• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Friesenbichler: Doping niósł do kolejnych goli

mad
1 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Widać, że Kevin Friesenbichler jest fizycznie dobrze przygotowany do sezonu i chce mu się walczyć. Oby nie stracił swoich atutów zbyt szybko. Widać, że Kevin Friesenbichler jest fizycznie dobrze przygotowany do sezonu i chce mu się walczyć. Oby nie stracił swoich atutów zbyt szybko.

Czwarty w historii obcokrajowiec debiutujący w Lechii zaliczył w niedzielę bramkę dla gdańskiego klubu. 20-letni Kevin Friesenbichler potrzebował raptem 45 min, aby wkupić się w łaski kibiców biało-zielonych. - Jestem tutaj po to, aby walczyć, pomóc drużynie i strzelać gole. Z tego chciałem się w niedzielę wywiązać. Mam poczucie, że w meczu z Ruchem wykonałem dobrą robotę. Wiem, że moja bramka była trochę szczęśliwa, ale dobrze, że znalazłem się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie - mówi austriacki piłkarz.



Od pierwszego treningu, gdy pojawił się w Lechii, czyli 25 sierpnia, Kevin Friesenbichler był chwalony za swoją postawę i zaangażowanie. Wydawało się niemal pewnym, że pojawi się na boisku w meczu z Ruchem. Już po przerwie zastąpił na nim praktycznie bezproduktywnego Danijela Aleksicia. Występ zwieńczył golem na 3:3.

GRAD GOLI NA PGE ARNIE, LECHIA ZREMISOWAŁA Z RUCHEM

- Nasze ataki w końcówce pochodziły prosto z serca. Zgadzam się, ze pod względem piłkarskim rywale byli nieco lepsi, ale my nadrobiliśmy braki walką. Niesieni tak świetnym dopingiem nie mogliśmy pozwolić na porażkę. Myślę, że nasza publiczność może pomóc nam w ten sposób w niejednym spotkaniu. Doping tak na nas działał, że powinniśmy w niedzielę wygrać - mówi Friesenbichler.

Austriak wyglądał na boisku na nieco lepiej przygotowanego fizycznie piłkarza, niż większość zawodników znajdujących się na boisku. Potrafił skutecznie zastawić piłkę i przepchnąć przeciwnika Walczył futbolówkę od pola karnego rywali i na swojej połowie. Było widać chęci do gry.

- 45 min. na boisku nie uprawnia mnie do tego, aby oceniać polską ligę. Mogę jedynie powiedzieć, że trzeba grać twardo, aby wywalczyć pozycję na boisku. Patrząc jednak na umiejętności naszej drużyny, myślę, że na koniec sezonu powinniśmy znaleźć się wysoko w tabeli - uważa.

NOWI TRENERZY I PIŁKARZE LECHII

Ostatnie sezony 20-latek spędził w jednym z największych, europejskich klubów, jakim jest Bayern Monachium. Co prawda grał w jego rezerwach, ale zdobył dla nich w lidze regionalnej 16 bramek i 14 asyst. Tego lata przeniósł się do rezerw Benfiki Lizbona, ale stamtąd został wypożyczony do Lechii.

- Czasami, aby rozwijać swoją karierę musisz wykonać krok w tył, aby później pójść dwa do przodu. Byłem w wielkich klubach, ale nie mogłem tam grać w pierwszym składzie. Lechia wydaje się dobrze zorganizowanym zespołem, do tego ma świetną publiczność więc mogę się tutaj rozwijać i strzelać kolejne bramki - twierdzi Friesenbichler, który może grać jaki napastnik, jak i ofensywny pomocnik.

W niedzielę Austriak powtórzył wyczyn Antonio Colaka z meczu z Zawiszą Bydgoszcz. Stał się tym samym czwartym cudzoziemcem, po Chorwacie, Japończyku Daisuke Matsui i Francuzie Bedi Buvalu, który trafił w debiucie.

GOL W DEBIUCIE W LECHII O NICZYM NIE DECYDUJE

Po niedzielnym zakontraktowaniu Brazylijczyka, Diego Hoffmanna biało-zieloni pozyskali tego lata aż 20 piłkarzy, z czego jednego zdążyli się już pozbyć. Można więc obawiać się o zgranie zespołu.

- Pomimo tak wielu transferów myślę, że możemy stanowić zgraną drużynę. Potrzeba jednak do tego trochę czasu. Za parę tygodni powinno to wyglądać dobrze. Przecież już teraz widać, że nasza drużyna jest dobra - uważa Friesenbichler.

- Już po niedzielnym meczu wybraliśmy się na kolację i była okazja, aby się trochę poznać z kolegami z drużyny - kończy Austriak.

LETNIE RUCHY KADROWE W LECHII:
Przyszli: Diego Hoffmann (Brazylia, obrońca, wypożyczenie do 30 czerwca 2015 z Criciumy, Brazylia), Bruno Nazario (Brazylia, pomocnik, TSG Hoffenheim, Niemcy), Kevin Friesenbichler (Austria, napastnik, Benfica Lizbona B, Portugalia, wypożyczenie do 30 czerwca 2015 roku), Rudinilson Gomes Brito Silva (Portugalia/Gwinea Bissau, obrońca, Benfica Lizbona B, Portugalia, transfer definitywny, kontrakt do 30 czerwca 2016), Antonio Mirko Colak (Chorwacja, napastnik, FC Norymberga, Niemcy, wypożyczenie do 30 czerwca 2015 z opcją pierwokupu), Filip Malbasić (Serbia, pomocnik, TSG Hoffenheim, Niemcy, wypożyczenie do 30.06.2015), Henrique Miranda Ribeiro (Brazylia, obrońca, Sao Paulo, wypożyczenie do 30.06.2015), Mateusz Możdżeń (obrońca, ostatni klub Lech Poznań, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Mavroudis Bougaidis (Grecja, obrońca, Granada, Hiszpania, wypożyczenie do 30.06.2015), Tiago Valente (Portugalia, obrońca, Pacos de Ferreira, wolny transfer, 30.06.2016), Bartłomiej Pawłowski (pomocnik, Widzew Łódź po wypożyczeniu do Malagi, Hiszpania, transfer definitywny, 30.06.2017), Adam Buksa (napastnik, Novara, Włochy, transfer definitywny, 30.06.2017), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, Terek Grozny, Rosja, wypożyczenie do 30.06.2015), Ariel Borysiuk (pomocnik, Wołga Niżny Nowogród, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Adam Dźwigała (pomocnik, Jagiellonia Białystok, transfer definitywny 30.06.2017), Damian Podleśny (bramkarz, GKS Bełchatów, transfer definitywny, 30.06.2017), Daniel Łukasik (pomocnik, Legia Warszawa, transfer definitywny 30.06.2018), Danijel Aleksić (Serbia, napastnik, Sain-Etienne B, wolny transfer, 30.06.2016), Dariusz Trela (bramkarz, Piast Gliwice, wolny transfer, 30.06.2017), Tiago de Oliveira (Portugalia, asystent pierwszego trenera), Joaquim "Quim" Machado Goncalves (Portugalia, pierwszy trener, GD Chaves), Rafał Skórski (trener bramkarzy, Cracovia)

Przybyli i ubyli: Kacper Łazaj (pomocnik, z rezerw, 19.08 wypożyczenie Bytovii do 30.06.2015), Diogo Ribeiro (Portugalia, ostatni klub Sportig Braga, napastnik, kontrakt do 30.06.2016, ale rozwiązany 19.08.2014 za porozumieniem stron), Bernard Powszuk (obrońc, z rezerw, ale 13.08 wrócił do rezerw), Fernando Festa (Portugalia, asystent trenera i analityk, ale zrezygnował z pracy po meczu 1. kolejki)

