- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (49 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (222 opinie)
Burlikowski na trzy lata
Arka Gdynia
Burlikowski wywodzi się z Bydgoszczy. Przez siedemnaście lat grał zawodniczą w piłkę nożną. Rozpoczynał w Chemiku Bydgoszcz, a potem występował m.in. w Olimpii Poznań, Lechii/Olimpii Gdańsk, Vfl Herzlake, Zawiszy Bydgoszcz, AFC Aurillac, New Jersey Falcons, a także... Arka Gdynia. W żółto-niebieskich barwach występował w sezonie 2001/02. Dlatego wczoraj bez kłopotu znalazł drogę z parkingu przy ul. Olimpijskiej do klubowego sekretariatu. - Wiem, gdzie wracam - przyznał po podpisaniu kontraktu.
Burlikowski zaparkował swoje mondeo w Gdyni około godziny 15.30. Najpierw w pobliskiej restauracji obiadem podjął go Robert Potargowicz, dyrektor Arki. Po kilkunastu minutach dołączył Jacek Jerzemowski, prokurent klubu i panowie przenieśli się do pomieszczeń klubowych. Debatowali przez blisko trzy godziny. Raz Burlikowski wyszedł na zewnątrz i rozmawiał przez telefon. - Jestem człowiekiem poważnym. Nie prowadziłem równocześnie negocjacji z dwoma klubami. Musiałem się jedynie skonsultować z prawnikiem. Właściwie warunki kontraktu były już wcześniej uzgodnione. Dziś nastąpiła tylko ich finalizacja. Obie strony uzgodniły, że o treści umowy nie będą informować publicznie - podkreślał Burlikowski.
Pod osiągnięciu porozumienia nowy dyrektor sportowy gdynian szybko się pożegnał i ruszył w drogę powrotną do... Kielc, via rodzinną Bydgoszcz. Z Kolporterem kontrakt wiąże go 21 czerwca, ale może już jutro będzie mógł pożegnać się ostatecznie z poprzednim pracodawcą. W tym klubie udanie wypromował kilku piłkarzy z niższych lig, miał nosa też do zagranicznych transferów. - Jutro w Kielcach jest zaplanowana konferencja prasowa oraz mam spotkanie z właścicielem klubu, Krzysztofem Klickim. Nie chcę dopuścić do konfliktu interesów, że jeszcze pracuje dla Kielc i już dla Gdyni. O ewentualnych ruchach kadrowych w Arce porozmawiamy na początku lipca. - zastrzegał się Burlikowski.
W Arce stanowiska dyrektora sportowego nie było od jesieni 2005 roku. Wówczas opuścił je Wojciech Wąsikiewicz, zastępując w roli trenera Mirosława Dragana. Burlikowski nie tylko nie ma aspiracji "wygryzienia" Wojciecha Stawowego, a wręcz przeciwnie. - Można powiedzieć, do trzech razy sztuka. Z trenerem Stawowym mieliśmy współpracować w Kolporterze, potem w Wiśle Kraków, a ostatecznie spotykamy się w Arce. Mam duże aspirację. Dlatego moja decyzja, aby opuścić czołowy klub i przenieść się do drużyny, która może grać w II lidze, jest nielogiczny. Czasem trzeba zrobić krok w tył, aby potem znaleźć się na topie. Podoba mi się, że zamierzenia i plany gdynian są bardzo ambitne. - podkreślał Burlikowski.
Kluby sportowe
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2007-06-15 10:39
jak mozna sie nazwac Dr Mengele
ale skoro sie jest wyznawca Rudolfa Hessa... Tyle w tym temacie bo z takimi jak ty nie wdaje sie w polemike.
- 0 0
-
2007-06-15 10:41
do dr
a ty baranie, gdybyś miał choć trochę rozumu to byś się tak nie podpisywał. No ale cóż, jakie miasto, taka drużyna, tacy działacze i kibice. ps Tylko Arka Gdynia !
- 0 0
-
2007-06-15 10:43
do mengele
to że w Sopocie jest więcej kibiców Lechi to wiadomo od dawien dawna ale kibice Arki też są ale do nas należy za to Rumia Reda Wejherowo jestem też ciekaw jak wygląda sytuacja na pólwyspie czyli Puck Władek Rewa itp
- 0 0
-
2007-06-15 10:46
koncepcja
Prawdą jest że trójmiasto w końcu musi się podnieść i zacząć liczyć w ligowej stawce. Proponuję Arkę na mistrza - jako że jest dobrze zorganizowana, ma kibiców z klasą, dobry klimat w mieście, a Lechię na drużynę B - jako zaplecze dla Areczki. Wiem, wiem Gdańsk się oburzy - sorry chłopaki, za głupotę bandytów, faszystów i pseudo polityków (czyt. Kur.) trzeba płacić :)
- 0 0
-
2007-06-15 10:47
napinka i żałosne skomlenie
to wam pozostaje, dewianci od prałata.
- 0 0
-
2007-06-15 11:03
spokojnie !
"Prokom Arka Gdynia szuka nowych zawodników do zespołu, który ma powrócić do Orange Ekstraklasy. Dołączyć ma trzech piłkarzy. Ruchy będą też odwrotne, bo czterech zawodników opuści zespół żółto-niebieskich.-----Jak na razie więcej konkretów jest po stronie ubytków. Z Arki odejdzie czterech zawodników. To bramkarz Maciej Palczewski, obrońcy Grzegorz Jakosz i Piotr Jawny oraz napastnik Grzegorz Pilch.
- Wszyscy grali bardzo mało albo w ogóle. Nie było sensu dalej ich trzymać. Rozstajemy się dla ich dobra. W innych klubach będą mogli grać więcej. My dążymy do stowrzenia silnego zespołu. Ale nie na hura, ale spokojnie i powoli. Chcę mieć dwóch zawodników na każdej pozycji, ale mam na to cztery okienka transferowe. Czyli pełny skład drużyny chcę mieć zbudowany za dwa lata - powiedział Wojciech Stawowy, trener żółto-niebieskich."- 0 0
-
2007-06-15 11:11
podobno Rysio załatwił wszystkie 34 mecze dla Arki , hmmm jest lepszy od Jacka on tylko 28
- 0 0
-
2007-06-15 11:35
Już nie mogę sie doczekać derbów z Lechią
Oj będzie lanto Lechia - Arka 0:3
a w rewanżu Arka - Lechia 6:1.
Takie są moje typy- 0 0
-
2007-06-15 11:49
DERBY
NAPEWNO TAK BĘDZIE A MOŻE JESZCZE WYŻEJ . W KOŃCU FRZJER WSZYSTKO MOŻE . PRAWDA JEST TAKA ŻE CHOĆ BYŚCIE ZDOBYLI MISTRZA TO I TAK NIKT NIE UWIERZY W TO ŻE UCZCIWIE . I TAK JUŻ BĘDZIE ZAWSZE ARKA - HANDEL OBWOŻNY .
- 0 0
-
2007-06-15 12:16
potoimki adolfa
ZUC TYLKO OCHLAP A PSY Z GDANSKA ZARAZ GO SZARPIA NIE MAJA DRUZYNY NIE MAJA ALE SKOMLACA ZE REKA ZE BUTY MALE ZE BEZ BUTOW GRAJA I PIENIEDZY BRAK I SZUKAJA JELENI WSTYD Adolfy potomki malzera
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.