• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE Arena ma wyjść z długów za 3-5 lat

jag.
25 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Lechia Gdańsk

Czy na PGE Arena zagoszczą także inne dyscypliny poza piłką nożną? Czy na PGE Arena zagoszczą także inne dyscypliny poza piłką nożną?

Arena Gdańsk Operator będzie zarządzać stadionem, na którym odbywało się Euro 2012. Pod taką nazwą działać będzie dotychczasowa spółka Lechia Operator, która daje sobie od 3 do 5 lat na wyjście z poczynionych w ciągu ostatniego roku długów. Gdański klub obiekt na spotkania i treningi będzie wynajmować, w dodatku oddawać część dochodów, które zarobi podczas dnia meczowego. Piłka nożna nadal ma być dominującą dyscypliną na Letnicy, ale mile będą widziani także inni sportowcy, łącznie z tymi specjalizującymi się w sportach zimowych. Może kiedyś wystartuje tutaj nawet Justyna Kowalczyk?! Jednak to nie organizacja imprez ma stanowić główne dochody stadionu, którego utrzymanie rocznie kosztuje około 8-10 milionów złotych.



Czy nowy operator PGE Arena Gdańsk będzie w stanie zarabiać na stadionie?

W maju działalność na Letnicy zakończyła Lechia Operator (czytaj więcej), czyli jedyny podmiot, który pozostał z konsorcjum (także SportFive i HSG Zander), mającego 10-letnie prawa do zarządzania stadionem. Oczywiście, nie za darmo. Z tego tytułu trzeba było płacić 2 miliony złotych rocznie oraz 5 procent przychodów ze stadionowej działalności. Z regulowaniem nie tylko tych należności był jednak problem. Poprzedni zarządca wygenerował ponad 5 milionów złotych długów.

Mimo to spółka została przejęta przez Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego, która należy do miasta. Teraz to ona będzie musiała spłacać wcześniejsze długi, a także regulować zobowiązania wobec miasta wynikające z 10-letniej umowy operatorskiej na PGE Arenę. Ten kontrakt nadal bowiem obowiązuje, do 2021 roku.

Na razie najbardziej widomym znakiem działalności nowego właściciela jest zmiana nazwy spółki. Lechia Operator odeszła do historii, a zarządca działa pod szyldem Arena Gdańsk Operator. W spółce, którą kieruje prezes Borys Hymczak na stałe ma pracować 10-15 osób, a podczas projektów związanych z organizacją imprez, wraz z podwykonawcami - ten sztab może wynosić nawet i 100 pracowników.

Na koncerty gwiazd światowej muzyki przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku. Wówczas planowane są trzy duże koncerty. Nie będzie w tym roku również meczu towarzyskiego Lechii z zagranicznym rywalem. Rzucony podczas Euro 2012 przez władze miasta pomysł, aby rozgrywać pojedynek bądź nawet turniej klubów europejskich o biało-zielonych barwach nie znalazł zaplecza finansowego. Podobnie zabrakło środków na sprowadzenie Dynamo Moskwa, za którym klubem miało optować miasto. Natomiast Lechia we własnym zakresie prowadził rozmowy z Udinese i Feyenoordem Rotterdam, ale w związku z grą tych klubów w europejskich pucharach nie udało się uzgodnić satysfakcjonującego obie strony terminu. Czynione są starania, aby na początku sierpnia biało-zieloni zagrali z jedną z drużyn Cypru, ale jeśli to się uda, mecz raczej odbędzie się podczas zgrupowania w Gniewinie.

Lechia na PGE Arenie będzie teraz gościem. Tak jak niegdyś funkcjonowała na miejskim stadionie przy ul. Traugutta tak i teraz za wynajem obiektu będzie płacić. Ile? - to tajemnica handlowa. Udało nam się tylko dowiedzieć, że Lechia może zachować pomieszczenia klubowe na Letnicy, odbywać tam określoną liczbę treningów, a stadion na mecze otrzymywać będzie 24 godziny przed ich rozpoczęciem. Zyski z biletów w całości zachowa dla siebie, ale będzie musiała dzielić się dochodami z cateringu.

