee ...

    Zmiany w Arce - Dobrze ... Ale żeby znowu nie zmieniali całego składu ! Tak jak wcześniejszych sezonach :)

    • 0 0

  • ZNANY LIGOWIEC...

    ...TO JAN CIOS (HETMAN, ODRA W., ŚWIT).

    • 0 0

  • zmiany, zmiany, zmiany

    Zmiany w Arce nic nie pomoga. Trzecia liga juz wyciaga swoje lapska po ten smierdzacy rybami klub.

    • 0 0

  • Eryk

    Już ci mówiłem idź do baru prostować banany czarny olku
    TYLKO ARKA GDYNIA

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane