- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (33 opinie)
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (104 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (45 opinii)
Serb Pavlović oblał testy
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii w drugim tegorocznym sparingu zremisowali w Kołobrzegu z Kotwicą 1:1 (0:0). Jedynego gola dla biało-zielonych strzelił w ostatniej minucie meczu Paweł Nowak. Słabo w środowym spotkaniu zaprezentował się testowany obrońca Petar Pavlović. Serb w Gdańsku angażu nie dostanie.
Bramki dla Lechii: Paweł Nowak (90)
LECHIA: Buchalik - Pavlović, Vućko, Bąk, Hajrapetjan - Surma, Janicki - Nowak, Późniak, Wiśniewski - Lukjanovs oraz Pawłowski, Kostrzewa, Duda, Deleu, Andriuskevicius, Bobrowski, Kożans, Pietrowski.
Środowy mecz był dla podopiecznych Pawła Janasa przerywnikiem od ciężkiej pracy nad budowaniem formy podczas zgrupowania oraz okazją do testowania różnych ustawień taktycznych. Zamknął też pierwszy etap przygotowań do ligowej wiosny.
Pierwsza połowa sparingu w Kołobrzegu to przede wszystkim wyrównana, lecz nizbyt porywająca gra w środkowej części boiska. Sytuacji bramkowych było niewiele, a jeśli już się zdarzały, piłkarzom brakowało wykończenia akcji. Tak było w przypadku Piotra Wiśniewskiego, który zmarnował okazję mogącą dać prowadzenie biało-zielonym.
Po zmianie stron obraz gry nie różnił się za bardzo od pierwszej części meczu. Trener Janas rotował składem wprowadzajac na boisku ośmiu nowych piłkarzy. W 77. minucie spotkania na prowadzenie wyszli kołobrzeżanie. W sytuacji sam na sam z piłkarzem rywali bezradny okazał się bramkarz Lechii Michał Buchalik. Co ciekawe, nie znamy personaliów strzelca pierwszej bramki, gdyż nie chciał ich zdradzić trener Kotwicy Wojciech Polakowski.
Biało-zieloni udanie odpowiedzili dopiero w ostatniej minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewej strony boiska i zamieszaniu w polu karnym drogę do bramki rywali znalazł Paweł Nowak, który z najbliższej odległości posłał piłkę do siatki.
W pierwszym sparingowym spotkaniu rozgrywanym jeszcze w Niechorzu, gdzie Lechia spędzała obóz przygotowawczy, gdańszczanie wygrali 2:1 z Flotą Świnoujście. Środowy remis z Kotwicą raczej nie napawa optymizmem, ale należy pamiętać, że piłkarze przystąpili do niego mając za sobą ostre treningi na zgrupowaniu.
- Trudy obozu czuliśmy w nogach i to było widać podczas tego spotkania - przyznał kierownik Lechii Jarosław Pajor.
- Jeszcze wczoraj piłkarze dostali mocny wycisk w siłowni. Ta praca ma zaprocentować w lidze. Natomiast dzisiejsza gra była przerywnikiem od ciężkich zajęć i okazją do sprawdzenia różnych wariantów gry - dodał Tomasz Borkowski asystent trenera Janasa.
Mecz był sprawdzianem dla testowanego przez Lechię Petara Pavlovicia (czytaj tutaj). Serb zaprezentował się jednak słabo i nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego. Tym samym nie dostanie on angażu w gdańskim klubie.
Zabrakło natomiast Patryka Tuszyńskiego (więcej o nowym nabytku Lechii tutaj) i Tomasza Dawidowskiego. Tuszyński w dalszym ciągu narzeka na lekki uraz mięśnia dwugłowego, zaś "Dawid" wciąż zmaga się z przeziębieniem. Do pełni sił wraca również Josip Tadić. Choć w środę żaden z nich nie pojawił się na boisku, wszyscy wznowili już treningi i w najbliższym czasie powinni być w pełnej dyspozycji.