To nowy zarządca - Arena Gdańsk Operator - czerpać będzie czynsz, który dotychczas inkasowała spółka Lechii z tytułu dzierżawy funkcjonujących na obiekcie pubu i restauracji, odpłatnego zwiedzania stadiony, organizowanych tam konferencji i sponsorskich tourów, czy wreszcie lóż i miejsc biznesowych. Są też nowe pomysły na komercjalizację wolnych dotychczas powierzchni stadionowych - około 9 tys. m.kw.

Na Letnicy ma powstać centrum sportu i rekreacji, w którym poza fitnessem będzie m.in. tor gokartowy czy plac do paintballa. Aranżacja pozostałej powierzchni zależy od inwencji firm, które na stadionie chciałyby podjąć działalność gospodarczą. Operator jest otwarty na szeroko gamę usług od przychodni lekarskiej na galerii kończąc. Właśnie dochody z części komercyjnej stadionu oraz wpływu z reklamy mają być głównymi środkami finansowymi, które chce zarabiać Arena Gdańsk Operator.

Istotnym zastrzykiem pieniędzy w tej koncepcji są dochody z lóż. Dotychczas ich sprzedaż szła słabo. Nowy operator chciałby w pierwszym sezonie działalności sprzedać 10-15 z 40 istniejących. W tym celu zmieniony zostały ceny oraz pakiet związane z wynajmem. Obecnie za 10-osobową lożę, z której można korzystać przez całą dobę, we wszystkie roczny czynsz zaczynać się będzie od 130 tysięcy złotych, gdy poprzednio trzeba było zapłacić ponad 200 tysięcy.

Dyscypliną dominującą na stadionie pozostanie piłka nożna. Wynajem obiektu na inne imprezy ma nie kolidować z terminami, które na początku sezonu zarezerwuje Lechia pod mecze ekstraklasy. Jednak chętni widziani będą na Letnicy również inni sportowcy. Informowaliśmy już o zainteresowaniu Gdańska przejęciem Grand Prix na żużlu (sprawdź, jakie są na to szanse), jest też oferta na przedstawicieli sportów zimowych. Już w najbliższym sezonie na stadionie i na przylegającym do niego torze wrotkarskim mają odbyć się zawody w biathlonie. Jeśli ta impreza by cieszyłaby się zainteresowaniem publiczności to nie wykluczone, że w przyszłości na Letnicy można byłoby zorganizować i biegi narciarskie, których gwiazdą byłaby Justyna Kowalczyk, sponsorowana wszak przez Grupę Lotos.

Przy organizacji imprez tak sportowych, czy muzycznych Arena Gdańsk Operator nie liczy na dotację z Urzędu Miasta. Wszystkie przedsięwzięcia mają być dochodowe, a w najgorszym wypadku nie generować dalszych strat. Do spłacenia jest bowiem ponad pięć milionów długu. Z tą zaszłością obecne władze spółki chcą uporać się w ciągu trzech lat. Natomiast najpóźniej za pięć lat obiekt, jeśli nie będzie zarabiać, to przynajmniej na zarabiać tyle, aby sam się utrzymać. Roczny koszt jego funkcjonowania to bowiem 8-10 milionów złotych.

Przypomnijmy, że w poczet operatora stadionów nie zalicza się pieniędzy, które przez pięć lat ma wpłacić PGE za używania szyldu firmy w nazwie stadionu. Z tego tytułu, w tym okresie 35 milionów złotych ma trafić do spółki BIEG 2012, która obiekt wybudowała.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (209) ponad 10 zablokowanych

  • Jako podatnik

    który - chcąc nie chcąc - przyczynił się w jakimś stopniu do powstania tego molocha, pozwolę sobie nieśmiało zapytać: dlaczego gigantyczny stadion (bezpośrednim uzasadnieniem jego powstania był plan rozegranie na nim czterech meczów w ramach Euro 2012, wychodzi około 200 mln za mecz, nie ma to jak rozsądne inwestycje!) zostaje bez większego namysłu oddany we władanie lokalnemu - sportowo i marketingowo dziadowskiemu - klubikowi, "w świecie" znanemu głównie z rozrób i zadym czynionych przez swoich fanatycznych kiboli? Gdzie tu jakikolwiek sens, logika i przyzwoitość?

    • 14 4

  • Autorzy artykułów powinni uwzględniać to, że ludzie nie rozumieją tego co czytają (10)

    Stadion zawsze był własnością miasta (podobnie jak stadion na Traugutta) - jedynie operator się zmienił, wcześniej zarządzała tym wszystkim spółka zależna od Lechii (choć pierwotnie miało to robić konsorcjum ze SportFive - inaczej Lechia pewnie by się w to w ogóle nie bawiła), teraz spółka zależna od GARG, której właścicielem jest miasto. De facto, zmienił się jedynie administrator. Zresztą, o ile się nie mylę to w Polsce nie ma ani jednego klubu, który byłby właścicielem stadionu (nie wiem również ile klubów zarządza "swoimi" stadionami), co zresztą jest typową sytuacją na całym świecie (jedynie najbogatsze kluby stać na zbudowanie/kupienie za własne pieniądze stadionu). Nie zmienia to jednak faktu, że główną funkcją obiektu jest przede wszystkim umożliwienie rozgrywania na nim meczów ligowych, akurat Lechii i nic nie wskazuje na to, żeby jakiejkolwiek innej drużyny w najbliższych 20. latach, więc z czystym sumieniem można stwierdzić, że jest to stadion Lechii, tym bardziej, że nawiązuje do tego chociażby kolorystyka krzesełek wymyślona specjalnie pod kibiców Lechii. Zupełnie inna sytuacja jest z Arką, która obecnie rozgrywa swoje mecze na obiekcie, na którym tradycyjnie grał jej lokalny rywal. Druga sprawa: skończcie z tymi bzdurami o utrzymaniu obiektu z podatków: jedyne koszty jakie miasto ponosi, to amortyzacja (na stadion trzeba było jednak wydać 700 milionów) i odsetki od kredytów. Jak czytam to chrzanienie o wyburzeniu to mi ręce opadają - wydać 700 milionów na stadion i chcieć go wyburzyć, pomimo tego, że nie zwróci to kosztów budowy? Bzdura! Koszty bieżącego utrzymywania stadionu bierze na siebie spółka należąca do spółki, która jest własnością miasta. Miasto ze swojego budżetu, nie będzie dotowało tej spółki nawet na złotówkę - prawo na to nie zezwala! Arena będzie na siebie musiała zarobić sama, co nie jest znów takie niemożliwe. Jedyny koszt jaki poniesie miasto, to jak będzie chciało coś na terenie stadionu zorganizować - wtedy będzie musiało zapłacić za dzierżawę jak każdy inny dzierżawca. No i trzecia sprawa: czynsze i media - większość z tych opłat idzie do spółek prywatnych i państwowych (czyli nas nie interesujących w tym przypadku), niewiele do miejskich. Miasto nie ma możliwości wyciągania pieniędzy z miejskich spółek (jedyny sposób, to zatrzymanie zysku, albo sprzedaż udziałów -czyli de facto, nie ma żadnego sposobu), dlatego teksty z mediami to czysty populizm. A czynsze to już bzdura totalna, czynsze idą do kasy wiecznie deficytowego zarządu nieruchomości komunalnych, podwyżka czynszów ma na celu jedynie zmniejszenie straty jaką ten zakład przynosi! Prawda jest taka, że przez najbliższe lata jedyne złego co się może stać, to (wcale nie takie oczywiste) bankructwo Areny Gdańsk i straty jakie ponoszą z tego tytułu jej wierzyciele z tytułu nieuregulowanych należności.

    • 9 3

    • Co ty bredzisz Arka grała tam gdzie bałtyk. (8)

      Obecnie stadion od pierwszego gwożdzaia jest żółtoniebieski ,powstał dzięki arkowcą.Lechia ma pge nie dzięki kibicą tylko dzięki premierowi i Euro a tokolosalna różnica.Oba stadiony są miejskie ale bredzcie dalej.

      • 5 7

      • (6)

        Po pierwsze, z tego co widzę, to stadion w Gdyni jest biało-niebiesko-żółty i powstał żeby mecze mógł tam rozgrywać również Bałtyk, który rozgrywa tam swoje mecze nieco dłużej, po drugie stadion na którym mecze rozgrywała Arka już nie istnieje - macie tam korty tenisowe, po trzecie jedyne co Arkowcy zrobili, to napisali list otwarty do władz miasta, w sytuacji kiedy budowa stadionu była już przesądzona, po czwarte pomysł powstania stadionu w Gdańsku jest starszy niż pomysł organizacji Euro i od początku głównym założeniem było, żeby grała na nim Lechia (adres stadionu: Pokoleń Lechii Gdańsk nie daje Ci do myślenia?), po piąte w tym czasie premierem był nienawidzący Gdańska Kaczyński, a stadion powstał głównie za pieniądze gdańskiego podatnika, a te śmieszne 20% dotacji z tytułu organizacji Euro przesądza jedynie o tym, że stadion ma 39 tys. krzesełek zamiast 33 tys.

        • 5 2

        • (2)

          Co za kretynizm. Troche obiektywizmu. Jak nie znasz faktów to lepiej sie nie wypowiadaj

          apropos nazwy ulicy : pokoleń.....
          to chyba była wybierana jak juz stadion był zbudowany

          nie osmieszaj się

          • 1 6

          • Sam się nie ośmieszaj kretynie (1)

            Faktów nie pomyliłem, ale prawda boli co? Ciężko, żeby ulica przyjęła nazwę przed powstaniem stadionu, skoro wcześniej nie istniała! Co w niczym nie zmienia faktu, że jest to dość czytelny komunikat z jaką drużyną należy wiązać stadion.

            • 6 1

            • Jestes oszołom totalny skoro twierdzisz, że faktów nie pomylileś ale to twój problem. Rzeczywiście nazwa tej ulicy może się kojarzyć ... ale tylko z kupą g...na

              • 0 1

        • (1)

          mała poprawka - 44 tys. krzesełek, a reszta ok.

          • 1 0

          • 44 to wielkość teoretyczna, praktycznie ani na meczu z Niemcami, ani na Euro ani dopuszczalna ilość na meczach ligowych nie przekraczała 39-40 tys.

            • 1 0

        • Jednym z warunków przejęcia stadionu przy Ejsmonda miał być w przyszłości remont, dostosowanie obiektu do gry dwóch ekip na obiekcie przy Olimpijskiej, ew. rozbudowa bądź budowa nowego obiektu w miejscu starocia. Co też się stało. Stadion jest miejski tak jak miejski był obiekt przy Ejsmonda. Oddany był w dzierżawę która z uwagi na długi i niegospodarność działaczy została skrócona i wypowiedziana (ostatni mecz juniorów w końcu 20 wieku). To co kibicom udało się przeforsować jest napisane powyżej. Są artykuły na jednej ze stron, warto poczytać. Piszesz "jedyne co zrobili arkowcy..." Arkowcy w swojej sprawie zrobili bardzo dużo - efekty widać jak na dłoni. Co zrobił Bałtyk to już ich problem - te "efekty"również są widoczne... Nikt z kibiców nie zapomina że prawdziwy stadion i jedyny to ten przy Ejsmonda bo wiązał się z od początku z historią ale zarówno i Bałtyku który tam grał wiele sezonów. Później obie ekipy grały także przy Olimpijskiej -polecam lektury dot. klubów.
          Snujesz wizję że na stadionie Lechia będzie grała sama przez 20 lat - no obyś się kiedyś nie zdziwił :-) Inne gdańskie kluby będą mieć takie samo prawo korzystać z obiektu wg uznania - o ile ktoś wyłoży kasę za użytkowanie np. przez Polonię Gdańsk. Wystarczy że za rok, trzy, pięć pojawi się taki gdański Król i co wtedy napiszesz? :-)

          • 1 1

      • Dokładnie tak,

        ale nie o to chodzi. Nie płaczmy nad rozlanym mlekiem.

        Jak czytam ten artykuł i posunięcia "sportowo biznesowe" prezesa Borysa H. to już mnie głowa rozbolała. Widać od razu, że ten Pan za dozo doświadczenia nie ma w tej destynacji;))

        Gdy podważywszy ilość zatrudnienia "100 - z organizacją imprez"w stosunku do 10-/15. Tylko zależy w jakiej/ich specjalizacjach oni będą tam pracowali? Kto to będzie fachowcy czy kolesie?

        Mam też wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa tych imprez, np.obarczonych "podwyższonym poziomem ryzyka". W opinii służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obiekt nie zapewnia warunków do odizolowania zwaśnionych i często agresywnych grup kibiców klubowych. Co prawda najwięcej dałoby dochodu rozgrywki Lecii z Arką, no ale .....
        Część kibiców nie rozumie, że sport dziś to biznes, choć sami politycy optowali nad zmianą ustawy o sporcie, obecnie nie rozumieją jej mechanizmu działania. Podejrzewając, że też tego nie rozumie największy kopacz Rzeczpospolitej. Bo gdyby rozumiał nie pochodziłby po kibolsku lecz racjonalnie, aby inteligentnie pomóc temu stadionowi(PGEAena) a i przy okazu może w mniejszym stopniu gdyńskiemu.

        Jednocześnie, oceniając możliwości osiągania pokrycia długów i zobowiązań a nawet dochodów z działalności na Stadionie, należy mieć na uwadze obecnie panującą sytuację na rynku nie tyko gdańskim, polskim, ale i międzynarodowym, która negatywnie wpływa na wyniki finansowe. czytaliśmy niedawno na forum trojmiasto.pl ile to imprez w Trójmieście odwołano. Bo zamiast prowadzić przez Państwo i Województwo zrównoważonego inwestycyjego rozwoju dla całego Trujmiasta, wybiórczo a nawet złośliwie jedno z nich się dyskryminuje.
        A tylko silna aglomeracja daje możliwości zwiększania potęciału mieszkańców, potęgując finansowo i gospodarczo region.
        Fakt występowania kryzysu powoduje również, że prognozy finansowe są wykonywane ze szczególną zachowawczą ostrożnością a nawet pazernością. co do możliwości uzyskiwania przychodów, tj. źródła przychodów. Najprawdopodobniej z jednej strony kasa na jakiś czas wystarczy po zakończeniu turnieju nawet ta z dzierżawy przez UEFA, z drugiej strony należy czym prędzej dokonywać korekt po zakończonych pracach na wszystkich powierzchniach komercyjnych stadionu, co umożliwi uzyskanie dość jednoznacznych informacji od podmiotów działających na rynku na temat popytu na poszczególne usługi oferowane przez Stadion, choć wykonano tam wiele błędów, no ale....
        Taki stadion np. powinien żyć z lóż,ale muszą one być odpowiednio przygotowane logistycznie, konstrukcyjne,... już w momencie projektowania, tylko kto chciał mnie słuchać gdy pisałem o błędach i spokojnie czekałem i czekam dalej.:))
        W tej sytuacji nie ma co płakać nad wylanym... może na początku zrezygnować z pomysłu wynajmowania lóż na rok czy dłużej, a sprzedawać je tzn. loże na każdą imprezę z osobna, aż się przyzwyczają do luksusu. I w zależności od tego, co to za impreza, zwracając uwagę jaki ktoś kupuje catering?
        No ale jest spółka i ona musi prowadzić badania marketingowe i symulacje biznesowe, ja tu tylko jednorazowo podpowiadam, choć mam ku temu stosowną wiedzę i doświadczenie, ale to już inna bajka.

        • 2 0

    • GARG spółka będąca własnością miasta

      spłaci 5mln długów poprzedniego administratora. ale miasto nie da grosza ze swojego budżetu. rozumie to ktoś ??? pełowskie cuda. oczywiście czasami przepływ pieniędzy jest zakamuflowany

      • 1 0

  • Biznesmen od strat

    Kolejny biznes Budynia do którego mieszkancy będą latami dopłacać.
    Kiedy w końcu nieudacznych polityków bedą karać za niegospodarność ?

    • 11 2

  • Nieważne długi..ważna kasa da kolesi..

    Kto tym zarządza? prawdziwi menadzerowi raczej nie..

    • 11 2

  • arogancja i bezczelność. (3)

    czyli miasto wzięło na siebie (czyli na swoich mieszkańców) pięciomilionowy dług dług zaciągnięty przez prywatną spółkę Lechia Operator?? zamiast ściągać ten dług sądownie, przerzuciło go wspaniałomyślne na swój budżet, który powstaje z płaconych przez nas podatków?
    to jest totalna niegospodarność i zasadniczo sprawa kryminalna.
    jak układ jest taki, to ja też chętnie wezmę ten stadion w zarządzanie, może coś tam zorganizuję, może nie, a potem oddam go razem z długami jakiejś miejskiej spółce i luz.

    • 11 3

    • (2)

      Nie przerzuciło go na swój budżet, tylko na budżet spółki mu podlegającej, spora różnica - twoje podatki nie mają na razie z tym nic wspólnego. Połowa tego długu to należność za prąd, więc miasto tego i tak nie mogłoby windykować, połowa to zaległości wobec miasta z tytułu umowy dzierżawy - więc nie koszt utrzymania obiektu, tylko przychody miasta. Sądownie nic by nie dało się ściągnąć, bo Lechia Operator była goła. Poza tym, jedyne co mogłoby się z czasem zmienić, to bankructwo po jakimś czasie Lechii Operator, które nic nikomu by nie dawało - LO praktycznie nie posiadała własnego majątku, więc od syndyka także miasto by nic nie zyskało. LO została przejęta dlatego, że dla miasta większą stratą byłoby to, gdyby stadionem dalej zarządzali nieudacznicy, niż te kilka mln zaległości finansowych. Jeżeli martwisz się o swoje podatki, to martw się o to, żeby stadion był dobrze zarządzany, w końcu z podatków został on wybudowany.

      • 2 2

      • przerażająca arogancja i niegospodarność. (1)

        ta jest spółka w 100% własnością miasta, różnica jest czysto kosmetyczna - jej długi będą długami miasta. a milionowe przychody miasta, których nie ma to nie jest jakieś dodatkowy bonus, którego równie dobrze może nie być, tylko część pieniędzy potrzebnych, żeby spłacać zadłużenie wytworzone przez stadion.

        to, co piszesz dalej o Lechii Operator jest jeszcze bardziej przerażające: miasto oddało obiekt wybudowany za miliard złotych, którego koszty utrzymania sięgają rocznie ponoć 20 milionów, jakiemuś bytowi, który nie miał żadnego majątku, nie miał żadnych gwarancji finansowych i w dodatku był stworzoną ad hoc zbieraniną przypadkowych ludzi, którzy nie mieli żadnego pomysłu i umiejętności do zarządzania tego typu obiektem. po czym, wziął całą nieudolność i długi tego zarządcy luzacko na plecy podatników.

        w dalszym ciągu: sprawa kryminalna tylko idąca dużo głębiej i mająca swoje początki dużo wcześniej.

        • 2 3

        • "ta jest spółka w 100% własnością miasta, różnica jest czysto kosmetyczna - jej długi będą długami miasta." - no właśnie nie, w spółkach akcyjnych właściciel odpowiada tylko i wyłącznie swoim wkładem. "a milionowe przychody miasta, których nie ma to nie jest jakieś dodatkowy bonus, którego równie dobrze może nie być, tylko część pieniędzy potrzebnych, żeby spłacać zadłużenie wytworzone przez stadion." - ta, tylko chodzi mi o to, że ciężko robić tragedię z tytułu przejęcia długu wobec samego siebie. "miasto oddało obiekt wybudowany za miliard złotych, którego koszty utrzymania sięgają rocznie ponoć 20 milionów, jakiemuś bytowi" - miasto nie oddało nikomu stadionu, tylko wydzierżawiło i nie byle komu, tylko konsorcjum w skład którego wchodził międzynarodowy gigant branży marketingowej, które zresztą jako jedyne zgłosiło się w przetargu.

          • 1 1

  • Budyń i Lenin kibicują Dynamu Moskwa

    Budyń chciał sprowadzić Dynamo Moskwa, żeby w odpowiednich warunkach nadać stadionowi imię Lenina

    • 4 4

  • Ja rozumiem, że 8-10 milionów, to koszt utrzymania całego stadionu w sytuacji, kiedy nic się na nim nie dzieje? (1)

    W dodatku pewnie ok 1 mln to podatek od nieruchomości, który koniec końców i tak wróci do miasta i które miasto pewnie znowu zainwestuje w Arenę organizując tam jakąś imprezę? I pewnie kolejne 2 mln już zapewnione z tytułu rozgrywania meczy przez Lechię? Czyli w najgorszym wypadku 5-8 mln straty? Czy to na pewno tak dużo jak na takie miasto jak Gdańsk, zwłaszcza, że to obok hali jedyny powiew nowoczesności w mieście? wszystkie liczące się miasta mają nowoczesne stadiony, nie róbmy teraz tragedii!. Kasa na budowę już dawno temu została wydana, teraz to już nie ma sensu rozpaczać, na to był czas w 2007 roku - teraz stadion stoi, wydanych pieniędzy się nie odzyska. Jak ktoś uważa, że koszt, w najgorszym wypadku, tych 10 mln złotych rocznie to tak strasznie dużo, to niech sobie porówna to z szacowanym kosztem utrzymania ECS: 12-17 mln. Przy czym stadion generuje miastu jakieś przychody (marketing, mecze, imprezy, biznes), ECS natomiast to jedynie zabezpieczenie emerytalne dla Budynia!

    • 3 1

    • A, jeszcze jedno - prawo do nazwy: to zwalnia w budżecie miasta 5 mln rocznie (którym nie musi zasilać BIEG 2012), które miasto może przeznaczyć na organizację imprez na stadionie - czyli obiekt tak dużych strat jednak nie ponosi!

      • 1 0

  • betoniarze (4)

    żużlowców wpuście na pgr,może się zwróci

    • 6 4

    • (3)

      za to twoj kompleks sledziku sie nigdy nie zwroci :)

      • 4 5

      • (2)

        betku, kompleks to możesz na tle swojego wacka

        • 0 1

        • (1)

          powiedzial co wiedzial :) haha typowy... sledz.

          • 0 0

          • ale riposta

            lol. to ironia betonowy łbie

            • 0 0

  • BANDA NIEUDACZNIKÓW

    Co trzeba mieć w głowie żeby zadłużyć tak stadion?? Przez rok nieudacznicy nie mieli pomysłu co z nim zrobić ale na stołkach twardo siedzieli...

    • 6 1

  • No to piknie. (4)

    Miasto ratuje d*pe prywatnemu operatorowi przejmujac dlugi i cedujac je na kazdego mieszkanca Gdanska-pytanie dlaczego i jakim prawem?...Gdy dodac do rocznych strat za utrzymanie stadionu 8-10 baniek dodac 17 za utrzymanie ECS-to nie widze mozliwosci aby wladze decyzyjne Gdanska wraz z namaszczonym prezydentem A.Budyniem nie podaly sie do dymisjii.

    • 13 4

    • (3)

      Miasto nie przejęło długów, tylko przejęło tego prywatnego operatora z jego długami.

      • 3 0

      • Rozumiem ze jak jedna firma przejmuje druga to wraz z dlugami czyz nie? (2)

        Cyt:,,Mimo to spółka została przejęta przez Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego, która należy do miasta. Teraz to ona będzie musiała spłacać wcześniejsze długi, a także regulować zobowiązania wobec miasta wynikające z 10-letniej umowy operatorskiej na PGE Arenę. Ten kontrakt nadal bowiem obowiązuje, do 2021 roku.".........czyli teraz to ona...ta nowa spolka(nalezaca do miasta)..bedzie splacac dlugi..czyli spolka miejska nalezaca do miasta..czyli de facto i tak mieszkancy-czyz nie?

        • 1 3

        • (1)

          Nie do końca. Wkład mieszkańców miasta w tym przypadku, to kapitał założycielski spółki GARG, którzy mieszkańcy ponieśli wcześniej i tak i tak, bez względu na to, czy GARG wykupiłby LO, czy nie. Spółka ta funkcjonowała sobie od jakiegoś czasu, miała wydatki i przychody i w końcu na którymś etapie wydała część swoich pieniędzy na odkupienie akcji Lechii Operator, która powstała za pieniądze Lechii Gdańsk S.A. Tutaj nie wiem ile GARG zapłaciło za te akcje, ale LO z takim długami nie było wiele warte, wierzę więc, że cena była preferencyjna. W ten sposób GARG stał się właścicielem LO, w którym zmienił nazwę na AG, powywalał pracowników i zatrudnił własnych. Czyli tak pośrednio można powiedzieć, że miasto jest właścicielem zadłużonej spółki, ale nie jej długów (w sensie, że miasto nie musi ich spłacać). Oczywiście, wszystkie koszty utrzymania obiektu dalej ponosić będzie AG. Innymi słowy jedyny koszt jaki ponieśli mieszkańcy, to koszt wykupienia LO przez GARG, który mógłby przeznaczony na co innego. Z tym, że pewnie LSA sprzedała LO po preferencyjnych cenach, a dla miasta sposób zarządzania stadionem przez LO był nie do przyjęcia i nie wiem też, w co lepszego GARG mógł włożyć pieniądze w takich okolicznościach...

          • 2 0

          • zapewnie tak by było

            gdyby pge arena była dochodowa. ale moim zdaniem tak nie będzie, dług będzie narastał. i tak w końcu spadnie na barki miasta. cala reszta, czyli te spółki i podspółki, agencje służa tzw. kreatywnej księgowości. a real na końcu zaskrzeczy

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
38% Wisła Kraków
42% REMIS
20% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 31 19 5 7 53:26 62
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Katowice 31 15 8 8 59:31 53
4 GKS Tychy 31 16 3 12 40:37 51
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
7 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
8 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Miedź Legnica 31 10 12 9 40:33 42
11 Stal Rzeszów 31 12 6 13 45:55 42
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 31 8 6 17 35:55 30
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • Resovia - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów 8:0 (5:0)
  • niedziela
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa
  • Wisła Płock - Motor Lublin
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów
  • poniedziałek
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane