- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (106 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (7 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (126 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (12 opinii)
- 5 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (4 opinie)
- 6 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
Byli liderzy pojadą przeciwko Wybrzeżu
Energa Wybrzeże - żużel
Sebastian Ułamek i Thomas Jonasson w przeszłości z powodzeniem startowali w Wybrzeżu Gdańsk. W niedzielę obaj stawią się jednak przy Długich Ogrodach w barwach Eko-Dir Włókniarza Częstochowa, głównego rywala gdańszczan w walce o awans do ekstraligi. Jak zostaną powitani przez miejscowych kibiców i jak spiszą się na dobrze znanym sobie torze w najciekawiej zapowiadającym się meczu 4. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej?
SPRAWDŹ AWIZOWANE SKŁADY NA NIEDZIELNY MECZ
Ułamek w Gdańsku spędził dwa sezony. W 1999 roku trafił do Wybrzeża z Włókniarza Częstochowa, którego jest wychowankiem. Był wówczas wschodzącą gwiazdą polskiego żużla i razem z legendarnym Tonym Rickardssonem czy solidnym Adamem Fajferem miał poprowadzić Wybrzeże do pierwszego w historii złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski. Gdański dream team medal zdobył, ale tylko brązowy. Pozostawiło to niedosyt, ale dla gdańskich żużlowców był to pierwszy krążek w ligowych rozgrywkach od srebra w 1985 roku i jak dotąd ostatni.
Rok później ekipa wsparta znakomicie zapowiadającym się juniorem Krzysztofem Cegielskim prowadziła na półmetku rozgrywek ekstraligi, aby zakończyć sezon bezpośrednim spadkiem o klasę niżej! Choć w drugim sezonie startów w Gdańsku Ułamkowi zdarzały się słabsze mecze, trudno było mu zarzucić, że zawiódł oczekiwania. W obu sezonach wykręcił bardzo dobre średnie biegowe powyżej 2,2 pkt na wyścig, a jego średnia meczowa wynosiła ok. 11 pkt.
Po spadku Wybrzeża i odejściu z Gdańska Sebastian zmieniał kluby jak rękawiczki. Startował kolejno w klubach z: Wrocławia, Leszna, Częstochowy, Tarnowa, znów Wrocławia, Gniezna, Grudziądza i Rybnika. W dorobku ma 2 złote, 3 srebrne i 3 brązowe medale DMP. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu podpisał kontrakt bez aneksu finansowego we Wrocławiu. Stamtąd wypożyczył go Włókniarz, gdzie dotychczasowa koncepcja składu legła w gruzach po fatalnym otwarciu sezonu w Pile i porażce 29:61.
Wyniki Sebastiana Ułamka podczas startów w gdańskim klubie
kolejno: rok, liga, średnia biegowa, średnia meczowa
1999, ekstraliga, 2.296, 11.48
2000, ekstraliga, 2.223, 10.95
Wyniki Thomasa Jonassona podczas startów w gdańskim klubie
kolejno: rok, liga, średnia biegowa, średnia meczowa
2010, I liga + baraże, 1.900, 7.00
2011, I liga, 2.200, 10.13
2012, ekstraliga, 1.740, 8.33
2013, I liga, 2.330, 9.75
2014, ekstraliga, 1.735, 8.43
Natomiast Thomas Jonasson trafił do Gdańska w 2010 roku ze Stali Gorzów Wlkp. skąd zabrał go ze sobą wielki orędownik talentu Szweda trener Stanisław Chomski. Thomas szybko wkupił się w łaski kibiców efektowną jazdą na krawędzi ryzyka, a z czasem i dużą liczbą zdobywanych punktów. Niestety, dość często przytrafiały mu się kontuzje, mimo których nie wahał się startować.
Tak było podczas walki o uniknięcie spadku z ekstraligi w 2012 roku przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Thomas przekonał trenera Chomskiego, że jest w stanie pomóc drużynie pomimo urazu. Szkoleniowiec mu zaufał i niestety się zawiódł. W całym dwumeczu Szwed zdobył 2 punkty w pięciu biegach, a Wybrzeże pogrążone między innymi przez Sebastiana Ułamka, spadło do I ligi.
WYBRZEŻE SPADŁO Z EKSTRALIGI PO DWUMECZU ZE SPARTĄ WROCŁAW
Jonasson w 2013 roku został jednak w Gdańsku i pomógł wprowadzić zespół ponownie do elity zaliczając swój najlepszy sezon w polskiej lidze. Thomas był najlepszym zawodnikiem zaplecza ekstraligi i głównym autorem sukcesu Wybrzeża. Spore uznanie uzyskiwał także w oczach naszych czytelników, którzy trzykrotnie wybierali go Ligowcem Miesiąca (w kwietniu i czerwcu 2013 oraz w czerwcu 2014). W trakcie kolejnego sezonu zakończył jednak współpracę z klubem przed czasem. W Gdańsku pojawiły się problemy finansowe i zaczęto szukać oszczędności.
Szwed, który wcześniej był bardzo wyrozumiały dla poślizgów w płacach, stracił jednak cierpliwość. Jego kariera w Gdańsku na dobre skończyła się wraz z odejściem trenera Chomskiego. Obecny prezes Tadeusz Zdunek do dziś nie może zapomnieć Jonassonowi, że ten tuż przed jednym ze spotkań opuścił park maszyn na hulajnodze i pojechał na siłownię, gdy nie otrzymał wszystkich zaległych pieniędzy.
ZDUNEK: PIENIĄDZE WZIĘŁY GÓRĘ NAD AMBICJAMI
W sumie Jonasson dwukrotnie z Wybrzeżem wywalczył awans i spadek z ekstraligi, a w sezonach 2013 i przez część 2014 pełnił rolę kapitana drużyny. Po odejściu z Gdańska trafił do Leszna. Tam, w czołowym i jednym z najbardziej wypłacalnych polskich klubów, jego talent miał eksplodować. Sam zawodnik, choć początkowo radził sobie nieźle i to w parze z Nickim Pedersenem, ostatecznie nie spełnił oczekiwań. Kiepsko też spisał się jako debiutant w cyklu Grand Prix.
Po takim sezonie nie było chętnych na jego angaż w ekstralidze. Jonasson znalazł zatrudnienie we Włókniarzu, gdzie liczą, że powtórzy sezon z 2013 roku i wprowadzi częstochowian do ekstraligi. Pierwszy mecz w Pile okazał się jednak dla Szweda totalną klapą - zdobył 1 pkt w czterech startach i był najgorszym zawodnikiem tego meczu.
Działacze z Częstochowy po wysokiej porażce zapewniali, że nie zamierzają panikować i wywracać do góry nogami koncepcji składu. Szybko porozumieli się z Ułamkiem, który ma być krajowym liderem obok Artura Czai. Jeśli ten plan zaskoczy, a Jonasson zacznie jeździć na miarę swoich możliwości, Włókniarz z pewnością będzie głównym pretendentem do awansu. Niedzielny mecz w Gdańsku będzie dla częstochowian znakomitym sprawdzianem siły rażenia.
Typowanie wyników
Jak typowano
98% | 446 typowań | WYBRZEŻE Gdańsk | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
2% | 8 typowań | Eko-Dir Włókniarz Częstochowa |
Kluby sportowe
Opinie (58) 1 zablokowana
-
2016-04-15 00:16
mecz O 13"" 30 (2)
to nie po bożemu :(
- 5 2
-
2016-04-15 10:46
no jak nie?
Prosto z kościoła:D
- 4 0
-
2016-04-15 11:23
Pretensje do Tvpis
- 4 0
-
2016-04-15 13:35
Niekorzystne prognozy się potwierdzają
Możliwe, że mecz będzie przesunięty o kilkia godzin.
Ale pewnie gospodarze będą dążyli do przeniesienia meczu na inny termin.
Wiadomo jak to z torem po opadach to już w zasadzie nie swój tor, a bardziej gości.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.