• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka rugby show!

Jacek Główczyński
18 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Arka Rugby

Rugbiści Arki Gdynia zdeklasowali w pierwszym wiosennym meczu o punkty w ekstraklasie przed własną publicznością Orkan Sochaczew 77:10 (43:10). Kapitalny debiut przy ul. Olimpijskiej zaliczył Siergiej Garkawyj. Ukraiński zawodnik zdobył cztery przyłożenia, w tym to inauguracyjne, kilkanaście sekund po pierwszym gwizdku sędziego. Spustoszenie w szeregach rywali siały również zdecydowane wejścia Pawła Denisiuka. Nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania otrzymał Jacek Wojaczek.

Punkty: Garkawyj 20, Stanisław Krieczun 12, Wojaczek 10, Piotr Olejniczak 10, Aleksander Gajewski 10, Piotr Kaszubowski 5, Arkadiusz Skrzyński 5, Łukasz Szostek 5 - Piotr Pietrzyk 5, Szymon Gubar 5.

ARKA: Ruszkiewicz (64 Rybak), Wojaczek, Kaszubowski (60 Kałduński) - Denisiuk, Andrzejczuk - Raszpunda (49 Zdunek), D. Olejniczak (14 P. Olejniczak), Dabrowski - Komisarczuk (57 Maliszewski) - Krieczun, Skrzyński (60 Madejewski), Garkawyj, Gajewski, Skindel (60 Bator) - Szostek. Trenerzy: Dariusz Komisarczuk i Maciej Stachura.
ORKAN: Stachniuk, Zatorski (76 Miałkos), Adamiak (35 Syperek) - Orliński (17 Kościelewski), Gubar - Żakowski, Brażuk, Dudkowski - Śmielak - Jabłoński, Pruski, Pietrzyk, Dobrowolski, Kubiszewski (68 Pietrak) - Szymański.
Sędziował: Michalik (Warszawa). Widzów: ok. 800.

Ten sukces żółto-niebiescy z pewnością mogą zadedykować Markowi Szelidze. Pamięć przedwcześnie zmarłego wiceprezesa klubu i szefa Multimedia Polska rugbiści przed grą uczcili minutą ciszy.

Zanim na murawie zaprezentowali się seniorzy główną murawę GOSiR opanowali najmłodsi adepci rugby. Pokazowy mecz rozegrali między sobą uczniowie pierwszej w Polsce klasy o profilu rugby, która mieści się w gdyńskiej SP 10. Potyczki podopiecznych nie mógł oglądać ich trener. Arkadiusz Skrzyński sposobił się bowiem sam do gry.

- Jeszcze kilka dni temu w najczarniejszych myślach nie spodziewalibyśmy się takiego wyniku. Ale już dzisiaj rano wiedzieliśmy, że może być źle. Do Gdyni nie przyjechało siedmiu zawodników z podstawowego składu, na przykład w ataku grał tylko jeden rugbista z pierwszej "15" - mówi Konrad Pisarek, wciąż czynny zawodnik, który wspólnie z innym graczem, Maciejem Brażukiem prowadzi Orkana. - Czyżby marzył się nam podobny sukces, jaki w Arce odnieśli Darek Komisarczuk i Maciek Stachura? Na pewno tak, ale nie wiemy, na ile pozwolą warunki. Mam na myśli przede wszystkim finanse, a z tymi w naszym klubie jest krucho - dodaje Pisarek.

Nawet, jeśli Orkan zamierzał stawiać przy ul. Olimpijskiej jakiś opór, to szybko tę myśl wybili im z głowy zawodnicy, którym chyba najbardziej zależało na pokazaniu się z jak najlepszej strony. Dla Siergieja Garkawyja i Łukasza Szostka był to pierwszy mecz przed gdyńską publicznością w żółto-niebieskich barwach. To na nich m.in. bacznie spoglądał Jerzy Zając, prezes RC Arka.

Obaj nowicjusze nie mieli żadnych kłopotów z aklimatyzacją. Szostek, który przyszedł z Ogniwa Sopot, na co dzień mieszka w Gdyni, a ukraiński rugbista, występujący ostatnio w AZS AWFiS Gdańsk za żonę ma Polkę.

I właśnie ten duet wystąpił w rolach głównych na początku meczu. Grę od środka kopem rozpoczął Stanisław Krieczun. Wysoko zawiesił "jajo", a najwyżej wyskoczył Denisiuk. Następnie piłka trafiła do formacji ataku, a na pole punktowe zaniósł je Garkawyj.

W 10 minucie Arka wywalczyła aut na przedpolu sochaczewian. Po wyniesieniu piłkę przejął Kazimierz Raszpunda. Następnie przechodziła ona z rąk do rąk wszerz boiska, aż prawym skrzydłem na zdecydowany szpurt zdecydował się Szostek. Żaden z rywali nie był w stanie powstrzymać gdyńskiego obrońcy.

Inaugracyjny kwadrans został zwieńczony rodzinną zmianą, gdyż Dariusza, któremu odnowiła się kontuzja, zastąpił jego młodszy brat, Piotr, który pobyt na boisku zaakcentował dwoma przyłożeniami oraz brawurową akcją Denisiuka. Rajd tego drugiego próbowało powstrzymać chyba siedmiu rywali jednocześnie. Wreszcie to im się udało, ale ten wyczyn kontuzją ręki przypłacił Jarosław Orliński.

Jeszcze przed przerwą z bólem przegrał inny zawodnik Orkana. Niektórzy żartowali, że goście zamierzali oddać się w ręce trzech niewiast, które zajęły miejsce w ich boksie. Ale to nie były masażystki. Gdy któryś z przyjezdnych potrzebował pomocy, mógł jedynie liczyć na Dariusza Kukułę, "masera" miejscowych.

Przed gwizdkiem na przerwę widownie zaintrygował spiker. Po jego zapowiedzi wszyscy masowo zaczęli zaglądać pod foteliki, na których siedzieli. Ci, którzy znaleźli tam... karteczki, otrzymali suweniry ufundowane przez Grupę Żywiec.

Na sportowej arenie Orkan pierwszy sukces zanotował przy wyniku 0:12 w 21 minucie. Pietrzyk na własnej połowie przechwycił podanie Krieczuna. Choć od pola punktowego Arki środkowego gości dzieliło ponad 60 metrów, nie dał się zatrzymać. Także ona zainicjował drugą punktową akcję przyjezdnych. Przy wyniku 43:5, tuż przed przerwą punkty zdobył Gubar.

Po zmianie stron, choć gdyńscy trenerzy wykorzystali całkowity limit zmian, a Maciej Stachura zdjął nawet z boiska innego trenera, Dariusza Komisarczuka, przewaga miejscowych systematycznie rosła. Co prawda Krieczun miał kłopoty przy podwyższeniach, gdyż trafił tylko 6 z 13 kopów, ale Arka wzbogacała dorobek punktowy przyłożeniami.

Za szybcy dla defensorów przeciwnika byli nawet zawodnicy pierwszej linii gdyńskiej, którzy wszak powinni odznaczać się przede wszystkim siłą i odpowiednią masą ciała, a nie sprinterskimi zdolnościami. M.in. dwukrotnie na pole Orkana wbiegał z piłką Wojaczek. W dowód uznania gdyński młynarz odebrał nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu. Ufundował ją Piotr Szymiec, znany strongman i właściel sklepu z odżywkami, który nie mógł się mylić, gdyż mecz ogladał z ławki dla rezerwowych Arki.

Najbardziej widowiskowa akcja miała miejsce w 75 minucie. Garkawyj i Szostek wyszli podaniami z własnej połowy. Następnie wspomógł ich Gajewski i to on właśnie po tym wypadzie cieszył się z pięciu punktów.

- Po raz pierwszy zespół w pełni zrealizował założenia taktyczne. Pokazaliśmy kilka wyuczonych zagrywek, które przyniosły punktowy efekt. Zdecydowanie lepiej, w porównaniu z minionym rokiem, prezentuje się młyn. Już nie ma takich sytuacji, że ktoś nas pcha. Ta formacja grała dzisiaj w pełnym składzie. Natomiast nadal jest szansa na wzmocnienie ataku. Na najbliższy mecz pownien być już gotów Konrad Chromiński, a na derby z Lechią wróci Waldemar Szwichtenberg. Póki co cieszymy się z udanym ruchów transferowych dokonanych zimą. Garkawyj i Szostek udowodnili, że dokonaliśmy trafnego wyboru - podkreśla Dariusz Komisarczuk

Pozostałe wyniki 11. kolejki o miejsca 1-6: Budowlani Lublin - Lechia Gdańsk 17:32 (3:15), Budowlani Łódź - Posnania 21:9 (18:3).

Tabela:
1. ARKA 11 33 403:66
2. Budowlani Ł. 11 29 246:130
3. LECHIA 11 28 317:119
4. Posnania 11 24 193:213
5. Orkan 11 19 161:249
6. Budowlani L. 11 19 162:346

Kluby sportowe

Opinie (99) 1 zablokowana

  • orkan uff słąby, może bodzio wroci do rugby jesli juz zdrowy

    • 0 0

  • Wygrana rugbistów Arki, Lechii oraz Ogniwa

    Mistrzowie Polski rugbiści Arki zdeklasowali w niedzielę Orkana Sochaczew 77:10. W Lublinie wygrała gdańska Lechia a derby Trójmiasta zakończyły się zwycięstwem sopockiego Ogniwa

    Przebieg i wynik wczorajszego meczu na stadionie GOSiR wprawił w zdumienie chyba wszystkich obserwatorów i zawodników. Rugbiści Arki od początku zdominowali rywala, co chwila przykładając i podwyższając rezultat. Świetny debiut w Arce miał Ukrainiec Siergiej Garkawyj, który cztery razy położył "jajo" na polu punktowym rywala. Zawodnicy Arki zadedykowali efektowne zwycięstwo zmarłemu niedawno Markowi Szelidze, prezesowi zarządu Multimedia, głównego sponsora RC Arka Gdynia. Za najlepszego gracza "Buldogów" trenerzy uznali Jacka Wojaczka, zawodnika I linii młyna, który w nagrodę otrzymał "wiaderko" odżywek. Fundatorem dozwolonych - jak zapewnił dyrektor Arki Adam Gaszkowski - środków wspomagających jest Piotr Szymiec, znany polski strongman.

    Arka Gdynia - Orkan Sochaczew 77:10 (43:10) Punkty dla Arki: Siergiej Garkawyj 20, Stanisław Krieczun 12, Jacek Wojaczek, Piotr Olejniczak i Aleksander Gajewski po 10 oraz Arkadiusz Skrzyński, Piotr Kaszubowski i Łukasz Szostek po 5. Dla Orkana: Szymon Gubar i Piotr Pietrzak po 5.

    Lepiej niż tydzień temu w Poznaniu zagrała Lechia. Biało-zieloni wygrali z Budowlanymi Lublin, którzy zdaniem trenera Lechii Marka Płonki byli silniejsi niż w marcowym spotkaniu w Gdańsku, które zakończyło się wygraną Lechii 53:0. W sobotę tak łatwo nie było, ale gdańszczanie pierwsi zdobyli punkty i gra układała się zgodnie z ich planem. - W drugiej połowie zagraliśmy szeroką ręką i od razy były dwa kolejne przyłożenia - mówi Płonka. W I linii młyna udanie kontuzjowanego i ukaranego za czerwoną kartkę Janusza Urbanowicza zastąpił Grzegorz Zieniuk. Punkty z dropgola zdobył Maciej Szablewski, a po kontuzji pierwsze punkty wywalczył, dwukrotnie kładąc piłkę na polu punktowym rywala, Paweł Besler.

    Budowlani Lublin - Lechia Gdańsk 17:32 (3:15) Punkty dla Budowlanych: Jakub Jasiński 10, Bartłomiej Kraska 7. Dla Lechii: Paweł Besler 10, Rafał Kwiatkowski 9, Rafał Sajur i Stanisław Więciorek po 5 i Maciej Szablewski 3.

    Sopocianie byli faworytem sobotniego meczu z AZS AWFiS Gdańsk. Stawką spotkania było utrzymanie się w I lidze. Bliżej tego celu są rugbiści Ogniwa, którzy sprawiali wrażenie lepiej przygotowanych kondycyjnie do rundy wiosennej. - Chłopcy bardzo chcieli grać oraz wygrać i to się udało, bardzo nas to cieszy - powiedział po meczu II trener Ogniwa Sylwester Hodura.

    Jerzy Jumas, trener AZS: - Nie daliśmy rady Ogniwu, bo mieliśmy zbyt dużo słabych punktów w drużynie, wielu z tych chłopców nie jest przygotowanych do gry w I lidze.

    Ogniwo Sopot - AZS AWFiS Gdańsk 37:7 (18:7) Punkty dla Ogniwa: Adam Pogorzelski 10 oraz Mariusz Wilczuk, Daniel Podolski, Przemysław Romanowski, Maciej Wojtkuński i Łukasz Jasiński po 5, Marcin Baraniak 2. Punkty dla AZS: Krzysztof Zieliński 5 i Mariusz Kasperek 2.

    • 0 0

  • Zwycięstwo nr 22!

    Trwa świetna passa Gdyńskich Buldogów, odnieśliśmy 22 zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach pierwszej ligi. Kolejna "ofiara" Gdynian to zespół Orkana Sochaczew. Przed meczem minutą ciszy uczciliśmy pamięć zmarłego Wiceprezesa RC Arka śp. Marka Szeligi.

    Już pierwsza akcja meczu przyniosła Buldogom przyłożenie, autorem jego był debiutujący w Arce Siergiej Garkawyj, który otworzył worek z punktami w niedzielne popołudnie na stadionie GOSiR. Po raz kolejny młyn Arki dosłownie "biegał" z młynem gości. Taka gra Gdyńskiego młyna pozwalała atakowi Arki na rozwinięcie skrzydeł raz po raz. Na pole punktowe Orkana przedzierali się zawodnicy gospodarzy kładąc kolejne punkty. Wynik do przerwy 43:10 mówi sam za siebie.

    W drugiej połowie dalej istnieli tylko Arkowcy pomimo przeprowadzenia wszystkich siedmiu zmian punktowali dalej gospodarze. Goście pomimo ambitnej gry nie potrafili zagrozić dzisiaj Arce, a punkty zdobyli przez błędy i niefrasobliwość gospodarzy. Wszyscy obserwatorzy byli pod wrażeniem przygotowania motorycznego Buldogów, przykładem na to niech będzie akcja w której filar Arki Piotr Kaszubowski wygrał pojedynek biegowy ze skrzydłowym Orkana i przyłożył jajo na polu Orkana. Arka pokazał szybką , kombinacyjna i nowoczesną grę rękom i ich postawa napawa wielkim optymizmem przed następnymi meczami.

    Warto odnotować kilka faktów :

    - przed meczem pokazali się licznej publiczności mini żacy Arki, podopieczni Arkadiusza Skrzyńskiego z klasy sportowej SP 10, rozegrali pierwszy prawdziwy mecz! Wierzymy, że wśród nich oglądaliśmy przyszłych mistrzów Polski i zawodników kadry narodowej.
    - Sponsor RC Arka Grupa Żywiec i sam klub ufundowali dla kibiców drobne upominki, które rozlosowano i rozdano w przerwie meczu.
    - Piotr Szymiec, jeden z najlepszych polskich strongmanów, ufundował nagrodę dla najlepszego rugbisty meczu i wręczył ją popularnemu Gudze, czyli Jackowi Wojaczkowi.
    - Świetny debiut Garkawego zdobywcy 20 punktów, pierwsze punkty dla Arki Łukasza Szostka, który rozegrał świetne zawody!
    - Kolejny bardzo udany występ Aleksandra Gajewskiego i Piotra Olejniczaka oboje zdobyli po 10 punktów.

    Punkty Arka :
    Garkawyj Siergiej 20 pkt, Kriczun Stanisław 12 pkt, Wojaczek Jacek, Gajewski Aleksander i Olejniczak Piotr po 10pkt, Skrzyński Arkadiusz, Kaszubowski Piotr i Szostek Łukasz po 5 pkt.
    Punkty Orkan :
    Gubar Szymon i Pietrzyk Piotr po 5 pkt

    Skład Arka: Ruszkiewicz (Rybak), Wojaczek, Kaszubowski (Kałduński), Denisiuk, Andrzejczuk, Raszpunda (Zdunek), Olejniczak D (Olejniczak P), Dąbrowski, Komisarczuk (Maliszewski), Kriczun, Skrzyński (Madajewski), Garkawyj, Gajewski, Skindel (Bator), Szostek.

    • 0 0

  • Orkan hańba!

    Tak to jest gdy klubem rządzi zawodnik. Był dobry trener, to patałachy chciały sie same trenować i jest efekt.

    • 0 0

  • Rugby Magazyn

    Do rubryki fakty dodać by można, że podczas meczu sprzedawany był pierwszy polski miesięcznik o rugby - Rugby Magazyn.

    • 0 0

  • Arka II

    Chaos - Arka II 27:31

    • 0 0

  • Zakapior to zapisz się do tego super trenera i z nim trenuj!!!

    • 0 0

  • Rugby 7

    Ponieważ 24 w niedzielę planujemy rozegranie - w ramach przygotowań Reprezentacji do Mistrzostw Europy Hodura Sopot Sevens - miedzynarodowego turnieju z udziałem kadry Ukrainy i Litw planowany turniej Polskiej Ligi Rugby 7 odbędzie sie w sobotę 23 kwietnia od 11.00 . Obydwa turnieje na obiektach AZS AWFiS Gdańsk. Jeżeli chodzi o majowy turniej w Sopocie , to jak narazie zrezygnowali Węgrzy więc jestem na etapie uzgodnieńz FIRA AER kto za nich , czy tradycyjnie wystawiamy drugą reprezentację. Pozdrawiam

    • 0 0

  • Liga

    Jeszcze trzy kolejki, a już pozamiatane. Czwórka ustalona nudy nudy i jeszcze raz nudy.

    • 0 0

  • nudy !!!

    Racja, że nudno w tej I lidze. Aż do półfinałów nie bedzie nic ciekawego. W półfinale mozna mieć pecha i z I miejsca zlecieć na IV, przegrywając dwa razy w całym roku !!!Drużyny Lublina i Sochaczewa mogą sobie odpuścic ligę bo krzywda już im sie nie stanie. Jest tez ryzyko, że jakas drużna może na wiosnę u siebie nie zagrać żadnego meczu, jeśli do 6-tki awansuję te drużyny, z którymi grała u siebie na jesieni. System rozgrywek był pomysłem Kacały.Jedna wielka bzdura !!!!Liga musi być normalna. Mecz i rewanż. Oby Zarząd PZR wyciągnął wnioski.
    I nigdy wiecej juz nie dopuszczać do głosu takich naturszczyków jak Kacała !!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

5% ARKA Gdynia
1% REMIS
94% OGNIWO Sopot

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Juvenia Kraków 13 11 0 2 472:205 52
2 Orlen Orkan Sochaczew 13 10 0 3 446:214 50
3 Ogniwo Sopot 13 10 0 3 469:250 48
4 Edach Budowlani Lublin 14 8 0 5 337:317 35
5 Awenta Pogoń Siedlce 13 8 0 5 370:252 34
6 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 14 5 9 0 358:347 25
7 Arka Gdynia 13 5 0 8 394:366 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 14 1 0 13 214:789 4
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 13 2 0 11 167:387 -22
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 15 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Budowlani WizjaMed Łódź 55:0 (36:0)
  • DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK - OGNIWO SOPOT 12:36 (5:19)
  • Edach Budowlani Lublin - Orlen Orkan Sochaczew 10:28 (3:0)
  • Juvenia Kraków - Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 25:0 (walkower)
  • pauzuje: Awenta Pogoń Siedlce

Ostatnie wyniki

Budo 2011 Aleksandrów Łódzki
4 maja 2024
Budowlani WizjaMed Łódź
98% ARKA Gdynia
0% REMIS
2% Budowlani WizjaMed Łódź

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 13 35 84.6%
2 Zygmunt Bębenek 13 35 76.9%
3 Radosław Dymkowski 13 34 92.3%
4 Fc Zdunkowo 13 34 84.6%
5 BOGUSŁAW BOHL 13 34 84.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane