• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bogacka tym razem poza podium igrzysk

ras., jag., Marta
4 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zbigniew Bartman (nr 9) był naszym najskuteczniejszy w meczu przeciwko Wielkiej Brytanii, a także zdobył w nim ostatni punkt. Zbigniew Bartman (nr 9) był naszym najskuteczniejszy w meczu przeciwko Wielkiej Brytanii, a także zdobył w nim ostatni punkt.

Polscy siatkarze zapewnili sobie awans do ćwierćfinału, a w grupie A wrócili na pierwsze miejsce przy pomocy... Argentyńczyków. Na igrzyskach olimpijskich biało-czerwoni odnieśli trzecie zwycięstwo, wygrywając z W.Brytanią 3:0 (25:16, 25:19, 25:18). Nie udało się po raz drugi na podium stanąć Sylwii Bogackiej. Nasza wicemistrzyni z pierwszego dnia rywalizacji w Londynie tym razem w kolejnej strzeleckiej konkurencji uplasowała się na czwartym miejscu. Fatalny dzień zaliczyła Zofia Noceti-Klepacka, która straciła pozycję wiceliderki regat windsurfingowych, gdyż pomyliła trasę!



POLSKA: Żygadło zdobył 2 punkty, Winiarski, Kosok 7, Bartman 20, Kurek 16, Możdżonek 3, Ignaczak (libero) oraz Kubiak 6, Ruciak, Jarosz.

Biało-czerwoni nie mieli kłopotów z gospodarzami igrzysk. Jedynie w drugim secie pachniało małą niespodzianką, gdy Brytyjczycy otworzyli tę partię od prowadzenia 4:1. Sytuacje uspokoiły ataki Bartosza Kurka, a gdy ten siatkarz po chwili poprawił jeszcze zagrywką, odskoczyliśmy na 7:5. Ponadto Andrea Anastasi dokonał zmiany na przyjęciu. Michał Kubiak udanie zastąpił Michała Winiarskiego. Natomiast przez całe spotkanie na środku bloku grał tym razem Grzegorz Kosok.

Mecz siatkarzy cieszył się zainteresowaniem w olimpijskiej strefie kibica na Targu Węglowym w Gdańsku, gdzie relację śledziło około 300 osób. Oprócz skandowania nazwisk graczy prezentowanych na ekranie nie zabrakło okrzyków na cześć wczorajszych złotych medalistów: Tomasza MajewskiegoAdriana Zielińskiego.

Późnym wieczorem okazało się, że wygrana nad Brytyjczykami była nie tylko na wagę awansu do najlepszej "ósemki" igrzysk, ale również dała naszej reprezentacji powrót na pierwsze miejsce w grupie. A wszystko za sprawą Argentyńczyków, którzy ograli dotychczasowych liderów - Bułgarię 3:1 (25:18, 21:25, 25:19, 25:20). W innych spotkaniu naszej grupy Włosi, dopiero po tie-breaku pokonali Australię 3:2 (21:25, 18:25, 25:21, 25:14, 15:13).

Sytuacja w tabeli przed poniedziałkową, ostatnią turą gier jest doskonała dla Polaków. Jeśli podopieczni biało-czerwoni wygrają bez straty seta z Australią (początek godzina 10.30 - wynik można obstawiać w naszym TYPERZE) to bez oglądania się na wyniki rywali z pierwszego miejsca awansują do ćwierćfinałów i zagrają w nim z czwartą drużyną w grupie B (obecnie są nią Niemcy).

Wyniki pozostałych meczów i tabela grupy A:
Bułgaria - Australia 3:0 (25:23, 25:21, 25:22),
Włochy - W.Brytania 3:0 (25:19, 25:16, 25:20)
1. POLSKA 3 1 9 10: 4
2. Bułgaria 3 1 9 10: 4
3. Włochy 3 1 8 10: 6
4. Argentyna 2 2 6 7: 7
5. Australia 1 3 4 5: 9
6. W.Brytania 0 4 0 0:12

W trakcie, gdy siatkarze kończyli spotkanie, w finale konkursu strzeleckiego trzy postawy rywalizowały: Agnieszka NagaySylwia Bogacka. Ta druga, w Londynie pierwszego dnia igrzysk zdobyła srebro (czytaj więcej). Wówczas zielonogórzanka zapewniała, że to właśnie konkurencja, gdy trzeba strzelać z karabinu leżąc, klęcząc i stojąc jest jej ulubioną.

Jednak Bogacka już w eliminacjach postawiła się w trudnej sytuacji, w których każda zawodniczka wykonała po 60 strzałów. Sylwia uzyskała 583 punkty. Wystarczyło to do siódmej lokaty, w dodatku dzielonej z dwiema innymi konkurentkami. W finale miejsc było tylko osiem, a zatem jedna z nich musiała odpaść. Zarządzono dogrywkę, w której Polka zajęła drugie miejsce i tym samym jako ostatnia weszła do finału.

W decydującej rozgrywce bez takich nerwów znalazła się Agnieszka Nagaya. Ona eliminacje z wynikiem 584 punktów ukończyła na 5. pozycji. Jako że wcześniej uzyskane rezultaty były zaliczone do finału, stało się jasne, że złoto musi przypaść Jamie Lynn Gray (USA) bądź Ivanie Maksimowić (Serbia), które jako jedyne osiągnęły 590 i więcej punktów.

W walce o medale Polki zamieniły się rolami. Nagay zajęła ostatnie miejsce, a Bogacka włączyła się do walki o podium. Niestety, straty z eliminacji były zbyt duże i choć biorąc pod uwagę tylko finał Sylwia uzyskała trzeci wynik (98.9), to w końcowej klasyfikacji zajęła czwarte miejsce

Wyniki finału w karabinie 50 m z trzech pozycji
1. Jamie Lynn Gray (USA) 691.9 punktów (592 eliminacje+99.9 finał)
2. Ivana Maksimovic (Serbia) 687.5 (590+97.5)
3. Adela Sykorowa (Czechy) 683.0 (584+99.0)
4. Sylwia Bogacka (Polska) 681.9 (583+98.9)
5. Snjezana Pejcic (Chorwacja) 681.9 (584+97.9)
6. Barbara Engleder (Niemcy) 680.8 (583+97.8)
7. Daria Wdowina (Rosja) 680.8 (585+95.8)
8. Agnieszka Nagay (Polska) 678.2 (584+94.2)

Po dniu przerwy do rywalizacji wróciły deskarki. Zofia Noceti-Klepacka straciła pozycję wiceliderki. Zawodniczka YKP Warszawa uplasowała się na 9. i najgorszym w dotychczasowych startach - 22. miejscu. Ten ostatni rezultat był wynikiem błędu na trasie. Polka nie z tej strony opłynęła jedną boję i mimo że na metę wpłynęła jako piąta, przesunięta została na koniec stawki. Okazało się, że nasza reprezentantka nie zauważyła, że to już koniec wyścigu i chciała ruszyć na kolejne okrążenie, stąd przydarzył jej się błąd.

Był on bardzo kosztowy, gdyż kosztował stratę aż 16 punktów. Tym samym w klasyfikacji generalnej Polka zamiast być druga, ze stratą zaledwie punktu do liderki spadła na piątą pozycję. Jednak szanse na podium, choć raczej tylko na jego najniższy stopień, Polka nadal ma, gdyż do końca rywalizacji są jeszcze trzy biegi, w tym ostatni punktowany podwójnie.

Najlepsze w klasie RS:X po ośmiu wyścigach:
1. Marina Albau Neira (Hiszpania) 15 punktów
2. Lee-El Korsiz (Izrael) 18
3. Olha Maslivets (Ukraina) 27
4. Tuuli Petaja (Finlandia) 32
5. Zofia Noceti-Klepacka 33

Starty zakończyli nasi pływacy. To kolejna dyscyplina, po szermierce i tenisie ziemnym, w której mieliśmy aspiracje medalowe, a skończyło się bez żadnego wejścia na podium. Ostatnią szansę zmarnował Mateusz Sawrymowicz. Nasz reprezentant był daleki od formy sprzed pięciu lat, gdy na 15000 metrów był mistrzem świata. W Londynie na tym dystansie Polak zajął siódme miejsce w finale z wynikiem 14:54.32. Zwycięzca - Chińczyk Yang Sun - ustanowił rekord świata (14:31.02).

Po cichu liczyliśmy na kolejny medal w podnoszeniu ciężarów. W kategorii 94 kg zaprezentowało się dwóch naszych reprezentantów. Brat wczorajszego złotego medalisty - Tomasz Zieliński wygrał, ale w grupie B, gdzie rywalizowali słabsi zawodnicy. Rezultat w dwuboju 385 kg (175+210) osiągnął po zaliczeniu wszystkie prób w rwaniu i dwóch w podrzucie. W tym drugim boju nie udało mu się podejście do 215 kg. Po rozegraniu rywalizacji w grupie A okazało się, że rezultat Polaka dał mu 9. miejsce w końcowej klasyfikacji.

Konkurencji nie ukończył Arsen Kasabijew. Przed czterema laty, jeszcze w barwach Gruzji zajął on na igrzyskach czwarte miejsce. Dla Polski wywalczył złoto mistrzostw Europy już przed dwoma laty. Jednak w Londynie 25-latek zmagał się nie tyle z rywalami i ciężarami co z kontuzją. W rwaniu zaliczył tylko pierwsze podejście do 170 kg, dwukrotnie następnie paląc próby na 174. Był to 12. wynik. Z podrzutu Kasabijew wycofał się.

O występach reprezentantów trójmiejskich klubów w sobotnich zmaganiach olimpijskich CZYTAJ TUTAJ.

Wyniki pozostałych reprezentantów Polski na igrzyskach olimpijskich w Londynie 4 sierpnia:
FINAŁY:
Lekkoatletyka

19. miejsce: Dawid Tomala (1:21.55) w chodzie na 20 km
24. miejsce: Grzegorz Sudoł (1:22.40) w chodzie na 20 km
29. miejsce: Rafał Augustyn (1:23.17) w chodzie na 20 km

Triathlon
25. miejsce: Agnieszka Jerzyk (2:02:52)
31. miejsce: Maria Cześnik (2:04:09)

ODPADLI:
Kolarstwo torowe

Damian Zieliński: po 14. miejsce w eliminacjach (10,323 s) został wyeliminowany po przegranej w repasażach 1/16 finału sprintu z Seiichiro Nakagawą (Japonia)

Lekkoatletyka
30. miejsce: Katarzyna Kowalska - nie awansowała do finału biegu na 3 km z przeszkodami (9:48.60)
34. miejsce: Marcin Marciniszyn - nie awansował do półfinałów biegu na 400 metrów (46.35)
41. miejsce: Matylda Szlęzak - nie awansowała do finału biegu na 3 km z przeszkodami (10:08.84)

Żeglarstwo
17. miejsce: Kacper Ziemiński - nie awansował do wyścigu medalowego w klasie Laser (w dzisiejszych wyścigach 22. i 12. miejsce)
22. miejsce: Anna Weinzieher - nie awansowała do wyścigu medalowego w klasie Laser Radial (15. i 27.)
ras., jag., Marta

Opinie (5) 1 zablokowana

  • Agnieszka Nagay - ile ma lat? Pytam w kontekście perspektywiczności

    • 0 1

  • Dzięki presji jaką wywierano na nią ....k..robcie co do was nalezy i dajcie innym pracować, bo sport wyczynowy to ciężka praca

    • 1 1

  • to jest naprawde jedyna dobra ekipa

    Na kim na pewno mozemy polwgac i liczyc na jakies podium.

    • 0 1

  • Zła tabela

    Co za ignorant podaje zły układ w tabeli. Polacy prowadzą przed Bułgarią a nie odwrotnie. O miejscu decyduje stosunek małych punktów (przy równej liczbie dużych punktów)

    • 1 2

  • grill i pywo to polskie sporty olimpijskie z sukcesami

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane