Pomorscy piłkarze ręczni na ligowe parkiety powrócą dopiero w lutym, ale nie oznacza to, że na czas mistrzostw świata mogą spokojnie rozgościć się przed telewizorami i oglądać zmagania najlepszych. W najbliższy weekend DGT Wybrzeża Gdańsk, MMTS Kwidzyn i SMS Gdańsk spotkają się na turnieju w... Ornecie, gdzie za rywali mieć będą także Wisłę Płock i Juranda Traveland Olsztyn.
Najbardziej intensywnie okres przerwy w rozgrywkach ligowych spędzają licealiści Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Gdańska. Zanim 1 lutego powrócą na I-ligowe parkiety, siedmiu z nich
Dariusz Tomaszewski, trener reprezentacji Polski juniorów powołał na mecze towarzyskie z Litwą na wyjeździe. Wszystkie pojedynki zakończyły się wygranymi biało-czerwonych: 37:32 (18:14, 35:26 (16:12) i 33:20 (16:12). Polskiej bramki strzegli dwaj zawodnicy SMS:
Łukasz Romatowski i Marek Wróbel. Natomiast ich szkolni koledzy z pola w każdym meczu wpisywali się na listę strzelców. Ich dorobek bramkowy przedstawiał się następująco:
Michał Stankiewicz 13 (6,5,2),
Tomasz Jeżewski 11 (5,5,1),
Łukasz Stefański 10 (3,1,6),
Mateusz Jachlewski 10 (2,2,6),
Krystian Kuta 10 (2,5,3).
- W porównaniu z grudniowymi turniejami reprezentanci zaprezentowali się lepiej pod względem przygotowania fizycznego. Odzyskali świeżość, a do od razu przełożyło się na lepszą grę. Znacznie lepiej grało prawe skrzydło, na który występował Kuta. Bardzo dobrze zaprezentowali się obrotowi, czyli Stankiewicz i Jarosław Paluch z Zagłębia Lubin - mówi trener Tomaszewski.
Ekstraklasa wznowi rozgrywki 8 lutego. Z pomorskiego duetu do drugiej części sezonu zdecydowanie bardziej intensywnie przygotowuje się MMTS Kwidzyn. Najpierw
Roman Makul zabrał podopiecznych na tygodniowe zgrupowanie do Władysławowa.
- 16 zawodników ćwiczyło trzy razy w dziennie. Wszyscy są zdrowi. Po kontuzji wrócił Daniel Urbanowicz. Liczyliśmy, że uda się rozegrać sparing z Wisłą, ale płocczanie odwołali przyjazd nad morze - mówi kwidzyński szkoleniowiec.
MMTS musiały wystarczyć potyczki, już we własnej hali, z Jurandem i Techtransem Elbląg. Obie wygrane. Nie brał w nich udziału tylko
Bartosz Janiszewski, który przebywał z młodzieżówką w Szwajcarii.
- To co robimy trudno nazwać właściwym treningiem. Raczej miotamy się głównie w poszukiwaniu ciepła. Przy tej okazji dziękuję dyrektorowi Naguckiemu, który umożliwił nam treningi w szkolnej hali na Oruni - przyznaje
Daniel Waszkiewicz, trener DGT Wybrzeże.
Kadra zawodnicza gdańskiej drużyny nie uległa zmianie. Nadal nie trenują kontuzjowani przed sezonem:
Mariusz Gujski i Michał Waszkiewicz. Ze zgrupowania kadry z podkręconą nogą wrócił
Damian Moszczyński, ale teraz wszystko jest już w porządku. Najdłużej z klubową drużyną nie trenował
Patryk Kuchczyński, który obsługiwał zarówno zgrupowania drużyny narodowej seniorów jak i młodzieżowej. W tej ostatniej partnerował mu gdański bramkarz,
Michał Świrkula.