- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (35 opinii)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (53 opinie)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (7 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Arka - Wigry w półfinale Pucharu Polski
Arka Gdynia
Tak śpiewają kibice Arki Gdynia: "Puchar Polski powróci do nas też"
Arka Gdynia miała szczęście w losowaniu półfinału Pucharu Polski. Jej rywalem będą I-ligowe Wigry Suwałki. Pierwsze spotkanie rozegra na przełomie lutego i marca na wyjeździe, a rewanż na początku kwietnia u siebie. Na razie na trwałe w tegoroczne sukcesy żółto-niebieskich wpisała się Bytovia. To po remisie 1:1 z tą drużyną żółto-niebiescy w maju zapewnili sobie awans do ekstraklasy. Natomiast we wtorek po zwycięstwie nad tą ekipą 1:0 po raz piąty w historii klubu zakwalifikowali się do najlepszej czwórki pucharowej rywalizacji.
ARKA - BYTOVIA 1:0. VIDEO, FOTO, RELACJA. OCEŃ PIŁKARZY ZA GRĘ
- W końcu udało nam się wygrać mecz. Była chemia na boisku wśród zawodników. Jeden walczył za drugiego, cały zespół dążył do zwycięstwa. Bytovia bardzo dobrze się broniła. Musieliśmy atakować, a przede wszystkim strzelić gola. Jesteśmy w półfinale, osiągnęliśmy sukces. Bardzo się z tego powodu cieszymy - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Grzegorz Niciński, który po awansie może spokojnie skoncentrować się na 3 ostatnich meczach tego roku. Spekulacje o jego dymisji zostają wygaszone.
Tak piłkarze i kibice Arki Gdynia przyjęli cieszyli się z awansu do półfinału Pucharu Polski.
Piłkarzem, który strzelił gola na wagę zwycięstwa, okazał się Dominik Hofbauer. Dla Austriaka to pierwsze trafienie w barwach Arki, w 12. oficjalnym występie.
- Nic nie wiem, że graliśmy o być albo nie być trenera. Szkoleniowiec i cały sztab wykonują dobrą pracę. Mamy pełne zaufanie do trenera. To zwycięstwo doda nam energii na 3 mecze ligowe, które rozegramy jeszcze w tym roku. Ten mecz był trudno, ale pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Na pierwszego gola w Arce trochę poczekałem, ale cieszę się, że jest. Pokazałem, że i głową potrafię nieźle strzelać - cieszył się 26-letni pomocnik, który do Gdyni dołączył już po zamknięciu okna transferowego, w połowie września.
Zwycięski gol padł 2 minuty po tym, gdy Arka zagrała wabank. Z boiska został zdjęty obrońca, a do gry wprowadzony napastnik.
- To było ryzykowne, ale trzeba była zwiększyć siłę ognia. Dlatego zgraliśmy z trzema napastnikami i tylko trzema obrońcami. Pokazaliśmy, że mamy plan na to spotkanie - dodał trener Niciński, który znacznie także przemeblował wyjściową "11" w porównaniu z ostatnim meczem ligowym. Zostało w niej tylko 4 piłkarzy.
10.05.2016 ARKA ZAPEWNIŁA SOBIE AWANS DO EKSTRAKLASY PO REMISIE Z BYTOVIĄ. VIDEO, FOTO, RELACJA
Największe zmiany dotknęły defensywę, ale ta formacja wreszcie stanęła na wysokości zadania. Po raz pierwszy od 19 września Arce udało się ne stracić gola przed własną publicznością. Wówczas także w ekstraklasie wygrała po raz ostatni (1:0 z Cracovią).
- Ostatnie wyniki nie napawały optymizmem. To siedziało nam w głowach Zwycięstwo było nam potrzebne jak tlen.. Takie wygrane pozwalają znów uwierzyć we własne umiejętności, choć też dobrze je znamy, bo wiemy jak na co dzień angażujemy się w treningi. Myślę, że awans zrobiliśmy w dobrym stylu. Chcielibyśmy dotrzeć do finału Pucharu Polski i powalczyć na Stadionie Narodowym. Ale teraz najważniejsze są 3 najbliższe mecze ligowe - oceniał Antoni Łukasiewicz, jeden z tej czwórki, której mimo 1:5 w Krakowie ponownie zaufał szkoleniowiec.
Arka we wtorkowy wieczór wystawiła kibiców na dużą próbę nerwów. Seria 9 meczów bez zwycięstwa przerwana została dzięki golowi z 76. minuty. Późne zdobycie prowadzenie okazało się w końcowym rozrachunku kolejnym atutem gospodarzy w tym spotkaniu.
- Wydawało się, że graliśmy perfekcyjnie w defensywie. Jeszcze zdecydowałem się na wprowadzenie 5 obrońcy, aby uprzedzić ruch rywali o desygnowaniu do gry 3 napastnika. Wszystko na nic. Gola straciliśmy z pozoru w niegroźnej sytuacji, gdy w polu karnym mieliśmy przewagę wzrostu. Ponadto bramka padła na tyle późno, że nie mieliśmy już zbyt dużo czasu na poprowadzenie odważnej gry. Jednak trzeba podkreślić, że Bytovia nie tylko osiągnęła w Pucharze Polski historyczny sukces, ale grała też z 3 klubami ekstraklasy i dopiero Arce udało się z nami wygrać - podkreślał Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Bytovii.
Niewiele ponad 3 tys. kibiców na stadionie. Niech nieobecni zazdroszczą tym, którzy zasiedli na trybunach
Ta drużyna w tym roku będzie kojarzona z największymi sukcesami Arki. 10 maja to po remisie z Bytovią 1:1 gdynianie zapewnili sobie awans do ekstraklasy. Natomiast teraz po raz piąty w historii klubu osiągnęli półfinał Pucharu Polski. Ponadto tak daleko zaszli w: 1979, 1982, 2012 i 2014 roku.
- Rzeczywiście Arka po raz drugi cieszy się w Gdyni po meczu z nami. Nasza taktyka na ten mecz była prosta. Wynikała z zaliczki z pierwszego pojedynku. Jednak nie sprowadzała się do tego, by grać na 0:0. Chcieliśmy tutaj strzelić gola, by Arka zaczęła grać nerwowo. Ale brakowało nam w kontrach właściwych decyzji, cwaniactwa, gdyż praktycznie żadnej z nich nie kończyliśmy strzałami. Co gorsza niemal sami zaprosiliśmy gospodarzy, by strzelili nam gola po jednym z kolejnych tego dnia dośrodkowań - dodał Wojciech Wilczyński, obrońca Bytovii, a w latach 2004-11 piłkarz Arki.
kolejno: sezon, dokąd doszła, przeciwnik w ostatniej rundzie, wynik
1978/79 FINAŁ Wisła Kraków (Lublin) 2:1
1979/80 1/16 finału Stal Stocznia Szczecin (wyjazd) 1:2
1980/81 1/8 finału Śląsk Wrocław (w) 1:2
1981/82 Półfinał Lech Poznań (w) 0:2
1982/83 1/16 finału Wisła Płock (w) 0:2
1983/84 1/8 finału Pogoń Szczecin (dom) 0:1
1984/85 II runda Powiśle Czernin (w) 1:2
1985/86 nie grała na szczeblu centralnym
1986/87 II runda Polonia Bydgoszcz (w) 0:1
1987/88 II runda SHR Wojcieszyce (w) 0:3
1988/89 III runda Olimpia Elbląg (w) 1:2 po dogrywce
1989/90 1/8 finału Chemik Police (w) 0:1
1990/91 nie grała na szczeblu centralnym
1991/92 II runda Darłovia Darłowo (w) 1:4
1992/93 nie grała na szczeblu centralnym
1993/94 1/16 finału Widzew Łódź (d) 0:2
1994/95 II runda Wierzyca Starogard Gdański (w) 0:1
1995/96 1/8 finału Górnik Zabrze (d) 2:4
1996/97 nie grała na szczeblu centralnym
1997/98 nie grała na szczeblu centralnym
1998/99 nie grała na szczeblu centralnym
1999/00 nie grała na szczeblu centralnym
2000/01 nie grała na szczeblu centralnym
2001/02 nie grała na szczeblu centralnym
2002/03 I runda Polonia Olimpia Elbląg (w) 1:2
2003/04 III runda GKS Katowice (d) 0:1
2004/05 faza grupowa - 3. miejsce w grupie 6 (za KSZO Ostrowiec Św. i Lechem Poznań, a przed Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie)
2005/06 I runda Tur Turek (w) 1:2
2006/07 1/4 finału Wisła Płock (w) 1:1 i (d) 0:3 walkower
2007/08 1/4 finału Wisła Kraków (d) 0:0 i (w) 1:2
2008/09 1/16 finału Odra Wodzisław (d) 1:2
2009/10 1/8 finału Jagiellonia Białystok (d) 0:2 po dogrywce
2010/11 1/16 finału KSZO Ostrowiec Św. (w) 1:2 po dogrywce
2011/12 Półfinał Legia Warszawa (d) 1:2 i (w) 1:2
2012/13 I runda Olimpia Elbląg (d) 0:1
2013/14 Półfinał Zagłębie Lubin (w) 0:3 i (d) 0:0
2014/15 I runda Gryf Wejherowo (w) 0:1
2015/16 1/16 finału Chojniczanka (d) 1:1 karne 2-3
We wtorek poza Arką do półfinału Pucharu Polski zakwalifikowała się Pogoń Szczecin, która dwukrotnie okazała się lepsza od II-ligowej Puszczy Niepołomice (2:0, 2:1). W środę awans wywalczyły I-ligowe Wigry Suwałki, które zremisowały z GKS Jastrzębiem 1:1, a pierwsze spotkanie wygrały 2:1 oraz Lech Poznań po zwycięstwie w Krakowie nad Wisłą 4:2 i remisie w pierwszym spotkaniu 1:1.
Po tym ostatnim meczu w studiu Polsat Sport w Krakowie odbyło się losowanie par półfinałowych. W tej fazie rozegrane zostaną dwumecze. Arka rozpocznie rywalizację w Suwałkach, a rewanż z Wigrami rozegra u siebie. Natomiast piłkarze Lecha i Pogoni najpierw zagrają w Poznaniu, a następnie w Szczecinie.
Nie ma jeszcze konkretnych dat półfinałów. Określono jedynie, że pierwsze mecze mają odbyć się od 28 lutego do 2 marca, a rewanże od 4 do 6 kwietnia. Dokładne terminy zostaną podane m.ni. po konsultacjach ligowego kalendarza z Ekstraklasa SA.
Zwycięzcy półfinałów spotkają się w finale na Stadionie Narodowym 2 maja.
Typowanie wyników
Jak typowano
45% | 171 typowań | Ruch Chorzów | |
32% | 120 typowań | REMIS | |
23% | 86 typowań | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (152) 8 zablokowanych
-
2016-12-01 07:57
Arka ma szanse zagrać w finale
miła osłoda do prawdopodobnego spadku z ligi.
- 6 5
-
2016-12-01 07:40
Nie zagrać w finale będzie frajerstewem.
- 7 2
-
2016-11-30 17:41
(9)
Arka-Wigry
Pogon-Lech- 53 7
-
2016-11-30 21:08
Arka w finale (3)
Jeden przypadkowy gol dla Arki, potem murowanie i w końcu wygrana i zdobycie PP.Możliwe?
I wtedy co dalej ?
Z tym składem węgla i papy walczyć z asami z jakiegoś Licheńsztajnu czy Kacapstanu? Po bohaterskiej walce przywieżć 0-7 z wyjazdu by potem u siebie wygrać1-0 ?
Po co nam ten wstyd ?- 6 20
-
2016-12-01 07:30
Oj Janusz nastaw się pozytywnie. Nie narzekaj tylko uśmiechnij się tu Gdynia tu Arka
- 2 2
-
2016-11-30 23:08
(1)
Morda janusz
- 5 4
-
2016-11-30 23:25
imię pół biedy, ale nazwisko masz po3rane
- 4 1
-
2016-11-30 23:01
Prorok?
Lech- Pogoń
Wigry- Arka
Na pierwszym miejscu gospodarz pierwszego meczu.
Finał.
Lech- Arka?
Piękny i .... kulturalny byłby ten finał.- 7 4
-
2016-11-30 20:19
arka-pogoń
Lech - Wigry
finał
pogoń - Lech
zdobywca PP Lech- 1 11
-
2016-11-30 20:06
w Suwałkach też liczą na Arkę :)
bo to potencjalnie najłatwiejszy przeciwnik
- 18 9
-
2016-11-30 17:47
Nie da się tak długo jechać na farcie ale gdyby tak było to w finale BATY.I wtedy po co nam to było.
- 6 11
-
2016-11-30 17:47
arka lech final..
puchar dla lecha.. taka prawda
- 6 16
-
2016-11-30 23:31
(2)
Cieszcie się chwilą bo radosnych dni nie będziecie mieli zbyt wiele To tylko było losowanie , Ja w ubiegłym roku też się wybierałem na narodowy , a majówkę spędziłem w Dziemianach .
- 4 16
-
2016-12-01 00:57
(1)
A kogo to obchodzi betoniku?
- 4 1
-
2016-12-01 06:31
Na całe szczęście ciebie NIE.
- 0 2
-
2016-12-01 05:51
Puchar Polski powróci do nas też, o Areczko Areczko Areczko ty najlepszych kibiców w Polsce masz lalala lalala lalala
- 18 7
-
2016-12-01 01:26
PSY szczekaja a karawana jedzie dalej
Tylko Wielka Arka Gdynia
- 17 2
-
2016-12-01 01:18
Betoniarki co boli
Przegraliscie z amatorami i teraz żal d*pe ściska pajace
- 18 3
-
2016-11-30 18:02
Hofbauer pokazał jak strzela się gola głową (5)
to była "rakieta",niejeden nogą tak nie kopnie w piłkę.Po przepracowanym okresie przygotowawczym będzie wymiatał naszą ligę.
- 45 10
-
2016-11-30 19:30
(3)
Juz macie kilku takich co mieli "wymiatać" szczególnie wymiatali w derbach.Nawet jest u was taki jeden co zamierzał Lechii strzelić 5 bramek, ale został kilka razy zmieszany z błotem przez Krasica.
- 4 8
-
2016-11-30 22:14
Płaczecie po tych derbach jak małe dziewczynki! (1)
Legia przegrała u siebie, ale nie skamlała jak wy!
5 goli to Peszko sobie wymarzył, ale nie wyszło, no normalnie peszek.
Chyba mu wyśle 0,5 Starogardzkej - na otarcie łez.- 8 3
-
2016-12-01 00:43
Byłeś, jesteś, będziesz..
Nędznym śledziem..
- 2 6
-
2016-12-01 00:33
Jerzy
nie pij tyle. Pomyliły Ci się fakty. Krasić miesza w betonie a nie w błocie.
- 5 3
-
2016-12-01 00:41
Jako woźny..
Megalomania arczan powala..
- 3 3
-
2016-11-30 17:43
Brawo Arkowcy ! (3)
Finał na Narodowym chętnie obejrze z trybun.
- 65 22
-
2016-11-30 22:43
(1)
Jestem zadowolony, finał byłby czymś wielkim, w końcu miejsce nie za filarem.
- 14 8
-
2016-12-01 00:28
Mistrz !!
Wygrałeś tym komentarzem !! Dziękuję za poprawienie humoru :D
- 3 3
-
2016-11-30 22:52
Jeżeli pan Sobieraj będzie drukował jak z Bytovią, to napewno będzie można obejrzeć z trybun na Narodowym
- 3 9
-
2016-11-30 23:22
I co betonki? Chciałoby się na Narodowy, co? Ale nie dla psa kiełbasa. (3)
- 27 8
-
2016-12-01 00:05
Póki co nie jesteśmy na narodowym (1)
Więc zamknij jape
- 8 2
-
2016-12-01 00:18
Marna prowokacja, betonku
- 2 7
-
2016-11-30 23:33
a pies cie drapał i twoją drukarkę też
a od waszej sztamy i tak dostaniecie - o ile przejdziecie wigry co nie jest wcale pewne- 4 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.