- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (154 opinie)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (37 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (20 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (201 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (7 opinii)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (84 opinie)
Bałtyk Gdynia wybrał nowego trenera
Energa Bałtyk Gdynia
Paweł Budziwojski poprowadzi piłkarzy Bałtyku Gdynia w sezonie 2013/14. Dla szkoleniowca, który opuszczał klub jeszcze jako zawodnik, jest to powrót po 7 latach. Obecne rozgrywki przyniosły mu sukces w postaci wprowadzenia do III ligi Kaszubii Kościerzyna. - Szkoda mi ją opuszczać, ale zadziałała magia Bałtyku. Obok Lechii i Arki to największy klub na Pomorzu. Nie chcę składać buńczucznych zapowiedzi co do wyniku, ale na pewno żaden z piłkarzy nie będzie u mnie w zespole tylko po to, by się poopalać nad morzem - mówi nowy trener biało-niebieskich.
TRENER HARTMAN PODAŁ SIĘ DO DYMISJI, DANILCZYK WYRZUCONY
W Bałtyku Paweł Budziwojski spędził trzy sezony w latach 2004-2007 występując łącznie w 84 meczach i zdobywając 10 bramek. Karierę trenerską rozpoczął w 2008 roku prowadząc V-ligowy GKS Sierakowice, a następnie Kaszubię Kościerzyna. Na kilka kolejek przed końcem obecnych rozgrywek wywalczył z nią awans do III ligi (24 zwycięstwa, 4 remisy i 1 porażka w 29 dotychczasowych meczach).
- Szkoda mi opuszczać Kaszubię, ale zadziałała magia Bałtyku. Pamiętajmy, że to największy klub na Pomorzu obok Lechii i Arki, mający na koncie występy na najwyższym szczeblu rozgrywek. Gdy jako piłkarz trafiłem do Bałtyku, był on w bardzo ciężkiej sytuacji, ledwo utrzymaliśmy się w czwartej lidze po barażach. Ostatnie sezony również są dla klubu trudne, ale ludzie, którzy nim zarządzają, robią co mogą, by utrzymał się na powierzchni. Sytuacja, którą zastaję teraz jest znacznie lepsza - mówi Budziwojski.
BAŁTYK ROZSTAŁ SIĘ Z GREMBOCKIM
Nowy szkoleniowiec już w piątek obejrzy swoich podopiecznych w meczu przeciwko liderowi III ligi, Błękitnym Stargard Szczeciński. Jak sam przyznaje, podpisanie umowy jeszcze przed zakończeniem obecnych rozgrywek daje mu spory komfort w planowaniu wzmocnień oraz przygotowań przed kolejnym sezonem.
- Nie otrzymałem żadnego ultimatum co do wyniku. Na ocenę naszych możliwości jeszcze przyjdzie pora. Nie chcę składać buńczucznych deklaracji, wolę skupić się na pracy. Potrzebuję trochę czasu żeby poznać się z zespołem i zobaczyć dokładnie jakich wzmocnień potrzebujemy. Ja nie boję się wyzwań i jestem odporny psychicznie. Umowę z klubem podpisaliśmy na rok, ale mam zamiar zostać tu na dłużej i zbudować coś naprawdę solidnego - dodaje nowy trener "Kadłubów".
Atutem trenera, który przejmie Bałtyk po Szymonie Hartmanie (w ostatnich trzech meczach poprowadzi go Marcin Martyniuk) ma być rozeznanie w pomorskiej piłce oraz lokalnej piłce młodzieżowej (Budziwojski szkoli juniorów w Olimpicu Gdańsk). Gdyński klub ma zatem zamiar kontynuować drogę objętą po spadku z II ligi.
- Nikt nie usłyszy ode mnie krytyki pod adresem mojego poprzednika, gdyż wiem, że jest to człowiek, który zna się na rzeczy i poświęcił dużo zdrowia tej drużynie. Uważam, że większą odpowiedzialność za wynik powinni wziąć piłkarze. Czasami mam wrażenie, że niektórzy trafiają do Gdyni po to, by się poopalać. Niech się opalają, ale przy tym muszą wiedzieć dla kogo grają i wkładać całe serce w to, co robią. Bałtyk to nie jest byle jaki klub, a ja jestem bardzo bezpośredni i na pewno będę chciał im to szybko wbić do głów - kończy Budziwojski.
Kluby sportowe
Opinie (46) 4 zablokowane
-
2013-06-06 22:07
buhaha (1)
Tak wez Goleckiego to cie wysadzi i sprzeda zanim sie sezon zacznie!
- 5 3
-
2013-06-07 08:39
buahahaha
jeszcze w 2 lidze kiedys dzialy sie rozne mecze,starsi o tym pamietaja kto to robil..
- 2 2
-
2013-06-07 09:22
Wkońcu może być lepiej w Bałtyku
Budzik powodzenia !Trzymamy kciuki !!
- 14 3
-
2013-06-07 10:45
Bałtyk/Amica tak kibice nie!!!!!!!!!
PUCJĄ się pustakom za miedzy!!
- 4 7
-
2013-06-07 11:31
Plastikon
Wszystko pięknie. Dobre zmiany. Ale Zjazd w dół zaczął się od czasu gdy przeszliśmy na sztuczną murawę, która po tylu latach wygląda już na kompletnie zużytą i nie pozostaje bez wpływu na warunki grania, trenowania, kontuzje kopaczy. I tak długo jak na niej będziemy grać o dobre wyniki będzie trudno jak do tej pory. Warto by drążyć w mieście czy gosirze temat wymiany na naturalną.
- 13 2
-
2013-06-07 14:49
Bałtyku kocham Cie
Na pewno jak czyta sie takie komentarze ze strony nowego trenera to optymizm rosnie. Czlowiek, ktory chce dla nas cos zrobic , ktory jak sam powiedzial nasz klub ma swoja marke, zapisal swoja karte w historii. Jest nas mniej niz naszych sasiadow, ale mamy swoja wlasna dume. Nie ogladajmy sie na nich, miasto zabralo nam stadion i przekazalo im, walczylismy z przeciwnosciami losu, ale bylismy, jestesmy i zawsze trwac bedziemy. Bałtyk Gdynia = dozgonna wiernosc Tobie !!!
- 11 2
-
2013-06-07 17:13
Guma z plastykiem w Gdyni to masakra
Gumowo-plastykowa murawa to faktycznie badziewie na którym piłkarze muszą kopać piłkę.Jest większa możliwość kontuzji na tym czymś,zatrzymanie się,zmiana kierunku biegu jest kłopotliwe,większy nacisk na stawy.Dziwię się jak rugbiści grają na tej nawierzchni,przewracanie się w szybkim biegu na gumę i plastyk nie jest zbyt przyjemne.Za to pomaga przy przepychaniu młyna,tak mi się wydaje.Ciekawe kto z decydentów Gdyni wpadł na taki pomysł aby ten stadion miał sztuczną murawę?Trzeba było posiać trawę i dbać o nią,a tak po kilku latach użytkowania mamy gumową wykładzinę bez jakiejkolwiek wysokości powiedzmy trawy.Przypomina to tartan na bieżni lekkoatletycznej na której gra się w piłkę.Grałem ok 4 lat na sztucznych nawierzchniach w Norwegii,tam jest zupełnie inna jakość sztucznej trawy.Trawa ma faktycznie swoją wysokość,nie jest ubita,piłka nie ma dużego poślizgu,a jak spadł deszcz nie kładła się,było ok.Pamiętam jak przed otwarciem tego stadionu zachwalano,ze będzie to najnowsza technologia w tym temacie.A mamy badziewie po kilku latach,strach tam grać.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.