• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na wyjeździe też można

www.energa-gedania.pl
29 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w rozgrywkach II ligi odniosły siatkarki Energi Gedania II. Podopieczne Witolda Jagły niemoc wygrywania poza halą przy ul. Kościuszki przełamały za trzecim podejściem. W sobotę gedanistki ograły Zawiszę Sulechów 3:1 (25:23, 25:13, 23:25, 25:14). W nagrodę gdańszczanki zrównały się dorobkiem z liderem.
ENERGA GEDANIA II: Suwińska (zdobyła 8 punktów), Pasznik (9), Kaliszuk (19), Lenz (19), Rzepnikowska (18), Szymańska (2), Durajczyk (libero) oraz Obłońska, Kocemba.

Na ten wyjazd trener Jagła zabrał tylko dziewięć zawodniczek. Szkoleniowiec przyzwyczaił się już, że musi sobie radzić bez Natalii Nuszel i Bereniki Tomsi, które nieoczekiwanie stały się podstawowymi zawodniczkami pierwszej drużyny, ale przed wyprawą do Sulechowa musiał skreślić dodatkowo Natalię Kurnikowską. Ta siatkarka z kolei otrzymała powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski kadetek.

Pierwsze wyjazdy w tym sezonie dla gdańskich rezerw nie były udane. Przegrały zarówno w Toruniu, jak i w Szczecinie. Tym samym na dwa tygodnie pożegnały się z fotelem przodowniczek tabeli, spadając na trzecią pozycję. Jednak w Sulechowie karta się odwróciła. Niewiele brakowało, aby Zawisza został zwyciężony nawet bez straty seta. - Gram zespołem juniorskim, który jest szczególnie podatny na to, że po wysokim zwycięstwie następuje osłabienie koncentracji i pojawiają się błędy - przyznaje gdański szkoleniowiec.

Inauguracyjny set rozstrzygnął się, gdy od wyniku 13:15 gedanistki zdobyły dziewięć punktów z rzędu. Wówczas zagrywała Karolina Suwińska, a w bloku i atakiem punktowały Magdalena Lenz i Żaneta Rzepnikowska. Ale na tym jeszcze nie skończyły się emocje. Gospodynie zbliżyły się bowiem z wyniku 15:22 na... 23:24! Jednak i im udzieliło się zdenerwowanie, gdyż w kolejnej akcji popełniły błąd w ataku i seta zapisano na konto Energi Gedania II. Bardzo podobnie układała się gra w partii numer trzy, która mogła dać przyjezdnym wygraną w meczu 3:0. Z tą różnicą, że tym razem goniły rezultat gdańszczanki. Z wyniku 11:19 wyrównały one na 19:19. Znów brylował Lenz i Repnikowska. Niestety, potem wróciły błędy techniczne i trzeba było na parkiecie zostać na jeszcze jednego seta.

W dwóch pozostałych partiach gdańszczanki potrafiły utrzymać równą dyspozycję. Doskonały dzień miała Lenz. Skrzydłowa zdobyła aż 19 punktów, a co równie ważne niewiele miała strat, gdyż tylko cztery. - Odnieśliśmy cenne zwycięstwo. Dobrze, że tym razem po niepowodzeniach drużyna nie tylko, iż nie poddała się, ale potrafiła zewrzeć szeregi. Dlatego udało się odnieść cenne zwycięstwo - cieszył się trener Jagła.

Po sześciu seriach gier na czele tabeli znajdują się Budowlanka Toruń i Energa Gedania II. Oba zespoły mają po 13 punktów, a rywalki przeważają dzięki korzystnemu bilansowi setów (17:10 do 14:8). W najbliższą sobotę gedanistki będą miały olbrzymią szansę na poprawienie konta o trzy punkty. O godzinie 17.00 w hali przy ul. Kościuszki ugoszczą AZS AR Poznań. Ta drużyna ma tylko sześć punktów, co plasuje ją na ósmym miejscu w tabeli.
www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane