• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za hokejem z Nowego Jorku do Gdańska

Rafał Sumowski
22 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Twarda gra Zacka Josephera w defensywie przypadła do gustu kibicom gdańskich hokeistów. Niestety, drużyna Stoczniowca wygrała dopiero dwa z trzynastu spotkań. Twarda gra Zacka Josephera w defensywie przypadła do gustu kibicom gdańskich hokeistów. Niestety, drużyna Stoczniowca wygrała dopiero dwa z trzynastu spotkań.

- Nigdy wcześniej nie byłem w Europie, a potrzebowałem nowych doświadczeń. Tutaj hokej jest inny, bardziej techniczny, ale przystosowuję się - mówi Zachary Josepher, który już zasłynął z twardej, efektownej gry. 28-letniego obrońcę MH Automatyki Stoczniowca 2014 Gdańsk będzie można zobaczyć w niedzielę w hali "Olivia" w meczu z Orlikiem Opole. Początek gry o godzinie 18. Bilety w cenie 10 i 15 zł.



STOCZNIOWIEC PRZEGRAŁ Z POLONIĄ. WYSTAW OCENY GDAŃSKIM HOKEISTOM



Rafał Sumowski: Przegraliście z Polonią Bytom 0:3. To nie jest jakiś najgorszy rezultat, ale trener Peter Ekroth jest na was wściekły. Ma powody?

Zachary Josepher: Wyszliśmy na lód mocno nabuzowani w pierwszej tercji i radziliśmy sobie nieźle. Nasza obrona nie była jednak tak szczelna i pozwoliliśmy im dojść do sytuacji, które po prostu wykorzystali. Szkoda głupich błędów, bo rywal był w naszym zasięgu.

Pierwsza bramka wzbudziła sporo kontrowersji. Sędzia przerwał akcję gwizdkiem, a chwilę po nim krążek wpadł do waszej bramki. Po konsultacji z liniowymi arbiter zaliczył trafienie dla Polonii, co wzbudziło wasze protesty. Ten gol miał wpływ na to, co działo się później?

Tak i nie. Mieliśmy kilka zagrań, które mogliśmy zamienić na bramki. To jest hokej, czasami jeden detal może odmienić cały mecz, ale nie będziemy się wykręcać tą sytuacją.

PRZECZYTAJ WYWIAD Z KRZYSZTOFEM KANTOREM

Wygraliście zaledwie dwa z trzynastu spotkań, więc statystyki nie dają wam powodów do zadowolenia. Z drugiej strony podpisując umowę w Gdańsku liczył się pan z tym, że w budowanej od podstaw drużynie beniaminka może być ciężko?

Dokładnie, liczyłem się z tym. Jestem jednak sportowcem i chcę wygrywać, a taki bilans to żaden powód do dumy. Pamiętam jednak, że najważniejsze jest to, jak będą wyglądały nasze wyniki na koniec sezonu. Meczów jest jeszcze sporo, a my robimy postępy. Jeśli będziemy przekraczać swoje limity, możemy stawiać sobie dużo wyższe cele.

Jak w ogóle podoba się panu w Polsce? Zacznijmy od aspektów stricte hokejowych.

Jest zupełnie inaczej niż w Ameryce Północnej, gdzie gra się bardziej fizycznie i zdecydowanie ostrzej. Tu jest więcej rozgrywania, bardziej liczy się sama umiejętność jazdy na łyżwach. To kwestia przystosowania. Jestem na tyle dobrym łyżwiarzem, że poradzę sobie z europejskim stylem. Myślę, że jak na razie wpasowałem się całkiem nieźle.

Zawodnik

Zachary Josepher

Zachary Josepher

ur.
1988
wzrost
183 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Widać, że wyróżnia się pan jeśli chodzi o agresywną grę w obronie, co bardzo podoba się kibicom. Wydaje się, że właśnie taki ktoś był potrzebny takiej drużynie jak MH Automatyka Stoczniowiec 2014.

Dziękuję za te słowa, miło mi to słyszeć. Hokej to kontaktowy sport. Jestem obrońcą i muszę reagować, gdy ktoś wjeżdża z krążkiem na naszą połowę. Walczymy bark w bark. Jeśli liczysz na to, że pochylisz głowę, ruszysz z krążkiem do przodu i wymanewrujesz wszystkich na swojej drodze to się grubo zdziwisz. W Stanach przepisy są łagodniejsze. Za bójkę dostajesz tylko 5 minut kary, a nie 25 jak tu, a więc takich sytuacji jest więcej. Nie mówię, że szukam takich starć z rywalami, ale jestem z nimi po prostu obyty. Jeśli chcesz wygrywać, musisz walczyć za siebie i za swoich kolegów z zespołu. Zawsze będę stawał w ich obronie. Jeśli kibicom się podoba taki styl, tym lepiej. Mam nadzieję, że zostanę ich ulubieńcem.

Jak w ogóle trafił pan do Polski? Skąd ten pomysł?

Po występach w NCAA, spędziłem cztery sezony na profesjonalnym graniu w hokeja. Chciałem spróbować czegoś nowego i opuścić Amerykę Północną. Potrzebowałem nowych bodźców i doświadczeń. Nigdy wcześniej w ogóle nie byłem w Europie! Kontaktowałem się z różnymi trenerami i menedżerami - tak pojawiła się oferta z Gdańska. Muszę przyznać, że póki co, jestem zadowolony z wyboru, którego dokonałem.

Co zaskoczyło pana w Polsce?

Sporo. Jestem rodowitym nowojorczykiem i Europa czy Polska to dla mnie kompletnie inna rzeczywistość niż ta, którą znałem do tej pory. To jest właśnie fajne i ekscytujące. Jestem w Trójmieście, gdzie mieszkam nad morzem i bardzo mi się to podoba. Jedzenie jest wspaniałe, właśnie jestem na etapie uczenia się jak lepić pierogi. Myślę, że wyjazd do Polski i poznanie innej kultury uczyni mnie lepszą osobą.

DYMITR SZCZERBAKOW OPOWIADA O ŁĄCZENIU NAUKI Z HOKEJEM W OBCYM KRAJU

Wahał się pan przed wylotem do Europy?

Pewnie! Dotychczas było tak, że grałem godzinę lub dwie lotu samolotem od domu albo kilka jazdy godzin samochodem. Teraz jestem tysiące kilometrów od Nowego Jorku, ale przeżywam fajną przygodę. Praktycznie od zera budujemy nową drużynę, a ja poznaje inne życie. To wielkie wyzwanie. W Stoczniowcu jestem jednym ze starszych zawodników i chcę pomóc temu zespołowi rozwinąć skrzydła.

To przygoda na rok czy nie wyklucza pan, że zostanie tu dłużej?

Możliwe, że zostanę tu na dłużej. Ukończyłem studia, latem pracowałem trochę w finansach i ubezpieczeniach, ale hokej jest moją pają i chcę realizować się w niej jak najdłużej. W Trójmieście bardzo mi się podoba. Jeśli po sezonie dalej będą chcieli mnie w Stoczniowcu, usiądziemy i o tym porozmawiamy.

Jest pan tu sam?

Tak, ale poszczęściło mi się na tyle, że mieszkam z kolegami z drużyny Adrianem Kastehlem-DahlemPhilipem Nascą. To fajne chłopaki, a w dodatku Philip to mój rodak. Pochodzi z Ohio, czyli też ze wschodniego Wybrzeża. Od Nowego Jorku to mniej więcej taka odległość jak z Gdańska do Krakowa. Obaj chodziliśmy na studia, mamy dość podobne osobowości. Gdy wieczorem po treningu wyjdziemy razem do sklepu, na pewno się nie zgubimy. Na pewno jest łatwiej.

Mówi pan, że z Phillipem Nascą macie podobne osobowości, ale na lodzie się różnicie. Phill to napastnik, zawodnik bardziej techniczny, a pan jest człowiekiem od czarnej roboty w defensywie, grającym bardziej siłowo. Trochę jak dobry i zły glina?

Dokładnie tak. W ten sposób buduje się silne zespoły. Jak w puzzlach, składasz ze sobą różne elementy, które tworzą spójną całość. My te puzzle w Gdańsku jeszcze układamy. Mam wspaniałe elementy, ale jeszcze nie do końca do siebie pasują. Kiedy nam się uda, sporo namieszamy.



Tabela po 14 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 GKS Tychy 13 11 2 65:24 32
2 Comarch Cracovia 12 10 2 59:29 30
3 Tempish Polonia Bytom 12 10 3 41:27 29
4 TatrySki Podhale Nowy Targ 13 9 4 55:35 27
5 JKH GKS Jastrzębie 13 9 5 46:33 23
6 PGE Orlik Opole 12 7 5 48:29 22
7 Unia Oświęcim 13 7 6 41:39 20
8 GKS Katowice 13 4 9 24:42 10
9 Nesta Mires Toruń 12 3 9 37:62 9
10 Mh Automatyka Stoczniowiec 13 2 11 29:55 8
11 SMS Sosnowiec 12 0 12 18:88 0
Tabela wprowadzona: 2016-10-21

Wyniki 14 kolejki

  • MH AUTOMATYKA STOCZNIOWIEC - Tempish Polonia Bytom 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)
  • GKS Katowice - Unia Oświęcim 0: 0 (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:0, k. 3:2)
  • SMS Sosnowiec - JKH GKS Jastrzębie 1 : 15 (0:5, 0:3, 1:7)
  • Comarch Cracovia - TatrySki Podhale Nowy Targ 4 : 3 (1:0, 1:3, 2:0)
  • Nesta Mires Toruń - Orlik Opole 1:1 (1:0, 0:0, 0:1, d. 0:0, k. 1:0)
  • pauzuje: GKS Tychy

Kluby sportowe

Opinie (26)

  • Za to lubię Amerykanów, moze byc beznadziejnie ale oni chcą dalej wygrywać do samego konca

    Poza tym nawet jak czegoś nie umieją tak dobierają kadry i zawodnikow ze szybko sie uczą (patrz piłka nożna). A u nas szarowa, depresja i każdy wszystko wie.

    • 41 6

  • Josepher ostry kot!

    • 26 0

  • (2)

    W niedziele szykuje się kolejna przegrana. Jeden zawodnik meczu nie wygra. A swoją droga gdyby coś osiągnął w Stanach to by o graniu w Polsce nawet nie pomyślał. Czy on wogole wiedział gdzie leży Polska?

    • 5 36

    • XD popirdułka dalej w formie.... ale już nie dajesz chopie tak ostro jak drzewiej bywało

      • 11 0

    • Gdyby "coś osiągnął" ... a co to znaczy? NHL?
      W NHL może się załapać najwyżej kilkuset zawodników i to z wielu krajów. A hokeistów w USA i Kanadzie są dziesiątki tysięcy.

      • 14 0

  • Fajny wywiad. (1)

    • 23 0

    • Generalnie fajny chłopaczyna wychodzi z wywiadu ;)

      • 15 0

  • Zachary jest dobrym zawodnikiem (1)

    Co prawda w ostatnim meczu z Polonią miał kilka fatalnych błędów, ale per saldo robi dobrą robotę chłopina.

    • 11 0

    • "fatalnych błędów" kilku nie zauważyłem. Każdy jakieś błędy robi ale widać że Zachary wie o co chodzi w tym sporcie.

      • 11 1

  • Też liczę że namieszamy. Fajnie że są Amerykanie w ekipie bo oni zawsze podchodzą optymistycznie do sprawy.

    Mamy młodą ekipę, z różnych klubów i krajów, trzeba to poskładać, rzecz wymaga czasu. I ja spokojnie im ten czas daję, nie wymagam cudów w pierwszym sezonie.
    Walczymy w każdym meczu i o to chodzi. Wczoraj nie poszło, jutro może pójść.

    Hej Stocznia Goooool!!!! :)

    • 21 0

  • do redakcji: hokej jest moją paSją (1)

    znaczy, że doczytałem sumiennie do końca :)

    • 12 0

    • Brawo Ty! :)

      • 8 0

  • Zack to fajny grajek oby tak dalej

    • 6 0

  • O ja pitole, dzisiaj orlik opole... (1)

    Jazda z wróblami, Stoczniowiec jazda z wróblami!

    • 9 0

    • Panowie grać na całego, już jednym ptaszynom pióra powyrywaliście... ;-)
      Do boju!

      • 9 0

  • A kogo interesuje hokej liczy sie tylko piłka nozna!! (1)

    Polska to nie Norwegia

    • 1 26

    • gała ma się tak do hokeja jak osioł do karety

      • 15 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane