• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia z nową defensywą na Łęczną

jag.
29 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Wszystko wskazuje na to, że Tomasz Unton w Łęcznej będzie musiał wystawić na środku obrony młodzieżowców, w tym Mavroudisa  Bougaidisa (na zdjęciu w uścisku z trenerem). Wszystko wskazuje na to, że Tomasz Unton w Łęcznej będzie musiał wystawić na środku obrony młodzieżowców, w tym Mavroudisa  Bougaidisa (na zdjęciu w uścisku z trenerem).

Z czwórki obrońców Lechii, którzy rozpoczynali ostatni mecz ze Śląskiem Wrocław, w piątek na spotkaniu z Górnikiem Łęczna w składzie może pozostać tylko jeden. Powodem takiego przemeblowania defensywy nie są wcale cztery gole stracone w ostatniej kolejce, ale kartki i kontuzje. Cały czas dokonują się także przesunięcia piłkarzy między pierwszą a drugą drużyną. Znów w rezerwach znalazł się Serb Danijel Aleksić, a z ekstraklasową ekipą może trenować Japończyk Tsubasa Nishi oraz zaledwie... 16-letni Dawid Karczewski.



Tomasz Unton, który wraz z Maciejem Kalkowskim mają zagwarantowane, że prowadzić będą Lechię co najmniej do końca tegorocznych rozgrywek, nie chce wpisywać się w przedsezonową retorykę, gdy z ust jego poprzednika oraz wielu piłkarzy słyszało się, że biało-zieloni mają dominować nad rywalami, narzucać im własny styl, a wręcz ich miażdżyć.

BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI: NASZYM CELEM DOMINOWANIE NA BOISKU

-Ja się pod takimi deklaracjami nie podpisuję. Niech się z nich tłumaczą ci, co to mówili. Musimy zejść na ziemię. Tutaj nie ma Realu Madryt ani Barcelony. Nie domagajmy się widowisk, czy nie róbmy innego koncertu życzeń. Według mnie Lechia ma grać dobrze, z pełną dyscypliną taktyczną by przede wszystkim gromadzić kolejne punkty, bo one są nam najbardziej potrzebne - mówi trener Unton.

RAFAŁ JANICKI: AGRESYWNA GRA I PRESJA NA RYWALU

Przed piątkowym meczem z Górnikiem Łęczna szkoleniowiec musi zdecydować się na spore zmiany kadrowe. Nie tylko dlatego, że w meczu ze Śląskiem biało-zieloni zainkasowali aż cztery gole, ale przede wszystkim z uwagi na kartki, kontuzje i kolejne przesunięcia piłkarzy między pierwszą a drugą drużyną.

- Czy biorę pod uwagę zmianę bramkarza? Biorę pod uwagę wszystkie rozwiązania nie tylko na tej pozycji. Nie chcę mówić kto i jak wyjdziemy na Łęczną, ale nie ulega wątpliwości, że musimy zespół budować od tyłu. Z przodu nie mamy takich problemów jak w obronie. To prawda, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale ciężko niektórych zastąpić, tak jak u nas głównie na środku defensywy. Ostatnie treningi przed wyjazdem do Łęcznej upłyną nam nad poszukiwaniem optymalnego ustawienia - przyznaje gdański szkoleniowiec.

MATEUSZ MOŻDŻEŃ: W LECHII NIE MA ŚWIĘTYCH KRÓW

Jak informowaliśmy w najbliższej kolejce z powodu kartek muszą pauzować: Rafał Janicki, który w tym sezonie grał we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty oraz Ariel Borysiuk, który pod względem liczby minut spędzonych na boisku w tym sezonie jest wśród biało-zielonych na 6. miejscu. Innego typu problem jest z Tiago Valente. Dlatego do treningów z pierwszą drużyną przywrócono Rudinilsona Silvę. Portugalczyk wykupiony z rezerw Benfiki Lizbona grał dotychczas tylko w III-ligowych rezerwach.

- Obecność Rudinilsona na treningu to potrzeba chwili. Musimy mieć więcej defensywnych piłkarzy, gdyż Valente ma drobny uraz, ale nie wiadomo, czy pojedzie z nami na piątkowy mecz. Nie ukrywam zresztą, że o zmianie tego piłkarza w meczu ze Śląskiem myślałem znacznie wcześniej niż ostatecznie dokonałem roszady. W tym względzie nie ma dla mnie żadnych standardów. Nie zamierzam przebijać trenera Machado, ale jak będzie potrzeba to mogę zmieniać równie dobrze w 20. jak i 88. minucie. Życie potem pokazuje, że nie zawsze zmiany, które wydaje się oczywiste przynoszą oczekiwany skutek. W meczu ze Śląskiem po zejściu Valente był klops, bo obrońcom zabrakło komunikacji i zderzyli się głowami. Natomiast w Warszawie zdjęliśmy Makuszewskiego, bo oddychał rękawami, ale może gdyby został, to nie byłoby wolnego, po którym straciliśmy gola? - analizuje trener Unton.

LECHIA BEZ SZANS ZE ŚLĄSKIEM

Wspomniany Maciej Makuszewski ucierpiał w starciu z Dudu podczas meczu ze Śląskiem. Wrocławski obrońca miał szczęście, że po faulu na skrzydłowym Lechii nie obejrzał czerwonej kartki. "Maki" otrzymał dwa dni wolnego. W środę po raz pierwszy wyszedł na trening z pełnym obciążeniem. Zatem wydaje się, że na prawym skrzydle poszukiwanie zastępstwa nie jest potrzebne.

Natomiast obecnie wydaje się, że parę środkowych obrońców Lechii na piątkowy mecz stworzą Grek Mavroudis Bougaidis oraz Adam Dźwigała. Zmiana może nastąpić także z prawej strony defensywy, gdzie Mateusz Możdżeń może zmienić Marcina Pietrowskiego. Ten ostatni ma szanse wykazać się na swojej optymalnej pozycji i w roli defensywnego pomocnika zmienić Borysiuka.

- Wiem, że Marcin grał także na stoperze, ale nie róbmy z niego zapchajdziury. W ataku pewnie sobie by też poradził. Osobiście chyba nie widziałem go tylko w bramce - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.

W drugiej linii Lechia ma zresztą więcej możliwości personalnego manewru włącznie ze zmianą systemu gry z 1-4-2-3-1 na ustawienie z dwoma napastnikami, czyli Antonio ColakiemKevinem Friesenbichlerem.

W ostatnich dniach doszło zresztą do kolejnych przesunięć między pierwszą a drugą drużyną wśród graczy ofensywnych. W ślady czołowego strzelca III ligi Pawła Czychowskiego, który wydaje się, że w hierarchii napastników wyprzedził już Adama Buksę, dołączył kolejny napastnik. Treningi z pierwszą drużyną podjął zaledwie 16-letni Dawid Karczewski. Junior młodszy w seniorach zaliczył dopiero 10 minut, w sierpniowym meczu rezerw z Chemikiem w Policach.

Z drugiej drużyny do treningów z pierwszą ponownie awansowany został także Tsubasa Nishi. Japończyk pozyskany z Gwardii Koszalin ostatniej zimy w ekstraklasie nie zagrał jeszcze żadnego meczu.

Włączenie do treningów ekstraklasowej drużyny nowych pomocników i napastników było możliwe w związku z kontuzjami i przesunięciami do rezerw. Jak informowaliśmy raczej już w tym sezonie nie zagra skrzydłowy Filip Malbasić, którego po operacji kolana czeka półroczna przerwa. Z powodu kłopotów zdrowotnych znów nie trenuje Adłan Kacajew. Rosjanin został skierowany na kolejne badania w klinice Rehasport.

Ponadto znów zawiódł Danijel Aleksić. Nikt nie kwestionuje umiejętności Serba, ale po raz kolejny są zastrzeżenia do jego zaangażowania. Dlatego 23-latek drugi raz w tej rundzie został odesłany do rezerw. Ponadto narzeka na dolegliwości mięśnia dwugłowego.

Ten piłkarz na razie w pierwszej drużynie zagrał cztery spotkania, ale tylko raz w wyjściowej "11", łącznie na 129 minut. W III lidze w 5 meczach, we wszystkich grając od początku, zdobył 2 gole, oba po karnych.

- Po meczu ze Śląskiem wnioski zostały wyciągnięte. Nie o wszystkich możemy jednak mówić publicznie. W piłce nożnej nie można z góry napisać żadnego scenariusza. Tym bardziej w polskiej lidze, gdzie czasami umiejętności schodzą na drugi plan, a bardziej liczy się motoryka. Musimy zdawać sobie sprawę, że w każdy mecz musimy wybiegać i wywalczyć oraz dać z siebie 100 procent koncentracji oraz możliwości. Trener służy piłkarzom pomocą, układa treningi pod konkretnego przeciwnika, ale jak zaczyna się mecz, zostaje za linią boczną. Najważniejsze, aby wśród tej jedenastki, która jest na boisku, nie było 15 pomysłów - podkreśla trener Unton.

Typowanie wyników

31 października 2014, godz. 18:00
3 pkt.
Górnik Łęczna
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

15% 66 typowań Górnik Łęczna
25% 114 typowań REMIS
60% 271 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane

jag.

Kluby sportowe

Opinie (71) 2 zablokowane

  • Blady strach (2)

    Na wszystkich skupionych wokół lechii padł blady strach ,jedziemy do Łecznej ( ja nawet nie wiem gdzie to jest) , to piłkarska potęga , klub z którym cieżko sie równać , galacticos ekstraklasy , cóż ze beniaminek jednak to łeczna , mysle ze pozycja na kolanach była by dla naszych zawodników i trenerów najwłaściwsza do rozegrania tego meczu ............wstyd czytać i komentować , nigdy nie będziemy sie liczyć mając takie nastawienie

    • 10 1

    • Lg to takie koreańskie telewizory i innne rtv. (1)

      Już zapominałeś śledziu jak łatwo Łęczna wygrała ostatnio 1 ligę, a wam coś to nie idzie który już rok 3,4 ??

      • 1 0

      • Fakt,ale Areczka wygrała w lidze z łeczną oba mecze,czego i wam jutro życzę.

        • 0 0

  • Po tej kolejce spadną na 13 miejsce

    Ciekawe pechowe to czy szczęśliwe

    • 0 0

  • Wolę jak mają wolne

    • 0 0

  • a o co sie bijemy teraz? (1)

    Przed sezonem mówiono o pucharach a teraz jaki jest cel?

    • 4 1

    • Puchary arczaninie, no chyba nie utrzymanie w waszej II lidze

      • 2 0

  • do czego to doszlo,zeby bac sie jadac do beniaminka...........na lake (1)

    a gdzie ta Leczna wogole jest ???

    • 5 0

    • Arkuny przeciez sie wpisuja i pierdo...m

      • 1 0

  • "sędzia" meczu Lechia-Śląsk (3)

    Frankowski minus dziesięć dioptrii za niewywalenie Dudu na zbitą czerwień, spalonego przy 0:3 i ogólne rozkojarzenie.

    • 86 5

    • taa (1)

      Ty pewnie betonu lbie w sopocie nawet nie byłeś. Załóż szalik i na spacer po sopocie zapraszam. Buhaha

      • 2 11

      • He, he...

        • 1 0

    • Ale tuski już nie pamietaja

      Jak pare lat temu w meczu zagłębie L- Lechia sędzie przeoczył bramke strzeloną ręką i to ze spalonego !!!

      • 1 3

  • ja tam od Tsubasy zbyt wiele nie oczekuję

    Gdyby był jakiś mega kozak to już dawno by grał...

    • 2 0

  • Na ławę lub na trybuny albo rezerwy BĄK, PIETROWSKI i VALENTE !!!

    i będzie wygrana w Łęcznej

    • 4 0

  • Pietrowski w składzie = mecz przegrany (8)

    bo zawsze wtedy gramy w 10, a ostatnio graliśmy w 9

    • 50 27

    • (...) Pietrowski nie jest obrońcą. Niech wstawią go do pomocy tam gdzie od Surmika rzemiosła się uczył, a po odejściu Surmy dobrze się sprawdzał. Mam nadzieję że Unton to weźmie pod uwagę

      • 4 2

    • (3)

      To wychowanek, lider, symbol klubu, a Ty okazujesz Mu brak szacunku.

      • 4 13

      • tak i jeszcze mam piać z zachwytu nad następnym bramkarzem parodystą?

        tylko dlatego, że grał wśród krowich placków w A-klasie?

        • 4 1

      • otrzeźwiej

        ani lider ani symbol a w 3 lidze też nas może reprezentować

        • 11 3

      • Pietrowski

        Pietrowski jak Ci nie wstyd pisać o sobie ty ofiaro losu.
        masz umiejętności najwyżej na I ligę. Człowieku jesteś naprawdę tragiczny.

        • 12 5

    • podejrzewam, że (2)

      Wy wszyscy, którzy narzekacie na Pietrowskiego a uważam, że po jego zarąbistej bramce na PGE Arenie s****iście za Nim w gacie, nie macie pojęcia o piłce. Spinacie się pajace i tyle. Może Was boli, że jest od Was lepiej wykształcony? Nie jest wybitnym może piłkarzem. OK. A kto w naszej lidze jest? Zakładam się, że jakby Pietrowski odszedł, to ci sami co teraz na niego pomyje wylewają, s****zką swoją sami polewaliby se łby, że wychowanek odszedł. Ogarnijcie się barany i postarajcie się zdać maturę. Teraz możecie polewać ze mnie. Wali mnie to. Komentarze s****lotów co to z WFu reklamacje od rodziców dostawali olewam ciepłym moczem. Mam nadzieję, nie, ja wiem, że Jedi też ma w d*pie pseudoexpertów. Jechajcie teraz pajace pomnie.

      • 5 10

      • mnie na orliku też się zdarza, raz na jakiś czas walnąć bramę stadiony świata

        i co? i jajco!

        • 4 0

      • A ja nie podejrzewam, a wiem że Pietrowski to pomocnik a nie obrońca i dla tego gra jak pipa. W pomocy Lechia ma Borysiuka, Łukasika, Vranjesa więc dla Marcina brak miejsca tylko czemu robią z niego obrońcę bo wielcy menadżerowie pogonili Deleu i nie ma kto grać na tej stronie !

        • 6 0

  • Czy nie można w Łęcznej zostawić na zawsze już chociaż Bąka i Pietrowskiego.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
15% REMIS
8% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
5 GKS Katowice 29 13 8 8 49:30 47
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 29 11 13 5 30:25 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 29 7 10 12 42:45 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia (niedziela, godz. 12:40)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • niedziela
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane