- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (101 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (55 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (46 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Lech zainteresowany napastnikiem Lechii
Lechia Gdańsk
W środę treningi z Lechią rozpocznie Marco Paixao, a klub czyni starania, aby jeszcze tej zimy do drużyny dołączył jego brat Flavio, który po podpisaniu kontraktu w Gdańsku, w Śląsku Wrocław został zesłany do rezerw. Ci konkurenci nie robią jednak wrażenia na Grzegorzu Kuświku. Napastnik biało-zielonych deklaruje, że nie zamierza bez walki oddać miejsca w "11", ani tym bardziej ruszyć na wypożyczenie. A możliwość czasowego transferu tego gracza już po zakończeniu rozgrywek jesiennych dopuszczał szef skautingu Marek Jóźwiak. Co więcej 28-latek ponownie jest w kręgu zainteresowań Lecha Poznań. Tym razem ma stanowić opcję rezerwową na wypadek, gdyby mistrzowie Polski nie pozyskali zagranicznego snajpera.
Grzegorz Kuświk: Odpocząłem w sympatycznej, rodzinnej atmosferze, w gronie znajomych, zresetowałem się po tej rundzie. W Nowy Rok wszedłem z dużym optymizmem.
Nowy trener w Lechii to szansa, że wszyscy zaczynają od zera?
Chciałbym, aby to co było, szło w niepamięć. Jeśli będzie już nowy trener, trzeba usiąść i porozmawiać. Myślę, że każdy z nas, z osobna będzie mógł porozmawiać ze szkoleniowcem o swojej przyszłości. No i wtedy zobaczymy, jak to będzie wyglądało.
Czy ta rozmowa w pana postrzeganiu przez klub coś zmieni? Czy obowiązuje to co powiedział o panu Marek Jóźwiak, gdy podsumowywał rundę jesienną
Nie chciałbym na ten temat się wypowiadać. Skupiam się na tym, aby jak najlepiej przygotować się z drużyna. To jest mój cel na tę chwilę. A jakie będą decyzje trenera, czy zarządu, to nie ode mnie zależy.
MAREK JÓŹWIAK NIE ZADOWOLONY Z GRZEGORZA KUŚWIKA. SPRAWDŹ, DOROBEK NAJLEPSZYCH GDAŃSKICH SNAJPERÓW OD 2008 ROKU POCZYNAJĄC
Ale zgadza się pan z tym co powiedział Marek Jóźwiak, że po Grzegorzu Kuświku spodziewano się w Lechii więcej, że musi się od obudzić...
Może nie, że do końca się zgadzam, ale ja po sobie też oczekiwałem zdecydowanie więcej. To co było w ostatnim półroczu, to nie jest to co chciałbym grać i to co miałem dać drużynie. Na swoje usprawiedliwienie mogę przypomnieć, że byłem bez okresu przygotowawczego, a w trakcie rundy doszło do trzech zmian trenerów. Na pewno z mojej strony nie wyglądało to tak jak powinno, aczkolwiek nie chciałbym już o tym rozmawiać. Jest nowy rok, a w wraz z nim nowe wyzwania.
Pana menadżer nie szuka panu nowego klubu?
U mnie nie ma takiej opcji, ja tego nie brałem pod uwagę. Ale co będzie, to nie jestem w stanie przewidzieć. Mam nadzieje, że będzie mi dane tutaj zostać.
Lechia zatrudniła już Marco Paixao...
OK. To było nieuniknione. Z tym, że jest ktoś nowy, nie mam problemu. Rywalizacja jest wpisana w ten zawód.
Przewidywał pan, że Lechia sięgnie po Paixao, a być może nawet po obu braci?
Nie, nie myślałem o tym. W zasadzie nie bardzo mnie to interesuję, bo ja się skupiam na sobie. To czy przyjdzie Paixao, czy inny zawodnik, to nie jest moja sprawa. Ja mam swoje cele i ambicje. Chciałbym je zacząć spełniać już w okresie przygotowawczym.
Paixao mają inną charakterystykę, jeśli chodzi o grę w ataku niż pan. Może się zdarzyć, że wszyscy pomieścicie się w "11" Lechii?
Nie rozmawiajmy o tym. Nie koncentruję się na tym, czy do Lechii przyjdzie jeden, dwóch, trzech czy nie wiadomo ilu napastników. Tak naprawdę to mnie nie dotyczy. Dla mnie najważniejsze jest to, co ja zaprezentuję, co dam drużynie od siebie.
Zimę zwykło się określać jako okres ładowania piłkarskich akumulatorów. Lubi pan te przygotowania?
Jeśli chodzi o mnie, okres zimowy bywał zawsze przełomowy. I teraz w tym upatruję szansy, aby moja forma poszła w górę, bym mógł pokazać się z tej strony, z której siebie znam, z której znają mnie też inne osoby. Na pewno się nie załamuję. Spokojnie podchodzę do tego wszystkiego.
Mówi pan o aspekcie przygotowania fizycznego. Ale czy mentalnie jest pan w stanie sprostać oczekiwaniom i presji, jakie są związane z grą w Lechii?
Nie odczuwałem, że jest jakiś problem z mentalnością. Presja na wynik jest wszędzie podobna. A ja przecież z Ruchem Chorzów robiłem 3. miejsce w ekstraklasie...
No tak tylko, że nikt nie oczekiwał, iż Ruch zajmie miejsce na podium, a w Gdańsku takie nadzieje są co najmniej od dwóch lat i nic z tego nie wychodzi.
Spokojnie. Jest jeszcze 16 kolejek. Z ocenami poczekajmy pół roku. Ja na pewno walczę, nie poddaję się.
Daję pan sobie czas na ostateczną decyzję co do rundy wiosennej? Na przykład do sparingów, w których już będzie widać, czy ma pan miejsce w "11", "18", a może nawet o ławkę rezerwowych będzie trudno?
Nie daję sobie żadnego czasu. Chcę jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej w Lechii. Nigdzie się stąd nie wybieram.
To ile w takim razie strzeli pan goli dla Lechii wiosną w ekstraklasie?
Na razie poprzestańmy na tym, że się dobrze przygotuję do tej rundy.
Przybyli: Flavio Paixao (pozycja napastnik/skrzydłowy, paszport Portugalia, ostatni klub Śląsk Wrocław, wolny transfer 1 lipca, kontrakt w Lechii do 30.06.2018), Marko Paixao (napastnik, Portugalia, Sparta Praga/Czechy, wolny transfer, kontrakt w Lechii do 30.06.2018), Vanja Milinković-Savić (bramkarz, Serbia, Manchester United/Anglia, wolny transfer, kontrakt 30.06.2020)
Mogą przyjść: Maciej Sadlok (obrońca, Wisła Kraków), Piotr Nowak (pierwszy trener, dyrektor techniczny dyrektor techniczny reprezentacji Antigua i Barbuda)
Odeszli: Ariel Borysiuk (pomocnik, Legia Warszawa, transfer definitywny), Bruno Nazario (pomocnik, Brazylia, skrócone wypożyczenie z Hoffenheim/Niemcy, wypożyczenie do Cruzeiro/Brazylia do 31.12.2016), Rudinilson (obrońca, Gwinea Bissau), Mateusz Bąk (bramkarz) - obaj przesunięci do rezerw
Mogą odejść: Grzegorz Kuświk (napastnik) - wypożyczenie, Neven Marković (obrońca, Serbia) - rozwiązanie kontraktu lub wypożyczenie
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Kluby sportowe
Opinie (63)
-
2016-01-13 17:17
ortografia
Niezadowolony !!!
- 0 0
-
2016-01-13 18:24
MANDZIARA PIEKARSKI JOZWIAK - ta zaraza drazy Lechie
- 7 1
-
2016-01-13 20:56
Pryszcz Gdański
Widziałem niedawno prace gdanskich uciekinierów władcy pólnocy, chciałbym sprostować tam powinno być władcy PO północy!!!
- 0 0
-
2016-01-14 07:43
Transfer?
Ja myślę, że Kuświk zostanie i będzie strzelał piękne Bramki. Wczoraj na Onecie czytałem, że Mandziara coś z tam z Traore kombinuje... to byłby czad!!! Szkoda tylko Borysiuka. I idę sobie do domu... patrzę... a tu ojciec bąki sobie popiarduje... wyobrażasz sobie? Miejmy nadzieje, że nie spuszczą tej naszej Lechii do pierwszej ligi.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.