Gdańscy piłkarze ręczni zmienili adres z ul. Zawodników na ul. Czyżewskiego. Dzisiaj oficjalnie zostanie ogłoszone, że siódmy zespół estraklasy, a także wszystkie drużyny młodzieżowe od GKS Wybrzeże przejął
AZS AWFiS. W nowym sezonie akademiccy szczypiorniści mają rekrutować się głównie ze studentów oliwskiej uczelni. Grać będą na tamtejszej hali. Jeśli
Daniel Waszkiewicz podtrzyma decyzję o odejściu z Gdańska, to zespół zapewne obejmie
Wojciech Nowiński, trener młodzieżowych mistrzów Europy i drugi szkoleniowiec pierwszej reprezentacji Polski.
- Umowa o przejęciu jest przygotowana. Jeden z załączników zawiera listę zawodników, których oddajemy do AZS AWFiS. W trudnej sytuacji to rozwiązanie jest najlepsze, aby utrzymać w Gdańsku ekstraklasę. Podstawy przyszłych sukcesów są stabilne, gdyż drużyna juniorów zdobyła w tym roku wicemistrzostwo Polski. Mam nadzieję również, że piłkarze ręczni nie rozstają się z Wybrzeżem na zawsze. Gdy uwarunkowania finansowe będą inne, to może uda się ich odzyskać dla klubu, w którym odnosili największe sukcesy - deklaruje
Stefan Chrzanowski, kurator GKS Wybrzeże.
W imieniu klubu z ul. Zawodników umowę, na mocy której sekcja zmienia adres, pilotował
Andrzej Walasek. Z ramienia uczelni najmocniej zaangażował się w tę sprawę jej rektor honorowy, prof.
Janusz Czerwiński. A czas naglił, nie tylko z powodu wyjazdu profesora do Wiednia, na spotkanie władz europejskiej federacji (EHF).
- Rozmawialiśmy kilka tygodni. Do 31 maja trzeba było potwierdzić zespół do rozgrywek ekstraklasy w przyszłym sezonie. Wniosek taki należało poprzeć tysiącem złotym wpisowego oraz 4800 złotych kaucji. Gdańską drużynę zgłosiliśmy już jako AZS AWFiS. W szegóły proceduralne nie chciałbym wnikać. Podobnie jak w skład, który uda nam się zebrać na przyszły sezon. Z Wybrzeża do AZS AWFiS przechodzą wszyscy zawodnicy, choć wiem, że Moszczyńskiego czy Kuchczyńskiego nie zatrzymamy w Gdańsku - mówi Andrzej Walasek.
Jak wiemy, z niektórymi zawodnikami wstęp na rozmowy na temat ich pozostania w Gdańsku przeprowadzono, ale konkrety na temat warunków finansowych gry w przyszłym sezonie nie padły.
- Fajnie, że ekstraklasa pozostanie w Gdańsku. Nikt z nas w nowym klubie kokosów nie oczekuje. Zdajemy sobie sprawę, że może to być nawet typowo amatorska drużyna. Żaden z zawodników podjętych już rozmów z innymi klubami nie zerwie, choć zapewne gdańską ofertę chętnie rozważy - przyznaje
Artur Siódmiak, kapitan drużyny.
Wiele wskazuje na to, że drużyna będzie miała wybitnie akademicki charakter, czyli opierać się będzie na studentach AWFiS. Mogą oni liczyć na miejsce w uczelnianym akademiku, dożywianie czy studenckie stypendia. Już pojawiły się spekulacje, że na parkietach ekstraklasy mogliby występować byli zawodnicy Spójni
Andrzej Gryczka czy
Piotr Gospodarzec oraz absolwenci SMS Gdańsk, na przykład
Bartosz Kuczyński, Paweł Paździocha czy
Przemysław Wójtowicz.
O ile proces kompletowania składu na przyszły sezon trwać będzie co najmniej do końca czerwca, o tyle już dzisiaj powinniśmy się dowiedzieć, który szkoleniowiec (szkoleniowcy) poprowadzi AZS AWFiS. Jeśli odejdzie
Daniel Waszkiewicz, to najwięcej szans na przejęcie drużyny daje się
Wojciechowi Nowińskiemu.
- Pewne rozmowy się odbyły, do kilku dojdzie także w poniedziałek rano. Proszę mnie zrozumieć, nie chcę wychodzić przed szereg. Poczekajmy do oficjalnych decyzji - mówi gdański szkoleniowiec i pracownik AWFiS, który w sobotę zakończył w Cetniewie zgrupowanie z narodową młodzieżówką, a już w niedzielę stawił się w Mielcu na obozie pierwszej reprezentacji.