W dojo Trójmiejskiego Centrum Aikido Aikikai przy Gimnazjum im. Jana de la Salle na gdańskim Niedźwiedniku odbyło się dwudniowe seminarium, które poprowadził Daniel Vetter, asystent sensei Masatomi Ikedy ze Szwajcarii.
Aikido jest sztuką walki obronnej, w której nie ma technik ofensywnych. Polega na wykorzystaniu przeciwko napastnikowi jego siły i nie jest sportem.
W zajęciach wzięło udział około dwustu osób z terenu województwa pomorskiego. Ćwiczenia odbywały się w grupach o różnym stopniu zaawansowania. Na pierwszych zajęciach trenowały osoby nie posiadające żadnego kyu (stopień uczniowski) z posiadaczami 1 kyu (najwyższy stopień uczniowski) oraz 1 dana (najniższy stopień mistrzowski). W zajęciach przedpołudniowych i popołudniowych brali udział wszyscy chętni. Wieczorem odbył się trening dla zaawansowanych, po którym trzy osoby zdawały na wyższe stopnie kyu. Egzamin polegał na zaprezentowaniu technik. W drugim dniu seminarium odbył się wspólny trening wszystkich uczestników.
- Poziom uczestników seminarium oceniam bardzo wysoko - powiedział nam
Daniel Vetter.
- Oczywiście, różne było zaawansowanie. Widziałem małe dzieci, które prezentowały spore umiejętności. Były również osoby, które dopiero zaczynają trening. Jest zaskoczony liczbą uczestników. Bardzo trudno jest zebrać tak dużą grupę na szkolenie. Duże wrażenie zrobiło na mnie dojo. Miałem okazję odwiedzić kilka krajów i muszę przyznać, że nigdzie nie widziałem lepszego. Nawet u nas w Szwajcarii. Jestem w Polsce kolejny raz i zawsze chętnie tu wracam - przyznał asystent sensei Masatomi Ikedy.
