- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (147 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (81 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (48 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (4 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (38 opinii)
Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Mocny gong. Łukasz Zjawiński: Wielka złość
28 kwietnia 2024
(81 opinii)Makuszewski: Wierzę, że z Legią wygramy
Lechia Gdańsk
Lechia za kadencji Jerzego Brzęczka jeszcze nie przegrała na PGE Arenie. Passa, która obejmuje cztery zwycięstwa i dwa remisy rozpoczęła się 23 listopada ubiegłego roku. O piłkarską twierdzę budowaną na Letnicy ma w sobotę rozbić się także Legia Warszawa. - Wierzę głęboko, że wygramy, rekord frekwencji zostanie pobity, a cała Polska, dzięki transmisji w telewizji publicznej zobaczy, jak świetnie bawią się ludzie w Gdańsku - mówi nam Maciej Makuszewski. Skrzydłowy Lechii, aby znów zdobywać gole, nie tylko solidnie pracuje podczas treningów strzeleckich, ale również ma za sobą wiele rozmów natury mentalnej i psychologicznej. Początek gry biało-zielonych z mistrzami Polski w sobotę o godzinie 15:30. Jeśli na trybunach zasiądzie ponad 34 445 kibiców, na kolejne domowe spotkanie klub wpuści te osoby za darmo.
CZY W SOBOTĘ PADNIE LIGOWY REKORD NA PGE ARENIE? ZAGŁOSUJ, ZOBACZ CO SĄDZĄ INNI
Jacek Główczyński: Co pan myśli o akcjach promocyjnych podjętych przez Lechię, którą mają sprawić, że w sobotę padnie ligowy rekord frekwencji na PGE Arenie?
Maciej Makuszewski: Cieszymy się z tej inicjatywy. Nam też zależy, aby na tak dużym obiekcie, jaki mamy w Gdańsku, było jak najwięcej kibiców, gdyż wówczas i atmosfera takich gier jest niesamowita. Pomoc kibiców jest dla nas bardzo ważna. Mam nadzieje, że w sobotę padnie rekord frekwencji, a my zagramy na tyle dobre spotkanie, że w kolejnych spotkaniach, już bez udziału Legii, po 30 tysięcy ludzi będzie regularnie na trybunach.
Pan przy jakiej największej widowni rozgrywał mecze?
Właśnie 35 tysięcy. Tylu było kibiców, gdy Jagiellonia Białystok w Lidze Europy grała z Arisem w Salonikach. Atmosfera była tym bardziej gorąca, że w Grecji cały stadion żyje meczem, wszyscy dopingują. W Polsce tylko sektor najzagorzalszych kibiców dopinguje przez pełne 90 minut. Większość ludzi przychodzi obejrzeć głównie mecz i tylko czasami dorzuca coś od siebie do dopingu.
TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE PROMOCJE, KTÓRE LECHIA WPROWADZIŁA NA MECZ Z LEGIĄ
Nie tylko Jakub Wawrzyniak i Sebastian Mila wrócili do treningów Lechii. Zobacz, jak ćwiczą inni rekonwalescenci: Filip Malbasić, Nikola Leković i Adam Buksa
Czujecie wsparcie gdańskich kibiców na co dzień?
Tak, zawsze możemy na nich liczyć. Świetnie potrafią nam kibicować nie tylko w Gdańsku, ale jeżdżą za nami po całej Polsce, czujemy ich wsparcie także w meczach wyjazdowych. Sądzę, że może są to nawet najlepsi kibice w naszym kraju. Mam nadzieję, że pokażą to także w sobotę. Pod względem kibicowskim na pewno ten mecz będzie wspaniały. Pewnie Legia, która ma też dobrych fanów, też przyjedzie w dużej liczbie. cała Polska, dzięki transmisji w telewizji publicznej, zobaczy, jak świetnie bawią się ludzie w Gdańsku.
To tej atmosfery piłkarskiego świętach na trybunach piłkarze zdołają się dostosować poziomem gry?
Liczę, że będzie to atrakcyjne spotkanie. Naprzeciw siebie staną drużyny, które będą chciały grać w piłkę, nie będzie tylko także, że jeden z zespołów nastawi się na obronę i grę z kontry. Stawiam, że mecz będzie raczej otwarty, obfitować będzie w sporo emocji i sytuacji podbramkowych. Wierzę głęboko, że to my wygramy.
JERZY BRZĘCZEK: GDAŃSK NIE POWINIEN BYĆ GORSZY OD POZNANIA. MARZENIEM KOMPLET NA STADIONIE
Remis 0:0 w sobotę nam nie grozi?
Mam nadzieje, że takiego wyniku nie będzie, choć obie drużyny mają jedne z najsilniejszych formacji defensywnych w ekstraklasie. I nie mam tutaj na myśli tylko czterech obrońców, bo zadania w obronie do spełnienia ma cały zespół. Wierzę, że jak padnie tylko jeden gol, to my go strzelimy.
Maciej Makuszewski w każdym meczu stara się strzelać na bramkę rywali
Jakub Wawrzyniak pomoże obronie? Czy na sobotę wróci też Sebastian Mila?
Wydaje się, że tak. Mam nadzieję, że będą na 100 procent gotowi do grania. Są to piłkarze, stanowiący bardzo ważne elementy naszej drużyny.
Za kadencji Jerzego Brzęczka Lechia nie przegrała na PGE Arenie. Można mówić, że budujecie w Gdańsku piłkarską twierdzę?
Chcemy podtrzymać tę passę. Pokazaliśmy, że możemy regularnie punktować u siebie. Przy wsparciu kibiców, którzy jak podkreślam, mam nadzieje, że pobiją rekord frekwencji, dążymy do tego, aby drużyny przyjeżdżające na PGE Arenie nie myślały o wygranej, a co najwyżej marzyły o tym, iż tutaj uda im się zdobyć punkt. Zapewniam, że w sobotę Legia także będzie miała w Gdańsku ciężkie zadanie.
Lechia jest już na tyle mocną drużyną, że do Legii może podejść nie tylko bez drżenia łydek, ale by zagrać jak równy z równym?
Myślę, że nigdy Lechii nie drżały łydki przed Legią. W przeszłości pokazywaliśmy, że możemy wygrywać tak w Warszawie, jak i w Gdańsku. Dlatego my podchodzimy do gry tak jak do każdego innego rywala. Oczywiście zależy nam, aby mecz był atrakcyjny także pod względem sportowym, ale ten pojedynek przede wszystkim elektryzuje kibiców. I nie ma co się dziwić, gdyż przyjeżdża mistrz Polski, klub który grał w europejskich pucharach.
LECHIA SŁABO GRA PO PRZERWIE DLA REPREZENTACJI. SPRAWDŹ, JAK DŁUGO CZEKA WÓWCZAS NA WYGRANĄ
Nad czym głównie pracowaliśmy od porażki z Cracovią?
Gdy strzela się na wyjeździe dwa gole, to trzeba do domu przywieźć co najmniej punkt. Nam się to nie udało. Jednak nie możemy o tym już myśleć, gdyż przecież nie da się wygrać wszystkiego. Koncentrujemy się na najbliższym spotkaniu, by w nim się zrewanżować za niepowodzenie w Krakowie. Pracowaliśmy nad obroną przed akcjami ofensywnymi rywala, a także nad własną skutecznością, ostatnim podaniem, stwarzaniem jeszcze większej liczby sytuacji podbramkowych.
Co od siebie w meczu z Legią może dać pan drużynie?
Postaram się jak najczęściej pokazywać do grania, stwarzać sytuacje kolegom. Liczę też, że sam będę miał okazje i którąś z nich wykorzystam.
Czego brakuje Maciejowi Makuszewskiemu, aby kibice znów pana chwalili tak jak było to rok temu, gdy rozgrywał pan bardzo dobrą rundę wiosenną po powrocie z ligi rosyjskiej?
Przede wszystkim goli i asyst. Muszę zachować pod bramką rywala więcej zimnej krwi, gdyż w ostatnich meczach w dobrych sytuacjach miałem piłkę na nodze tylko zabrakło odpowiedniego wykończenia.
Jak ten mankament stara się pan wyeliminować?
Nie tylko na treningach. Miałem już kilka rozmów motywacyjnych i psychologicznych. Wiem, że nie ma co gdybać o niewykorzystanych okazjach, ani tym bardziej się nimi załamywać. Po prostu przyjdzie taki moment, że bramka, a może i więcej wpadnie. Wówczas i moja pewność siebie wzrośnie, a gra wejdzie na jeszcze wyższy poziom.
Typowanie wyników
Jak typowano
39% | 225 typowań | LECHIA Gdańsk | |
28% | 158 typowań | REMIS | |
33% | 192 typowania | Legia Warszawa |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (81) 1 zablokowana
-
2015-04-10 19:01
(1)
bilety trochę wyhamowały, do rekordu brakuje jeszcze 3000 - pewne info od mojego maklera.
- 1 9
-
2015-04-10 19:36
Zainteresowanie raczej nie wyhamowało ;)
"Ze względu na dużą liczbę chętnych nie można przejść do rezerwacji miejsc. Jesteś 40 w kolejce oczekujących. Strona odświeży się automatycznie za 60s. "
- 11 1
-
2015-04-10 20:16
Szkoda, ze tak cięzko kupic bilet teraz przez internet (2)
Ale to tez moja wina, ze tak pozno. czasami taka sytuacja ze do konca nie wiadomo czy mozna isc na mecz i w ostatnie chwili pada decyzja ze ide
- 10 1
-
2015-04-10 20:19
Cieżko nie jest. Wszystko sprawnie idzie. Ja czekałem w kolejce na serwerze ze 4 minuty
- 7 1
-
2015-04-11 07:53
W tej chwili godIna 07:53 dziala bez kolejki
- 1 0
-
2015-04-10 20:52
będzie dobrze
0-2 z liderem
i wstydu nie ma
Za to ile widzów!!
O Lwach Północy usłyszy cały świat- 5 9
-
2015-04-10 20:54
Kto to jest Makuszewski
skarpeta Makuszewski-najsłabsze ogniwo Lechii,dwa razy słabszy od Wisni a ma 28 lat
- 7 8
-
2015-04-10 21:06
(2)
Nie bardzo rozumiem,jak to mozliwe ,ze na lechu z legia bylo 41.530 tys kibicow,z wylaczeniem stref buforowych,a w gdansku moze byc ich tylko maksymalnie 36 tys !!!!!Odpowiedz jest tylko jedna.Gdanski stadion jest o kilka tysiecy mniejszy niz podaje sie oficjalnie.W gdansku nigdy jeszcze nie bylo frekwencji 40 tys,zawsze ponizej,nawet na euro 2012,we wrocku i poznaniu bylo powyzej 40 k a w gdansku zawsze ponizej !!!!!
- 11 5
-
2015-04-10 22:20
w Poznaniu idą po bandzie z bezpieczeństwem
nie przestrzegają regulaminowych stref buforowych - już za to płacili.
- 7 0
-
2015-04-11 00:25
bzdury piszesz
W Gdańsku jest 7 sektorów jako bufor a każdy sektor to średnio ok 850 miejsc.
- 2 0
-
2015-04-10 21:11
wczesniej byl "debilny" marketing a teraz sie pojawly "promocje"
- 0 8
-
2015-04-10 21:24
Stadion w Gdansku jest o 3-4 tysiace mniejszy niz w Poznaniu czy we Wroclawiu.Oficjalna pojemnosc to jedne wielkie klamstwo !!!
- 3 10
-
2015-04-10 21:27
Jest to możliwe aby Lechia wygrała z Legią ale najpierw Makuszewski musi zmienić się z słabego kopacza w rasowego piłkarza.
- 11 1
-
2015-04-10 23:04
To jest chore !!! (1)
W Krakowie na meczu Wisly z Legia oraz w Poznaniu wylaczone zostalo 2000 krzeselek jako strefa buforowa. Dlaczego w Gdansku na Lechii wylaczyli az 6000 z hakiem ???Kto podejmuje takie decyzje???To nie jest pierwszy raz ,ze w Gdansku robia 3 krotnie wieksze bufory niz w innych miastach.Tylko kto za tym stoi ???
- 11 0
-
2015-04-11 07:45
a co za różnica?
bilety jeszcze są dostępne
- 3 1
-
2015-04-11 00:15
Do sprzedaży pozostało około 1700 biletów więc rekord jest !!!!!!! (1)
- 7 0
-
2015-04-11 08:09
ja naliczyłem jeszcze koło 3 tys. obecnie w sprzedaży
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.