- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (218 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (105 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (17 opinii)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (72 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (11 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (303 opinie) LIVE!
Bolesna cena za zdobywanie doświadczenia
Na ostatnim miejscu i bez zwycięstwa w rundzie wiosennej zakończyli rozgrywki Młodej Ekstraklasy piłkarze Lechii, którzy na pożegnanie sezonu zremisowali w Starogardzie Gdańskim z przedostatnim w tabeli ŁKS Łódź 1:1 (1:0). Trener Radosław Gac fatalny bilans biało-zielonych tłumaczy tym, iż celem zespołu było ogrywanie najmłodszych piłkarzy, którzy nabyte doświadczenie powinni z powodzeniem wykorzystać w kolejnych rozgrywkach. Dwa lata temu gdańska drużyna również ukończyła tę rywalizację na 16. miejscu.
Bramki:
Kamiński 40 - Wróblewski 68
LECHIA: Jajkowski (46 Rosa) - Gorczyca (69 Powszuk), Pujdak, Fojut, Karwat - Kujtkowski, Gac, Szamp, Kamiński (55 Sypniewski) - Pomaski (46 Kaszuba) - Czychowski.
- Patrząc w tabelę można można mówić różne rzeczy, ale... zrealizowaliśmy cel na ten sezon, a mianowicie ogrywaliśmy juniorów młodszych. Nie chcieliśmy, aby tracili czas w lidze wojewódzkiej, gdzie to oni wyznaczaliby poziom gry. Jestem zadowolony z tego, co udało się zrobić w tym sezonie, bo przez zespół przewinęło się sporo zdolnych chłopaków - mówi trener Lechii Radosław Gac.
Szkoleniowiec twierdzi, że ciężko zdobywane doświadczenie zaprocentuje już w przyszłych rozgrywkach, w których biało-zieloni będą mogli pokusić się o lepszy rezultat. - Chciałbym, aby większość zawodników została, bo jednak ciągłe kolekcjonowanie porażek nikomu nie służy. Dalej będziemy jednym z najmłodszych zespołów, ale bogatsi o te doświadczenia, powinniśmy spokojnie powalczyć o miejsca 7-10 - dodaje Gac.
Ostatni mecz tegorocznych rozgrywek przypominał swym scenariuszem wiele poprzednich. Niemal tradycyjnie gdańszczanie jako pierwsi objęli prowadzenie, by później je stracić.
Warto jednak zaznaczyć, że biało-zieloni do starcia z przedostatnim zespołem Młodej Ekstraligi przystąpili osłabieni brakiem zawodników, którzy dzień wcześniej zmierzyli się w derbowym pojedynku z Arką Gdynia w ramach Pomorskiej Ligi Juniorów (juniorzy starsi zremisowali 1:1 natomiast juniorzy młodsi wygrali 2:0), a na zgrupowanie kadry Polski wyjechali Łukasz Kacprzycki i Piotr Jaroszek.
W sumie trener Gac nie mógł skorzystać aż z dziesięciu podstawowych graczy, desygnując do meczu właściwie trzeci skład. - Chłopaki nie zagrali złego meczu. W pierwszej połowie objęliśmy prowadzenie i myślę, że mogliśmy obronić ten wynik. Niestety, zamiast dalej atakować daliśmy się zepchnąć na własną połowę, a gola straciliśmy po błędzie bramkarza - mówi szkoleniowiec.
Chwilę po przerwie boisko opuścić musiał strzelec pierwszej bramki Jakub Kamiński (10 gol w sezonie), który doznał kontuzji. Wyrównującą bramkę dla łodzian zdobył Jakub Wróblewski, ale osłabieni biało-zieloni starali się odzyskać prowadzenie. Niestety, swoich szans na gole nie wykorzystali ani Andrzej Kaszuba ani Damian Kujtkowski.
Trener Gac, który tego dnia dysponował wyjątkowo krótką ławką rezerwowych musiał desygnować do gry wciąż leczącego styczniowy uraz kolana Bernarda Powszuka. Obrońca na placu gry nie wytrzymał jednak zbyt długo, bo już po kilku minutach padł na murawę wycięty przez rywala.
Po tej sytuacji na boisku zrobiło się gorąco i doszło do przepychanki. Sędzia ukazał czerwonymi kartkami najbardziej krewkich Pawła Fojuta (Lechia) oraz Damiana Pawlaka (ŁKS), w efekcie czego gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę (zabrakło zawodnika by zmienić kontuzjowanego Powszuka), a przyjezdni w dziesiątkę.
Ostatecznie Lechia zakończyła rozgrywki na ostatnim miejscu z bilansem 4 zwycięstw (wszystkie jesienią), 5 remisów i 21 porażek. Na papierze przyszłość Lechii wygląda więc nieciekawie, ale jeśli zaufać słowom trenera Gaca, doświadczenia zbierane w bólach przez młody zespół powinny wkrótce przynieść wymierne korzyści. Mając na uwadze zapowiadane zaciskanie pasa w pierwszym zespole, warto więc obserwować dalsze poczynania tych, którzy w niedalekiej przyszłości powinni pukać do bram "dorosłej" drużyny.
Tabela po 30 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 30 | 21 | 7 | 2 | 71:27 | 70 |
2 | Zagłębie Lubin | 30 | 18 | 5 | 7 | 57:38 | 59 |
3 | Śląsk Wrocław | 30 | 16 | 5 | 9 | 45:33 | 53 |
4 | Polonia Warszawa | 30 | 14 | 8 | 8 | 62:45 | 50 |
5 | GKS Bełchatów | 30 | 15 | 5 | 10 | 44:46 | 50 |
6 | Górnik Zabrze | 30 | 14 | 7 | 9 | 53:37 | 49 |
7 | Korona Kielce | 30 | 14 | 5 | 11 | 51:45 | 47 |
8 | Lech Poznań | 30 | 13 | 7 | 10 | 53:41 | 46 |
9 | Widzew Łódź | 30 | 11 | 10 | 9 | 42:45 | 43 |
10 | Jagiellonia Białystok | 30 | 10 | 10 | 10 | 39:39 | 40 |
11 | Ruch Chorzów | 30 | 9 | 8 | 13 | 45:47 | 35 |
12 | Wisła Kraków | 30 | 9 | 5 | 16 | 33:54 | 32 |
13 | Cracovia Kraków | 30 | 8 | 4 | 18 | 38:52 | 28 |
14 | ŁKS Łódź | 30 | 5 | 9 | 16 | 39:59 | 24 |
15 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 30 | 6 | 6 | 18 | 38:67 | 24 |
16 | Lechia Gdańsk | 30 | 4 | 5 | 21 | 35:70 | 17 |
Pozostałe wyniki:
Górnik Zabrze - GKS Bełchatów 0:1 (0:0), Jagiellonia Białystok - Cracovia Kraków 1:1 (0:0), Korona Kielce - Wisła Kraków 2:4 (0:2), Lech Poznań - Ruch Chorzów 3:0 (2:0), Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 2:1 (1:0), Widzew Łódź - Polonia Warszawa 2:2 (1:0), Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (1:1).
Kluby sportowe
Opinie (24) 2 zablokowane
-
2012-05-31 06:38
można rzec - lechia tam gdzie jej miejsce
- 4 4
-
2012-05-31 09:00
Lechia
Potrzebny trener a nie koleś kolesiów.
- 3 1
-
2012-05-31 09:36
Tu widać siłę klubu.
Całkowite rozwarstwienie .Grupa walcząca o apanaże i grupa walcząca o blamaże.Gdzie te czasy kiedy dziesiątki bezimiennych dawało siłę klubowi.Można tylko śpiewać "Czy mnie jeszcze pamiętasz"
- 1 0
-
2012-05-31 10:13
dno i muł
gwiazdeczki od siedmu bolesci,a jak kazdy się nosi że hoho to takie typowe gdańskie nasze
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.