Maksims Bogdanovs postanowił przenieść się z polskiej pierwszej ligi do ekstraligi. Łotysz, który w przyszłym roku zadebiutuje w barwach Lotosu Wybrzeża twierdzi, że jest gotowy do skutecznej rywalizacji z najlepszymi. Ponadto podkreśla, że jeszcze startując w Lokomotivie często był lepszy niż bracia Łagutowie, których także przymierzano do gdańskiej drużyny.
nie, to jeszcze za wysoki poziom dla niego
12%
dorzuci cenne punkty, ale to jeszcze nie jest materiał na lidera
60%
tak, będzie czołowym zawodnikiem Lotosu Wybrzeże
28%
22-letni Łotysz już przed minionym sezonem przymierzany był do gdańskiej drużyny. Ostatecznie jednak pierwszy sezon w gronie seniorów postanowił on spędzić w swoim macierzystym klubie z Daugavpils.
- Uważam, że przyszedł najwyższy czas na przejście do ekstraklasy, jestem gotów na starty z najlepszymi. Na pewno zrobię wszystko by być jak najskuteczniejszym zawodnikiem. Bracia Łagutowie przeszli do ekstraligi i proszę jakimi byli skutecznymi zawodnikami, a ja jeżdżąc w Lokomotivie wspólnie z nimi nie raz byłem od nich skuteczniejszy - podkreśla w rozmowie z naszym portalem nowy zawodnik Lotosu Wybrzeża.
"Mad Max" - taki pseudonim ma nowy jeździec teamu trenera
Stanisława Chomskiego - wyjaśnia także, że po kontuzji, której nabawił się w trakcie sezonu nie ma już śladu.
- Jestem w toku przygotowań do nowego sezonu, na razie są to przygotowania ogólnorozwojowe. W tym celu najczęściej jeżdżę na motocrossie. Poza tym są to normalne przygotowania kondycyjne przed sezonem - powiedział.
Łotysz przypomina nieco
Renata Gafurowa. Podobnie jak Rosjanin nie stara się być centralną postacią "medialnego zamieszania" jest raczej osobą skromną, na pytania odpowiada krótko ale rzeczowo bez przerostu formy nad treścią.
- Jedną z rzeczy, która przekonała mnie do Gdańska był miejscowy tor, bardzo mi on odpowiada, świetnie się na nim czuję. Bazę będę miał tu, na miejscu, jednak jeśli chodzi o mechaników, którzy będą przygotowywać mi sprzęt to pozostanę przy "majstrach" z Łotwy. Nadal będę też jeździł na silnikach GM - wyjaśnił żużlowiec.
Istotnie, jeśli spojrzymy na dorobek punktowy Bogdanovsa podczas spotkań Lokomotivu z Lotosem Wybrzeże to był on najczęściej najskuteczniejszym jeźdźcem swojej ekipy i tak jak podkreślał wcześniej spisywał się lepiej od Grigorija czy Artioma Łaguty czy też obydwu braci łącznie.
Sezon 2006 (II Liga) SC Daugavpils -
Lotos Gdańsk 50:40, dorobek Bogdanovsa 4+1 (2*, 2, 0, -)
Lotos Gdańsk - SC Daugavpils 62:28, dorobek Bogdanovsa 3 (2, 0, 1, 0, u)
Sezon 2008 (I Liga)Lotos Wybrzeże - Lokomotiv 53:39, dorobek Bogdanovsa 7+1 (2*, 3, 0, 0, 2)
Lokomotiv - Lotos Wybrzeże 44:46, dorobek Bogdanovsa 10 +2 (3, 2, 2*, 1*, 2)
Sezon 2010 (I Liga)Faza Zasadnicza
Lotos Wybrzeże - Lokomotiv 49:41, dorobek Bogdanovsa 16 (3, 2, 3, 2, 3, 3)
Lokomotiv - Lotos Wybrzeże 59:31, dorobek Bogdanovsa 15 (3, 3, 3, 3, 3)
Faza Finałowa
Lotos Wybrzeże - Lokomotiv 47:43, dorobek Bogdanovsa 3 (0, 2, d, 1, u)
Lokomotiv - Lotos Wybrzeże 66:24, dorobek Bogdanovsa 13+2 (3, 3, 2*, 2*, 3)
17 lipca 2010 - Finał IMŚJ w Gdańsku - I miejsce 9 (3, 3, 3)
W sezonie 2011 rywalizacja gdańsko - łotewska toczyła się bez udziału Bogdanovsa, który leczył wówczas kontuzję.
- Chciałbym zdobywać jak najwięcej punktów w lidze, jeśli zaś chodzi o plany indywidualne to będę startował w eliminacjach Mistrzostw Europy i Grand Prix, moim celem, jest oczywiście awans w obydwu przypadkach jak najdalej - dodał Łotysz.
Maksims Bogdanovs (Łotwa) ur. 02 stycznia 1989
Największe sukcesy: brązowy medal IMŚJ 2010
Sezon 2011 - Lokomotiv Daugavpils, średnia biegowa: 1,939
Poprzednie sezony: 2010: 2,115(I Liga)
Kluby w polskiej lidze: (od 2005) Lokomotiv Daugavpils
Dla "Mad Maxa" przyszły rok będzie drugim w gronie seniorów i pierwszym w żużlowej Ekstralidze. Utalentowany zawodnik od kilku lat wymieniany był jako potencjalne wzmocnienie Lotosu Wybrzeże. Miniony sezon nie był dla zawodnika zbytnio udany przede wszystkim z powodu kontuzji ramienia, która wykluczyła go ze startów na dwa miesiące. W 2010 roku z kompletem punktów wygrał gdańską rundę finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Był to pierwszy sezon, w którym finał IMŚJ rozegrano jako cykl kilku imprez. Ostatecznie Bogdanovs zajął w nim trzecie miejsce (za
Darcym Wardem i Maciejem Janowskim) i juniorską karierę zwieńczył brązowym medalem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
