- Zapraszam kibiców na stadion, bo to jest bardzo ważny moment dla klubu i całego regionu. Gdy tworzy się coś wyjątkowego, to powinny temu tworzyć pełne trybuny. Tym bardziej w piątek, patrząc na nasze miejsce w tabeli, cel, grę, a także przeciwnika, nie wyobrażam sobie, aby widzów było mniej niż na meczu z Górnikiem Łęczna - deklaruje Jerzy Brzęczek, trener biało-zielonych. O godzinie 20:30 na PGE Arenie Lechia ugości Wisłę Kraków. Ma to być coś więcej niż tylko piłkarskie spotkanie, a nawet mecz przyjaźni na trybunach. Będąc na stadionie tego wieczoru, nie tylko można wesprzeć kilka akcji charytatywnych, w które włączyć się klub, czy zająć miejsca w największym sektorze rodzinnym, ale także... wygrać pieniądze. Czekają one na co tysięczną osobę, która zakupi bilet.
Drużyny, które staną naprzeciw siebie w piątek, najbardziej efektownie rozpoczęły rywalizację w grupie mistrzowskiej. Wisła rozbiła u siebie Górnika Zabrze 4:1, a Lechia pokonała w Szczecinie Pogoń 3:1. Zwycięzca pojedynku na PGE Arenie po tej kolejce może znaleźć się nawet na 3. miejscu. Śląsk i Jagiellonię czekają bowiem mecze z najwyżej klasyfikowanymi zespołami - odpowiednio z Legią u siebie i z Lechem na wyjeździe.
Natomiast wszystko wskazuje na to, że już 4. pozycja na koniec sezonu, da awans do kwalifikacji Ligi Europy.
W drugiej fazie rozgrywek Lechia ma do zrealizowania nie tylko cele sportowe, z których najważniejszy zakłada awans do kwalifikacji Ligi Europy, ale także związane z frekwencją na PGE Arenie. Wielkość widowni w piątek da pierwszą odpowiedź na pytanie, czy zamierzania klubu, aby na trzech spotkaniach do końca sezonu zgromadzić na trybunach co najmniej 100-tysięczną frekwencję, uda się zrealizować.
Tak cieszyli się kibice Lechii w lutym po golu w meczu z Wisłą Kraków
- Mam nadzieję, że to założenie realne, choć najlepiej o to pytać kibiców. Patrząc na nasze miejsce w tabeli, cel, grę, a także przeciwnika, nie wyobrażam sobie, aby widzów było mniej niż meczu z Górnikiem Łęczna. Wtedy bowiem deklarację naszych sympatyków, że czekają z licznym przyjściem na stadion aż Lechię będzie grała dobrze i o coś, nie miałyby pokrycia - ocenia trener Brzęczek.
Przypomnimy, że na wspomnianym przez szkoleniowca meczu, frekwencja nie przekroczyła 24 tysięcy, mimo iż do wejścia bezpłatnego byli uprawnieni ci, którzy przyczynili się do rekordu na trybunach podczas z Legią Warszawa (oficjalne dane 36,5 tysiąca kibiców).
- Zapraszam kibiców na stadion, bo to jest bardzo ważny moment dla klubu i całego regionu. Gdy tworzy się coś wyjątkowego, to powinny temu tworzyć pełne trybuny. Patrząc na tabelę, na pewno tam się jeszcze sporo będzie mieszać. Jednak my musimy skupić się na swojej grze i zdobywaniu punktów. Jeśli będziemy w tym skuteczni, zrealizujemy swoje cele, bez oglądania się na wyniki innych - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Jednak Lechia nie zamierza wielkości frekwencji uzależniać jedynie od jakości gry piłkarzy. Od razu, gdy byli znali rywale w grupie mistrzowskiej, przystąpiono do szeregu akcji marketingowych. Przed rokiem bowiem, awansująca w tabeli z 8. na 4. miejsce gdańska drużyna, mając tych samych rywali u siebie, przyciągnęła na PGE Arenę niespełna 77 tysięcy kibiców.
Dlatego teraz ogłoszono kilka projektów, także natury finansowej, które miały zachęć publiczność do przyjścia na stadion. Można było kupić bilety na trzy mecze w cenie dwóch, a właśnie ogłoszono, że co tysięczny kibic, poczynając od biletu numer 11 070, otrzymywać będzie pieniądze oraz pakiet jubileuszowy: szalik i flaga z okazji 70-lecia klubu.
- Na naszego kibica numer 11.070, którym jest pan Miłosz Gdaniec lat 22, czekać będzie razem z szalikiem i flagą 110 zł w prezencie(...), kibic nr 12 070 i otrzyma już 120 zł. Każdy kolejny, co tysięczny kibic, będzie otrzymywał powiększoną kwotę i tak do samego końca - wypełnienia trybun PGE Areny! - głosi klubowy komunikat.
Kolejna akcja skierowana jest to rodzin. W piątek utworzony zostanie największy w Polsce sektor rodzinny na meczu ligowym. W sprzedaży jest 6 tysięcy miejsc dla kibiców z dziećmi w najkorzystniejszych cenach. Lechia przekazała również 100 podwójnych voucherów do MOPR przeznaczając je na nagrody dla gdańskich rodzin.
- Voucherami wyróżnimy osoby i rodziny, które wolontarystycznie wspierają najbardziej potrzebujących mieszkańców Gdańska. Wspierające: osoby starsze, niepełnosprawne, samotne, czy osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej - mówi Monika Ostrowska, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Lechii zależy, aby tego wieczora zasiedli na trybunach nie tylko osoby, które przyjdą na stadion, gdyż otrzymali tańszy bilet bądź z nadzieją wygrania pieniędzy. Klub liczy także na kibiców, którzy chcą pomagać innym. Dlatego nie zabraknie akcji charytatywnych.
Jeszcze zanim piłkarze wejdą na murawę kibice mogą pokazać swoją solidarność z potrzebującymi jak na prawdziwy mecz przyjaźni przystało i wesprzeć akcję "Czysty Aniołek. Zbierane będą środki czystości dla biedniejszych rodzin z całego województwa pomorskiego. Miejsca zbiórki na bramach stadionowych pokazuje załączona mapa.
Podobna akcja odbyła się w poprzednim roku podczas meczu Lechia - Korona. Wówczas wsparto podopiecznych gdańskiego MOPS.
- Dla pierwszych 15 kibiców, którzy przyniosą przynajmniej 3 rzeczy z listy potrzebnych artykułów, wolontariusze Stowarzyszenia Piękne Anioły, z którym przeprowadzamy tę akcję, będą mieli podwójne vouchery do wykorzystania na dowolny mecz Rundy Finałowej. Będziemy czekać na dary od kibiców w 3 miejscach, ogólnie więc chcemy rozdać 45 podwójnych voucherów - informuje Agnieszka Weissgerber, dyrektor ds. Komunikacji, Promocji i CSR w Lechii Gdańsk.
W ramach tej akcji nagrody czekają również dla gdańskich szkół.
- Na każdym meczu nagradzamy szkoły 5 piłkami brazuca, w tym jedną z podpisami całej drużyny, oraz specjalnymi dyplomami Biało-Zielonej Szkoły. Nagradzamy za najliczniejsze przybycie, za najgorętszy doping z pięknymi oprawami meczowymi, a na nadchodzącym meczu z Wisłą dojdzie jeszcze do tych stałych kategorii nagroda dla szkoły, która najaktywniej włączy się w naszą zbiórkę "Czysty Aniołek" - dodaje Weissgerber.
Lechia podzieli się pieniędzy z wypływów z biletów w meczach rundy finałowej z jedną z fundacji wskazanych przez National Geographic, a zajmującej się wspieraniem drapieżników, w tym lwów. Trafi do niej po złotówce z każdej sprzedanej wejściówki. Ma to związek nie tylko z klubową maskotką, ale także nadaniu imienia Lechio jednemu z białych lwiątek, który gościł w Gdańsku wraz z cyrkiem Zalewski oraz wziął udział w sesji zdjęciowej i filmowej na PGE Arenie.
Klub włącza się także do akcji "The European Cycling Challenge - ECC2015". W maju Gdańsk walczy o tytuł Najbardziej Rowerowego Miasta wraz 38 innymi miastami z całej Europy. Każdy chętny będzie mógł przy pomocy specjalnej aplikacji lub strony cyclingchallenge.eu/pl rejestrować swoje przejazdy rowerowe, które zaliczać będą się na konto miasta. Zsumowane wyniki pozwolą jednemu z miast otrzymać tytuł Najbardziej Rowerowego.
Lechia zachęca do przyjechania na rowerze na mecze: w piątek z Wisłą oraz Lechem (24.05) na rowerze. Klub postanowił nagrodzić pierwszych 300 kibiców, którzy w ten sposób dotrą na stadion, upominkami. Pod stadionem jest więcej, bo 366 miejsc rowerowych.
Oczywiście nie zabranie również tradycyjnie darmowych połączeń kolejowych na trasie Gdańsk Główny - Stadion/Expo. Przed meczem przewidzianych jest pięć kursów SKM i tyle samo także po zakończeniu spotkania.
Pociągi z Gdańska Głównego odjadą na stadion o godzinach: - 18.30 (przyjazd na stadion 18.36) - 19.00 (przyjazd na stadion 19.06) - 19.30 (przyjazd na stadion 19.36) - 20.00 (przyjazd na stadion 20.06) - 20.10 (przyjazd na stadion 20.16)
Kolejki SKM w kierunku Dworca Głównego z przystanku Gdańsk Stadion Expo po meczu: - 22.32 (przyjazd na główny o 22.38) - 22.40 (przyjazd na główny o 22.46) - 22.48 (przyjazd na główny o 22.54) - 23.10 (przyjazd na główny o 23.16) - 23.18 (przyjazd na główny o 23.24)
W dniu meczu stadionowe kasy PGE Areny czynne będą od godziny 10:00 do zakończenia pierwszej połowy.
Czy kiedykolwiek było tak w Lechii?! Skład, jedna z najwyższych frekwencji w ekstraklasie, stadion jak marzenie, przez ostatnie pół roku przemyślane działania klubu no i zespół, w którym widać zalążki dobrej gry. Tylko się cieszyć i dopingować! Na żywo rzecz jasna ;-)
karaluh
8 lat
302
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 12:51
w gdyni zawsze byliśmy solą w oku ale tak ma być niech dalej płaczą i leczą swoje kompleksy przegranego klubiku względem wielkiej Lechii nigdy nie będziecie takim wielkim klubem jak Lechia !!!
8 lat
91
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:34
ld
Sami pompują ten balonik więc są też i wymagania. Chcą zarabiać jak gwiazdorzy to niech tak grają. Fakt jest jeden że w poprzednim sezonie który był jednym z lepszych w historii klubu to na tą grę nie dało się patrzeć i chodziłem dla świetnej atmosfery na trybunach, teraz chodząc na mecze widać poprawę w grze bo mamy lepszych zawodników obrona jest świetna, brak tylko rasowego napastnika i dobrego bramkarza może dobrze że dał ostatnio szansę młodemu bo Bączek już się powoli kończy i albo popracuje ciężej albo już mu tylko rezerwy pozostaną.
8 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:00
LG (2)
jestem bardzo rozczarowany jak narazie frekwencja mam na dzieje ze o 20 30 bedzie nas co najmniej 25 tys
szefik
8 lat
44
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:03
na Lecha czy Legię będzie większa frekwencja szczerze to Wisła nie jest żadnym atrakcyjnym rywalem ot średniak od kilku sezonów
8 lat
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:25
Na tą chwilę 15000.
lol
8 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:15
Lać krakowską milicję!
Zero przyjaźni z milicjantami.
wk
8 lat
113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-15 13:21
faworyt (1)
Po zwycienstwie Lechii z Dnieprem i remisie z Barcelona druzyny finalu europy LECHIA jest faworytem wszystkich meczow,to nie przypadek jak jest LECHIA silna.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