Odeszli: Zaur Sadajew (Rosja, napastnik, koniec wypożyczenia z Tereka Grozny, następnie wypożyczony do końca sezonu do Lecha Poznań), Paweł Stolarski (obrońca, Zagłębie Lubin, wypożyczenie do 30.06.2015), Marek Szutowicz (trener przygotowania fizycznego), Przemysław Kamiński (obrońca), Zaur Sadajew (Rosja, napastnik), Kacper Rosa (bramkarz), Damian Garbacik (obrońca), Łukasz Kopka (pomocnik) - wszyscy do rezerw, Deleu (Brazylia, obrońca, Cracovia, wolny transfer), Przemysław Frankowski (pomocnik, Jagiellonia Białystok, transfer definitywny), Wojciech Zyska (pomocnik, Wisła Płock, wypożyczenie na sezon 2014/15), Maciej Kostrzewa (pomocnik, Wisła Płock, wolny transfer), Paweł Buzała (napastnik, Górnik Łęczna, wolny transfer), Sebastian Madera (obrońca, Jagiellonia Białystok, transfer definitywny), Adam Pazio (obrońca, Podbeskidzie Bielsko-Biała, wolny transfer), Christopher Oualembo (obrońca, Associacao Adacemica de Coimbra, Portugalia, wolny transfer), Patryk Tuszyński (napastnik, Jagiellonia Białystok, transfer definitywny), Krzysztof Bąk (obrońca, Bytovia, wolny transfer), Paweł Szokaluk (bramkarz, szuka klubu), Aleksander Jagiełło (pomocnik, powrót po wypożyczeniu do Legii Warszawa, a następnie wypożyczony do Arki Gdynia), Paweł Dawidowicz (pomocnik, Benfica Lizbona, Portugalia - transfer definitywny), Jarosław Bieniuk (zakończenie kariery), Krzysztof Słabik (trener bramkarzy), Ricardo Moniz (Holandia, trener, TSV Monachium, Niemcy)

ZOBACZ AKTUALNĄ KADRĘ LECHII
mad

Kluby sportowe

Opinie (99) 8 zablokowanych

  • Traore po zdobytej bramce całował herb (5)

    Friesenbichler ściągnął koszulkę i cisnął ją w błoto. Ponieważ koleś jest młody to interpretuję to jak zwykłe faux pas, a nie oznakę lekceważenia, ale mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy.

    • 6 7

    • nie cisnal w bloto (1)

      tylko rzucil w powietrze po zdobytym golu w debiucie w 90 minucie.Emocjonalna reakcja i tyle.Traore calowal herb a za miesiac juz nie byl pilkarzem Lechii.Dla mnie moga zawodnicy rzucac i calowac cokolwiek,aby strzelali jak najwiecej goli dla naszego klubu.

      • 6 0

      • tak jest

        komisarz Ryba dobrze prawi...to tylko emocjonalna reakcja a nie profanacja;
        niektórzy rozrywają w ekstazie na sobie koszulki ;)

        • 0 0

    • Pietrowski gdyby nawet pocałował w usta Neptuna na Długim Targu, dalej będzie tylko paskudził na boisku.

      • 0 2

    • A jak nazywa się taki co całuje herb?

      • 1 0

    • Nie każdy lubi całować koszule, nie po to Kevin został sprowadzony do Lechii, ma strzelac bramki, Pietrowski całuje i co z tego

      • 6 0

  • wychowankowie to jednak "sól" tej ziemi ;)

    też jestem LECHISTĄ, a nie jestem wychowankiem :)
    kibic z Gdyni, urodzony w Gdańsku

    • 0 0

  • Zrobił 2 bramki prz 3 to on wywalczył piłkę w środku pola ostro atakując obrońcę (2)

    Walczył jak lew to jest styl bundesligi

    • 40 2

    • (1)

      Bundesligi, w której akurat nie grał :D

      • 1 1

      • Ale byl przygotowywany

        w Monachium

        • 0 0

  • ...! (15)

    Jedyne co mogę powiedzieć, to faktem jest, że zarząd zastanawia się nad zmianą trenera w naszym klubie. Jest też prawdą, że właściciele klubu nie są zadowoleni z pracy Machado ale losy Machado nie są jeszcze przesądzone, bo najpierw musza zostać przedyskutowane kwestie, za i przeciw.
    Nie ma jeszcze tematu nazwiska ewentualnego nowego trenera ale dyskusja na temat zmiany trenera się toczy i wszystko wskazuje na to, że w najlepszym wypadku Machado dostanie ultimatum.

    • 13 2

    • Co to za oszołom? "Jedynie co mogę powiedzieć", tak do nas pisze jakby był wtajemniczony w sprawy wagi państwowej.
      Spuść powietrze i daj na luz gościu.

      • 0 0

    • Nie udawaj filozofa piłkarskiego, bo piłka nożna to gra prosta tylko trzeba umieć strzelać bramki, zawsze więcej jak rywal.

      • 0 0

    • ....? (4)

      Tak i nie kolego lg.
      Trzeba do niektórych faktów podchodzić z rozsądkiem. Wszyscy ( ja też) żałują Moniza, ale nikt nie wspomina, że jak Moniz przychodził, do naszego zespołu nasz zespół był już ukształtowany. Większość zawodników już się znała jak łyse konie. Defensywa grała w tym składzie od kilku lat z małymi rotacjami najsłabszym punktem defensywy za Probierza był Pazio i na ta pozycję przyszedł Leko który był lekarstwem na lewą stronę do tego Maku Vranjes i Sadajew wiec łatwiej było poukładać te puzzle.
      Moje zdanie o Machado. Na pewno popełnia zbyt dużo błędów i zdaje sobie sprawę, że łatwo takie błędy wytykać, po fakcie. Myślę, że mimo wszystko, żeby ocenić Machado trzeba dać mu czas, bo zamieszanie z transferami dobrymi transferami, to trzeba sobie uświadomić na pewno mieszało nie tylko w głowie Machado ale też piłkarzy, bo większość z nich przychodziła do Lechii z obietnicą grania w pierwszym składzie (co poniektórzy maja takie klauzule w kontrakcie ilość rozegranych meczy, tylko że w tej klauzuli są też pewne warunki które maja spełniać piłkarze, żeby ta umowa była respektowana), do tego ogromna bariera językowa. Więc trzeba spoglądać na ręce Machado ale też nie można podejmować zbyt pochopnych kroków, bo żaden trener nawet ten przez wielkie T nie daje gwarancji poukładania tych puzzli w szybkim czasie. Najbardziej zastanawia mnie przygotowanie fizyczne zawodników, bo jeśli jeszcze na początku sądziłem, że to zmęczenie wynika z tryby przygotowawczego, tak po wczorajszym meczu cos mi nie pasuje, bo świeżość powinna być już zauważalna we wczorajszym meczu, a ja widziałem ociężałych piłkarzy którzy nie nadążali za nowymi piłkarzami z akcją Ćolak i Friesenbichler byli przygotowywani w innych klubach i było widać na tle niektórych zawodników Lechii ogromną różnicę co prawda Friesenbichler grał tylko 45 min ale moim zdaniem różnica była zauważalna gołym okiem. Niektórzy piłkarze nie mieli siły wracać z akcją i to jest ogromny problem, bo wczorajszy mecz obnażył ogromny problem. I jeśli to nie jest tylko moja paranoja, to my kibice przez długi okres czasu nie będziemy widzieli ładnie grającej Lechii. Lechia z Ruchem przegrała brakiem agresji, brakiem pressingu nasi piłkarze stali i patrzyli jak Ruch gra w dziada i żaden z piłkarzy nawet nie próbował tego przerwać. A jeśli już się znalazł taki piłkarz i chciał przerwać tą małą gierkę Ruchu żaden inny piłkarz Lechii nie szedł mu w sukurs, a jeśli pamiętamy grę która nam się tak bardzo podobała u Moniza, to był pressing przez 90 min na całej długości boiska.
      Mamy naprawdę dobre transfery. Pawłowskiego też bym nie skreślał od razu, bo widać, że ma potencjał (faktycznie trochę się czasem gubi ale nikt nie powie, że podanie do Ćolaka przy pierwszej sytuacji bramkowej dla Lechii to nie był Majstersztyk) tylko musi się przełamać i zrzucić ten ciężar presji jaki dźwiga na barkach. Zwródźcie uwagę, że jak Pawłowski dostaje piłkę od razu zostaje podwajany i żaden piłkarz Lechii nie idzie mu sukurs. Myślę, że będziemy jeszcze mieli z niego pożytek.
      THE END

      • 11 0

      • (1)

        dobrze napisałeś
        co do kondycji to za to poleciał Szutowicz chociaż z tego co wiem to poddał się wizji Machado która jest bardzo słaba, moim zdaniem zrobili go kozłem ofiarnym.
        Co do Pawłowskiego dla mnie na razie zawodzi ale ma papiery na grę i w końcu to pokaże tylko że trener powinien reagować zmianą.
        Niestety któryś mecz z rzędu trener ma problem ze zmianami
        W meczu z Lechem już w 50min z tego co pamiętam Grzelczak powinien zostać zmieniony i zamiast zmiany to tą strona wpadły 2 bramki
        Teraz Pawłowski nie popisał się w asekuracji pierwszych 2 bramek i Pietrowski poległ .
        Na ten moment trener nie radzi sobie nawet na meczu pewnie troche poczekamy ale może właściciele wyciągną asa z rękawa w postaci porządnego trenera, przecież też siedzą na meczu.

        • 2 0

        • Z tego wynika ze od kilku lat Szuto poddawal sie wizji Machado bo od kilku lat zawsze byli fatalnie przygotowani fizycznie. Wyjatkiem mecz z barca.

          • 0 0

      • Jak miło przeczytać (1)

        wreszcie jakiś mądry komentarz. Pozdrawiam!

        • 4 0

        • ^

          Dziękuję za pozdrowienia. I również pozdrawiam!

          • 1 0

    • (5)

      Ten pseudo zarząd odpalił Moniza albo inaczej kazali mu nie wystawiać Deleu i tak dalej więc może Machado też gra takim składem jak mu każą i mimo że Pawłowski gra jak junior i tak dalej i dalej ciągle jest to samo może Pan Piekarski, Juskowiak, Madziara lub inny mistrz chce na siłę wytranswerować jakiegoś łazęgę bo wczoraj jeszcze tylko brakowało Buksy na boisku co się potyka o własne nogi. Mamy fajnych chłopaków ale co Pietrowski robi w obronie ? Defensywny to z niego jeszcze w bólach jest ale obrońca żaden i jeszcze mu wmawiają że może grać na każdej pozycji. Valente jest niepewny i nie umie podać do przodu, Pawłowski 0 celnych podań kiwanie się ze sobą wyskakuje do główki i z każdym przegrywa. Zawodnikóch mamy dobrych jak na naszą e-klasę nawet bardzo dobrych ale grają ciągle to samo. Pytanie czy to Juskowiak tak każe a Machado to wkład do garnituru a Moniz i Probierz mieli coś do powiedzenia i dla tego trenują gdzie indziej ?

      • 4 6

      • moniz (4)

        Jak jestes taki bystry , to poszukaj w necie dlaczego odszedl moniz. Jest latwo i przejrzyscie napisane.
        odszedl dlatego, ze nie chcial sie zgodzic na ukladziki menadzerski. Nie chcial miec szrotu, tak jak teraz mamy. Chcial miec wplywa jakich zawodnikow mu wprowadzaja. I jeszcze jedno chcial bardzo zatrzymac deleu w druzynie. Odszedl bo wiedzial co sie swieci.
        Zreszta spojrz na jego tsv.. 2 punkty po 6 meczach i strefa spadkowa. Tu trzebq trenera przea duze T. Co ogarnie te cale towarzystwo a leni wysle do rezerw

        • 2 6

        • Gdzie to jest napisane? (2)

          Sam napisałeś takie teksty albo twoi koledzy poplecznicy. To są tylko plotki. Monitz odszedł z uwagi na względy osobiste.

          • 4 0

          • (1)

            Moniz sam to powiedział że kazali mu odstawić Deleu ,a on na niego stawiał bo był lepszy więc zobaczył co tu się święci i poszedł. Przykrywka to powody osobiste.

            • 0 1

            • Ja pamiętam, gdy powiedział,

              że powodem odejścia nie był fakt różnic co do składu, choć akurat był jeden taki wypadek że mieli odmienne zdanie z zarządem, bo on by Deleu zostawił.

              • 2 0

        • No właśnie przecież to napisałem że Trener nie ma nic do gadania a jest wkładem do garnituru a steruje tym Juskowiak co zabraniał mu wystawiać Deleu np. Machado to żaden trener

          • 2 6

    • Ile kosztuje zerwanie kontraktu? (1)

      A dlaczego nie piszecie,że Machado zarabia m-cznie 15 tys euro. To za zerwanie kontraktu przez klub .............

      • 2 1

      • Spoko spoko

        na pewno mają możliwość zwolnienia go szybciej. Jestem pewien że już takich "kontraktów" jak za Kuchara to nie ma.

        • 3 2

  • Spokojnie (6)

    trzeba naprawde byc dyletantem, zeby nie widziec, ze trzeba sporo czasu, zeby wybrac dobryc zawodnikow sposrod masy sprowadzonych i zeby zespol sie zgral. Potencjal jest, mecze z Jaga i Ruchem pokazuja, ze Lechia jest w stanie odwracac wyniki.
    Niestety widac brak zgrania, przez co tracimy za duzo latwych bramek, ale to kwestia czasu, wazne, zeby nie stracic kontaktu z czolowka

    • 32 3

    • Trzeba być dyletantem aby z uporem maniaka wstawiać na obronę Pietrowskiego, utrzymywać cały czas bezkrytycznie pary nieudacznych stoperów, itd, itp, trzeba być dyletantem aby kazać kibicom czekać na cud...............

      • 1 1

    • (4)

      wejscie do 8 bedzie sukcesem lechia typowy sredniak z pompowanym balonem przezpismakow

      • 4 26

      • (3)

        Tutaj nie ma żadnego pomysłu na grę i to widać od 1 meczu więc na co mamy czekać ?? Ten trener nie ma żadnej koncepcji na poprawę bo powielane są ciągle te same błędy !

        • 7 11

        • lg ty znowu tutaj? wakacje się skończyły i chyba z koloni już wróciłeś. (2)

          Zejdź na ziemie, bo jak na razie widzę to jesteś w bajce ze smokami,wróżkami i rycerzami.

          • 7 1

          • (1)

            Ja na Lechię chodzę pewnie dłużej niż Ty masz lat więc oszczędź sobie takie komentarze. Machado Won bo to nie czas i miejsce na metody prób i błędów. Juskowak Ci płaci za ośmieszanie ludzi którzy piszą prawdę ?

            • 2 1

            • moze i chodzisz

              ale nic nie kumasz

              • 1 0

  • Pawłowski (1)

    A propos Pawłowskiego...
    Będąc na meczu, też wieszałem na nim psy, ale jak zobaczyłem w necie jego podanie do Colaka w pierwszej połowie (idealnie w tempo, Chorwat dostał setkę, niestety nie trafił), czy też ewidentny faul na nim - to był karny niestety nie dla sędziego, to powiem tyle: zawodnik, po którego zagraniach Lechia powinna strzelić dwie bramki jak najbardziej powinien dalej dostawać szanse. Wczoraj zabrakło po prostu szczęścia.

    • 26 1

    • Zgadzam się, ale w

      końcówce powinien za niego wejść np. Grzelczak, bo w drugiej połowie już nie miał siły...

      • 1 0

  • Szkoda wyrzuconych wychowankow (5)

    A szczegolnie Wisniewskiego i Baka.

    • 4 43

    • Wiśnia i Bączek, to więcej niż wychowankowie, to LECHIŚCI

      • 2 0

    • (2)

      Ani oni nie są wychowankami ani wyrzuconymi po prostu kontuzje pisali o tym tutaj

      • 20 1

      • Bak jest wychowankiem (1)

        • 0 4

        • Jantaru Pruszcz Gdański

          • 2 0

    • szkoda, to ze trytko odszedł z polnordu Gdynia

      • 4 0

  • Wybitny znafca

    ale papierosów

    • 4 0

  • Gianni hajto mądrala

    Wybitny znawca futboolu ma zostać trenerem Lechii. A może by tak jak z piłkarzami , łapać byle kogo tyle żeby nic nie kosztował. Kto w tym klubie myśli?

    • 0 4

  • Z Kevina będzie pożytek

    Ten nowy piłkarz Kevin Friesenbichler to dobry zawodnik i będzie dla Lechii dużym wzmocnieniem . Jest młody , ma serce do gry , walczy jak lew i na dodatek strzela bramki . Czegóż można więcej wymagać ? Wierzę , że w tym sezonie najwięcej goli dla Lechii zdobędą Vranjes , Colak i Kevin . Pozdrawiam Biało-Zielonych . Do zobaczenia na PGE Arenie .

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

81% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
9% GKS Tychy

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
7 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
8 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA 0:0
  • Górnik Łęczna - Odra Opole 1:0 (1:0)
  • sobota
  • Resovia - Miedź Legnica
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów
  • niedziela
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa
  • Wisła Płock - Motor Lublin
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów
  • poniedziałek
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane