• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl Sopot do Śląska Wrocław po finał. Paul Scruggs zdradził największą siłę

Kacper Czuba
23 maja 2024, godz. 12:00 
Opinie (5)

Trefl Sopot

Trefl Sopot jedzie do Wrocławia po finał Orlen Basket Ligi. Paul Scruggs (z piłką) zdradził nam, że największym atutem drużyny jest "dobra chemia" między koszykarzami. Trefl Sopot jedzie do Wrocławia po finał Orlen Basket Ligi. Paul Scruggs (z piłką) zdradził nam, że największym atutem drużyny jest "dobra chemia" między koszykarzami.

Trefl Sopot jedzie po awans do finału Orlen Basket Ligi. W rywalizacji do trzech zwycięstw po meczach domowych żółto-czarni prowadzą 2-0. Śląsk Wrocław będzie gospodarzem spotkania w sobotę, 25 maja o godzinie 15, a jeśli wygra to także 27 maja o godz. 20. Gdyby był remis, piąte decydujące starcie odbędzie się w Ergo Arenie 30 maja. Paul Scruggs zdradził nam m.in. co jest największą siłą drużyny: Mamy dobrą chemię między sobą. Czuję, że to jest to, co tworzy z nas zgrany kolektyw - podkreślił 26-letni koszykarz z USA.



Relacja LIVE


Typowanie wyników

25 maja 2024, godz. 15:00
HIT
3 pkt.
Śląsk Wrocław
TREFL Sopot

Jak typowano

37% 84 typowania Śląsk Wrocław
1% 3 typowania REMIS
62% 142 typowania TREFL Sopot

Twoje dane



Kacper Czuba: Prowadzicie ze Śląskiem Wrocław 2-0. Co będzie kluczowym aspektem w tej rywalizacji, aby wywalczyć awans do wielkiego finału?

Paul Scruggs: Myślę, że trzeba być po prostu w lepszej formie fizycznej niż rywale i szanować piłkę w ataku. Kiedy graliśmy drugi raz przeciwko Śląskowi w fazie zasadniczej i przegraliśmy 79:82, to mieliśmy bardzo dużo strat, oddawaliśmy wiele złych rzutów. W tej serii przede wszystkim ważna jest dobra rotacja w defensywie i ograniczanie liczby strat.

Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 88:70. Przeczytaj relację i wystaw oceny koszykarzom oraz trenerowi Trefl Sopot - Śląsk Wrocław 88:70. Przeczytaj relację i wystaw oceny koszykarzom oraz trenerowi

W serii ćwierćfinałowej wygraliście po czwartym meczu, po dogrywce w Dąbrowie Górniczej, do której doprowadził pański rzut za trzy punkty na 0,2 sekundy przed końcem gry. Jak pana zdaniem w fazie play-off istotny jest aspekt mentalny?

Jest bardzo ważny. W tym meczu miałem w rzutach za trzy punkty... 0 na 6 prób, a mimo to trafiłem ten najważniejszy rzut, który zadecydował o dogrywce. Wcześniej wszyscy moi koledzy z drużyny pomagali i wspierali mnie. Słyszałem od nich: "wiesz, że jesteś bardzo dobrym strzelcem trzypunktowym i w końcu się przełamiesz". I właśnie w takich sytuacjach, gdy nie idzie, trzeba być silnym mentalnie i dalej robić swoje. Oczywiście miałem też trochę szczęścia, ale gdy Jakub Schenk podał mi piłkę, nie wahałem się ani przez chwilę.

Jaki jest największy atut Trefla Sopot w tym sezonie?

Najważniejsze w tym wszystkim moim zdaniem jest to, że mamy dobrą chemię między sobą. Czasami, kiedy mamy dzień wolny, idziemy razem na kolację czy na kręgle. Ważne po prostu jest to, aby uzyskać więź ze wszystkimi i myślę, że to bardzo ważny aspekt, który mamy w tej drużynie. Czuję, że to jest to, co tworzy z nas zgrany kolektyw.

Zawodnik

Paul Scruggs

Paul Scruggs

ur.
1998
wzrost
196 cm
ocena z sezonu
3.79 (1316 ocen)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Trefl zameldował się w najlepszej czwórce ligi po raz pierwszy od dziesięciu lat. Czy po tak długo wyczekiwanym awansie do strefy medalowej ta presja jest mniejsza czy większa?

Nie sądzę, żeby to była jakakolwiek presja. Po prostu gramy w grę, którą kochamy i mamy szansę w tym sezonie zrobić coś wyjątkowego. Myślę, że przede wszystkim jest w tym więcej zabawy niż presji. Im więcej będziemy mieli z naszego grania frajdy, tym większy sukces odniesiemy.

W głosowaniu trenerów Orlen Basket Ligi na najlepszego obrońcę sezonu zasadniczego zajął pan miejsce w pierwszej dziesiątce. Czy uważa się pan za jednego z najlepszych graczy w tym elemencie w całej lidze?

Tak, ponieważ jestem bardzo dumny z mojej obrony, z moich kolegów z drużyny, którzy liczą na mnie w obronie. Czasami moim zadaniem jest krycie najlepszych graczy w zespołach rywali, więc jestem z tego bardzo zadowolony.

Trefl Sopot - Śląsk Wrocław o finał koszykarzy. Żan Tabak: Jesteśmy krok dalej Trefl Sopot - Śląsk Wrocław o finał koszykarzy. Żan Tabak: Jesteśmy krok dalej

Co jest pana najmocniejszą stroną? Wszechstronność, dobra gra w defensywie?

Uważam, że moim największym wkładem w drużynę jest zdecydowanie moja obrona. Dodatkowo powiedziałbym, że zwłaszcza teraz w drugiej połowie sezonu, moją silną stroną są rzuty trzypunktowe. Wszystko to tylko dlatego, że pracowałem nad moimi rzutami po każdym treningu i za każdym razem, gdy mogłem to ćwiczyć na boisku. To są moje dwa największe aspekty, które dodaję do gry tego zespołu.

To pana debiutancki sezon na europejskich parkietach. Tutaj chciałbym poruszyć przede wszystkim dwa wątki - po pierwsze skąd decyzja o podpisaniu kontraktu w polskiej lidze, a po drugie jak ocenia pan tą decyzję kilka miesięcy później?

Przede wszystkim chciałem grać dla dobrego szkoleniowca. Żan Tabak jest wybitnym trenerem i jednym z najlepszych, z którymi miałem okazję współpracować w swojej karierze. Spojrzałem na jego CV, zanim jeszcze trafiłem do Trefla. Wiedziałem, że może mi pomóc rozwinąć moją grę zarówno pod kątem mentalnym, jak i fizycznym. Zdecydowałem się tego spróbować.



Początkowo nie wiedziałem, jak to będzie, ponieważ jest to mój pierwszy sezon w Europie i nie byłem pewny jak się w to wszystko wpasuję. Trener Tabak mówił mi wiele dobrego o mojej grze i dodawał, abym się tego trzymał. Powiedział mi: wiesz, że to będzie długa droga, ale masz swoją szansę i w pełni ją wykorzystaj.

Czy polska liga czymś pana zaskoczyła? Jaka jest pana opinia o jej poziomie rozgrywek?

Jest to bardzo dobra, ale zarazem trudna i twarda liga do gry. Poziom ligowych rozgrywek jest tutaj bardzo wysoki. Jest wiele wyrównanych drużyn, gdzie praktycznie każda drużyna może wygrać z każdym.

Przez pięć sezonów reprezentował pan barwy Uniwersytetu Xavier w rozgrywkach NCAA. W ostatnim z nich, w marcu 2022 roku doznał pan poważnej kontuzji - zerwania więzadeł krzyżowych. Jak trudny jest proces do gry po tej kontuzji i jaki aspekt w tym procesie jest najważniejszy?

Najtrudniejszą częścią był mój fizyczny powrót do formy i mentalny powrót do zdrowia, ponieważ po tak dużej kontuzji ciąży na tobie duża presja. Wówczas nie wiesz, czy będziesz w stanie powrócić i być tym samym zawodnikiem, co kiedyś. Powiedziałem sobie, że może nie będę tym samym koszykarzem, co przed kontuzją, ale mogę być za to nowym, innym graczem, którym nie byłem wcześniej. To było dobre i bardzo potrzebne dla mnie doświadczenie. Nauczyło mnie wielu rzeczy i czuję, że poprawiło moją grę na wiele sposobów.



Czy gdyby nie ta kontuzja, to miałby pan szansę na angaż w NBA?

Myślę, że gdyby nie ta kontuzja, to miałbym szansę zagrać w NBA, ale wiesz, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Takie jest życie - po prostu musisz walczyć z przeciwnościami losu.

Śledzi pan rozgrywki NBA? Kto zostanie mistrzem w tym sezonie?

Obejrzałem trochę meczów NBA, ale nie tak dużo, bo obecnie jestem skoncentrowany na własnych występach. Staram się skupić przede wszystkim na swojej grze, drużynie i innych rzeczach, które muszę robić dobrze. Chciałbym, żeby w obecnych rozgrywkach mistrzostwo NBA wygrała Minnesota Timberwolves, gdyż obecny sezon jest dla nich bardzo dobry i moim zdaniem zasługują na ten sukces.



Jak ocenia pan Sopot, Trójmiasto jako miejsce do codziennego życia? Czy ma pan swoje ulubione?

Mieszkanie tutaj to była zdecydowanie duża zmiana w porównaniu z przyjazdem z USA, ale z tej decyzji jestem bardzo zadowolony. Teraz jestem bardzo szczęśliwy, że to moje pierwsze miejsce poza USA, do którego przyjechałem, gdzie mogę grać w koszykówkę, doświadczać nowych rzeczy, poznawać nowych ludzi. Ponadto jedzenie tutaj jest niesamowite, więc to jest prawdopodobnie moja ulubiona rzecz w Trójmieście. Natomiast tak naprawdę nie mam swojego, szczególnego ulubionego miejsca. Czasami lubię pójść, zrobić coś samemu. Dużą frajdę sprawia mi chociażby granie w kręgle.

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 3
Trefl Sopot 3
Śląsk Wrocław 1

Finał

Trefl Sopot 2
King Szczecin 3

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • Przegra aby u siebie świętować zwycięstwo (1)

    • 1 14

    • Swietowac bedziemy po wygranym finale

      • 13 0

  • Bardzo fajny grajek.

    Pocżątek faktycznie był trudny ale widać było że chłopak ma potencjał i dobrze że udało się mu zaadoptować do polskich warunków.

    • 12 1

  • GD (1)

    Byłoby super gdyby został na kolejny sezon - ale pewnie teraz jak sie pokazał to dostanie propozycje x 5 z Hiszpani lub Niemiec ..

    • 2 0

    • to chyba komplement

      dla kwiatka...

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Najbliższy mecz Trefla

King Szczecin
84% TREFL Sopot
0% REMIS
16% King Szczecin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Rafał Marczyński 45 88 68.9%
2 Sufcia Jagularownia 44 86 68.2%
3 Radosław Dymkowski 47 84 66%
4 Mariusz Pietroń 47 83 63.8%
5 Radosław Kalkowski 46 82 63%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Pófinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - Śląsk Wrocław 78:54, 88:70, 70:76, 81:77
  • King Szczecin - PGE Spójnia Stargard 104:86 oraz 78:72, 88:75
  • Finały (do czterech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - King Szczecin 73:82, 84:81, 59:75, 76:81, 88:84, 101:80
  • O 3. miejsce (dwumecz, pierwszy mecz u niżej sklasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • PGE Spójnia Stargard - Śląsk Wrocław 168:175 (83:88, 85:87)
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 3
Trefl Sopot 3
Śląsk Wrocław 1

Finał

Trefl Sopot 3
King Szczecin 3

Ostatnie wyniki Trefla

13 czerwca 2024, godz. 20:00
73% King Szczecin
0% REMIS
27% TREFL Sopot
69% TREFL Sopot
0% REMIS
31% King Szczecin

Relacje LIVE

Najczęściej czytane