2008-03-12 16:59
zgredowi wytłumaczymy, że kolarstwo wbrew wszystkiemu jest sportem zespołowym. I rozprowadzanie jest umiejętną sztuką wyprowadzenia swojego sprintera do jak najlepszej pozycji przed kreską. Czyli, mówiąc innymi słowy drużyna tak jedzie, żeby na ostatnich metrach ich lider miał wolną drogę do mety. Rozprowadzanie to to samo co rozgrywanie w piłce ręcznej i nie ma nic wspólnego z oszustwem.
2008-03-12 17:25
Dosyc tego wyjasniania. Zgred jest przedstawicielem tej grupy ludzi, ktora jak juz wpakuje sobie do glowy jakas teorie, to zadne rozsadne argumenty innych nie pomoga.
Jezeli juz przytacza on argumenty jak wyzej(kolarstwo) to czego my od niego mozemy oczekiwac...mimo wszystko sproboj stary pogadac z Cieplinskim. On,jako nauczyciel akademiki ze sportowej Akademii wyjasni Tobie roznice miedzy rozprowadzaniem w kolarstwie, a celowa podkladka w meczu pilkarek recznych.
2008-03-12 18:31
Cala ta dyskusja sprowadza się do tego, że dla jednych to co stalo się w sobotę jest nie do przyjecia, dla innych jest zwyklą trenerską taktyką. Dziwi mnie tylko ta liczba chętnych do przywalania AZSowi,jaką mam teorię na ten temat już pisalem. Kiedy przed tym meczem, na tym samym portalu dla zabawy zapytalem czy typujecie podkladkę w wykonaniu Zaglębia pojawil się jeden glos,gdzie byliście wtedy kibice, obrońcy sportowej moralości?????Dziwią mnie też argumenty naiwnej wiary we wszechobecną czystość sportu, jeżeli ktoś pisze że już wymuszenie karnego to matactwo i oszustwo to albo zostal w poprzedniej epoce, albo chyba tylko oglądanie szachów mu zostalo. Wszędzie indziej liczy się przede wszystkim wynik i dopuki z nikim się nie uklada, nikogo nie przekupuje nie ma mowy o przestępstwie.
Jeżeli się okaże że ktokolwiek z klubu postawil u buka choćby i 10zl, albo że ustalenie przez Zgodę godziny meczu na 16tą odbylo się na prośbę kogoś z Gdańska, stanę z Wami w pierwszym szeregu krytyków. Jeżeli nie, moje zdanie jest takie, że Trener mial prawo do takiej zagrywki i nie widzę powodu dla ktorego mialbym przestać kibicować i wierzyć temu zespolowi.
Jeszcze przyklad szczęśliwszy od kolarzy. Zeszloroczna liga hokejowa. Pamiętacie mecz z zadymami w Olivii kiedy przyjechaly Tychy?? Wlaśnie przez te zadymy mecz się opóźnil a Stocznia w przedziwnych okolocznościach wbila w końcowce 3gole i wygrala. Cala polska wiedziala że Tychy z Cracovią biją się o....nie zajęcie pierwszego miejsca. Te parę minut opóźnienia starczylo na przyjście wyniku pasów.
Konsekwencje???żadne. Takie odpuszczenie meczu można rozpatrywać jedynie w kategoriach moralnych i w tych już jedni drugich nie przekonamy. A różne Rozmiarki straszące karami ośmieszają się jeszcze bardziej niż kuriozalnymi wypowiedziami po meczu z SPR
2008-03-12 21:13
Cytat z juve - " Jeżeli się okaże że ktokolwiek z klubu postawil u buka choćby i 10zl..."
kto tu jest naiwny ? Chyba o taką głupotę nikt nie posądza ani trenera ani zawodniczek.
Kolejny cytat - " ...albo że ustalenie przez Zgodę godziny meczu na 16tą odbylo się na prośbę kogoś z Gdańska, stanę z Wami w pierwszym szeregu krytyków."
O ile się nie mylę, to terminy i godziny wyznacza związek ( czasami zgodnie z sugestią klubu ). Nikt nie bronił Gdańskowi przełożyć spotkania na taką samą godzinę co mecz Zagłębia. Związek z całą pewnością przychyliłby się do takiej prośby.
Juve - co ma niby wynikać z przykładu hokejowego ???
Jak inni kradną i oszukują, to my też ??
Jeśli tak, to bardzo dziękuję, ale to Twoja filozofia sportu.
Nie wierzysz, że sport może być czysty ?
Przez takie właśnie postawy sport staje się brudny.
Sam broniąc takich zachowań doprowadzasz do tego.
2008-03-12 23:11
Ktos wspomnial o bukmacherach. Ciekawe ile zawodniczki, trenerzy i inni ktorzy przed meczem zalozyli, ze jak otrzymaja wynik Zgody przegraja ze Szczecinem. Z ciekawosci zobaczylem stawki 1.05 na Gdańsk i 15.00 na Łącznościowca. Czyli szybko licząc wpłacamy 5000 zł i zarabiamy ok 70000! Jakie to proste. Oczywiscie nikt nie jest na tyle glupi, zeby obstawic osobiscie, ale sa rodziny, znajomi itd. Przykre to. A najgorsze jest ze jeden z zakladow bukmacherskich wycofal mecz z oferty - czyzby cos przeczuwajac?
2008-03-13 00:22
i moze jeszcze Ziobro wroc?!?niech prokurator znajdzie wygranego i przeswietli go... i rodzine-kilka wiekow wstecz. I udowodni a zwycięzcą zostanie parkingowy ochroniarz sterujacy wjazdem,a kasę mial zakopac i przekazac kolejnemu koledze bo to top secret!!!
Pogielo was...
2008-03-13 01:40
Panowie,dalej nie odpowiadacie na pytanie o wychowanie Swoich dzieci.!!Zawodniczki AZS-u również nie mają odwagi,czy mam rozumiec,że mam rację?Do Kibica,który pytał mnie co zrobiłem dla mojej kochanej Piłki Ręcznej,obiecuję Ci,że bardzo się zdziwisz jak mnie poznasz!!!!
2008-03-13 08:43
I nie tylko w piłce ręcznej we wszystkich grach drużynowych faza zasadnicza to walka o jak najkorzystniejszą pozycje przed pley-ofami.Nie koniecznie to łaczy sie z zajęciem pierwszego miejsca w rundzie zasadniczej. Kolarstwo dzisiaj a 50 lat temu to jakgdyby inne dyscypliny. Pamiętam fantastycznych liderów wygrywających co sie dało po drodze i po kilka etapów w wyścigu. Byli idolami . Tamto kolarstwo bardziej mi się podobało od obecnego - ale sie nie odwróciłem od niego plecami. Tamten lider wygrywał praktycznie ze wszystimi ,obecnie wygra 2 lub 4 etapy i pilnuje zdobycz - przegrywając bez walki większość etapów z ze słabiej sklasyfikowanymi kolarzami którzy nie zagrażają jego pozycji. Taka taktyka jak sie komuś nie podoba niech nie ogląda - ja będę nadal oglądał. Nie broniłem i nie bronie tego co stało sie w sobote w Gdańsku i Rudzie Sląskiej bo nie lubię układanek. Powtórze jeszcze raz - system pley-of jest w miare dobry nie idealny dla lig o bardzo wyrównanym poziomie drużyn w niej grających to niestety nie dotyczy piłki ręcznej obojga płci. Wkurza mnie jak ktoś udaje że nie widzi zagrywek szachowych pod koniec fazy zasadniczej - dotyczy to wszystkich dyscyplin nie tylko piłki ręcznej.Są one jedynie dobrze zapudrowane- widze z tego że moi adwersarze lubią być robieni w balona byle elegancko w białych rękawiczkach.Chyba że nie są adwersarzami tylko stoją po drugiej stronie barykady i nie są w stanie przeboleć że przekręt ich pupilek nie wyszed. Tak jak nie przekonam Was do swojego punktu widzenia , tak i wice -wersa. Moje komentarze zmierzają do tego-by zmienić system ligowych rozgrywek a nie usprawiedliwiać lub kogokolwiek oskarzać ,skazywać , degradować itp. Szanowni działacze ZPRP czas na zmiany w piłce ręcznej to tylko zarzewie konfliktów , pomówień, przekrętów a to na pewno nie przyciąga kibiców a co najważniejsze sponsorów.
2008-03-13 09:04
I tu się prawie zgodzę, że zgredem. Prawie. Nie chodzi o wyrównaną ligę, a raczej o liczbę spotkań. Jeśli w sezonie zasadniczym rozegra się ok 50 meczów dużo trudniej się układać. A przy 22 meczach, ktoś kto zna potencjał drużyny, może na papierze wszystko rozpisać już na początku sezonu i wiedzieć co trzeba wygrać, a co przegrać. Przy możliwości zdobycia 100 pkt w sezonie jest to znacznie trudniejsze. Dlatego jeszcze raz powtarzam. Play-offy mogą zostać, pod warunkiem znacznego wydłużenia sezonu zasadniczego.
2008-03-14 10:45
To są kobiety i dziewczyny które mają swoje jeszcze prywatne życie ,a nie kombajny , które po meczu wstawia sie do stodoły. Do tego dochodzą zgrupowania dla niektórych kadrowiczek. Komentator powtórze , to są kobiety - z krwi i ciała i do tego ŁADNE jak tego nie zauwarzyłeś!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
