- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (139 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (56 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (4 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (131 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Pewne zwycięstwa w grupie pierwszej odniosły Pronaft Trąbki Wielkie i FC Sopot. Drużyna z Trąbek, zajmująca trzecie miejsce w tabeli, wygrała 3:1 wyjazdowe spotkanie z Rondem Gdańsk. Sopocianie po niezłej grze wygrali 4:2 z KS Żukowo.
Hitem dwudziestej piątej kolejki w grupie pierwszej był pojedynek Czarnych Pruszcz Gdański z Nordcoopem Gdańsk. Spotkanie lidera z wiceliderem zakończyło się podziałem punktów. Przewagę w pierwszych minutach mieli goście, którzy zmarnowali kilka dogodnych sytuacji. W 42 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny zza lini pola karnego. Piłkę technicznie uderzył Andrzej Sokalski i było 1:0 dla Czarnych. W drugiej połowie Nordcoop dążył do wyrównania, ale napastnikom lidera brakowało skuteczności. Gospodarze bronili się do 88 minuty. Tydzień temu Czarni przekonali się, że opłaca się grać do końca. W spotkaniu z Nordcoopem jakby o tym zapomnieli i w ostatnich minutach grali na utrzymanie wyniku. To się zemściło. Sto dwadzieścia sekund przed końcowym gwizdkiem wyrównujacego gola zdobył Zbigniew Figura.
Decydujące dla układu tabeli będą mecze dwudziestej kolejki. Dojdzie w niej do spotkań pomiędzy drużynami pierwszej czwórki. Nordcoop zagra z FC Sopot, a Pronaft z Czarnymi.
W grupie drugiej wysokie zwycięstwa odniosły druga i trzecia ekipa w tabeli. Polanka Rokocin pokonała na wyjeździe 5:1 Wietcisę Skarszewy. Rodło Kwidzyn bez kłopotów poradziło sobie na własnym obiekcie z przedostatnim w tabeli Jurandem Lasowice Wielkie. Wysokie zwycięstwo odniosła również ekipa Korony Rywałd, która wygrała 4:0 z zajmujacą wyższą pozycję Pogonią Prabuty.
Bardzo męczyli się prowadzący w grupie drugiej gracze Wierzycy Pelplin z ostatnią w tabeli ekipą Victorii Kaliska. Gospodarze mieli przytłaczającą przewagę przez cały mecz, ale goście umiejętnie bronili się przed atakami lidera. Pelplinianie grali słabo. W 45 minucie karnego nie wykorzystał Sławomir Matuk. Druga połowa miała podobny przebieg jak pierwsza. Wierzyca atakowała, ale bez skutku. Zawodnicy Victorii grali bardzo ambitnie i całą drużyną bronili bramki. Sensacja wisiała w powietrzu. Honor lidera uratował Krzysztof Rutkowski w 85 minucie pokonując bramkarza gości.
Opinie (30)
-
2002-05-21 10:20
A już w sobotę kolejny mecz prawdy dla nordcoopu.cos mi tu smierdzi porażką.
- 0 0
-
2002-05-21 10:30
100
Śmierdzi Ci porażką Sopotu?
- 0 0
-
2002-05-21 13:45
Prawda
Prawda jest taka że czołówka drużyn z V ligi spokojnie by się utrzymała w IV. takie Kartuzy jak nie załatwią meczu to przegrywają z każdym (Radunia, Gniewino) . Jedno jest pewne że łatwiej jest się utrzymać niż awansować. W środę przetestujemy III lige z Kościerzyny (już IV lige) Pozdrawiam wszystkich kibiców.
- 0 0
-
2002-05-21 13:56
Kibic z Rumii
I przy o drobinie zaangażowania zlejecie im tyłki.
- 0 0
-
2002-05-21 21:37
do Rumii
Zycze powodzenia Rumii - to lubiana druzyna w Pruszczu w przeciwienstwie do Nordcoopu, ktory stanowi zlepek gwiazdek-wiesniakow z tym obroncom dlugowlosym na czele.
Licze, ze Sopot troche ostudzi ich zapaly i pokaze ze nie sa tacy fantastyczni za jakich sie uwazaja!!!!!!!- 0 0
-
2002-05-22 10:09
jestem podobnego zdania.mysle ze sopot ma realne szanse na ogranie gwiazd
- 0 0
-
2002-05-22 10:41
100
Realne szanse ma każdy,zwłaszcza w V lidze.
Trąbki-gol,Trąbki-gol,Trąbki-goooool!!!!!!!!!- 0 0
-
2002-05-22 10:50
Sopot
To ze Sopot jest tak wysoko w tabeli to wskaznik jaka V liga jest slaba. Goscie ci trenuja na kartoflisku za Zlotym Klosem w Sopocie co z boiskiem nie ma nic wspolnego (ostatnio zginela pilka poniewaz trawa byla po kolana) srednia ilosc zawodnikow na treningu to 6ciu w tym 2 z pierwszego skladu. Szatnia jest miejsce wydzielone w domu pana prezesa (dzieki niemu klub ten jeszcze istnieje) Przed meczem pojawiaja sie pewniacy ktorym gra w pierwszym skladzie nalezy sie z urzedu, a wiec zapelnia sie szatni 100 kilowcami i emerytami ktorym juz po 15 minutach trzeba podawac tlen w kostkach. Przepraszam zapomialem wspomiec jeszcze o jednym ZAWODNIKU ktory jest, jedni mowia synem trenera drudzy ze synem prezesa trzeci ze chlopakie corki trenera. Faktem jest ze gosc nie nie potrafi grac w pilke natomiast jest etatowym graczem trenera to co odpierdalal w meczu pucharowym ze Starogardem i ligowym z Zukowem (od momentu kiedy wszedl Sopot gral jednego mniej) przekracza rekord swiata na jego miejscu sam bym odpuscil (jada z nim wszyscy jak z kupa gnoju kibice i zawodnicy ) moze gosc nie ma ambicji albo jest slepy. Przyjac pilke wypada umiec nawet w V lidze. cdn
- 0 0
-
2002-05-22 10:52
S
Długowłosy obrońca to gra w gdyńskiej Checzy ( i to pewnie nie jeden ) a w Nordcoopie to nie widziałem żadnego
- 0 0
-
2002-05-22 11:14
S
Nordcoop może i nie jest fantastyczny ale to drużyna która wie czego chce i konsekwentnie dąży do postawionego sobie celu. A w tym sezonie celem jest awans do IV ligi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.