• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alpat - Legionovia 3:2

jag.
8 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Siatkarki Alpatu Rumia potwierdziły, że są zainteresowanie grą w serii B I ligi. Podopieczne Wiesława Dziury odniosły czwarte zwycięstwo w tym sezonie. We własnej hali ograły znacznie wyżej notowaną Legionovię 3:2 (25:18, 18:25, 14:25, 25:23, 15:11).

ALPAT: Brodacka, Wrzochol, Lademan, Theis, Podgórniak, Bakiera oraz Lorkowska (libero), Twardowska, Zygmuntowicz.

Gospodynie, aby podjąć walkę z rywalkami dysponującymi lepszymi warunkami fizycznymi, musiały powstrzymać je blokiem. - Założyliśmy, że nawet jeśli nie uda się zablokować, to trzeba ustawić się w taki sposób, aby rywalki były zmuszone mijać zasłonę tak, jak chcemy. W poprzednich meczach punktowały nas po atakach w środek parkietu. Teraz na to nie pozwoliliśmy. Dopiero w połowie drugiego seta połapały się o co chodzi i było dużo trudniej - mówił trener Wiesław Dziura.

W pierwszym secie przewaga Alpatu była miażdżąca. Prowadził nawet 18:9. W drugim nasze kontrolowały grę do stanu 14:11. Potem było coraz gorzej. W trzecim miejscowy szkoleniowiec zdecydował się zdjąć z parkietu rozgrywającą Annę Brodacką i atakującą Anetę Bakierę, która zbyt często była zatrzymywana przez blok.

Odpoczynek zawodniczkom bardzo się przydał, bo mecz trwał blisko dwie godziny. Czwarta partia to popis najmłodszej w naszych szeregach Aleksandry Theis. Nastolatka nie pomyliła się ataku ani razu. Ale punkty na wagę tie-breaka zdobywały inne zawodniczki. Na 24:23 zaatakowała z obejścia z prawego skrzydła Dorota Wrzochol, a ostatniej zagrywki Brodackiej rywalki nie zdołały przebić na drugą stronę.

W piątym secie Alpat prowadził 2:0, ale potem przegrywał 2:5 i 5:8. Wszystko odwróciło się po zmianie stron. W jedynym ustawieniu, gdy piłkę do gry wprowadzała Theis, miejscowe zdobyły sześć kolejnych punktów. Pierwsza piłka meczowa była bita przy 14:10, ale Bakiera zaatakowała w antentkę. Po chwili więcej szczęścia miała Justyna Lademan, która zakończyła grę akcją blok-aut.

- Aby utrzymać się, potrzeba nam jeszcze jednego punktu. Wszystko się może zdarzyć, bo kończymy sezon trzema meczami z sąsiadami w tabeli - mówił miejscowy szkoleniowiec. - Alpat zaskoczył mnie dobrą grą. Moje zawodniczki wykazały zbyt małą waleczność - dodał
Dariusz Gorgol, trener Legionovii, która była wspomagana w Rumi przez Klub Kibica.

Pozostałe wyniki 21. kolejki:
Mazovia Rawa Mazowiecka - ŁKS Łódź 3:1, Calisia II - Sparta Złotów 0:3, Wisła Kraków - SMS Sosnowiec 3:0, Dalin Myślenice - Start Łódź 3:0, Sokół Chorzów - AZS Opole 3:0, Piast Szczecin - Politechnika Częstochowa 3:0.

1. Dalin 18-3 39 59:21
2. Wisła 16-5 37 55:21
3. Mazovia 16-5 37 56:25
4. SMS 16-5 37 54:28
5. Sokół 15-6 36 53:29
6. Legionovia 14-7 35 49:31
7. Piast 14-7 35 47:33
8. Politechnika 10-11 31 36:44
9. Sparta 7-14 28 29:49
10. Start 5-16 26 25:53
11. Calisia II 5-16 26 23:52
12. ALPAT 4-17 25 26:56
13. ŁKS 4-17 25 21:55
14. AZS 3-18 24 23:59
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane