- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (271 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (226 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (12 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Naciski na zmianę inwestora w gdańskiej piłce
Lechia Gdańsk
W najbliższych dniach powinien zostać upubliczniony list, w którym mniejszościowi udziałowcy wzywają Andrzeja Kuchara do sprzedania większościowego pakietu klubu "szeroko rozumianemu środowisku gdańskiemu". Jednocześnie skierowano prośbę do Pawła Adamowicza, prezydenta miasta, aby był mediatorem w doprowadzeniu do tego typu transakcji. Jednak nie można wykluczyć, że pakiet kontrolny biało-zielonych znów będzie należeć do ludzi spoza Pomorza. Zainteresowany zakupem jest niemiecki prawnik Franz Josef Wernze. Zresztą nie jest to jego pierwsze podejście do polskiego klubu
.Andrzej Kuchar został większościowym udziałowcem Lechii w 2009 roku (czytaj jak oddano władzę nad Lechią). Kontrolowane przez niego Wrocławskie Centrum Finansowe za milion złotych kupiło 50 procent akcji klubu, a większość głosów wrocławski biznesmen uzyskał dzięki temu, że jako osoba fizyczna mógł nabyć akcje przeznaczone dla osób wywodzących się z OSP Lechia. Łącznie na zakup akcji, po 5 tysięcy złotych jedna w ramach tej emisji, zdecydowało się 45 osób.
Trzy lata temu, na spotkaniu z dziennikarzami Kuchar przedstawił swój pomysł na biznes w Lechii. Obiecywał, że jeśli jego plany się powiodą, to "w sezonie 2012/13 budżet powinien wzrosnąć do 60-70 milionów złotych, a najlepsi biało-zieloni mogliby liczyć na zarobki 600-700 tysięcy euro rocznie" (zobacz, jakie były zamierzenia głównego inwestora).
Głównym pomysłem na zamożny i zarabiający nie tylko na siebie, ale i na swoich akcjonariuszy klub, miały być dochody ze stadionu i średnia widzów na meczach rzędu 30 tysięcy. I rzeczywiście klubowa spółka otrzymała dzierżawę obiektu na Letnicy na 10 lat, by po niespełna roku ją... stracić, a wspomniana frekwencja została osiągnięta tylko raz, na inaugurację. Zamiast zysków były straty, który na początku maja przekraczały pięć milionów złotych. Obecnie stadion wrócił do miasta, a Lechia, jeśli chce na nim grać, to musi go wynajmować na zasadach rynkowych (przeczytaj więcej o przejęciu Lechii-Operator przez GARG).
W ostatnich miesiącach, gdy pojawiały się spekulacje o możliwości przejęcia Lechii przez Józefa Wojciechowskiego lub firmę Drutex, Andrzej Kuchar je dementował. Natomiast na razie nie ma zaprzeczenia informacji zamieszczonej w "Dzienniku Bałtyckim", że wrocławski biznesmen wycenia wartość swojego pakietu w klubie na siedem milionów euro.
Jeśli nie opuści z ceny, to nie ma szans, aby doszła do skutku transakcja, o której pisze dziennik. Franz Josef Wernze, który w przeszłości bezskutecznie starał się przejąć ŁKS Łódź i Polonię Bytom, skłonny byłby zapłacić za pakiet kontrolny w Lechii 4,2 miliona euro.
Z naszych informacji wynika, że w najbliższych tygodniach będzie można spodziewać się rozmaitych nacisków na Andrzeja Kuchara, aby jednak sprzedał udziały w Lechii. Wkrótce powinien zostać upubliczniony list, który powstał z inicjatywy mniejszościowych udziałowców, wzywający większościowego akcjonariusza do sprzedania klubu "szeroko rozumianemu środowisku gdańskiemu".
Ponadto na 13 lipca na zostać zwołane nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy, na którym część mniejszościowych udziałowców spróbuje przywrócić zapisy z 2009 roku. Wówczas w zamian za nabycie praw reklamowych Lechii Kuchar zobowiązał się do płacenia co roku do budżetu klubu po pięć milionów złotych. Później te zobowiązania zostały przekazane na Sportfive. Ta firma przez 10 lat miała zapewnić Lechii wpływy rzędu 80 milionów złotych. Jednak obecnie ta umowa już nie obowiązuje i obiecanych dochodów też nie ma.
Przez ostatnie lata większościowy udziałowiec Lechii pomagał klubowi finansowo, wpłacając do niego znaczne kwoty pieniędzy, ale nie były to wpłaty sponsorskie. Jak się dowiedzieliśmy klub zaciągał pożyczki! Według nieoficjalnych informacji miały być trzy transze, łącznie na kwotę 11,5 miliona złotych.
Dlatego zakup pakietu, który obecnie kontroluje Andrzej Kuchar nie może być tani. Aby wyjść tylko na zero z tego interesu, wrocławski biznesmen musiałby otrzymać co najmniej 13 milionów złotych.
Kluby sportowe
Opinie (232) ponad 20 zablokowanych
-
2012-05-28 19:54
PRECZ Z KUCHAREM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)
PODAJCIE JEGO SPÓŁKI I ICH ADRESY TO POKARZEMY MU CO O NIM MYŚLIMY
TRZEBA NA STRONACH JEGO SPOŁEK WYDAWAĆ ODPOWIEDNIE OPINIE TAK ABY NIKT NIE CHCIAŁ Z NIM ROBIĆ ŻADNYCH INTERESÓW- 11 2
-
2012-05-28 20:32
Dla takich jak ty internet nie powinien być anonimowy.
I tak przy okazji- pokażemy.- 4 2
-
2012-05-28 20:43
Tymi handlem,klubami ,piłkarzami itd
POWINNA ZAJĄĆ SIĘ PROKURATURA .
- 2 0
-
2012-05-28 21:02
Niemiec miej honor ! Odejdz !
- 3 1
-
2012-05-28 22:11
i
i uj mu w czoło. wielki biznesmen
- 3 0
-
2012-05-28 22:13
Prawda odnośnie kuchara
Dla wszystkich, którzy mają Lechię w sercu, polecam aktualny artykuł lechia.net
- 3 0
-
2012-05-28 22:13
a jeszcze niedawno pisałem i pytałem,gdzie jest najlepsza dużyna koszykaska w Polsce
Śląsk Zepter Wrocław(obecnie po latach wrócili)znikneli przez plajte,bo ich włascicielem był Kuchar...
- 5 1
-
2012-05-29 00:32
Podobno gdzie KUCHARek sześć- tam nie ma co jeść... W Gdańsku wystarczyła jedna KUCHARka... :P
Lepsze niemieckie Euro niż kucharskie srebrniki !!!- 5 0
-
2012-05-29 01:50
LECHIA GDAŃSK-TRADYCJA NAS ZOBOWIĄZUJE(kibice)
a resztę szmat(krawaciarzy) wycisnąć do cna, tak jak szmaty próbują wycisnąć nas
AVE LECHIA- 1 2
-
2012-05-29 04:15
cwaniak
- 1 2
-
2012-05-29 06:15
OSP Lechia...
Ochotnicza Spółka Piłkarzyków ??
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.