W sobotę Lechię czeka sparing z grudziądzką Olimpią. Spotkanie odbędzie się na obiekcie ze sztuczną murawą. Przy obecnych warunkach pogodowych w poszukiwaniu tejże, biało-zieloni zmuszeni są udać się do Malborka.
- Mecz odbędzie się w Malborku, gdyż w Gdańsku ciężko znaleźć o tej porze roku odpowiednio dobrze przygotowaną sztuczną nawierzchnię. Poza tym Malbork jest w połowie drogi między Gdańskiem a Grudziądzem. Na tamtejszym obiekcie jest dobre boisko. W Gdańsku planujemy natomiast zagrać sparing z Zawiszą zaplanowany na 11 lutego, aczkolwiek jest to przede wszystkim kwestia warunków pogodowych - tłumaczy decyzję klubu rzecznik Michał Lewandowski.
Pozostałe zimowe sparingi Lechii:
14.01 (Niechorze) Flota Świnoujście 2:1 (1:0) przeczytaj relację
Bramki dla Lechii: Ivans Lukjanovs, Rafał Janicki
21.01 (Malbork), godzina 10.00) Olimpia Grudziądz
25.01 (Turcja) Universatea Cluj (Rumunia)
28.01 (Turcja) Rapid Bukareszt (Rumunia)
02.02 (Turcja) Zorja Ługańsk (Ukraina)
11.02 (Gdańsk?) Zawisza Bydgoszcz
Kluby sportowe
Opinie (98) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-18 22:18
Co do Pavlovicia to....
..." ja wiedzialem , ze tak bedzie..."
To bylo do przewidzenia, ze biora na testy jakis szrot z bylej Jugoslawii o ktorym nikt nic nie slyszal i ze Janas nie wezmie go, bo po pierwszym sparingu stwierdzil ze nadaje sie jedynie do podawania pilek na treningu za bramka..
Ciekaw jestem cos za "gwiazda" pojawi sie teraz na testach...- 3 0
-
2012-01-19 06:46
Turnowiecki - "na wiosne bedziemy miec 4 armaty..."
odejdz lgarzu nadajacy sie do Radia Gdanskchociaz tam w fotelu mozesz sie nie zmiescic z tluszczem
- 5 0
-
2012-01-19 09:08
za dzisiejsza GW...koniec grubasy juz blisko....
Lechia nie tylko nie radzi sobie z zarządzaniem stadionem, także sportowa sytuacja klubu jest tragiczna - na wiosnę będzie bronić się przed spadkiem z ekstraklasy.
- Sytuacja jest chora. Jedna osoba, w tym przypadku Błażej Jenek, jest jednocześnie prezesem spółki zarządzającej stadionem, dyrektorem generalnym klubu i osobą odpowiedzialną za transfery. Efekt? Klub ma długi na poziomie 10 mln zł, nie potrafi kupić wartościowego piłkarza, a operatora nie stać, żeby płacić czynsz - mówią nam osoby związane z klubem.- 4 1
-
2012-01-19 09:09
Kotwica to III LIGA ... (1)
.. w artykule jakoś nie odznaczono w sposób widoczny tego faktu. :o
- 6 0
-
2012-01-19 09:55
leżącego to kopać nieładnie
- 0 0
-
2012-01-19 10:36
przegrali przez trudy obozu... co za pierdoły .. a co chcieli odpoczywać na obozie??? i kase za to brać ??? jak oni teraz przegrywają to co będzie w lidze... czarno to widze...
- 3 0
-
2012-01-19 11:27
Bez żartów!!!!
ale już tak bez beki ,szczerze wezcie tych chłopów z zarządu już out.wezcie spójrzcie na jego gruby pyszczek przeciesz ten koleszka nic nie ogarnia .sciąga jakiś leszczy żeby jak najwięcej siana przykisic,czeka zacierając ręce na euro żeby jeszcze więcej siana przykisić,po czym penie po euro zarobiony dopiero odejdzie pogrążony w niemocy teraz to wszyscy bendą trzymać się stołków kurczowo,byle do euro.bez kitu jak widzę tą pyzatą buzie to aż brak słów ,to jakby wpuścić mała rybkę z małego stawu do oceanu niema mocy rady niema
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.