• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niemiecki inwestor i Juskowiak rządzą Lechią

jag.
26 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Lechia Gdańsk

Thomas von Heesen ostatnio był trenerem, a następnie dyrektorem sportowym w austriackim Kapfenberger SV, ale nie zdołał zapobiec degradacji klubu z tamtejszej elity. Thomas von Heesen ostatnio był trenerem, a następnie dyrektorem sportowym w austriackim Kapfenberger SV, ale nie zdołał zapobiec degradacji klubu z tamtejszej elity.

Michał Probierz już przed meczem z Jagiellonią nie był faworytem Franza Josefa Wernze, który nie widział potrzeby spotkania się ze szkoleniowcem Lechii. Obecnie za sprawy sportowe w gdańskim klubie odpowiadają Andrzej Juskowiak i Thomas von Heesen. Prześledziliśmy jak dotychczas Niemiec sobie radził po zakończeniu piłkarskiej kariery. Wychodzi na to, że choć sukcesy przeplatały porażki, to na pewno potrafi... zarabiać pieniądze. Poważnym kandydatem do objęcia funkcji trenera Lechii jest Ricardo Moniz.



LECHIA ZWOLNIŁA MICHAŁA PROBIERZA

Franz Josef Wernze wyraźnie wskazał, kto będzie podejmował najważniejsze decyzje w kwestiach sportowych w Lechii.

"Thomas von Heesen może dać cenne wskazówki, co do wyników i celów, które chcemy osiągnąć. Do tego jest zaangażowany finansowo. Z jego dotychczasowej kariery można wnioskować, że jest człowiekiem wyjątkowo zaangażowanym. W HSV, w Bundeslidze odgrywa ogromną rolę. Ale wiem także, że Andrzej Juskowiak nie potrzebuje korepetycji w sprawach futbolu i da sobie radę. Z drugiej strony na pewno przyjmie od von Hessensa jakąś ciekawą opinię, podpowiedź" - podkreślał we wtorek Wernze.

PRZYSZŁOŚĆ LECHII WEDŁUG WERNZE

Juskowiak na razie oficjalnie jest członkiem zarządu, a wkrótce jego ranga ma wzrosnąć, gdyż zostanie wiceprezesem Lechii ds. sportowych. Von Heesen ma objąć udziały w funduszu Private Equity "W&C Vermögensgesellschaft AG", który przejął kontrolę nad Wrocławskim Centrum Finansowym, a tym samym nad pakietem większościowym gdańskiego klubu.

Czy na tym poprzestanie, skoro Michał Probierz został zwolniony w pośpiechu, gdyż jeszcze przed osiągnięciem półmetka kontraktu podpisanego przed sezonem?

- Nie zostanę trenerem Lechii - zadeklarował von Heesen w lechia.tv. Dlatego gdański klub szuka innego zagranicznego trenera. Poważną kandydaturą na ternera Lechii jest Ricardo Moniz. 50-letni Holender do grudnia pracował w węgierskim Ferencvarosu Budapeszt. Największy zaś sukces osiągnął w 2012 roku, gdy zdobył dublet w Austrii z klubem Red Bull Salzburg.

Właśnie z Austrią w ostatnich latach związany był także von Heesen. W latach 1997-2013 był on trenerem i dyrektorem sportowym w klubach niemieckich, cypryjskich i austriackich. We wtorek do Gdańska przyjechał po raz drugi.

Gdy pod koniec lutego był na meczu Lechia - Wisła (0:0) informowaliśmy, że jako piłkarz może pochwalić się zdobyciem Pucharu Europy. Rozgrywki, które były poprzednikiem Ligi Mistrzów, Niemiec wygrał w barwach HSV Hamburg w 1983 roku. Był też młodzieżowym wicemistrzem Europy (1982) z reprezentacją Niemiec do lat 21.

