Najpoważniejszym kandydatem do przejęcia pakietu większościowego Lechii jest grupa skupiona wokół Adama Mandziary. To działający od ponad 20 lat na piłkarskim rynku menedżer, który gdańską spółką piłkarską był zainteresowany już w 2005 roku, gdy chciał zainwestować poprzez szwajcarską firmę Avancesport GmbH. Wówczas reprezentował go m.in. Maciej Bałaziński, którego kancelaria prawna w ostatnich dnia... dokonywała audytu w gdańskim klubie na zlecenie potencjalnych inwestorów.
Oficjalnie nikt na temat firm, które są zainteresowane odkupieniem Wrocławskiego Centrum Finansowego od
Ewy Andreasik-Kuchar, wypowiadać się nie chce. Transakcja musi zostać przeprowadzona w przyszłym tygodniu, gdyż
datą graniczną jest dla niej 31 styczeń. Taki termin określono w liście intencyjnym, o którym w grudniu było informowane walne zgromadzenie akcjonariuszy Lechii SA.
NIE MA EMISJI NOWYCH AKCJI LECHII. JEST UMOWA PRZEDWSTĘPNA ODNOŚNIE SPRZEDAŻYZ informacji, do których dotarliśmy wynika, że raczej trudno oczekiwać, aby
nowi współwłaściciele klubu zainwestowali w Lechię pokaźne pieniądze, ale można spodziewać się nowych piłkarzy i to nawet ze znanymi nazwiskami.
Jest to możliwe, gdyż zainteresowani futbolowym biznesem w Gdańsku, to głównie osoby działające na rynku piłkarskich menedżerów, którzy dysponują umowami z wieloma zawodnikami tak krajowymi jak i zagranicznymi. Natomiast
Lechia ma środki, aby takich graczy utrzymać. Dotychczasowy budżet klubu szacowany jest na około 24 miliony złotych.
-
Do podpisania umowy przez nowych współwłaścicieli Lechii powinno dojść w przyszłym tygodniu - mówi nam znany działacz piłkarski, prosząc o zachowanie anonimowości.
Głównym motorem przejęcia pakietu większościowego Lechii z rąk dotychczasowych właścicieli ma być
Adam Mandziara. Kilkanaście lat temu to on był najbardziej znanym polskim menedżerem, który do zachodnich klubów transferował takich piłkarzy jak:
Jacek Krzynówek,
Maciej Żurawski,
Kamil Kosowski,
Tomasz Kłos czy
Jakub Błaszczykowski.
W Polsce menedżer współpracował z Wisłą Kraków poprzez szwajcarską firmę Avancesport GmbH. Jednak w 2005 roku doszło do burzliwego rozwodu. Zamiast przejęcia klubu z rąk Tele-Foniki, o czym spekulowano, doszło do rozprawy między stronami, a kością niezgody były zaległe prowizje przy transferach, które wynosiły około 700 tysięcy euro.
Mandziara interesował się również innymi polskimi klubami. W czerwcu 2005 roku jego przedstawiciele przyjechali do Gdańska, aby sprawdzić możliwości wejścia do spółki akcyjnej, która miała powstać w Lechii. Wówczas w imieniu Avancesport nad morzem stawili się:
Zdzisław Kapka oraz
Maciej Bałaziński.
Kancelaria prawna, której współwłaścicielem jest ten ostatni, w styczniu tego roku dokonała zaś audytu prawno-finansowego w Lechii na zlecenie potencjalnych nowych właścicieli.
Blisko 9 lat temu nie doszło do współpracy kapitałowej Lechii z Mandziarą, a w 2009 roku w Gdańsku spółkę piłkarską utworzono z
Andrzejem Kucharem i Wrocławskim Centrum Finansowym.
Natomiast w biało-zielonych barwach w połowie poprzedniej dekady grali piłkarze, których menedżerem był Mandziara, by przypomnieć tylko:
Sebastiana Fechnera czy
Macieja Mysiaka.
W 2007 roku Mandziara wraz z
Tadeuszem Dąbrowskim, byłym właścicielem, grającego m.in. w ekstraklasie RKS Radomsko, próbowali przejąć 66 procent akcji ŁKS Łódź. Mieli za nie zapłacić 5 milionów złotych, ale ostatecznie do transakcji nie doszło.
Podobnie fiaskiem zakończyło się podejście w 2011 roku do Polonii Bytom. Tutaj zainteresowanie klubem skończyło się po dokonaniu audytu.
Wówczas Mandziara występował wspólnie z Niemcem
Franzem-Josefem Wernze. Od 2010 roku razem też działali przy projekcie związanym z przejęciem niemieckiej Victorii Kolonia. Klub nie wybił się z lig regionalnych. Grali w nim m.in. byli piłkarze Lechii:
Sławomir Wojciechowski,
Dawid Banaczek,
Marcin Kubsik czy
Tomasz Preizner.
ABY PRZEJĄĆ PAKIET WIĘKSZOŚCIOWY LECHII, TRZEBA KUPIĆ WROCŁAWSKIE CENTRUM FINANSOWEW Lechię firma ETL Wernze ma jednak nie inwestować w tej transakcji. Jej rolą w tym przedsięwzięciu było tylko zgromadzenie zaplecza finansowego, które pozwoli nabyć Wrocławskie Centrum Finansowe. W grę ma wchodzić 4 miliony euro. Nie wszystkie rozmowy z kontrahentami powiodły się. Także WCF nie zdołał przejąć pełnej kontroli nad Lechią i musi władzą dzielić się z mniejszościowymi akcjonariuszami.
BENFICA NIE WEJDZIE DO LECHIIMandziara obecnie nie działa poprzez szwajcarski Avancesport GmbH, gdyż ta spółka miała zostać postawiona w stan likwidacji jeszcze w końcówce sporu z Wisłą. W Kolonii inwestuje za pomocą niemieckiej firmy Advance Sport AG, która powstała w 2010 roku.
Po przejęciu Lechii, poza piłkarzami związanymi z tym menedżerem, do gdańskiej drużyny mają trafić również gracze, których interesy reprezentuje
Mariusz Piekarski.
Już w ubiegłym tygodniu pośredniczył on w pozyskaniu z Wisły Kraków
Pawła Stolarskiego. 18-latek podpisał z gdańskim klubem 3-letni kontrakt, który ma wejść w życie najpóźniej 1 lipca. Z Piekarskim związany jest również
Marcin Makuszewski, który ma być wypożyczony z Tereka Grozny.
PODPISAŁ KONTRAKT Z LECHIĄ, W WIŚLE ZESŁANY DO REZERWW przeszłości, gdy Piekarski rozpoczynał pracę menedżerską, a ubiegał się o stosowną licencję, to ściśle współpracował z
Przemysławem Erdmanem. Obecnie ten ostatni jest współwłaścicielem Fabryki Futbolu, która ma pod opieką ponad 80 piłkarzy, w tym także niektórych z Lechii, jak na przykład:
Rafała Janickiego,
Deleu, czy
Pawła Buzałę, a ostatnim jej nabytkiem stał się
Mateusz Machaj.
Ta agencja zatem może być również pomocna przy ewentualnym kontraktowaniu do Gdańska nowych zawodników.
W kadrze biało-zielonych są już wakaty. Poza
Daisuke Matsui, który zdecydował się na powrót do Japonii, od pierwszej drużyny odsunięto:
Adama Dudę,
Łukasza Kacprzyckiego i
Sebastiana Małkowskiego.
Napastnik już we wtorek grał w barwach Chojniczanki, a pomocnik w czwartek rozpoczął testy w Wiśle Płock. Oba kluby grają na poziomie I ligi, gdyż
Michał Probierz zawodników, których wyznaczył do wypożyczeń, nie chce przekazywać do rywali Lechii w ekstraklasie.
Natomiast ze zgrupowania w Turcji szybciej będzie musiał wrócić
Kacper Łazaj. Pomocnik został powołany do reprezentacji Polski do lat 20, która od 5 do 11 lutego ma trenować i grać w hiszpańskiej La Mandze. Biało-czerwoni w towarzyskich meczach zmierzą się z Norwegią (6 lutego), Portugalią (8 lutego) oraz Danią (10 lutego).
KADRA LECHII NA ZGRUPOWANIE W TURCJI
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
