- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (15 opinii)
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (116 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (95 opinii)
- 4 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
W Gdańsku rozegrano mistrzostwa Polski juniorów na ergometrze wioślarskim oraz eliminacje Pucharu Polski seniorów. Do rywalizacji przystąpiło 356 zawodników. Jednak największą atrakcją zawodów w akademickiej hali był wyścig VIP, który zgromadził na starcie pięciu mistrzów olimpijskich z Pekinu. Wygrał gimnastyk Leszek Blanik
.Mistrzami Polski juniorów zostali Izabela Woźnicka (Wisła Grudziądz) i Mirosław Zientarski (AZS Toruń). W tej kategorii rywalizowano na poważnie. Natomiast jako dodatkową atrakcję dla publiczności potraktowano wyścig VIP.
- Nie chodziło nam o wyniki, tylko o dobra zabawę - przyznał Michał Jeliński, który stanął do rywalizacji wraz z kolegami z czwórki podwójnej Adamem Korolem, Markiem Kolbowiczem i Konradem Wasilewskim. Na wioślarskich torach w mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich są oni niepokonani od 2005 roku!
Jednak to nie wioślarze, a Blanik zwyciężyli w Gdańskich Ergowiosłach 2009. - Nie wiem z jakiego powodu wioślarze dali mi wygrać - dziwił się mistrz olimpijski w gimnastyce sportowej, który po igrzyskach zrobił sobie odpoczynek od swojej koronnej konkurencji skoku. W pokonanym polu Leszek zostawił także byłego bokserskiego mistrza świata zawodowców, Dariusza Michalczewskiego.
jag.