ZDOBYWCA PUCHARU EUROPY INWESTUJE W LECHIĘ

Obecnie wzięliśmy po lupę zawodowe dokonania Thomasa po zakończeniu piłkarskiej kariery. 53-letni Niemiec przez ostatnie 16 lat samodzielnie prowadził drużyny w trzech krajach, a w dwóch był dyrektorem sportowym. Nie miał stałych współpracowników w roli asystentów, czy też ulubionych szkoleniowców, którzy szli za nim tam, gdzie on zatrudniał trenerów.

Od razu po zakończeniu kariery w Arminii Bielefeld, został w tym klubie dyrektorem sportowym. W sezonie 1997/98 drużynę prowadził Ernst Middendorp, który obecnie jest związany kontraktem z Bloemfontein Celtic z RPA. Drużyna zajęła ostatnie miejsce w Bundeslidze i została zdegradowana.

Dlatego von Heesen zdecydował się przenieść na trenerską ławkę. Już w pierwszym roku pracy szkoleniowej, mając za asystenta Franka Geidecka. W sezonie 1998/99 doprowadził Arminię Bielefeld do wygrania 2. Bundesligi, by następnie... odejść z klubu.

Po rocznej przerwie wrócił do futbolu, w roli dyrektora sportowego Hannoveru 96. Nie zdecydował się na zmianę trenera, którym był Horst Ehrmantraut (od 2005 roku nie prowadził żadnego liczącego się klubu). Sam zresztą jeszcze przed końcem 2000 roku odszedł z klubu. Po części jednak przyczynił się do korzystnego bilansu transferów, gdyż nadwyżka w kwotach za piłkarzy sprzedanych i pozyskanych wynosiła blisko 800 tysięcy euro.

Skusiła go ponownie perspektywa pracy jako trener. Dzień po odejściu z Hannoveru, 5 grudnia 2000 roku przejął 1.FC Saarbrücken. Tym razem nie udało się awansować z 2.Bundesligi. Drużyna zakończyła rozgrywki na 8. miejscu. Jego asystentem był tam Rainer Derber (obecnie bez klubu).

21 sierpnia 2001 roku von Heesen pożegnał się z Saarbrücken, a niespełna miesiąc później znów był w Arminii. Przejął stanowisko dyrektora sportowego, na którym pozostał do 11 maja 2005 roku. Zręczni poruszał się ponownie na rynku transferowym. W tym okresie na sprzedaży zawodników zarobiono o około 3,5 miliona euro więcej niż wydano na zakup nowych.

Drużyna balansowała między 2. a 1. Bundesligą. W 2002 i 2004 zaliczyła awanse, a w 2003 roku spadek. Na stanowisku trenera do 17 lutego 2004 roku zatrudniony był Benno Möhlmann (obecnie FSV Frankfurt).

Po zwolnieniu tego szkoleniowca von Heesen sam przez dwie kolejki prowadził drużynę, a potem zatrudnił Uwe Rapoldera. Ten trener jest obecnie wolny. Z Arminii odszedł po sezonie 2004/05, choć utrzymał Bundesligę (13. miejsce). Musiał zwolnić stanowisko dla swojego... przełożonego.

Von Heesen został trenerem Arminii 12 maja 2005 roku i pozostał na tym stanowisku do 11 lutego 2007. Jego asystentem, podobnie jak za pierwszej kadencji trenerskiej w Bielefeld, został Geideck.

46-letni obecnie szkoleniowiec odszedł potem z klubu razem z von Heesenem, choć później już nie pracowali razem. Geideck jest obecnie asystentem w Borussii Mönchengladbach.

W sezonie 2005/06 Arminia zajęła 13. miejsce w Bundeslidze. Rok później była pozycję wyżej, ale tego sezonu von Heesen nie dokończył na trenerskiej ławce, gdyż został zastąpiony przez... Middendorpa, którego kilka lat temu sam zwalniał.

Od futbolu von Heesen odpoczywał dokładnie rok i jeden dzień. 12 lutego 2008 roku został szkoleniowcem 1.FC Nürnberg. To na razie ostatni klub niemiecki, który prowadził. Nie zdołał zapobiec degradacji, kończąc rozgrywki Bundesligi na 16. miejscu.

W sierpniu oddał drużynę swojemu asystentowi Michaelpwi Oenningowi. Ten szkoleniowiec w 2011 roku prowadził jeszcze samodzielnie HSV Hamburg, a obecnie pozostaje bez zatrudnienia.

Niespełna trzy tygodniu po odejściu z Norymbergi von Heesen wylądował na Cyprze. Od 15 września 2008 do 29 stycznia 2010 roku był szkoleniowcem Apollonu Limassol. Asystentem uczynił Hagena Reecka. Szkoleniowiec ten pracuje obecnie w lidze regionalnej z VFC Anklam.

Był to słaby okres. W sezonie 2008/09 Appollon był dopiero piąty. Poprawił wyniki w kolejnym (3. miejsce i Puchar Cypru), ale po te sukcesy sięgnął już ze Slobodanem Krcmareviciem na ławce, bo Serb zastąpił Niemca.

Ostatnim jak na razie klubem von Heesena jest austriacki SV Kapfenberg. Od 29 listopada 2011 do 10 listopada 2012 roku był trenerem, a następnie do 30 czerwca 2013 dyrektorem sportowym.

Sezon 2011/12 drużyna zakończyła na ostatnim, 10. miejscu w Bundeslidze i została zdegradowana. Asystentem von Heesena był Markus von Ahlen, który obecnie tę samą funkcję pełni w  TSV 1860 Monachium.

Natomiast po von Heesenie drużynę Kapfenberg przejął Klaus Schmidt. Austriak nie zdołał awansować, poprzestał na 5. miejsce w Erste Liga. Po sezonie 2012/13 klub zdecydował tak o zmianie dyrektora jak i trenera, mimo że na rynku transferowym był zysk - ponad 100 tysięcy euro.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (92) ponad 10 zablokowanych

  • Pożyjemy zobaczymy co uda mu się osiągnąć

    • 1 2

  • Mateusz Borek na Twitterze: Ricardo Moniz blisko Lechii (2)

    • 5 4

    • wieczorem juz bedzie w gdansku (1)

      • 2 2

      • Mateusz Borek będzie w Gdańsku?

        • 5 1

  • Poważne zmiany w Lechii. (1)

    Teraz to idziem na Maistra i pokale.
    Ciekawe co z nazwą ?

    • 10 3

    • nazwa bez zmian - statut

      • 0 1

  • Trzeba zrozumieć że w Niemcech to takich jak oni jest znacznie więcej , i oni w Polsce szukają szybkiego sukcesu , daje trzy sezony i tu się będzie tylko liczyła gra w pucharach i tyle znudzi im się pozostawia Lechie w ruinach tu mają pole do popisu tu będą traktowani jak bogowie , dla nich Polska to trzeci świat i wiedzą że za euro kupią wszystko , zresztą wszystkim obraca jedna klika pilkarsich cwaniaków , teraz tą kliką jest ekipa Matiego , ponieważ ta ekipa doprowadziła do przewrotu we władzach pzpn i nie tylko , więc jesteśmy właśnie świadkami rewolucji .Ja też dałem się nabrać na walkę z Grzegorzem i z PIASTujacym funkcje prezesa , tyle że ta zmiana to tylko walka o dużą kase , ale są jeszcze gorsi ludzie czyli tacy którzy tylko myślą o władzy jak np. Putin .Guru całego przewrotu jest Mati na spółkę z Koltunem .Czy coś się zmieniło w Polskiej piłce ??,nie nic !, sponsorzy odchodzą , kadra gra padake , nigdzie nie awansuje , a i dlaczego nikt nie mówi o meczu kadry młodych na placu budowy w Białymstoku , dlaczego nikt nie wyrzuca przesa zakładów bukmacherskich lwa włoskich salonów mafijnych Zibiego .Więc to taki kraj w ktorym nie wiadomo kto i za jakie pieniądze przejmuje klub , oj poszła gruba kasa dla kilku urzędasów , u nas to to samo co na Ukrainie tylko bardziej po europejsku , a tacy Niemcy to przyjeżdżają do nas jak Amerykanie do Iraku po ropę szerząc demokrację a nam budując klub na miarę ligi mistrzów przy okazjii piorąc grubą kasę , bo może z Ukrainy coś trzeba było przeprac żeby się nie dzielic z mafią w garniturach .Oby ktoś to kontrolował bo niedługo po Lechia zostanie tylko stadion na ktorym będą się odbywały tylko bankowe imprezy, i żeby nie trzeba było znowu zaczynać od czwartej ligi .

    • 7 11

  • jesteśmy niemiecką kolonią

    bez ambicji

    • 12 8

  • (3)

    Lechia to będzie teraz taka biedronka z tanimi grajkami

    • 12 10

    • Jak Lechia będzie biedronką (2)

      to Arka zaledwie lumpeksem.

      • 7 4

      • (1)

        ale Arka jest w półfinale PP i jedną nogą w ekstraklasie, a Lechia ma... nowego trenera, który spuścił do drugiej ligi jakąś buraczaną drużynę z ogórkowej austriackiej ligi:)

        • 3 2

        • Jedną nogą to jest dziesięć drużyn a do rozegrania jest jeszcze sporo kolejek. A tutaj się kończy wasza przygoda w pucharach. Marzenia piękna rzecz.

          • 1 1

  • Jak się temu bliżej przyjrzeć

    to wychodzi że w Lechii rządzi grupa piłkarzy. To oni ustalają kto ich będzie trenował , jaki mecz wygrać a jaki przegrać , aby broń Boże nie przerywać sobie wakacji pucharami, a także zajęcie miejsca tuż za tym jakie wymagają od nich sponsorzy, Taka zabawa trwa już kolejny rok, co za tyn idzie, spadek poziomu gry, coraz miej kibiców. Wczorajszy mecz świetnie to pokazał , od początku udawanie że grają , po stracie pięknej , aczkolwiek mocno przypadkowej bramki pograli do wyrównania , a potem dalej udawanie że się gra. Co ciekawe piłkarze Jagi ani przez moment nie wykazali jakiejkolwiek nerwowości tak jakby wynik był ustalony. Czy zmiana trenera coś zmieni , tylko wtedy gdy od startu pozbędzie się kilku kopaczy , krętaczy pokrętnych, którzy to ,kto patrzy i widzi ten wie, zresztą ich nazwiska często są tu wymieniane

    • 8 3

  • kasa sie musi zgadzac

    Probierz nie należał do ekipy więc go pogonili, gdyby dał pograć jagielle i stolarskiemu (że stajni piekario) to pewnie dłużej posiedzialby na ławce

    • 7 1

  • Szczerze, kto z was słyszał wcześniej o tej super drużynie Kapfenberger SV, którą spuścił do ligi niżej ten słynny treneiro?

    • 9 1

  • To już pewne! Nowym trenerem Lechii Gdańsk zostanie Holender Ricardo Moniz! (4)

    • 4 4

    • cool (3)

      ten sam co prawie spuścił Ferencvaros do drugiej ligi prawie dwa lata temu? No to majster i puchary są nasze!

      • 5 3

      • Zaciąłeś sie śledziu? Ile jeszcze bedziesz płakał?

        • 4 5

      • ale o tym, ze wygral lige w Austrii i zdobyl puchar to już nie napiszesz :D

        • 1 0

      • Tak, spuścił go

        zajmując z nim 5 miejsce w lidze.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane