- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (139 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (191 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Gra lepsza niż wynik
ENERGA GEDANIA: Kuczyńska, Reimus, Nuszel, Sołodkowicz, Ślusarz, Tomsia, Siwka (libero) oraz Szczygielska, Kruk.
CENTROSTAL: Liniarska, Ciaszkiewicz, Śrutowska, Szajek, Kuligowska, Goczewa, Leśniewicz (libero) oraz Kowalkowska, Naczk, Wysocka, Łunkiewicz.
Ani razu nie udało się gedanistkom w tym spotkaniu wyjść na prowadzenie. Kilka razy ambitnie odrabiały straty, ale gdy trzeba było "przełamać" rywalki, zawsze zadrżała którejś gedanistce ręka. - Graliśmy dobrze, gdy funkcjowały dwa elementy: przyjęcie zagrywki i zagrywka. Gdy mocno i celnie serwowaliśmy, to pojawiał się od razu dobry blok i gra w obronie. Natomiast właściwe przyjęcie dawało nam większe możliwości w ataku - ocenia trener Milewski.
W pierwszym secie Energa Gedania trzykrotnie doganiała remis (1:1, 2:2, 22:22). Pierwszą przewagę dla bydgoszczanek, dopingowanych przez pięciu, ale głosnych i dobrze zorganizowanych kibiców, zdobyła soczystymi serwisami Iliyana Goczewa. Bułgarska środkowa bloku podciągnęła wynik na 5:2, a potem Centrostal prowadził nawet 10:5 i 20:15. Miejscowe podjęły walkę ponownie, gdy ostrą zagrywką zaczęła rywalki gnębić Ewa Ślusarz, a na siatce brylowała Dominika Kuczyńska. Ta ostatnia okazała się w tym meczu najskuteczniejszą z gedanistek, zdobywając 11 punktów. Szkoda, że gdy Energa Gedania "wyciągnęła" na 22:22, zagrywkę zepsuła Ślusarz. W dwóch kolejnych akcjach było dotknięcie siatki, po jednym z obu stron, a seta ładnym atakiem z drugiej linii zakończyła Karolina Ciaszkiewicz.
Początek drugiego seta, był jak końcówka pierwszego. Pogoń gospodyń została uwieńczona remisem 9:9. W tym momencie serwis zepsuła Berenika Tomsia. Bydgoszczanki szybko poprawiły na 13:9, a potem miały nawet przewagę sześciu punktów (21:15). Grę ponownie zakończyła Ciaszkiewicz, która ponownie przebijała się z drugiej linii, ale tym razem zamiast uderzać mocno, przerzuciła subtelnie piłkę nad blokiem, a gedanistki zaspały z asekuracją.
Ostatnia część pojedynku zwiastowała pogrom gospodyń. Przy zagrywce Agnieszki Śrutowskiej przyjezdne uciekły na 5:0. Gdańszczanki zaczęly podejmować ryzyko w zagrywce i ataku, ale to tylko przynosiło niewymuszone błędy. Gdański szkoleniowiec nic nie mógł zrobić, gdyż nie miał żadnej rezerwowej, która mogła wejść do pierwszej linii. Posiłkował się jedynie roszadami w obronie, gdzie były wykorzystywane narzekające na urazy: Aleksandra Kruk i Marta Szczygielska. Centrostal prowadził nawet 18:6, a Piotr Makowski zdążył wypróbować wszystkie bydgoskie rezerwowe. Z drugiej strony szkoleniowiec Centrostalu cały czas trzymał rękę na pulsie. Przy wyniku 21:14 prosił o przerwę, a przy 23:17 przywrócił do gry podstawową rozgrywającą - Śrutowską. Energa Gedania obroniła trzy piłki meczowe, gdyż z odejścia udanie atakowała Tomsia, a dwoma asami popisała się Anna Sołodkowicz. Jednak za trzecim razem gedanistce zabrakło precyzji i jej nieudany serwis zakończył mecz.
- Na pewno zaprezentowaliśmy się poprawnie, a gra była lepsza niż wynik. Pamiętajmy, że Bydgoszcz to ligowa czołówka. Powodów do zachwytu nie było, ale zespół należy pochwalić za ochotę i chęć do walki - podsumował trener Milewski.
W drugim meczu inauguracyjnej serii gier Nafta Gaz Piła pokonała AZS Zeto Pronar Białystok 3:1 (25:11, 25:17, 21:25, 25:23). Uważnym obserwatorem tego spotkania był Andrzej Niemczyk, były selekcjoner reprezentacji Polski.
NAFA GAZ: Manikowska, Chojnacka, Bednarek, Starzyńska, Strządała, Kosmatka, Kuehn (libero) oraz Rzenno, Wysocka.
AZS: Szeszko, Pluta, Skowrońska, Kosek, Koczorowska, Hendzel, Saad (libero) oraz Sachmacińska, Palczewska, Kalinowska.
Pozostałe mecze turnieju:
28.10 godzina 17.00 Energa Gedania - AZS, nastęnie: Nafta - Centrostal.
29.10 godzina 10.00 AZS - Centrostal, następnie Energa Gedania - Nafta.
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2006-10-28 16:18
GTS Pokonał lidera z Poznania pewne 3:0! :D
- 0 0
-
2006-10-28 19:26
GTS liderem w grupie 1 !!! Jako że Zielona Góra wygrała swój mecz dopiero w tie breaku - GTS jest teraz liderem w swojej grupie!
- 0 0
-
2006-10-28 19:43
mecz
Trefl wygrał na wyjeżdzie 3:1
- 0 0
-
2006-10-28 21:11
drugi mecz z AZSem Białystok tez w plecy 2:3
- 0 0
-
2006-10-29 18:56
Kaśka spóźniasz się !!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-10-29 18:59
wstyd
trybuny dziurawe ze mozna noge skrecic choragiewki sedziow chyba maja ze 100 lat kibicow garstka wstyd a graja lepiej niz w ubieglym roku ale za taka kase jaka wpompowala energa to chyba lepiej przeznaczyc na mlodziez
- 0 0
-
2006-10-29 19:25
Najwierniejsi kibice nadal chodzą i to moim zdaniem jest ważne. Co do Kaski, pisac już tu nie będzie z tego, co wiem.
- 0 0
-
2006-10-29 22:56
do mecha
a o co Ci chodzi chłopcze?
jak się nie podoba to nie przychodź! nikt Ciebie nie zmusza.
boli Ciebie, że nie Ty trzymasz tą kasę?- 0 0
-
2006-10-30 20:01
do wyzej
a co paluszek trzymamy gleboko
- 0 0
-
2006-10-30 22:45
widać, że jesteś wielkim prostakiem i nienawiść od Ciebie tryska! i jak miałeś okazję to było się wpier.... w tą ławkę połamaną tak by sędzia tą starą chorągiewkę połamał na Twoim zakutym łbie to miałbyś kilka spraw załatwionych za jednym zamachem!
NIE TRZEBA TEMU KLUBOWI I TYM ZAWODNICZKOM TAKICH KIBOLI JAK TY!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.