- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (98 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (51 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (95 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Gol w debiucie w Lechii o niczym nie decyduje
Lechia Gdańsk
Antonio Colak został trzecim zagranicznym piłkarzem Lechii, któremu udało się strzelić gola w debiucie w ekstraklasie. Trafienie Chorwata przyczyniło się do wygranej biało-zielonych na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 2:0. Jednak 21-latek nie przebił wyczynu Daisuke Matsui. Japończyk w poprzednim sezonie na powitanie z gdańską publicznością zdobył dwie bramki w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jak pokazuje historia, to jak kto zaczyna, nie ma decydującego znaczenia, jak potem wiedzie się danemu piłkarzowi.
OCEŃ PIŁKARZY LECHII ZA MECZ Z ZAWISZĄ
- Ani przez chwilę nie zastanawiałem się, gdy otrzymałem propozycję gry w Lechii. Liczę, że w ekstraklasie będę mógł się rozwijać, dużo grać i strzelać gole. Już nie mogę doczekać się następnego meczu - mówił po zwycięstwie nad Zawiszą Colak.
Sprawdziliśmy, jak zagranicznym piłkarzom wiodło się w debiucie w Lechii i czy strzelony gol w pierwszym występie lub jego brak miał przełożenie na dalsze losy piłkarza w gdańskiej drużynie.
Okazuje się, że po debiucie trzeba być ostrożnym z ocenami, gdyż niewiele z niego wynika, jeśli chodzi o dorobek strzelecki w przyszłości.
Z cudzoziemców najbardziej okazały debiut w Lechii miał Daisuke Matsui. Japończyk strzelił 2 gole Podbeskidziu Bielsku-Biała na inaugurację poprzedniego sezonu.
MATSUI STRZELIŁ DWA GOLE W DEBIUCIE
Na kolejne bramki pomocnika przyszło nam czekać do jego... ostatniego występu w gdańskich barwach. W grze numer 18. w biało-zielonych barwach Matsui dwukrotnie z karnych pokonał bramkarza Legii Warszawa, a następnie ogłosił, że wraca do ojczyzny.
DAUSIKE MATSUI W LECHII - BILANS
Spektakularne wejście do Lechii miał również Bedi Buval. Francuz zatrudniony ostatniego dnia letniego okna transferowego 2010 roku, ściągnięty z greckiego Panioniosu, w trzech pierwszym występach w barwach Lechii zdobywał gole!
SPRAWDŹ, KTO STRZELIŁ 60. CUDZOZIEMSKIEGO GOLA DLA LECHII W EKSTRAKLASIE
17 września posłał piłkę do siatki Cracovii i była to bramka na wagę trzech punktów (1:0), cztery dni później wpisał się na listę strzelców w Zabrzu, w meczu Pucharu Polski (2:0), a 2 października przyczynił się do ligowego zwycięstwa w Warszawie nad Legią 3:0.
GOL BUVALA W DEBIUCIE DAŁ TRZY PUNKTY LECHII
Na tym jego licznik się zatrzymał, choć napastnik rozegrał łącznie 29 spotkań w Lechii. Potem były przepychanki odnośnie jego kontraktu. Francuz utrzymywał, że jest ważny jeszcze przez rok, sugerowano nawet możliwość fałszerstwa dokumentów, ale klub pozbył się go już po jednym sezonie. UEFA stwierdziła, że nie miał ku temu powodów i trzeba wypłacić odszkodowanie.
LECHIA PRZEGRYWA PROCESY Z BYŁYMI PIŁKARZAMI I TRENEREM
W Lechii byli też napastnicy, którzy choć nie strzeli gola w ligowych debiucie, to uczynili to w pierwszym meczu w Gdańsku. W historii zapisał się zwłaszcza Fred Benson. Holender pozostanie w kronika PGE Areny jako pierwszy piłkarz, który na stadionie wybudowanym na Euro 2012 strzelił gola. Dokonał tego 18 sierpnia 2011 roku w ligowym meczu z Cracovią (1:1). Potem nie zdobył już żadnego gola i zimą rozwiązaną z nim kontrakt.
LIGOWA INAUGURACJA PGE ARENY. PONAD 34 TYSIĄCE KIBICÓW NA TRYBUNACH. GOL BENSONA
Natomiast doskonałe wejście na Traugutta miał jesienią 2010 roku Aleksandr Sazankow. Białorusin potrzebował zaledwie trzech minut, by dołożyć swojego gola do zdemolowania Górnika Zabrze (5:1). Wcześniej w ekstraklasie zagrał jedynie 10 minut w Bełchatowie. W pamięci pozostał jednak jako "transferowy niewypał". Napastnik, który kosztował około 200 tysięcy euro, w pierwszej drużynie rozegrał zaledwie 11 meczów i kolejnych bramek już nie strzelił.
SAZANKOW WYSTRZELIŁ W GDAŃSKU JUŻ PO TRZECH MINUTACH
Dla odmiany piłkarze, którzy otwierają listę najskuteczniejszych, zagranicznych graczy Lechii w historii ekstraklasy, kazali trochę poczekać na swoje pierwsze trafienia.
Abdou Razack Traore debiutanckiego gola zdobył dopiero w czwartym meczu w barwach Lechii, a rzecz miała miejsce w Pucharze Polski, we wspomnianym meczu z Górnikiem w Zabrzu, gdzie z bramki cieszył się również Buval.
TRAORE ROZPOCZĄŁ STRZELANIE DLA LECHII OD PUCHARU POLSKI
Po tytuł wicekróla strzelców reprezentant Burkina Faso w ekstraklasie ruszył od czwartego meczu ligowego, gdy zadał dwa trafienia... Górnikowi, w wygranym spotkaniu przy Traugutta 5:1. W sezonie 2010/11 miał on jeszcze trzy kolejne mecze z 2 trafieniami (Polonia Warszawa, Polonia Bytom, Lech Poznań). Natomiast jesienią ubiegłego roku ta sztuka udała mu się jeszcze raz, w meczu ze Śląskiem Wrocław.
VRANJES 2. ZAGRANICZNYM SNAJPEREM W HISTORII LECHII
Do czwartego występu w barwach Lechii na trafienie czekał również Stojan Vranjes. Jednak jak Bośniak wstrzelił się w bramkę w ekstraklasie, to od razu zapisał dwa gole w spotkaniu z Widzewem Łódź (2:0). Obecnie pomocnik ma w dorobku już 10 trafień, w tym siedem ostatnich z karnych.
Trzeci na liście najskuteczniejszych - Emmanuel Tetteh - na pierwszą bramkę czekał do piątego pojedynku ligowego sezonu 1995/96. Napastnik z Ghany w ówczesnej Lechii/Olimpii na listę strzelców wpisał się w potyczce z Legią Warszawa, w przegranym spotkaniu w Gdańsku 1:3. Potem w rozgrywkach zdobył jeszcze 8 bramek, a w trzech spotkaniach trafiał po dwa razy (Bełchatów, Pogoń, ŁKS).
Dlatego po meczu w Bydgoszczy, gdzie w pierwszej "11" Lechia zaprezentowała aż trzech debiutantów, ani Colak nie powinien uwierzyć, że kolejne jego gole w ekstraklasie sypać się będą jak z rogu obfitości, ani też w czarną rozpacz nie powinni popadać: Henrique Miranda i Filip Malbasić. Brazylijczyk nie dotrwał na boisku przeciwko Zawiszy nawet połowy, a Serb został zmieniony w przerwie.
W takim też tonie wypowiadał się na pomeczowej konferencji prasowej, Joaquim Machado.
- Antonio zagrał dobry mecz, walczył, strzelił bramkę, czyli zrobił to czego wymaga się od napastnika. Na oceny trzeba jednak poczekać, bo dobry zawodnik musi na wysokim poziomie zagrać 20 spotkań, a nie jedno. Słabiej wypadli Miranda i Malbasić, ale to mogło być spowodowane ich brakami kondycyjnymi - ocenił szkoleniowiec Lechii.
25 goli - Abdou Razack Traore (Burkina Faso)
10 - Stojan Vranjes (Bośnia i Hercegowina)
9 - Emmanuel Tetteh (Ghana)
7 - Ricardinho (Brazylia)
5 - Ivans Lukjanovs (Łotwa)
4 - Daisuke Matsui (Japonia)
3 - Deleu (Brazylia), Zaur Sadajew (Rosja)
2 - Marko Bajić (Serbia), Bedi Buval (Francja), Luka Vučko (Chorwacja)
1 - Antonio Colak (Chorwacja), Fred Benson (Holandia), Peter Čvirik (Słowacja), Sergejs Kożans, Olegs Laizns (obaj Łotwa), Aleksandr Sazankow (Białoruś)
Kluby sportowe
Opinie (95) ponad 10 zablokowanych
-
2014-08-24 23:27
Emanuel Tetteh
Najlepszy nasz strzelec!
- 0 3
-
2014-08-25 00:38
skład LG
Bąk - Lekovic, Janicki, Valente, Możdżeń - Borysiuk, Vranjes, Pawłowski, Wiśniewski (Aleksic), Makuszewski - Colak
- 5 3
-
2014-08-25 07:38
skład na ruch
1-4-4-1-1
od lewej ....
trela
lekovic, valente, janicki, możdzeń
aleksic, borysiuk, vranjes, makuszewski
sadajev
colak
zmiany w zależności od sytuacji, ale w pierwszej kolejności ....
łukasik, pawłowski, kacajev- 3 2
-
2014-08-25 09:11
grzelczak zamiast ekperymentu z Kacajewem a po za tym gdzie Wiśniewski??
- 0 0
-
2014-08-25 10:01
W Lechii obecnie jest z czego wybierać
Chętnie zobaczyłbym , jak zagra Lechia w składzie z Sadajewem , Colakiem i Aleksicem . To mogłaby być świetna koncepcja gwarantująca dużą ilość bramek dla Lechii . Natomiast zrezygnowałbym całkowicie z usług Pietrowskiego i Grzelczaka . Są bez formy , nie mają szybkości , popełniają dużo błędów .
- 1 3
-
2014-08-25 10:16
Lechia ma napastników , ale nie ma pomysłu na grę
Nareszcie skończyły się czasy , gdy w Lechii brakowało wartościowych napastników . Mamy teraz co najmniej kilku zawodników , którzy potrafią oddać dobry strzał na bramkę ( Vranjes , Makuszewski , Sadajew , Aleksic , Colak , Borysiuk , Pawłowski ) . Nie martwi mnie więc brak siły ofensywnej . Natomiast niepokojący jest styl ( a właściwie zupełny brak stylu ) gry Lechii . Obecnie jedyny stosowany przez tą drużynę pomysł na grę polega na długich i przypadkowych wrzutkach piłki na pole karne przeciwnika . Taką grę można uprawiać w trzeciej lidze , ale nie w ekstraklasie . Brak jest dobrego rozegrania piłki w środkowej strefie boiska . Bez tego Lechia nigdy nie będzie solidnym markowym zespołem . Z przykrością muszę stwierdzić , że na razie Machado jako trener niczego ciekawego tej drużyny nie nauczył .
- 4 0
-
2014-08-25 21:20
SZKODA TYLKO ŻE NIE MOŻNA WYBIERAĆ TRENERA
- 1 0
-
2014-08-25 21:23
Jest kilku niezłych graczy
Tylko bardzo dobry trener musiałby to poukładać, ale niestety nie Machado
- 1 0
-
2014-08-25 21:24
IM SZYBCIEJ ODEJDZIE TYM LEPIEJ DLA LECHII CZYLI DLA NAS
- 1 0
-
2014-08-26 07:54
POLONISTA SIĘ ODEZWAŁ
Zawisza to nazwa klubu palancie i to ty jesteś beznadziejna palantino
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.