- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (13 opinii)
Cracovia - Lechia Gdańsk. Artur Sobiech: Jedziemy wziąć odwet
Lechia Gdańsk
- Napisaliśmy historię. Jest to na pewno wydarzenie dla gdańszczan. Ten sukces doda nam pewności siebie. Sezon się nie skończył. Nic nie jest jeszcze straconego, jeśli chodzi o tytuł, ale trzeba wygrywać. Cracovii mamy coś do udowodnienia po porażce 2:4. Jedziemy wziąć odwet - mówi Artur Sobiech, którego gol dał Lechii Gdańsk Puchar Polski. W niedzielę mecz ligowy w Krakowie biało-zieloni rozpoczną o godzinie 18.
Typowanie wyników
Jak typowano
26% | 116 typowań | Cracovia | |
20% | 90 typowań | REMIS | |
54% | 246 typowań | LECHIA Gdańsk |
Jacek Główczyński: Kiedy pan zamknął rozdział "finał Pucharu Polski"?
Artur Sobiech: Cieszyliśmy się po meczu, bo to nam się należało. Natomiast od piątku koncentrujemy się na Cracovii.
Uda się szybko zregenerować, bo jeszcze jest jeden cel do ugrania?
Oczywiście. Ten sezon jeszcze się nie skończył. Przed nami 4 bardzo ważne spotkania. Będziemy starali się zdobyć jak najwięcej punktów. Damy z siebie wszystko do końca.
Przed kolejnym meczem regeneracja mentalna czy fizyczna może być większym problemem?
Uważam, że to tylko może nam pomóc. Uważam, że ten fajny sukces doda nam pewności siebie.
Zobacz drogę Lechii Gdańsk po Puchar Polski oraz dlaczego drużyna jest na łyso
Zobacz i przeczytaj, jak została powitana Lechia w Gdańsku po powrocie z Pucharem Polski oraz co mówili piłkarze
Już w niedzielę w Krakowie macie coś do udowodnienia?
Dokładnie. Mamy coś do udowodnienia po ostatniej porażce z Cracovią 2:4. Jedziemy wziąć odwet.
Może pan powiedzieć wprost, że Lechia gra o tytuł mistrza Polski?
Koncentrujemy się na każdym najbliższym spotkaniu. Sezon się nie skończył. Nic nie jest jeszcze straconego, jeśli chodzi o tytuł, ale trzeba wygrywać.
Teraz można powiedzieć, że Lechia wiedziała co robi, gdy już w trakcie sezonu podpisała z panem kontrakt?
Myślę, że obydwie strony są z tego ruchu zadowolone. Już na początku sezonu czułem, że będzie dobrze, ale szczerze powiem, że przypuszczałem, iż aż tak dobrze. Cały czas jesteśmy w grze w lidze o najwyższe cele, zdobyliśmy Puchar Polski. Co by się nie wydarzyło, to będzie już udany sezon dla nas.
A forma, w której obecnie się pan znajduje, jest taka, o której pan myślał, przychodząc do Gdańska?
Trenera trzeba zapytać, co on o tym sądzi....
Proszę o pana ocenę.
Te ostatnie spotkania pokazały, że czuję się dobrze. Zawsze spokojnie podchodziłem do oczekiwań ode mnie goli, czy liczenia mi minut bez bramki. Myślę, że tymi ostatnimi meczami dałem kibicom wiele radości i wcześniejszy okres poszedł w zapomnienie.
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 1:0. Przeczytaj relację, zobacz video i foto oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Zobacz jak Artur Sobiech strzelił gola na PGE Narodowym i jaką radość wywołał
Przypomnij sobie, w jakich okolicznościach Lechia Gdańsk przegrała z Cracovią 2:4
Zdaje pan sobie sprawę, że już na zawsze pozostanie w historii Lechii Gdańsk?
Wszyscy napisaliśmy historię. Cała "18", a także ci piłkarze, którzy w niej się nie znaleźli, a także sztab trenerski. Jest to na pewno wydarzenie dla gdańszczan.
Czy to czego dokonał pan na PGE Narodowym może pan porównać z jakimś wcześniejszym wydarzeniem w pańskiej karierze, czy to jest coś wyjątkowego?
To jest coś niezwykłego. W 96. minucie, gdy praktycznie zaraz jest koniec spotkania, zdobywam zwycięską bramkę. Świetny moment. Bramkarz mnie nie widział. Stał w miejscu i oczekiwał na piłkę. Był zaskoczony.
Nie straciliście trochę wiary w powodzenie, jak VAR znów był nie po waszej myśli?
Tym razem nie. Najważniejsze ze zachowaliśmy spokój i dalej dążyliśmy do zdobycia zwycięskiego gola. Myślę, że Jagiellonia była już myślami przy dogrywce, a my cały czas staraliśmy się coś wcisnąć. I to się udało.
Artur Sobiech: Przełamanie w odpowiednim momencie. Przeczytaj nasz wywiad z napastnikiem Lechii sprzed rundy finałowej
Taki był plan, że wchodzi na "podmęczonego" rywala i wzmacnia siłę ognia?
To wie najlepiej trener. Założył, że wejdę z ławki, bo mam akurat dobry okres. W tych ostatnich spotkaniach kilka bramek zdobyłem. Przede wszystkim najważniejsze było to, aby pomóc drużynie. I z tego się wywiązałem.
Coś utkwiło panu w zaleceniach, które dostał pan przed wejściem na boisko?
Jeśli chodzi o strzelenie bramki to już w przerwie śmialiśmy się z Michałem Makiem i Patrykiem Lipski, że jak wejdę to załatwię sprawę. I tak się stało.
Przez wiele lat grał pan w Niemczech, gdzie puchar ma dużą rangę. Czy jeśli chodzi o otoczkę, która była na Stadionie Narodowym można powiedzieć, że i Puchar Polski to wydarzenie, które jest godne europejskich standardów?
Zdecydowanie tak. Była świetna oprawa z obydwu stron. Kibice dopisali, a my naszym zwycięstwem ich ucieszyliśmy. Fajnie się czuliśmy na Narodowym. Cały zespół zagrał świetnie spotkanie. Graliśmy dość wyrachowanie. W drugiej połowie niósł nas doping kibiców. Zaczęliśmy odważniej atakować, stwarzać sytuacje...
Przypomnij sobie nasz pierwszy wywiad z Arturem Sobiechem po jego przyjściu do Lechii. Co wtedy obiecał?
Kluby sportowe
Opinie (250) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-05 11:24
Pokój
Odwet to był pod Grunwaldem i pod Wiedniem
- 5 0
-
2019-05-05 11:24
Po meczach Legia Cracovia , Pogoń - Lechia , Lechia - Legia już się tym przestałem podniecać. Nie ma to sensu, lepiej jechać na wakacje a kto zostanie mystrzem tej śmiesznej ligi sprawdzić w necie i tyle. Kibicuje od połowy lat 90 tych. Pamiętam jeszcze jak Cracovia grała na torze kolarskim na kałuży. Wielu moich znajomych odbiło od kibicowania właśnie przez takie krzywe akcje .
- 4 2
-
2019-05-05 11:26
macho carlitos
carlitos "mordo ty wasza" warszafska... zostales zmierzony i zwazony i okazalo sie ze...
...za chudy jestes... za cienki i za slaby na lefka:/- 9 4
-
2019-05-05 11:35
Pamiętamy
Wszyscy pamiętamy jak Jan III Sobieski wziął odwet na Turkach wyruszając z husarią w 1683 r. z Kolibek pod Wiedeń
- 5 0
-
2019-05-05 11:41
Przecież (1)
Cracovia nie walczy o pietruszkę , lecz o to aby znaleźć się w eliminacjach ligi eu
- 5 1
-
2019-05-05 13:10
Gra w eliminacja LE nie musi być na rękę pilkarzynkom
Lepiej od razu wybyc na Seszele niż grać po kazachstanach .
- 2 0
-
2019-05-05 11:52
Pamiętajmy,że oznaki kryzysu formy piłkarzy Lechii zobaczyliśmy w meczu z Cracovią właśnie w Krakowie, kolejne mecze to potwierdzały, na szczęście nie opuściła piłkarzy determinacja i wola walki, dziś czas pokazać,że słabości to historia.
Na miłość Boską nie grajcie tak bezmyślnie jak w meczu o PP, pokazaliście nie raz,że stać Was na dużo więcej i dziś też tak zagrajcie a stracone 3 punkty przywieziecie do Trójmiasta.- 6 0
-
2019-05-05 11:55
MP
Dzis oczy wszystkich kibicow beda zwrocone na mecz Lechii. Nie przesadze jak powiem ze duza liczba osob zyczy nam zle,i cala warszawka boi sie dzisiejszego wyniku-ale otwarcie o tym nie mowia. Dla Lechii z tych 4meczow to mecz najtrudniejszy.Na portalach nie napisza wprost ze jesli Lechia wygra 4mecze to ma MP-przez gardlo im nie przechodzi. Lechia gra slabo,ale pokazala ze rzutem na tasme potrafi wygrac. Ja wierze w Nasza Lechie! Nie pamietam juz dawno takich emocji by 3druzyny walczyly o majstra.
- 4 4
-
2019-05-05 12:22
H.Albański
Już jest dobrze a może być cudownie ,dla mnie niech i Piast zdobędzie mistrza aby nie ta zbieranina gwiazdeczek ,popychana przez PZPN i pismaków,dziennikarzy tv i celebrytów ,bez H.Albańskiego ciężko im uczciwie mecze wygrywać.
- 4 1
-
2019-05-05 12:30
Tylko przypomnę!!! (2)
Cracovia gra dzisiaj bez Cabrery i Hernandeza, a ten duet zdobył dla pasów 22 gole!!! Następny strzelający dla craxy to Piszczek, jednak bez wspomnianej dwójki mało zdziała. Nic , tylko wygrać dziś. Naszych już opuściło ciśnienie, mamy puchar , możemy więcej. Legia musi i wczoraj jak widzieliśmy nie dźwiga tego. Piast gra na luzie bo wynik już ma. Mistrzostwo rozstrzygnie się pomiędzy Piastem A Lechią. A i jeszcze jedno. Zobaczycie że legia jeszcze przegra. Ps: dziś w wozie VAR nasz szczęśliwy sędzia Marciniak;)
- 8 3
-
2019-05-05 12:42
s marciniak szczesliwy? (1)
a Q to pamietasz?
5 marca 2017 lech - lechia 1-0- 1 1
-
2019-05-05 12:47
W tym sezonie szczęśliwy miało być...
- 2 0
-
2019-05-05 12:40
Zmiany
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.