- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (288 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (137 opinii)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (522 opinie) LIVE!
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (113 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (33 opinie)
- 6 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (126 opinii)
Angielskie "tak" i "nie". Polskie "nie"
Energa Wybrzeże - żużel
Starania Krzysztofa Cegielskiego o uzyskanie licencji zagranicznej trwały kilka tygodni. Sprawą musiała zająć się FIM, która po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami zadecydowała, że zawodnik może sam wybrać, z jaką licencją chce startować. Zgodnie z oświadczeniem FIM, PZMot. nie może decydować o tym, z licencją którego kraju będzie startował Cegielski. Od kilkunastu dni było wiadomo, że "Cegła" stara się o licencję angielską.
Już jako zawodnik zagraniczny Krzysztof Cegielski podpisał kontrakt ze Startem Gniezno. Nie wiadomo jednak, czy otrzyma szansę w barwach Startu, ponieważ polska centrala żużlowa nie wyraziła zgody na jego starty z obcą licencją. Władze PZMot. argumentują, że zawodnik nadal ma polską licencję. Jej złożenie przez Cegielskiego przed kilkoma tygodniami nic nie oznaczało, ponieważ kartę zawodnika ma klub.
Kolejne niepomyślne wieści dotarły do "Cegły" z Anglii. Kierownictwo Eastbourne Eagles, w którym miał być liderem, nie mając pewności czy Polak w ogóle wystartuje, zrezygnowało z jego usług i zatrudniło Marka Lorama.
- Władze FIM przyznały mi rację i uzanły, że mogę startować z dowolną licencją - powiedział "Głosowi" Krzysztof Cegielski. - Niestety, zamieszanie w mojej sprawie trwało zbyt długo i kierownicwto Eastbourne zrezygnowało z moich usług. Rozumiem tę decyzję i nie mam do angielskich działaczy pretensji. Teraz mam raczej małe szanse na znalezienie sobie klubu w Elite Laegue. Większość drużyn ma już po dwóch zawodników z Grand Prix (tylko tylu może jeździć w jednym klubie - przyp aut.). Do tych, które mają jednego, nie bardzo pasuję z moją średnią (8,50 - przyp. red.). Za to, że raczej nie będę startował w lidze angielskiej mogę podziękować panom Majewskiemu i Grodzkiemu.
Po uzyskaniu angielskiej licencji podpisałem umowę w Polsce, w Gnieźnie, jako zawodnik zagraniczny. Niestety, po raz kolejny władze polskiego żużla rzucają mi kłody pod nogi i nie wyrażają zgody na starty z inną licencją. Wcześniejsze działania GKSŻ w znacznej mierze przyczyniły się do moich kłopotów. Pan Grodzki podejmował decyzje tylko wtedy, kiedy było to wygodne dla niego. Nie potrafił podjąć decyzji w sprwie mojego sporu z klubem, a zajmuje twarde stanowisko jeśli chodzi o moją licencję. PZMot. przeciągał tylko całą sprawę i słał do FIM różne dokumenty, które niczego nie wnosiły.
Pozostają mi starty w lidze szwedzkiej i cyklu Grand Prix. Nie zamierzam również zrezygnować ze starań o jazdę w lidze polskiej. Na razie nie otrzymałem z Wybrzeża żadnych pieniędzy (rozmowa przeprowadzona 3 marca - dop. aut.). Nie sądzę jednak, żeby była to duża suma - przyznał "Cegła".
- Nie znam wszystkich szczegółów związanych z uzyskaniem angielskiej licencji przez Krzysztofa Cegielskiego oraz jego kontraktem ze Startem i nie chcę tej sprawy komentować - powiedział nam Henryk Majewski, prezydent Wybrzeża. - Zgodnie z umową, zaczęliśmy spłacać Krzyśka, pierwsza rata została przelana na jego konto pod koniec minionego tygodnia. Uważam, że wszystkie sprawy da się załatwić, ale potrzebna jest do tego dobra wola z obu stron - dodał prezydent Wybrzeża.
Przypadki Cegielskiego
styczeń 2000 - Krzysztof Cegielski podpisuje czteroletni kontrakt z Wybrzeżem Gdańsk;
październik 2001 - "Cegła" przyjeżdża trzeci w ostatnim biegu meczu z RKM Rybnik, zapewniając gdańszczanom awans do ekstraklasy;
listopad 2001 - klub nie płaci Cegielskiemu za ostatni miesiąc startów;
listopad 2001 - Krzysztof Cegielski zostaje członkiem Teamu Nilsen, pierwszej zawodowej grupy w cyklu Grand Prix;
listopad 2001 - Krzysztof Cegielski chce znaleźć się na liście transferowej;
luty 2001 - Cegielski zdaje w PZMot. polską licencję żużlową;
luty 2001 - "Cegła" otrzymuje angielską licencję...
Kluby sportowe
Opinie (15)
-
2002-03-06 11:39
Do Tomaszka
Dzięki. Nareszcie ktoś zauważył, o co tu chodzi. A Cegielski już po zakończeniu poprzedniego sezonu mówił, że jest załamany, że musi jeździć w GKS-ie. Może ci, co opluwają dzisiaj Majewskiego, zapamiętają i tamto, co?
- 0 0
-
2002-03-06 15:52
Obrońcy Cegielskiego
Cały czas się dziwię dlaczego w ślady Cegły nie poszli Piszczu, Faja, Cielaki, a i podobno Łoś miał zaległości płacowe. Ciekawe? Tak, zaraz ktoś powie, że to nie ta klasa. Jedno jest pewne chciał trzymać dwie sroki, ale gówno z tego wyszło i obie uciekły. Teraz jest obrażony na cały świat. I te jego wypowiedzi "Za zniszczenie mojej kariery odp. Majewski i Grodzki". Otóż mylisz się koleżko podziękuj wpierw sobie i tym wszystkim poplecznikom, co zrobili Ci sodówkę w główce. I teraz tak do redakcji. Jaki Wy macie interes w tym, że jeździcie po moim ukochanym klubie jak po szmacie ??? Gdzie byliście kilka lat temu jak naprawdę groził kataklizm dla żużla w Gdańsku ???
- 0 0
-
2002-03-07 07:55
A propos redakcji
Rzecz jest bardzo prosta. Redakcja jest związana z SLD, a Majewski działał kiedyś w Unii Wolności. I nikogo nie obchodzi, ile robi dla żużla. Smutne to, ale prawdziwe.
- 0 0
-
2002-03-07 16:10
WIĘCEJ
Ja chciałbym tylko kibiców GKS oraz zainteresowanych zaprosci na forum żużlowe gdzie obmawiane są sprawy zwiazane z zuzlem miedzy innymi sprawy Cegły
A o to adres:
http://www.`*********.***.pl/Forum/forumdisplay.php?FID=3- 0 0
-
2002-05-12 13:42
Poparcie
Calkowicie zgadzam sie z Marianem. Cegla o********** ladny numer i teraz niepowinien jezdzic w zadnym klubie. jak s********* bieda przycisnie to wtedy sie zrobi grzreczny. dostal pare oklaskow od kibicow i juz mysli ze jest mistrzem swiata niech s******** bo mnie tylko w****** palant jeden!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.