- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (53 opinie)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (85 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (58 opinii)
- 4 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (4 opinie)
- 5 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
AZS AWFiS Gdańsk - Arka Gdynia 3:32 (3:17)
Punkty: Rafał Kwiatkowski'>Rafał Kwiatkowski 3 - Stanisław Krieczun 7, Jacek Wojaczek 5, Arkadiusz Skrzyński 5, Maciej Stachura 5, Marek Skindel 5, Marcin Macoń 5.
AZS AWFiS: Ciesiołkiewicz, Zawadzki, Miszczuk, Jakubczyk (50 Sikora), Tymoszuk, Deka (65 Kamoń), Daszkiewicz (65 Nowak), Seklecki, Kowalski (58 Kasperek), Szablewski, Wnęk (70 Sauer), Kwiatkowski, Zając (58 Bistram), Pawluk, Matusiak.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kaszubowski (72 Zych), Rogowski (72 P. Olejniczak), Andrzejczuk (57 Szypior), Szwichtenberg (2 Zdunek), Raszpunda, Dąbrowski, Maliszewski, Krieczun, Skrzyński, Chromiński, Stachura (66 Macoń), Bator (70 Damaszke), Skindel (66 Madejewski).
- Stworzyła się grupa. Teraz potrzeba czasu, by zaczęła dobrze grać. Sam się zastanawiam, kiedy będzie pierwsze przyłożenie. Mam nadzieje, że już wkrótce, bo zaczęliśmy sezon od meczów z wicemistrzem i mistrzem kraju - podkreśla Jerzy Jumas, trener akademików.
Worek punktowy rozpruł Stachura. Grający trener Arki, w niedzielę osamotniony w szkoleniowym sztabie, bo Dariusz Komisarczuk wyjechał służbowo do Francji, wykorzystał złe ustawienie rywali.
- Widać było, że moi zawodnicy czują respekt przed gdynianami. Nie potrafili przytrzymać dłużej piłki, słabiej grali w obronie. Kwiatkowski wykorzystał tylko jeden z pięciu kopów - dodaje trener Jumas.
W żółto-niebieskim trykocie zadebiutował Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski, który w poprzednim sezonie grał w AZS AWFiS. Najwyraźniej pamietał, że jest tylko wypożyczony do nowego klubu, bo ani nie zdobył punktów, ani z nikim się nie... pobił. Zresztą jak na derby, był to bardzo spokojny mecz. Nie było żadnych wykluczeń. A dzień wcześniej w Sopocie sędziowie odsyłali aż dwóch zawodników poza słupy.
- Paweł wykazał się dużą chęcią do gry, powinniśmy mieć z niego pożytek - chwalił Dąbrowskiego Adam Gaszkowski, dyrektor RC Arka. - Jako zespół zagraliśmy lepiej niż na inagurację.
Po zakończeniu meczu wylosowani zawodnicy obu drużyn poddani zostali kontroli antydopingowej.
Ogniwo Sopot - Budowlani Lublin 30:7 (10:0)
Punkty: Łukasz Szostek 10, Daniel Podolski 10, Milan Ignatowicz 5, Adam Pogorzelski 5 - Paweł Pieniak 5, Marcin Daniel 2.
OGNIWO: Ł. Mikołajczak (69 Pionk), Plich (58 Kasperek), Witoszyński, Ignatowicz (67 Irla), Wantoch-Rekowski, Zeszutek, Czyż (75 K. Mikołajczak), A. Pogorzelski (69 Wojtkuński), Kurdelski, Podolski, Karaś, Wilczuk (74 Iwańczuk), Jasiński, M. Pogorzelski, Szostek (72 Jaguszewski).
Grzegorz Kacała i Sylwester Hodura, którzy po blisko rocznym rozbracie z drużyną ponownie poprowadzili Portę Ogniwo, do wyjściowego składu wstawili aż pięciu juniorów. Ale konto punktowe otworzył najstarszy w miejscowych szeregach rugbista. W 11 minucie Ignatowicz zaskoczył rywali, gdy przejął piłkę po przekopie z sopockij połowy. W 23 min solową akcją przez pół boiska wynik podwyższył Szostek. Byłoby jeszcze lepiej, ale żaden z trzech kopów Podolskiego nie trafił do celu. Ale po zmianie stron, choć kopał pod wiatr, Daniel punktował aż czterokrotnie. Lublinianom trzeba oddać, że do końca walczyli o zdobycie honorowych punktów. Ta sztuka udała im się przy 0:30.
- Ogniwo wygrało pierwszy mecz w tym roku! Nie powiem, że zespół zrobił to na nasze powitanie, ale to wszystko, co działo się ostatnio w klubie, męczyło zawodników. Jeśli będą trenować z takim zaangażowaniem jak w tym tygodniu, to musimy grać lepiej. Dzisiaj, zwłaszcza pierwsza połowa była grą błędów. Bałem się, co będzie po zmianie stron, bo przyszło nam zmagać się i z przeciwnikiem i wiatrem, ale wytrzymaliśmy - cieszył się Kacała.
Folc AZS Warszawa - Lechia Gdańsk 23:29 (8:12)
Punkty: Adam Pałyska 8, Michał Kwiatkowski 5, Tomasz Gołąb 5, Maciej Miśkiewicz 5 - Dariusz Marciniak 10, Jacek Grebasz 5, Maciej Szablewski 5, Pawel Besler 5, Adam Latopolski 4.
LECHIA: D.Szniger (24 Zieniuk), Marciniak, Kaszuba, Sienkiewicz, Kochański, Grebasz (58 Besler), Sajur, Więciorek, Lenartowicz (33 Wiktorski), Fedde (63 Smok), Piszczek, G. Śliwiński, Szablewski, Szymański, Latopolski.
- Gdy podróżuje się w dniu meczu, to początek gry zawsze jest kulawy. Gdy jeszcze spaliśmy, straciliśmy przyłożenie i dostaliśmy punkty po dropgolu. Dopiero wynik 0:8 pobudził nas do lepszej gry - przyznaje Marek Płonka, trener gdańszczan.
Dodajmy, że nie obyło się zarówno bez zmian personalnych, jak i w samym ustawieniu. Szanse debiutu otrzymał tercet juniorów z Pruszcza Gdańskiego.
- Młodzież spisała się bardzo dobrze. Naszym szczęściem jest to, że w pierwszych kolejkach mamy teoretycznie słabszych rywali. Choć jestem przekonany, że Folc u siebie będzie sprawiał niespodzianki - dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Niewiele brakowało, by pierwszą ofiarą stołecznej drużyny była Lechia. Na sześć minut przed końcem gospodarze prowadzili 23:17! Faworyci odzyskali prowadzenie, z którym kończyli pierwszą połowę, po udanym przekopie. Rywale bronili się przed nim przyłożeniem obronnym. Za taką akcję jest młyn na pięciu metrach dla atakujących. Gdańszczanie przepchnęli rywali na ich pole, a pięć punktów zapisano Marciniakowi. Końcowy wynik po solowej akcji przez pół boiska w ostatniej minucie ustalił Besler.
Pozostałe wyniki 2. kolejki:
Posnania - Blachy Pruszyński Budowlani Łódź 15:26 (10:13), Orkan Sochaczew - Skra Warszawa 10:8.
Kluby sportowe
Opinie (27)
-
2004-09-06 10:44
sedziowie
sprawa jarowicza jest juz dawno skonczona-a i tak mam watpliwosci czy zostal slusznie zawieszony (3 miesiace) przez kolegium sedziow. Jestem pewien, ze za taki sam blad (a nawet gorszy) pan W.P. nigdy by nie zostal zawieszony - przeciez on jest najlepszy w polsce (hehe) i nikt nie moze mu dyktowac co ona ma robic.
U nas z sedziami jest taki problem, ze malo kto z nich przyjmuje krytyke. Jak narazie tylko mlodzi sedziowie probuja sie uczyc (choc moze nie sedziuja najlepiej) to sie napewno angazuja i im jeszcze mozna cos powiedziec. ale jak beda dalej przebywac ze starymi prykami to napewno szybko sie zhardzieja i sie naucza (jak pisano wyzej)," jesli zlapia cie za reke to mow, ze to nie twoja.."- 0 0
-
2004-09-06 13:57
Schwichtenberg !!!
Gdzie on jest?
- 0 0
-
2004-09-06 15:12
Do wojtka
W BOMII w robocie!!!!!!!!!!!!!1
- 0 0
-
2004-09-06 16:38
heja heja jazda jazda
Siemanko panowie przeczytaem ,ze poszo calkiem dobrze z Debica gratuluje i jestem z wami caly czas.Pozdrowienia dli DYREKTORA he he JUNIOR PREZES
- 0 0
-
2004-09-06 17:52
do juniora
Mecz błedow ,fakt wygrana ale jeszcze trzeba popracowac troszke przody itp....... ALe bedize dobrze.
- 0 0
-
2004-09-06 22:17
hehehe
Mecz bledow i pokazowka wojtasa jaki to on jest najlepszy. Panie Wojtku pan powinien pomagac mlodym a nie ich dolowac. W taki sposob mlodziez zamiast starac sie grac to bedzie sie bala grac.
- 0 0
-
2004-09-06 22:30
Popieram kolege wyzej prawda niestety.....
- 0 0
-
2004-09-06 23:52
Kto za?
Rządam żeby Piotruś Pan i Koszałek Leszałek byli odsunieci od sędziowania meczów młodzieży bo wypaczają ideał sportu
tak trafnie ktos powiedział że jeden to buc a drugi pragnie bucem byc.- 0 0
-
2004-09-07 20:50
Ludzie czytam to i mi się płakać chce! Albo jesteście bandą debili albo chcielibyście nią być. Kolego ze Skry wydaje mi się, że w czasie gdy był rozgrywany mecz Folca ty byłeś w Sochaczewie, więc k**** co ty wiesz, lokalny patryiotyzm odłóż między książki i nie powtażaj tego co powiedział "pan Kazio". Nie widziałeś nie wiesz, morda w kubeł! Po co powtarzać ploty!
- 0 0
-
2004-09-07 20:59
do korvina
Może i masz racje, że sędziwanie w naszym kraju nie jest na najlepszym poziomie ale czy "my" gramy na poziomie światowym. Niestety te dwa światy się nawzajem uzupełniają i nic na to nie poradzisz. Jeżeli nie "oni" to kto? Może ty... Ze sportowym pozdrowieniem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.