- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Czołowi juniorzy świata na żużlu w Gdańsku
Energa Wybrzeże - żużel
- Drużynowe mistrzostwa świata juniorów to nie tylko okazja, by zapisać się w historii, ale i sprawdzian psychiki - mówi Artur Mroczka. Półfinał tej imprezy z udziałem reprezentacji Polski, Szwecji, Rosji i Wielkiej Brytanii w sobotę o godzinie 17:00 odbędzie się w Gdańsku. Biało-czerwoni dominują w tych rozgrywkach od początku ich istnienia, a żużlowiec Renault Zdunek Wybrzeża posiada w swojej kolekcji dwa złote i jeden brązowy medal.
Rozgrywki, których półfinał odbędzie się przy Długich Ogrodach, prowadzone są od 2005 roku i stanowią juniorski odpowiednik drużynowego Pucharu Świata, w którym startują seniorzy. Zdaniem Artura Mroczki jest to bardzo prestiżowa impreza.
- Mistrzostwa świata to mistrzostwa świata, nieważne czy indywidualne czy drużynowe. Na juniorskich zawodach jest wcale nie mniejsza presja jak wśród seniorów. To w końcu okazja żeby zapisać się w historii - mówi zawodnik, który do gdańskiego zespołu trafił minionej zimy.
Polska reprezentacja w dotychczasowych ośmiu sezonach, podczas których rozgrywano juniorski czempionat, triumfowała aż sześciokrotnie. Raz nasza "husaria" zdobyła brąz, a tylko w 2011 roku nie zdołała awansować do finału, rozgrywanego wówczas w rosyjskim Bałakowie. Teraz ponownie bronić będzie jednak mistrzowskiego tytułu wywalczonego przed rokiem w Gnieźnie.
- Od wielu lat mamy silną reprezentację juniorską i myślę, że ten stan rzeczy potrwa jeszcze długo, nawet jeśli przydarzy się pojedyncza wpadka - twierdzi "Arczi".
24-latek w swojej karierze aż trzykrotnie startował w finałowych turniejach tej rangi. Miał spory udział w wywalczeniu złotych medali w 2008 roku w duńskim Holsted i rok później w Gorzowie Wielkopolskiem. W sezonie 2010 w angielskim Rye House stanął natomiast na najniższym stopniu podium.
Jak sam przyznaje, losy zawodników startujących w finałach toczą się różnorodnie. Skrajnymi przykładami są z jednej strony złoci medaliści z 2007 roku: Karol Ząbik i Paweł Hlib (obaj swego czasu związani na krótko z Wybrzeżem), którzy nie odnieśli seniorskich sukcesów, a z drugiej aktualny Indywidualny Mistrz Świata, Chris Holder, czwarty z reprezentacją Australii w finale z 2008 roku.
- Nie ma reguły na to jak toczą się losy późniejszych finalistów, bo w żużlu składa się na to wiele czynników. Ja przez dwa lata w Gorzowie prawie nie jeździłem, a teraz trafiłem do Gdańska i zdobywam punkty, walczę o ekstraligę. Z kolei Holder, z którym miałem okazję się ścigać w jednym z finałów, dziś startuje z numerem pierwszym w cyklu Grand Prix - mówi Mroczka.
Zdaniem gdańskiego zawodnika doświadczenia nabyte w trakcie rywalizacji o najlepszą juniorska reprezentację globu stanowią niezwykle cenne doświadczenie.
- Taka impreza uczy odporności i poddaje testowi psychikę młodych zawodników. Mam sporo fajnych wspomnień z finałów, ale ten pierwszy był szczególny. Do Holsted w 2008 roku pojechałem kosztem jednego z kontuzjowanych zawodników. Po pierwszych dwóch startach miałem na koncie zaledwie jeden punkt. Pamiętam, że wszyscy mnie namawiali, abym zmienił motocykl. Ja wiedziałem swoje. To nie sprzęt był przyczyną tego wyniku, tylko moja postawa i niekorzystne pole startowe w drugim wyścigu. Obstawiłem przy swoim i zdobyłem osiem punktów w trzech wyścigach, a my sięgnęliśmy po złoto wyprzedzając Danię o jeden punkt, a trzecią Szwecję o dwa - wspomina Artur.
W sobotę w Gdańsku w biało-czerwonych barwach wystartują Piotr Pawlicki, Tobiasz Musielak (obaj Unia Leszno), Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra) i Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów Wlkp.). Rezerwowymi będą Artur Czaja (Włókniarz Częstochowa) i Kacper Gomólski (Unia Tarnów).
W kadrze powołanej przez Marka Cieślaka, który prowadzi także seniorską reprezentację, zabrakło natomiast miejsca dla startującego na co dzień w Gdańsku Krystiana Pieszczka. Mroczka jest jednak przekonany, że niebawem i "Krycha", który na razie znajduje się jedynie w szerokiej kadrze, powalczy o miejsce wśród tych, którzy walczą o medale.
- Myślę, że Krystian osiągnął już odpowiedni poziom by znaleźć się w reprezentacji i jeśli nie teraz, to lada moment do niej dołączy. Ostatnimi występami pokazał jaki jest mocny. Trzeba jednak przyznać, że trener Cieślak nie może narzekać na brak dobrych juniorów - zauważył "Arczi".
Zwycięzcy gdańskiego półfinału awansują do finałowego turnieju w czeskich Pardubicach (28 września). Tam na rywali czekać będą gospodarze oraz Duńczycy, którzy wygrali niemiecki półfinał w Neustadt nad Dunajem.
Stawkę uzupełni najlepszy zespół z drugiego miejsca. W Neustadt z dorobkiem 42 punktów tą pozycję zajęli Australijczycy. Jeśli w Gdańsku drugi zespół uzyska identyczny dorobek, wówczas o awansie zadecyduje miejsce w rankingu opartego na wynikach zeszłorocznego czempionatu.
złoto - 2005 (Pardubice), 2006 (Rybnik), 2007 (Abensberg), 2008 (Holsted), 2009 (Gorzów Wlkp.), 2012(Gniezno)
brąz - 2010 (Rye House)
Występy Artura Mroczki w finałach:
2008 (Holsted) 9 pkt (u,1,3,2,3)
2009 (Gorzów Wlkp.) 11 pkt (2,3,3,1,2)
2010 (Rye House) 8 pkt (t,2,1,2,1,2)
Kluby sportowe
Opinie (48) 2 zablokowane
-
2013-05-23 19:16
02.06. 19:00 WSZYSCY NA STADION!!! (6)
- 33 7
-
2013-05-23 20:04
I oto cud się stał.
Bolo nawrócił się i zachęca do przyjścia na mecz! Po raz pierwszy się z nim zgodzę - wszyscy na mecz GKS vs GKM, a tydzień wcześniej dopingujmy kadrę juniorów. Ave speedway!!!
- 13 5
-
2013-05-23 20:13
OK, ale najpierw o 16:00 na Lechię! (3)
- 7 14
-
2013-05-23 20:51
Jedno drugiemu nie przeszkadza.
Kto chce, będzie miał możliwość obejrzenia obydwu meczów.
- 10 1
-
2013-05-23 22:57
(1)
Żadną Lechię, zostań tam i nie wracaj oglądaczu marnych kopaczy.
- 8 5
-
2013-05-24 10:15
i po co ten jad?
Kibice wszystkich gdańskich zespołów szanują się nawzajem i często kibicują liku klubom(dyscyplinom) na raz.
- 4 1
-
2013-05-23 22:40
To nie Bolo pisal !
To PODROBKA Bola !
- 9 4
-
2013-05-23 19:29
2 czerwca ! lecimy z dopingiem !!! niech Gdańsk zadrży !!! (4)
- 25 5
-
2013-05-23 22:50
MORDEL JERZY !!! WZÓR MŁODZIERZY !!!!! (3)
- 8 7
-
2013-05-24 09:51
masz coś do Jurka gimbusie?
- 2 3
-
2013-05-24 21:48
dokładnie piszą bo im tatusiowie stary rym sprzedali
Jurek jest OK.
- 0 1
-
2013-05-24 21:48
MŁODZIERZY o Jezu co za tuman
- 1 0
-
2013-05-23 20:09
W Gdansku nie ma zuzla ! (1)
to co oni kreca to nie zuzel ,speedwey to jest w ekstralidze !
- 7 37
-
2013-05-24 08:18
Bolo Ty masz jakiś uraz głowy ? Jak nie interesuje Cię GDAŃSKI ŻUŻEL ,to po co się udzielasz ?
- 4 0
-
2013-05-23 20:15
nie ma Krychy, nie idę!
Krycha jest w gazie i z powodzeniem Cieślak mógł go powołać na półfinał, Shrek wolał nawet na rezerwę wziąć rudego Gomółę, tfu!
- 15 14
-
2013-05-23 20:32
02.06.2013r. --- > WSZYSCY NA STADION !
- 15 7
-
2013-05-23 20:34
(2)
Trochę późno to info.
- 2 16
-
2013-05-24 10:16
A co tramwaj na sobotni wieczór Ci uciekł?
- 4 0
-
2013-05-24 11:13
Prawdziwi fani wiedzą od grudnia , przyklejanym trzeba roznosić zawiadomienia do domu, w przyszłym roku razem z opłatkami.
- 1 1
-
2013-05-23 21:09
(2)
a my swoje GKS!!!GKS!!!GKS!!!
- 14 4
-
2013-05-23 22:09
JUSTYNA KOCHAM CIE !
- 7 4
-
2013-05-23 22:47
Brawo Dżasta. Tak trzymaj!
- 3 6
-
2013-05-23 21:41
W sobotę deszcz może pokrzyżować szyki organizatorom (1)
Daty rezerwowej zawodów nie ma
- 12 5
-
2013-05-23 21:59
do ergo areny z nimi
- 9 3
-
2013-05-23 22:20
(3)
Skoro zabrakło miejsca dla Krystiana... to i my kibice Wybrzeża jesteśmy zbędni.
- 21 11
-
2013-05-23 22:57
Mów za siebie.
- 4 6
-
2013-05-24 09:54
(1)
No to czółko gimbusie. Możesz pojechać na tęczową paradę do Wroclove w tym czasie. To spotkanie reprezentacji nie GKS.
- 7 3
-
2013-05-24 14:21
Sam jesteś GIMBUS... może i spotkanie reprezentacji... ale mam wrażenie że powinno być ta miejsce dla Krystiana .. jest na dobrej formie i na własny torze.
- 1 2
-
2013-05-23 23:13
zawziety (2)
gratuluję panu CIeslakowi wyczucia sytuacji
zawsze powołuje sie zawodnika gospodarzy.
A dla rudego tez nie pójde na zawody .- 13 3
-
2013-05-23 23:47
Co za brednia (1)
Czyli jakby zawody w Gdańsku odbyły się 2 lata temu, to Cieślak miałby powołać Sperza albo Szymke?
- 10 4
-
2013-05-24 09:17
Na takie zawody mógłby powołać nawet Bola i tak Polska by wygrała w cuglach
Poza tym Pieszczek to nie Sperz- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.