• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blamaż w Słupsku

jag.
20 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Do sensacji doszło w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Łączpol Gdynia przegrał na wyjeździe ze Słupią 22:26 (11:14) i został wyeliminowany z dalszych rozgrywek. Okazja do rewanżu nadarzy się już w najbliższą niedzielę. O godzinie 13.00 te drużyny zagrają jeszcze raz, a stawką będą punkty w ekstraklasie

.

ŁĄCZPOL: Jurkowska, Szywierska - Sulżycka 2, Andrzejewska 5, Szejerka 2, Stachowska 1, Musiał 3, Całużyńska 4, Aleksandrowicz 1, Koniuszaniec 2, Kulwińska 2, Szott.

Kibice oceniają

Wydawało się, że te zespoły dzieli wszystko. Łączpol po cichu marzy o ligowym medalu, a Słupia myśli jedynie o uniknięciu degradacji. Zresztą w tym sezonie gra z najlepszymi tylko dlatego, że nikt nie chciał zająć jej miejsca. Jednak dziś bardziej od umiejętności czysto sportowych liczyły się cechy wolincjonalne. A ambicji słupszczanki miały znacznie więcej...

Mecz rozpoczął się od prowadzenia Słupi 6:0! Łączpol niemoc strzelecką przełamał dopiero w jedenastej minucie po trafieniu Moniki Stachowskiej. Gdy jeszcze w pierwszej połowie gdynianki zbliżyły się na 10:12, wydawało się, że remis jest tylko kwestią czasu. Nic z tego. Słupia na przerwę zeszła z przewagą trzech trafień, a po zmianie stron pilnowała, aby przewaga nie zeszła poniżej czterech bramek.

W środę o godzinie 17.00 w głównej hali AWFiS o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski walczyć będą piłkarki ręczne AZS AWFiS Gdańsk i Piotrcovii.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (17)

  • popieram kibica

    Jestem za prawdziwym, uczciwym sportem! bez kalkulacji i lekcewazenia przeciwnika!Można wybaczyć przegraną ale po ambitnej walce....

    • 0 0

  • kibic

    Trzeba dorosnąć do sukcesu, nikt przed dziewczynami nie padnie na kolana, za to one myślały, ze mecze same się wygrają. Dopóki nie zrozumieją prostej zasady, ze każde zwycięstwo trzeba wydrzeć z gardła przeciwnikowi, to będa skazane na porazkę

    • 0 0

  • woda sodowa...

    Panienki mają za dobrze i tego nie doceniają a w Słupsku gra za dziękuję ale za to ambitnie!Brawo dla Słupska!A w niedzielę nawet wygrana łączpolu nie zmarze plamy na honorze gdynianek!Co się stało to się nie odstanie!

    • 0 0

  • mecz był żenujacy bo dziewczyny nic nie graly czy to w ataku czy kontrataku, ktorego w ogole prawie nie bylo... Z bramkarki zrobily drugiego szmala i to chyba bylo najgorsze. Podeszly lekcewazaco i dlatego dostaly lomot. Gdyby olaly puchary to chociaz w pulfinale, bo nie wieze ze taki byl cel juz w 1/8. Szkoda mi was...jak w niedziele przegracie to beda was wygwizdywac, a jak wygracie to tak samo ze niby sie podlozylyscie we wtorek... Walczcie dla siebie i sponsorow!!! Badzcie druzyna na boisku!

    • 0 0

  • Siły można oszczędzać na ligę, ale nie do tego stopnia ,żeby przegrać. Hahaha, ale obciach

    • 0 0

  • Niedawno wszyscy krzyczeli że Gdańsk się podkłada a z powyższej wypowiedzi wynika, że Gdynia również. Jak są takie mocne, że w niedziele spuszcza łomot Słupskowi, to czemu dzisiaj pokazały taka siarę.

    • 0 0

  • Łaczpol celuje w pudlo a nie tam pp chca zdobyc mateuszastaruszek ma racje!! sadze ze taki plan jest!! zobaczycie w niedziele jak sie lomot slupskowi spuszcza!! Haha

    • 0 0

  • A mnie najbardziej smiesza oceny zawodniczek, odkad przyszly do nas dziewczyny z Gdanska, bez wzgledu na to jak zagraja "ktos" pompuje ich oceny, moze czasem troche obiektywizmu prosze Państwa.

    • 0 0

  • WSTYD

    Tak się niektórzy śmiali, co jeszcze Gdańsk robi w ekstraklasie.A teraz pytam, co robi Gdynia? Przegrywa ze Słupią? I to wzmocniony zespół, dziewczyny, które za swoją grę otrzymują grubą kasę?

    • 0 0

  • Brak taktyki

    Kibicem kobiecej piłki ręcznej jestem od dawna, chodzę na mecze czy to azs-u czy łączpolu, to, co rzuca mi się porównując te dwa zespoły (azs z jesieni) to brak taktyki u gdynianek. Po wzmocnieniach myślałem, że będzie to ciekawy zespół z szansami nawet na medal. Niestety, żadnych ciekawych i przemyślanych akcji, żadnej koncepcji gry, każda z dziewczyn gra sama, u rozgrywających brak orientacji. Łączpol ma teraz dwa mocne skrzydła i co? i nic, bo dziewczyny nie dostają podań a z tego przecież żyją. Środkowe wchodzą na siłę w pole, mimo że lepiej ustawione jest skrzydło, ale, po co podać jak można samemu rzucić, to nic, że ma się 20 % skuteczności, ale jest po meczu 5-6 bramek i nikt się nie przyczepi, bo ja swoje robię, a że żadnych asyst to, co mnie to obchodzi... Mam nadzieję, że ten sezon nie jest jeszcze stracony, ale dużo zależy teraz od trenera, jeśli sobie nie poradzi i łaczpol przegra już w pierwszej fazie play-off to chyba trzeba będzie się rozstać, bo się człowiek nie nadaje na trenera czołowego zespołu. Ale jeszcze wierzę, więc zobaczymy!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane