- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (12 opinii)
Arka Gdynia. Michał Nalepa nie zgodził się na obniżkę pensji. Wyjaśnia powody
Arka Gdynia
Michał Nalepa jest jednym z piłkarzy Arki Gdynia, który nie zgodził się na obniżkę pensji. Przyznaje, że prawdopodobnie zrobiłby to, gdyby zostały uregulowane wcześniejsze zaległości, niewynikające z pandemii koronawirusa. Przedstawił klubowi swoją ofertę, ale dalsze działania nie zostały podjęte.
Krzysztof Sobieraj: Wracamy do gry, aby kluby nie umierały
Arka Gdynia nie doszła do pełnego porozumienia z piłkarzami w kwestii obniżek pensji. Jednym z nich jest Michał Nalepa, który powody swojej decyzje tłumaczy wydarzeniami sprzed wybuchu pandemii.
- Sprawa jest prosta. Każdy z nas chce pomóc Arce, bo wiadomo, że jest w trudnej sytuacji. Wiemy jednak, że nie powstała ona przez koronawirusa, tylko przez nieodpowiednie ruchy i różne działania, które spowodowały, że klub jest w długach. Chodzi nam przede wszystkim o uregulowanie zaległości sprzed czasu pandemii. Nie jest w stanie tego zrobić, a także wypłacić 50 proc. z naszych obniżek, na które byśmy się ewentualnie zgodzili - mówi nam 25-latek.
Prezes Radomir Sobczak o sytuacji klubu
Przypomnijmy, że w lutym drużyna otrzymała wynagrodzenie za styczeń. W marcu otrzymała pensje za luty, w formie zaliczek, czyli niepełnego wynagrodzenia i w podobny sposób miało to się odbyć w kwietniu. Pomocnik uważa, że prawdopodobnie zgodziłby się na cięcia, gdyby w pełni otrzymał wcześniejsze zaległości.
- Nie jest łatwo, a na pewno mojej osobie, która nie jest jeszcze tak doświadczona na ekstraklasowych boiskach i nie miała okazji zarobić tylu pieniędzy, co starsi. Nie mogę pozwolić sobie na to, że w kolejnych miesiącach nie będę w ogóle otrzymywał pieniędzy, dlatego próbujemy negocjować. Złożyłem swoją propozycję, otrzymałem odpowiedź, że jest bardzo fajna i korzystna dla klubu, ale dalsze działania nie zostały podjęte - tłumaczy.
Lechia Gdańsk i Arka Gdynia otrzymają pieniądze od UEFA
W tym sezonie, 25-latek nie wystąpił tylko w jednym meczu (1:1 z ŁKS Łódź). W styczniu przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2022 roku, na mocy którego miał zarabiać 40 tys. zł miesięcznie. Takie kwoty wiążą się jednak często z innymi wydatkami, zobowiązaniami czy inwestycjami, dlatego wyłączenie ich na choćby trzy miesiące często stawia piłkarzy w trudnym położeniu.
- Na razie nie mam planów inwestycyjnych. Moje wydatki wiążą się z tym, co mam na bieżąco - wyjaśnia.
Dwaj piłkarze Arki Gdynia poddani kwarantannie
Dodajmy, że Nalepa jako junior trafił do Arki z Jedynki Reda 2009 roku. Zawsze powtarzał, że jest chłopakiem "stąd", a debiut w dorosłej drużynie zaliczył 9 sierpnia 2014 roku, gdy jego zespół zremisował 1:1 z Sandecją Nowy Sącz. Dwa lata później awansował z drużyną do ekstraklasy, jest zdobywcą Pucharu Polski oraz dwóch Superpucharów.
Kluby sportowe
Opinie (227) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-30 18:20
Opinia wyróżniona
Info o Arce sa wyjatkowo skape
A z tego co czytamy nie wynika nic dobrego. Ani normalnego właściciela, ani trenera,zawodnicy też nie kwapia sie do walki o ligowy byt. Nad tym bałaganem zarzad bez pomysłu i kasy. Moze nie wiemy wszystkiego ale porzadkujac te fakty nie sposób oprzeć się wrażeniu, że to już pozamiatane. Przykre to ale...prowizorki długo się trzymają, do czasu...
A z tego co czytamy nie wynika nic dobrego. Ani normalnego właściciela, ani trenera,zawodnicy też nie kwapia sie do walki o ligowy byt. Nad tym bałaganem zarzad bez pomysłu i kasy. Moze nie wiemy wszystkiego ale porzadkujac te fakty nie sposób oprzeć się wrażeniu, że to już pozamiatane. Przykre to ale...prowizorki długo się trzymają, do czasu... Od lat było widać amatorszczyzne na każdym kroku. Od niedzialajacych systemów biletowych, przez śpiący dział marketingu, zamulonej ochrony do sekcji pilkarskiej opanowanej przez znachorow pilki, domoroslych menagerow, cwanych skautow po prezesów toczących prywatne wojny z trenerami i pilkarzami. Jak jeszcze do tej menazerii dodamy przypadek psychicznego trenera prowadzonego na sznurku przez doradców i dyrektorów mianowanych, nie mogło stać się inaczej. Szkoda,bo spadając, obojętnie jak, z ligi, żegnamy się z nią na długie lata. Nie potrafiliśmy cieszyć się tym co mamy i szanować dorobku sportowego, to będziemy oglądać jeszcze większą lipę niż tą extraklasowa. A piłkarze? Kilku znajdzie innych chętnych na swoje usługi, tylko wątpię żeby były to kontrakty na poziomie Arki. Reszta jeszcze chwile będzie się kopać w niższych ligach. No i wreszcie... Nie czsrujmy się. To nie jest tylko sprawa kasy. (Kasę każdy z naszych ulubieńców i tak dostanie, zgodnie z kontraktem. Zawsze wygra sprawę. Kwestia czasu)To sprawa ambicji i honoru. Tego co dany zawodnik sobą reprezentuje i co chce osiągnąć pokazując się w lidze. Od początku sezonu 2019/2020 było widać słabość piłkarską Arki i to, że nie stanowi monolitu. Każdy grał jak umiał i nie umiał. Dla siebie. Więc nie dziwię się że z parciem na kasę jest podobnie. Kasa łączy ale także dzieli, jak widać powyżej.
- 93 3
Wszystkie opinie
-
2020-05-03 12:49
Jak zwykle... (1)
"Wszyscy dziko trenowali, tylko ARKE ukarali" brawo portal "wdeplo"!
- 6 0
-
2020-05-03 13:17
Ciekawe kto "przykonfidencił"?
W sumie czasy się zmieniają, a betoniarnia czy to milicja, czy policja zawsze z nimi współpracuje.
- 2 0
-
2020-05-03 13:11
Brawo Michał !! to jest zwykły biznes,a biznes to uczciwosc,terminowosc ,honor i nie stwarzanie poczucia zagrozenia....działaczy powinna sprawdzic prokuratura bo z piłki zyje o 50% osob za duzo...
- 4 3
-
2020-05-03 12:39
ci co uwazaja ze za 2tys. mozna zyc nigdy nie uczynia postepu nie beda sie rozwijac ...w wieku 30 lat praca w ochronie....
- 2 1
-
2020-05-03 10:36
Nalepa jesteś waleczny ale nic z tego nie wynika. Niestety.
- 3 0
-
2020-05-03 01:10
O nielegalnym treningu ani słowa na 3miasto.pl? (2)
- 5 2
-
2020-05-03 05:00
(1)
A ty skąd spadłeś sklonowany wieprzu ,wielka Arka ciebie boli ma bolec
- 5 3
-
2020-05-03 10:07
Wielka Arka - wielkie słowa za którymi nic nie idzie.
Nawet huk nie będzie wielki kiedy spadnie: odejdzie z tego świata w ciszy, grabarzem Midak i spółka.
Kibice Wielkiej Arki przerzucą się na Wielką Redę albo Wielki Męcikał.- 2 3
-
2020-05-03 09:13
Ja rozumię Nalepę
Jest to ostatnia szansa dla Nalepy i nie tylko,na takie zarobki. W I lidze (a to pewne jak amen w pacierzu) o takich zarobkach z takimi umiejętnościami to nawet nie ma co marzyć.
- 6 1
-
2020-05-03 06:25
Do stoczni
40 tyś i kopie się po głowie
- 6 2
-
2020-05-02 20:13
Kopaczu właśnie się spaliłeś w tym klubie!!!! (1)
- 9 6
-
2020-05-02 22:05
Wracaj na kasę do Lidla bo kolejka się robi!!!
- 1 0
-
2020-05-02 20:31
Kopaczu ,teraz to możesz sobie..
Nalepić pierogów na gorsze czasy, zapracowałeś na bez szacunek na trybunach
- 9 4
-
2020-05-02 20:25
40 tyś./miesięcznie
Świat zwariował. A szczególnie ci co chodzą takich drewniaków oglądać.
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.