- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (59 opinii)
- 2 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (11 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (9 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (17 opinii)
- 5 Lechia: gratulacje, derby, transfery (132 opinie)
- 6 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (133 opinie)
Żużlowcy Wybrzeża niezadowoleni
Energa Wybrzeże - żużel
Żużlowcy Zdunek Wybrzeża są niezadowoleni, że niedzielny rewanżowy mecz finału Nice 1. Ligi w Tarnowie został przełożony o tydzień. - Chcieliśmy jechać, mimo trudnych warunków. Gospodarze chyba mniej. Podjęliśmy decyzję o przełożeniu meczu, a jak pakowaliśmy sprzęt, przestało padać - mówi trener Mirosław Kowalik. - Szkoda, że przerwano zawody. Warunki były dużo lepsze niż tydzień temu w Gdańsku - dziwi się Mikkel Bech. Gdańszczanie liczą na to, że 24 września uda się wreszcie rozstrzygnąć pojedynek o awans do PGE Ekstraligi. - Nic się nie zmienia, chcemy wygrać ten finał - deklaruje Kowalik.
DESZCZ ZATRZYMAŁ ŻUŻLOWCÓW W TARNOWIE
Unia Tarnów chciała przełożyć niedzielny mecz już w piątek sugerując się niekorzystnymi prognozami pogody. Główna Komisja Sportu Żużlowego nakazała jednak rozegranie meczu w pierwotnym terminie. Tuż przed rozpoczęciem spotkania tor był w dobrym stanie i podjęto decyzję o rozegraniu zawodów.
Niestety, wraz z jego rozpoczęciem bez przerwy kropił deszcz. Doszło więc do sytuacji analogicznej do tej, która miała miejsce tydzień wcześniej w Gdańsku, gdzie udało rozegrać się wymagane 12 wyścigów.
Zawody w Tarnowie nie były jednak prowadzone tak sprawnie. Dwa pierwsze wyścigi były przerywane ze względu na upadki, a do tego po drugim z nich doszło do awarii sprzętu napowietrzającego dmuchaną bandę. Kiedy udało się rozegrać powtórkę, sędzia podjął decyzję o przerwaniu zawodów na pół godziny. Ich kontynuowanie uzależnił od tego czy ustaną opady.
- Wszyscy chcieliśmy jechać, mimo trudnych warunków. Gospodarze chyba mniej, troszkę ociągali się z pracami i udało się rozegrać zaledwie dwa wyścigi. Gdyby te opady ustały, mogliśmy spokojnie kontynuować zawody. Podjęliśmy decyzję o przełożeniu meczu, a jak pakowaliśmy sprzęt, przestało padać. Szkoda, bo liczyliśmy, że ten tor będzie sprzyjał nam bardziej niż gospodarzom. Jaki byłby wynik możemy sobie teraz tylko gdybać - mówi trener Wybrzeża Mirosław Kowalik.
WYBRZEŻE WYGRAŁO Z UNIĄ NA BŁOCIE W GDAŃSKU
- Szkoda, że przerwano zawody. Warunki były dużo lepsze niż tydzień wcześniej w Gdańsku - uważa Mikkel Bech, który nie doczekał się swojego wyścigu w Tarnowie.
Bez względu na to, że mecz odbędzie się tydzień później, gdańszczanie i tak pojadą bez Oskara Fajfera, który z powodu kontuzji zakończył już sezon. Kowalik ma kilka dodatkowych dni, aby wykrzesać więcej z zastępującego go Huberta Łęgowika.
- W Tarnowie dostał silnik Fajfera, a jak pojechał każdy widział. Zobaczymy co da się zrobić. Niestety, pogoda nie sprzyja dodatkowym treningom. Przynajmniej Bech i Thomsen nie narzekają na brak startów, bo mają ligę duńską i szwedzką. Juniorzy w piątek pojadą w finale młodzieżowych mistrzostw Polski par klubowych w Rybniku, a Kacper Gomólski czeka na nowy termin przełożonych z soboty, a następnie poniedziałku zawodów indywidualnych mistrzostw Europy w Lublinie - wyjaśnia Kowalik.
Obecna aura nie sprzyja przygotowaniu twardego toru i w dalszym ciągu może to działać na korzyść Wybrzeża. Z drugiej strony w tej chwili pozostaje mieć nadzieję, że w ogóle uda się rozegrać mecz w drugim terminie.
- Spotkanie ustalono na godz. 13 i nie wykluczone, że w razie potrzeby, będziemy próbować odjechać ten mecz przez cały dzień. Tutaj dużo będzie zależało od telewizji. Dla nasz przełożenie tego meczu o tydzień praktycznie nic nie zmienia. Chcemy wygrać ten finał - deklaruje szkoleniowiec Wybrzeża.
Przypomnijmy, że aby wywalczyć bezpośredni awans do PGE Ekstraligi, Wybrzeże nie może przegrać w Tarnowie wyżej niż różnicą 7 pkt. Przegrany w dwumeczu pojedzie w barażach z Get Well Toruń 1 i 8 października.
Typowanie wyników
Jak typowano
82% | 284 typowania | Grupa Azoty Unia Tarnów | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
17% | 59 typowań | ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (60) 5 zablokowanych
-
2017-09-18 14:55
Tu trzeba CBA i prokuratora na te całe zawody!! (1)
Począwszy od nacisków Unni od kilku dni przed zawodami a skończywszy na STRONNICZYM prowadzeniu zawodów tylko po to aby je odwołac!!! Tu się nie ma co cackać ze sprzdawczykami z PZMOTU ... My nie boimy się przegrać w sportowej walce...a Unia i inni TAK!!
- 48 2
-
2017-09-18 16:47
sponsor tarnowa to spolka panstwowa i zrobia wszystko pisiory zeby zuzla w ekstraklasie w Gdansku niebylo tak jak siatki kosza pilkirecznej itp
- 18 8
-
2017-09-18 15:57
szorty sie pala ze strachu
Deszcz uratowal d*py bo bylo by lanie nie milosierne
- 11 5
-
2017-09-18 15:55
Tarnów robił wszystko, by mecz się nie odbył.
Boją się nas jak ognia, faworyci od siedmiu boleści. Jechać z nimi bez litości w przyszłą niedzielę.
- 20 2
-
2017-09-18 15:54
nie ogladałem
nie oglądałem meczu - ale podobno oba wykluczenia były niesłuszne ?
- 33 3
-
2017-09-18 15:30
1:5 i 2:4.... tyle w temacie. (1)
- 6 18
-
2017-09-18 15:51
Podziękuj sędziemu za wykluczenia naszych zawodników!
- 18 3
-
2017-09-18 15:33
kibic
ten cały Fajfer tak sie zachowuje jakby był połamany ! super zakonczył sezon a tu jeszcze moze trzy mecze trzeba odjezdzic normalny mieczak i tyle w temacie
- 32 8
-
2017-09-18 14:56
Jak niżej (1)
Niech się cieszą, że odwołali mecz, bo po 2 wyscigach bylo juz -6
- 10 24
-
2017-09-18 14:59
Bez przesady u nas też po dwóch była kaszana!!!
Trzeba było jechać.... i wierzę że byśmy objechali tych leszczy!!
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.