- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (87 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (94 opinie)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (8 opinii)
- 4 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (1 opinia)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
15. piłkarz trójmiejskiego klubu wśród biało-czerwonych
Lechia Gdańsk
Hubert Wołąkiewicz rozegrał pełne 90 minut w towarzyskim meczu Polska - Ekwador w Montrealu. Niewiele brakowało, aby w reprezentacyjnym debiucie piłkarz Lechii Gdańsk wpisał się na listę strzelców, gdyż po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Biało-czerwoni zremisowali 2:2 (0:1) i jest to ich ósmy mecz z rzędu bez zwycięstwa
.Wołąkiewicz jest stoperem, ostatnio z konieczności w Lechii gra jako lewy obrońca, choć jest piłkarzem prawonożnym, a w kadrze otrzymał szanse debiutu jako środkowy pomocnik. Mimo to nie było to większe zaskoczenie, gdyż w roli defensywnego pomocnika Huberta próbował Jacek Zieliński, obecny asystent Franciszka Smudy, gdy wiosną 2009 roku pracował w Lechii.
- Rzeczywiście wtedy zagrałem chyba ze trzy mecze w tej roli. Nie było źle, ale ucieszyłem się, gdy mogłem wrócić do gry jako stoper - przypominał jeszcze przed wyjazdem na kadrę Wołąkiewicz.
W meczu z USA lechista nie dostał szansy. Przeciwko Ekwadorowi zagrał cały mecz. W ustawieniu 1-4-3-2-1, który preferuje reprezentacja był jednym z trzech pomocników obok Rafała Murawskiego i Adriana Mierzejewskiego, a później Radosława Majewskiego.
- To dopiero mój dopiero drugi kontrakt z kadrą narodową. Wcześniej zagrałem tylko w dwóch meczach w młodzieżowce w Malezji za trenera Zamilskiego. Byłem wtedy ustawiany na boku obrony. Wcześniej mnie nie powoływano, gdyż uznawano, że na stopera jestem za mały - mówił Wołąkiewicz, który mierzy 182 centymetry, wywodzi się z Płońska, a przed Lechią grał w Amice Wronki.
Po Hubercie nie było widać debiutanckiej tremy. Starał się grać zdecydowanie, nie ograniczał się tylko do destrukcyjnych powinności, a gdy nadarzała się okazja próbował atakować bramkę rywali.
Tak jak to było w 15. minucie. Potężne uderzenie Wołąkiewicza z woleja z okolic linii pola karnego trafiło w poprzeczkę, następnie piłka odbiła się od ziemi i wyszła w pole.
- Reprezentacji się nie odmawia. Nie można wybrzydzać na to, na jakiej pozycji się gra. Oczywiście najlepiej jak rola w kadrze jest określona, gdy piłkarz nie jest rzucany raz tu, innym raz tam, bo wtedy trudniej pokazać się w 100 procentach. Jednak mam twardy charakter. Jak dostaję się powołanie to trzeba dać z siebie wszystko, bo drugiej szansy może już nie być - mówił Hubert przed wyjazdem i rzeczywiście w Montrealu grał zgodnie z tą deklaracją.
25-latek jest piętnastym piłkarzem, który będąc zawodnikiem trójmiejskiego klubu zagrał w reprezentacji. Na tej liście jest dziewiątym lechistą, a ponadto jest na niej po trzech byłych reprezentantów Arki i Bałtyku.
Zestawienie nie uwzględnia oczywiście graczy, którzy wywodzą się z naszego regionu, jak na przykład Murawski, ale którzy do kadry trafili już po wyjeździe z Trójmiasta.
LECHIA:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz
ARKA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Przed Wołąkiewiczem po powrocie do Gdańska derby, a następnie negocjacje odnośnie... nowego kontraktu. Dotychczasowa umowa defensora z Lechią kończy się z 30 czerwca 2011 roku. Jest wskazane, aby jeszcze jesienią zawrzeć nową. Klub przygotowuje czteroletni kontrakt.
Polska - Ekwador 2:2 (0:1)
Bramki: Smolarek 61, Obraniak 70 - Benitez 33, 78
POLSKA: Tytoń - Piszczek (61 Jędrzejczyk), Glik, Żewłakow, Ł.Mierzejewski - Murawski, A.Mierzejewski (81 Majewski), Wołąkiewicz - Obraniak, Smolarek (67 Grosicki), Lewandowski.
EKWADOR: Banguera - Checa, Campos, Paredes, Noboa - Minda, Arroyo, Ayovi, Saritama - Guerron (85. Mina), Benitez
Kluby sportowe
Opinie (107) 7 zablokowanych
-
2010-10-13 15:32
BRAWO DLA dARKA sZPAKOWSKIEGO KTÓRY JAK ZWYKLE BŁYSNĄŁ SWOIM TALENTEM I WIEDZĄ!!!
"WOŁAKIEWICZ GARJĄC W AMICE BYŁ ZAWSZE USTAWIANY JAKO SRODKOWY...RÓWNIEZ PO TO ZOSTAŁ DO LECHII KUPIONY"
PANIE KOMUCHU-SZPAK,Z LECHIĄ PRZEBYŁ KILKA SEZONÓW,OD 2 LIGI DO EKSTRAKLASY ,WIEC RACZEJ TU SIĘ ROZWINOŁ,NO ALE GDANSK TO OSTOJA PATRIOTYZMU,WIEC JAK TU O LECHII WSPOMNIEĆ!!
TAK NA MARGINESIE PANIE SZPAK,PRZYSZŁY POZDROWIENIA OD ŁUKASZA ZAŁUSKI,REZERWOWEGO BRAMKARZA...GLASGOW RANGERS!!!!- 7 1
-
2010-10-13 15:24
my też mamy swojego reprezententa,na Białorusi-Przemek Trytko!!!
rządził w Trójmiescie,rzadzi teraz na wschodzie!!!
- 6 1
-
2010-10-13 14:10
Hubert to ułożony chłopak (1)
Nie jest jakimś mega piłkarzem, ale ma serce do gry, haruje jak wół i do wszystkiego doszedł ciężką pracą i charakterem. I takich piłkarzy nam potrzeba, a nie wyżelowane Borysiuki, wieczne talenty Brożki i inne wynalazki. Pozdrawiam
- 14 0
-
2010-10-13 14:55
Hubert też jest nażelowany :)
ale poza tym wszystko się zgadza
- 0 1
-
2010-10-13 14:38
Gol czy nie?!!!
http://www.youtube.com/watch?v=ruAKnV_9slM
Bramka jak nic!!!- 7 1
-
2010-10-13 14:24
LECHIJKA RZĄDZI W TRÓJMIEŚCIE !
Hubert widać, że ma silny charakter, szkoda że w 15 minucie nie strzelił.
A w niedziele Derby Trójmiasta - cały stadion wypałniony kibiami, doping i wygrana Lechijki.- 7 0
-
2010-10-13 14:11
kontrakt dla Bercika
Turnowiecki z Jenkiem powinni na lotnisku witać Bercika razem z nowym kontraktem.
Jesli tego nie zrobią, to niech idą sobie precz.
LECHISTA- 7 1
-
2010-10-13 13:54
dzień dobry Wszystkim!!! (1)
brawo Hubert,specjalnie dla Ciebie ten mecz ogladałem!! spoko koles jesteś,miałem okazje rozmawiac z Tobą osobiście!!!szkoda że to nie wpadło!!!
PS
a czym sie pochwala koledzy z za miedzy???mieli jednego nawet super gracz,w kadrze,medalista,ale te wożenie kasy dla sedziów na stałe popsuło jego wizerunek!!a terazniejszość jakaś uboga?nawet po ilości reprezentantów Lechia górą,ale sledz i tak powie ze nie ze pewnie Nikoś załatwił,a kiedyś nie wiem,Bierut?- 10 1
-
2010-10-13 13:58
po co ta napinka kolego ????
tylko Lechia
- 1 0
-
2010-10-13 13:56
nie madzryj się ty wyżej!!!masz reprezentantów w więzieniu,masz?
i co?a my mamy!!
- 2 2
-
2010-10-13 08:13
Bravo (1)
Hubert oby tak dalej widać że masz silny charakter .
- 77 2
-
2010-10-13 13:40
Hubcio wracaj, w niedzielę śledzik po kaszubsku z wódeczką:). Twoje zdrowie!
ależ to piękne DERBY będą ja już znam wynik i mrożę szmpana.
Tego Betonu nic nie skruszy!!!- 3 1
-
2010-10-13 08:33
Przy beznadziejnym Murawskim (8)
wielkim defensywnym pomocniku kótry tracił każdą piłkę i wogóle nie współpracował - Hubert ( obrońca nota bene) był jak profesor - chyba ten Gdyńsk0- Poznański przereklamowany drewniak obawia sie konkurencji. ale moim zdaniem to zamiast pozal sie boże Glika czy Pietrasiaka Hubert powinien dostac sznase na srodku obrony - tan jest jego miejsce
- 49 6
-
2010-10-13 12:56
to jest wlasnie problem
murawski zalapal sie do lepszego zespolu (rubin) i juz jest wielkim pilkarzem, to samo lewandowski. a np grosicki, ktory gra "tylko" w jagiellonii, grzeje w reprezentacji lawe... smuda uwaza ze najlepsi sa ci, ktorzy graja w klasowych zespolach, nawet jesli nie graja
- 4 0
-
2010-10-13 08:39
Akurat Murawski jest z Gdańska. (2)
Całe młodzieńcze życie marzył o tym aby grać w Lechii. Niestety kiedy on wchodził w dorosłą piłkę Lechia przeżywała swój najgorszy okres w historii, zgłosiła się po niego Arka, która kupując mecz za meczem była w okresie swojego największego prosperity.
- 27 5
-
2010-10-13 10:44
Chcialby grac to by gral
- 5 1
-
2010-10-13 08:54
i co z tego
mi wystarczą jego peany na cześć kibicców arki i lecha żeby było gdyńsko poznański :)
- 8 1
-
2010-10-13 08:34
No wlasnie co za bzdura (3)
Obrona dziurawa ,a Huberta wstawia w pomocy.
- 19 0
-
2010-10-13 08:54
nie słuchacie co komentatorzy mówili przed meczem (2)
na tej pozycji Hubert grał w Amice i Lechia go ściągnęła z tą myślą ale że białozieloni mieli problem z obrońcami to zaczął grać na obronie
- 3 7
-
2010-10-13 09:19
zle slyszales gral na stoperze
zreszta w artykule jest o tym
ze w pomocy stawial go tylko Zielek- 12 1
-
2010-10-13 08:55
a piszczek z Zagłebiu grał jako napastnik
co nie znaczy ,ze po 5 latach ma wrócić na tą pozycję w reprezentacji
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.