• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gol w debiucie w Lechii o niczym nie decyduje

Jacek Główczyński
24 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Lechia Gdańsk

Zagraniczni piłkarze strzelili dla Lechii już 78 goli w ekstraklasie. Antonio Colak jest 17. cudzoziemcem i drugim, po Luce Vućko, Chorwatem, który wpisał się na snajperską listę biało-zielonych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zagraniczni piłkarze strzelili dla Lechii już 78 goli w ekstraklasie. Antonio Colak jest 17. cudzoziemcem i drugim, po Luce Vućko, Chorwatem, który wpisał się na snajperską listę biało-zielonych w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Antonio Colak został trzecim zagranicznym piłkarzem Lechii, któremu udało się strzelić gola w debiucie w ekstraklasie. Trafienie Chorwata przyczyniło się do wygranej biało-zielonych na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 2:0. Jednak 21-latek nie przebił wyczynu Daisuke Matsui. Japończyk w poprzednim sezonie na powitanie z gdańską publicznością zdobył dwie bramki w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jak pokazuje historia, to jak kto zaczyna, nie ma decydującego znaczenia, jak potem wiedzie się danemu piłkarzowi.



OCEŃ PIŁKARZY LECHII ZA MECZ Z ZAWISZĄ

Ile goli w tym sezonie dla Lechii strzeli Antonio Colak?

Antonio Colak jest 17. zagranicznym piłkarzem, który zdobył gola dla Lechii w ekstraklasie. To jednocześnie już 78. trafienie cudzoziemca w historii występów biało-zielonych w najwyżej klasie rozgrywkowej.

- Ani przez chwilę nie zastanawiałem się, gdy otrzymałem propozycję gry w Lechii. Liczę, że w ekstraklasie będę mógł się rozwijać, dużo grać i strzelać gole. Już nie mogę doczekać się następnego meczu - mówił po zwycięstwie nad Zawiszą Colak.

Sprawdziliśmy, jak zagranicznym piłkarzom wiodło się w debiucie w Lechii i czy strzelony gol w pierwszym występie lub jego brak miał przełożenie na dalsze losy piłkarza w gdańskiej drużynie.

Okazuje się, że po debiucie trzeba być ostrożnym z ocenami, gdyż niewiele z niego wynika, jeśli chodzi o dorobek strzelecki w przyszłości.

Z cudzoziemców najbardziej okazały debiut w Lechii miał Daisuke Matsui. Japończyk strzelił 2 gole Podbeskidziu Bielsku-Biała na inaugurację poprzedniego sezonu.

MATSUI STRZELIŁ DWA GOLE W DEBIUCIE

Na kolejne bramki pomocnika przyszło nam czekać do jego... ostatniego występu w gdańskich barwach. W grze numer 18. w biało-zielonych barwach Matsui dwukrotnie z karnych pokonał bramkarza Legii Warszawa, a następnie ogłosił, że wraca do ojczyzny.

DAUSIKE MATSUI W LECHII - BILANS

Spektakularne wejście do Lechii miał również Bedi Buval. Francuz zatrudniony ostatniego dnia letniego okna transferowego 2010 roku, ściągnięty z greckiego Panioniosu, w trzech pierwszym występach w barwach Lechii zdobywał gole!

SPRAWDŹ, KTO STRZELIŁ 60. CUDZOZIEMSKIEGO GOLA DLA LECHII W EKSTRAKLASIE

17 września posłał piłkę do siatki Cracovii i była to bramka na wagę trzech punktów (1:0), cztery dni później wpisał się na listę strzelców w Zabrzu, w meczu Pucharu Polski (2:0), a 2 października przyczynił się do ligowego zwycięstwa w Warszawie nad Legią 3:0.

GOL BUVALA W DEBIUCIE DAŁ TRZY PUNKTY LECHII

Na tym jego licznik się zatrzymał, choć napastnik rozegrał łącznie 29 spotkań w Lechii. Potem były przepychanki odnośnie jego kontraktu. Francuz utrzymywał, że jest ważny jeszcze przez rok, sugerowano nawet możliwość fałszerstwa dokumentów, ale klub pozbył się go już po jednym sezonie. UEFA stwierdziła, że nie miał ku temu powodów i trzeba wypłacić odszkodowanie.

LECHIA PRZEGRYWA PROCESY Z BYŁYMI PIŁKARZAMI I TRENEREM

W Lechii byli też napastnicy, którzy choć nie strzeli gola w ligowych debiucie, to uczynili to w pierwszym meczu w Gdańsku. W historii zapisał się zwłaszcza Fred Benson. Holender pozostanie w kronika PGE Areny jako pierwszy piłkarz, który na stadionie wybudowanym na Euro 2012 strzelił gola. Dokonał tego 18 sierpnia 2011 roku w ligowym meczu z Cracovią (1:1). Potem nie zdobył już żadnego gola i zimą rozwiązaną z nim kontrakt.

LIGOWA INAUGURACJA PGE ARENY. PONAD 34 TYSIĄCE KIBICÓW NA TRYBUNACH. GOL BENSONA

Natomiast doskonałe wejście na Traugutta miał jesienią 2010 roku Aleksandr Sazankow. Białorusin potrzebował zaledwie trzech minut, by dołożyć swojego gola do zdemolowania Górnika Zabrze (5:1). Wcześniej w ekstraklasie zagrał jedynie 10 minut w Bełchatowie. W pamięci pozostał jednak jako "transferowy niewypał". Napastnik, który kosztował około 200 tysięcy euro, w pierwszej drużynie rozegrał zaledwie 11 meczów i kolejnych bramek już nie strzelił.

SAZANKOW WYSTRZELIŁ W GDAŃSKU JUŻ PO TRZECH MINUTACH

Dla odmiany piłkarze, którzy otwierają listę najskuteczniejszych, zagranicznych graczy Lechii w historii ekstraklasy, kazali trochę poczekać na swoje pierwsze trafienia.

Abdou Razack Traore debiutanckiego gola zdobył dopiero w czwartym meczu w barwach Lechii, a rzecz miała miejsce w Pucharze Polski, we wspomnianym meczu z Górnikiem w Zabrzu, gdzie z bramki cieszył się również Buval.

TRAORE ROZPOCZĄŁ STRZELANIE DLA LECHII OD PUCHARU POLSKI

Po tytuł wicekróla strzelców reprezentant Burkina Faso w ekstraklasie ruszył od czwartego meczu ligowego, gdy zadał dwa trafienia... Górnikowi, w wygranym spotkaniu przy Traugutta 5:1. W sezonie 2010/11 miał on jeszcze trzy kolejne mecze z 2 trafieniami (Polonia Warszawa, Polonia Bytom, Lech Poznań). Natomiast jesienią ubiegłego roku ta sztuka udała mu się jeszcze raz, w meczu ze Śląskiem Wrocław.

VRANJES 2. ZAGRANICZNYM SNAJPEREM W HISTORII LECHII

Do czwartego występu w barwach Lechii na trafienie czekał również Stojan Vranjes. Jednak jak Bośniak wstrzelił się w bramkę w ekstraklasie, to od razu zapisał dwa gole w spotkaniu z Widzewem Łódź (2:0). Obecnie pomocnik ma w dorobku już 10 trafień, w tym siedem ostatnich z karnych.

Trzeci na liście najskuteczniejszych - Emmanuel Tetteh - na pierwszą bramkę czekał do piątego pojedynku ligowego sezonu 1995/96. Napastnik z Ghany w ówczesnej Lechii/Olimpii na listę strzelców wpisał się w potyczce z Legią Warszawa, w przegranym spotkaniu w Gdańsku 1:3. Potem w rozgrywkach zdobył jeszcze 8 bramek, a w trzech spotkaniach trafiał po dwa razy (Bełchatów, Pogoń, ŁKS).

Dlatego po meczu w Bydgoszczy, gdzie w pierwszej "11" Lechia zaprezentowała aż trzech debiutantów, ani Colak nie powinien uwierzyć, że kolejne jego gole w ekstraklasie sypać się będą jak z rogu obfitości, ani też w czarną rozpacz nie powinni popadać: Henrique MirandaFilip Malbasić. Brazylijczyk nie dotrwał na boisku przeciwko Zawiszy nawet połowy, a Serb został zmieniony w przerwie.

W takim też tonie wypowiadał się na pomeczowej konferencji prasowej, Joaquim Machado.

- Antonio zagrał dobry mecz, walczył, strzelił bramkę, czyli zrobił to czego wymaga się od napastnika. Na oceny trzeba jednak poczekać, bo dobry zawodnik musi na wysokim poziomie zagrać 20 spotkań, a nie jedno. Słabiej wypadli Miranda i Malbasić, ale to mogło być spowodowane ich brakami kondycyjnymi - ocenił szkoleniowiec Lechii.

ZAGRANICZNI PIŁKARZE, KTÓRZY STRZELALI GOLE DLA GDAŃSKIEJ DRUŻYNY W EKSTRAKLASIE
25 goli - Abdou Razack Traore (Burkina Faso)
10 - Stojan Vranjes (Bośnia i Hercegowina)
9 - Emmanuel Tetteh (Ghana)
7 - Ricardinho (Brazylia)
5 - Ivans Lukjanovs (Łotwa)
4 - Daisuke Matsui (Japonia)
3 - Deleu (Brazylia), Zaur Sadajew (Rosja)
2 - Marko Bajić (Serbia), Bedi Buval (Francja), Luka Vučko (Chorwacja)
1 - Antonio Colak (Chorwacja), Fred Benson (Holandia), Peter Čvirik (Słowacja), Sergejs Kożans, Olegs Laizns (obaj Łotwa), Aleksandr Sazankow (Białoruś)

Kluby sportowe

Opinie (95) ponad 10 zablokowanych

  • Sadajew i Colak (1)

    Najlepszy napad w lidze.

    • 15 6

    • mogłoby wyglądać ciekawie

      • 5 4

  • Zgadzam sie z powyzsza opinia kollegi (1)

    Na pewno wiekszosc z nas oglladala w piatkowy wieczor Atletico z Realem i widzieli jak gralo Atletico i czego wymaga od swych zawodnikow Simeone.Tak wlasnie gra Sadajew i poki co jest jedynym pilkarzem Lechii ,ktory walczy i nie odpuszcza.Glosy domagajace sie jego odsuniecia od druzyny sa strzalem w stope.Jest potrzebny Lechii,bez niego druzyna bedzie bez wyrazu,jakas taka mialka

    • 37 2

    • gorzej jak nam przegra kolejny mecz i potem kolejny

      już to przecież przerabialiśmy co??? a bramek niewiele..

      • 1 3

  • Sadajev

    Sadajev to wartosciowy zawodnik i jezeli ochlonie i zmieni swoje podejscie powinien grac w pierwszym skladzie. Tez widzialbym go za Colakiem.

    • 20 4

  • ....?

    Gol Colaka o niczym nie świadczy.
    A gdyby nie strzelił tego gola, to by o czymś świadczyło?
    A, to że Filip Malbasić i Henrique Miranda zagrali słabe spotkanie, o czymś świadczy?
    Też nie, ponieważ praktycznie wysiedli z autobusu i wskoczyli do wyjściowego składu.
    Więc nie wiem, po co kruszyć kopię.
    Nie wiem czego spodziewał się Machado wpuszczając Filip Malbasić i Henrique Miranda od pierwszej minuty skoro byli zmiennicy na pozycję Lekovicia ( zmarła mama Nikoli Lekovicia) którzy są z drużyną dłużej.
    Dobrze, że Machado szybko się zorientował, że popełnił błąd i dokonał zmian.
    Wygrana cieszy, ale ja nadal obserwuję Machado, bo jest już czas żeby ten zespół zaczął wygrywać (grając od pierwszej do ostatniej minuty), a jeśli nawet nie uda się wygrać, to przynajmniej, żeby bramki wpadały po akcjach które są jakimiś schematami, a nie po ewidentnych błędach zawodników drużyny przeciwnej (karne, błąd bramkarza itd.).
    Choć na początku rozgrywek pisałem z optymizmem, że spodziewam się w pierwszych siedmiu meczach straty 2-4 punktów muszę teraz posypać głowę popiołem.
    Nie tak sobie wyobrażałem początek w wykonaniu naszej drużyny.
    Ale na moje usprawiedliwienie muszę przyznać, że nie spodziewałem się aż takiej rotacji w składzie.
    Sądziłem, że po udanej końcówce sezonu do naszej drużyny będą wprowadzani zawodnicy stopniowo, by mogli się poznać na boisku w walce o punkty, by nowi zawodnicy mogli poznać swoich kolegów nie tylko z perspektywy wspólnych treningów ale przyjrzenia się z boku grze naszej drużyny i ewentualnym wchodzeniem na murawę kiedy, to nasz zespół prowadzi, a co za tym idzie większym spokojem wypracowywania ustalonych schematów przez nowych zawodników.
    Trochę nie sprawiedliwe jest porównywanie Machado do Moniza, bo Moniz przejął zespół już ukształtowany który miał okazję się zgrać za Probierza na dodatek dostał Lekovicia z słabego Pazio Makuszewskiego który ożywił skrzydło i Sadajewa który potrafił przetrzymać piłkę w polu karnym przeciwnika i ci zawodnicy dołączyli do zespołu który był ukształtowany miał swój szkielet.
    A dziś mamy zawodników którzy spotkali się po raz pierwszy i dopiero się poznają.
    Jedno co mi się podobało podczas meczu z Zawiszą, to jak Machado przed wejściem Aleksića podszedł, do niego przytulił go i tłumaczył jak trener, a nie jak facet z rękoma w kieszeni.
    Ale nie zmienia, to faktu, że właśnie Aleksić który był zesłany do rezerw pokazuje jedną z tych złych decyzji za które mam pretensję do Machado.
    Mam nadzieję, że więcej takie połowy jak z Zawiszą Lechem czy Wisłą się nie powtórzą czego życzę sobie i wszystkim kibicom Lechii Gdańsk!

    • 24 3

  • Wierny

    Do tego wyżej ty masz racje ze on walczy. To nie chodzi o jego grę tylko o zachowanie na boisku .Sadajew porostu nie da sobie nic powiedzieć to jest jego problem.Sprawa druga Colak walczy bo sie chce pokazać . Jak będzie naprawdę bramki strzelał to w następnym sezonie już go nie będzie.Nie wiem czy jest wypożyczony czy naprawdę go kupili .Jak wypożyczony to na wiosnę już go nie będzie ( zależy od ilości strzelonych bramek)

    • 7 1

  • LG

    • 5 1

  • ustawic pawlowskiego na boku wkoncu na stale (2)

    srodek zostawic vranjesowi (wisni jak wyzdrowieje) oraz aleksicowi i juz ustabilizowac ta 11 a nie w kazdym meczu inne ustawienia

    • 52 1

    • Pawłowski nadaje się do...

      rezerw.
      To jego max.

      • 5 13

    • bardzo dobry straszak na sadajewa

      a moze ustawic 2 w ataku? sadajew teraz ma powaznego rywala i moze przemysli to co robil do tej pory

      • 19 2

  • Zaraz ochłoniemy. (2)

    Zaraz zostaniemy sprowadzeni przez Machado do smutnej rzeczywistośći. Właśnie piłkarze Lechii ponieśli porazkę w Drawsku Pomorskim.
    Sadajew i Kacajew w tym meczu stanowili tło dla półamatorów z Drawska. Zgodnie z logiką trenera Machado, Colaka i Antića zamieni na Czeczenów.

    • 11 22

    • Colak na Ruch.

      Sadajew ustępuje Colakowi o klasę jako środkowy napastnik.Dlaczego bo potrafi strzelać bramki,jest bardziej inteligentny na boisku, wszechstronny piłkarsko.

      • 12 3

    • PS Sorry nie Antica ale Aleksića.

      • 8 2

  • Wymagać jak najwięcej od zawodników i trenera!

    Cała naprzód. Trenować do upadłego. Nie ma być mowy o filozofii typu "jakoś to będzie". Lechiści muszą w sobie wyrobić mentalność zwycięzców.

    • 26 3

  • Jesli sadajew dalej bedzie arogancki to stawiac na innych .Colak fizycznie i technicznie prezentuje sie bardzo dobrze.

    • 58 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Miedź Legnica
26 maja 2024, godz. 15:00
9% Miedź Legnica
15% REMIS
76% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Wojciech Tabis Tabis 34 69 64.7%
2 Piotr Matusiak 34 69 64.7%
3 Łukasz Gawlik 34 68 58.8%
4 Marek Sowiński 34 67 61.8%
5 Mariusz Kamiński 34 67 61.8%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 33 21 5 7 59:30 68
2 Arka Gdynia 33 18 8 7 52:33 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 33 16 3 14 43:46 51
8 Odra Opole 33 14 8 11 40:32 50
9 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 33 10 9 14 33:49 39
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 9 11 13 53:52 38
15 Polonia Warszawa 33 7 11 15 39:49 32
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 33 4 11 18 25:57 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 2:1 (1:1)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)
  • GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
  • Polonia Warszawa - Odra Opole 1:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 6:1 (3:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 0:1 (0:0)

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane