Futsaliści AZS UG pokonali na wyjeździe Słoneczny Stok Białystok 5:3 (3:1) i awansowali do 1/8 finału Halowego Pucharu Polski. Dla akademików było to pierwsze spotkanie w tym roku. O dalszy awans zagrają w połowie lutego. Natomiast 23 stycznia wznowią występy w rozgrywkach ekstraklasy.
Bramki:1:0 Mateusz Lisowski 4 min
1:1 Wojciech Pawicki 6
1:2 Tomasz Musik 13
1:3 Tomasz Poźniak 14
2:3 Adrian Citko 22
3:3 Michał Osypiuk 23
3:4 Tomasz Broner 36
3:5 Przemysław Kostuch 39
AZS UG: Marek Gonda, Marcin Wolski - Tomasz Musik, Maciej Osłowski, Paweł Friszkemut, Tomasz Poźniak, Przemysław Kostuch, Karim Madani, Tomasz Broner Mateusz Wesserling, Wojciech Pawicki, Dominik Depta
Gdańscy akademicki miniony rok zakończyli pierwszym ligowym zwycięstwem w tym sezonie. Podopieczni
Szymona Hartmana dobrze spisali się również w pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2015 roku.
AZS UG DOCZEKAŁO SIĘ WYGRANEJ W EKSTRAKLASIEDo Biełegostoku gdańszczanie pojechali bez
Marka Widzickiego i
Michała Kartuszyńskiego, jednak mimo tego byli zdecydowanym faworytem starcia z I-ligowcem. Jako pierwsi bramkę zdobyli jednak mocno zmotywowani gospodarze.
Radość miejsocwych kibiców nie trwała jednak długo, gdyż chwilę później wyrównanie przyjezdnym zapewnił
Wojciech Pawicki, a gra AZS-u zaczynała wyglądać lepiej niż na początku spotkania. Odzwierciedlenie tego miało miejsce tuż przed upływem kwadransa gry.
Najpierw
Tomasz Musik uderzył z lewej strony boiska, a piłka po odbiciu od jednego z białostocczan po raz drugi wpadła do siatki. Chwilę później na 3:1 podwyższył
Tomasz Poźniak. Mimo wielu dogodnych sytuacji zarówno z jednej jak i drugiej strony, więcej bramek przed przerwą już nie padło.
Początek drugiej części meczu to chwila rozprężenia gdańszczan, która została bezwzględnie wykorzystana przez gospodarzy. Błąd przy uderzeniu z dystansu, który popełnił
Marek Gonda minutę po wznowieniu gry i złe wyprowadzenie akcji przez
Tomasza Bronera dwie minuty później sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się wynik remisowy.
Gospodarze po zdobyciu tych bramek jeszcze bardziej uwierzyli w swoje umiejętności i dążyli do wyjścia na prowadzenie. Gola zdobył jednak AZS UG, a konkretnie Broner, który wykończył świetną kontrę
Przemysława Kostucha.
W końcówce spotkania gospodarze zaryzykowali znacznie bardziej chcąc doprowadzić do remisu, jednak zostali skarceni jeszcze jedną bramką. Przy zamieszaniu w polu karnym zawodnicy z Białegostoku tak niefortunnie wybijali piłkę, że ta, odbita od Kostucha, po raz piąty wpadła do bramki.
Gdańszczanie awansowali do 1/8 Halowego Pucharu Polski, gdzie ich rywalem 14 lub 15 lutego będzie zwycięzca meczu Dąb Dąbrowa Białostocka - Gatta Active Zduńska Wola. Natomiast do ligowych rozgrywek AZS UG wróci 23 stycznia, grając wyjazdowy mecz przeciwko GAF Jasna Gliwice.
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
