• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy cheerleaderki na Euro to przeżytek?

Borys Kossakowski
19 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Moda na cheerleaderki przyszło do nas z USA. W Polsce ma się doskonale, ale gdzie indziej budzi zdziwienie, a nawet niesmak. Dał temu wyraz kapitan szwedzkich piłkarzy ręcznych Tobias Karlsson. Moda na cheerleaderki przyszło do nas z USA. W Polsce ma się doskonale, ale gdzie indziej budzi zdziwienie, a nawet niesmak. Dał temu wyraz kapitan szwedzkich piłkarzy ręcznych Tobias Karlsson.

Szwedzcy piłkarze ręczni krytykują to, że w przerwach meczów mistrzostw Europy w piłce ręcznej kibiców zabawiają cheerleaderki. "To uprzedmiotawianie kobiet" - twierdzą. Za piłkarzami murem stanęły szwedzkie media. W internecie zawrzało.



"Mamy dwudziesty pierwszy wiek. Jest tyle innych pięknych rzeczy, które można robić w przerwach meczu. Wyjdźmy z jaskiń!" - zaapelował Tobias Karlsson, kapitan reprezentacji Szwecji, po niespodziewanie przegranym meczu z Niemcami we Wrocławiu.

Ktoś powie: O co mu chodzi? Przecież taniec jest piękny i nie ma w nim nic złego! Może był sfrustrowany po porażce Szwecji z Niemcami?

Cheerleaderki to:

Jest jednak pewna nierówność w ocenie mężczyzn i kobiet na parkiecie. Mężczyźni, niczym gladiatorzy i bohaterowie, walczą ze sobą w pocie czoła, o mistrzowskie medale. A kobiety mają do areny dostęp tylko w przerwach, po których muszą szybko zniknąć z parkietu.


W świecie zwierzęcym to widać jak na dłoni - tańczą panowie, tańczą panie, popisują się przed sobą, a potem łączą w pary, by wydać potomstwo. Tam aspekt erotyczny służy prokreacji. A tu - wyłącznie uciesze gapiów.
Wyobrażacie sobie, żeby na zawodach kobiecych występowali męscy cheerleaderzy? I żeby w popłochu zmykali przed piłkarkami czy siatkarkami? Albo jeszcze inaczej: na mistrzostwach cheerleaderek, w przerwach między występami na scenę wskakują skąpo odziani koszykarze i popisują się wsadami.

Przesada! - protestują internauci. Taniec zawsze miał podteksty erotyczne, a człowiek jest zwierzęciem seksualnym.

To prawda. Ale taniec i jego aspekty erotyczne mają swój konkretny sens i znaczenie - służy nam do uwodzenia i łączenia się w pary. W świecie zwierzęcym to widać jak na dłoni - tańczą panowie, tańczą panie, popisują się przed sobą, a potem łączą w pary, by wydać potomstwo. Tam aspekt erotyczny służy prokreacji. A tu - wyłącznie uciesze gapiów.

Czytaj także: Małe dziewczynki chcą być cheerleaderkami

To dorosłe kobiety i nikt nie będzie im mówił, co mają robić.

To prawda. Dlatego nikt nikomu nie zabroni zakładania zespołów cheerleaderek. Tak samo, jak nikt nie zabroni nikomu kręcić filmów porno. A jednak Polski Instytut Sztuki Filmowej nie finansuje filmów erotycznych, a i TVP jakoś niechętnie je emituje na antenie. I nikt nie pokazuje między Wiadomościami a pogodą półnagich tancerek.

Nikt nie postuluje włożenia habitów i przejścia na celibat. Ale trudno mi pogodzić się z tym, że kobiece (i nie tylko) ciało tak chętnie i łatwo wystawiamy na pokaz, na sprzedaż, że chwalimy się nim publicznie. Że kobieta powinna ładnie wyglądać, a jak wygląda nieładnie - to już po niej.

Nie oszukujmy się - w popisach cheerleaderek nie chodzi o taniec. Gdyby były ubrane w dresy, nieumalowane, a do tego, nie daj boże, brzydkie, to mogłyby tańczyć jak szatany (szatanki?), a nikt by ich nie wpuścił na parkiet. One mają wyglądać seksownie.

Ostatnio dziennikarz muzyczny Marcin Kydryński reklamował pewną wokalistkę mówiąc o niej, że "patrzy się na to dziewczę bez odrazy". Co za szczęście dla tego "dziewczęcia"! W zasadzie nie ma znaczenia, jak śpiewa, ważne, że "da się na nią popatrzeć".

Jesteśmy istotami seksualnymi i lubimy się podobać naszym partnerom. Faceci pakują na siłowni, dziewczyny kręcą tyłkami. Jeśli dziewczyna kręci tyłkiem na dyskotece przed facetem, którego chce uwieść - wszystko jest na miejscu.

Ale jeśli w tym kręceniu jest tylko dodatkiem do poważnych zawodów mężczyzn - to już mam wątpliwości.

Wydarzenia

Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn (1 opinia)

(1 opinia)
29 - 99 zł
turniej

Opinie (435) 8 zablokowanych

  • Ten artykuł to jakaś masakra (3)

    "To prawda. Ale taniec i jego aspekty erotyczne mają swój konkretny sens i znaczenie - służy nam do uwodzenia i łączenia się w pary. W świecie zwierzęcym to widać jak na dłoni - tańczą panowie, tańczą panie, popisują się przed sobą, a potem łączą w pary, by wydać potomstwo. Tam aspekt erotyczny służy prokreacji. A tu - wyłącznie uciesze gapiów." - co za TRAGICZNA mentalność!! Od kiedy taniec U LUDZI służy tylko łączeniu się w pary? Może jeszcze ludzie przechodzą okres rui na rykowisku??

    Taniec to przede wszystkim ROZRYWKA ruchowa, podobnie jak sport. Jest bardzo dobry dla zdrowia i niekoniecznie musi służyć znalezieniu partnerki. Komu jak komu, ale dziennikarzowi sportowemu chyba nie trzeba tłumaczyć, że taniec ma także aspekty sportowe - są całe zawody i mistrzostwa w tańcu, także tańcu w parach.

    Poza tym - od kiedy łączyć się w pary można tylko po to, aby mieć dzieci? Ludzie łączą się w pary (na stałe czy na chwilę) i uprawiają seks także dla przyjemności i zabawy. Czy człowiek, który to pisał, przeniósł się w czasie ze średniowiecza, czy raczej z epoki wiktoriańskiej? Wtedy lubiono taką pruderię....

    I to wszystko w celu "walki z uprzedmiotawianiem kobiet". Doprawdy, zabawne jest takie połączenie poglądów ultrakonserwatywno-pruderyjnych z feministycznymi...

    "Jesteśmy istotami seksualnymi i lubimy się podobać naszym partnerom. Faceci pakują na siłowni, dziewczyny kręcą tyłkami. Jeśli dziewczyna kręci tyłkiem na dyskotece przed facetem, którego chce uwieść - wszystko jest na miejscu." - a jeśli kręci dlatego, że lubi to robić, lubi rekreację ruchową w formie tańca i lubi się podobać mężczyznom, bo podnosi to jej samoocenę, a niekoniecznie chce któregokolwiek z nich uwieść to co, to źle zdaniem autora artykułu? Masakra jakaś.

    • 23 11

    • bo

      Pan redaktor wpakowal do artykulu przerozne (czasem sprzeczne) "akapity myslowe" aby sprowokowac dyskusje...:)
      Troche jednak na tym ucierpiala spojnosc...

      • 6 1

    • Tak, to źle. (1)

      "a jeśli kręci dlatego, że lubi to robić, lubi rekreację ruchową w formie tańca i lubi się podobać mężczyznom, bo podnosi to jej samoocenę, a niekoniecznie chce któregokolwiek z nich uwieść to co, to źle zdaniem autora artykułu?"

      A dobrze, że dziewczyna musi kręcić tyłkiem, żeby podnieść swoją samoocenę?? Czyli na tym polega samoocena, na d*pie?
      Ludzie, przerażacie mnie....

      • 2 2

      • A właśnie że nie jest źle

        Każdy chce być atrakcyjny seksualnie - i mężczyzna, i kobieta. I tak, atrakcyjność seksualna PODNOSI samoocenę. I nie, nie oznacza to od razu, że ta osoba szuka "podrywu". Po prostu - cieszy ją uznanie innych, cieszy ją to, że się im podoba, także w tej dziedzinie (co nie znaczy, że tylko w tej - "kręcą tyłkami" i puste "lachony", i przeciętne fajne dziewczyny, i inteligentne, ambitne kobiety z wykształceniem).

        • 2 2

  • (8)

    popieram szwedów !

    do tych co piszą że skoro lubi niech tańczy w przerwach meczu.

    Chinki uwielbiały mieć malutkie stópki (bo to było ważne dla mężczyzn) i zgniatały sobie kości.

    • 11 28

    • (4)

      Naprawdę nie odróżniasz tańca, który - jako ćwiczenie ruchowe - jest samym zdrowiem - od okaleczania się poprzez zgniatanie stóp? Jeśli tak, to szczerze współczuję, bo wygląda mi to na jakieś upośledzenie umysłowe (bez obrazy).

      • 6 5

      • (3)

        porównanie dotyczy tego co lubi kobieta

        - operacja piersi (ból, okaleczenie) - lubienie sztucznego biustu

        lubienie erotycznego tańca w erotycznych strojach podczas meczu.

        nie jest porównaniem do stóp tylko do czego doprowadza się kobietę i co jest w stanie polubić.

        • 5 3

        • Zawody z cyckami to kobiety miedzy sobą organizują

          Faceci sie tym nie interesują ale ty feministka skąd ty to możesz wiedzieć

          • 3 4

        • (1)

          Owszem, kobiety są w stanie polubić różne rzeczy, i te zdrowe, i te niekoniecznie zdrowe. Mężczyźni też.
          Ale mowa była o czymś zdrowym i fajnym, czym jest taniec (również taniec erotyczny). Porównywanie takich zamiłowań do chorych i szkodliwych praktyk również jest chore i świadczy o spaczonej wyobraźni.

          • 1 0

          • Porównywanie gotowości kobiet do zajęcia się tańcem aby się przypodobać mężczyznom do gotowości kobiet do okaleczania się aby się przypodobać mężczyznom również jest chore. To trochę tak, jakbyś porównał opowiadanie dowcipów w towarzystwie (aby się przypodobać znajomym) do oczerniania własnych rodziców w towarzystwie (aby się przypodobać znajomym), albo wzięcie udziału w partii brydża (aby się przypodobać znajomym) do udziału w niebezpiecznej grze nastolatków (z rodzaju "kto ucieknie spod nadjeżdżającego pociągu"). Jasne, wszyscy chcemy się podobać i nie zawsze robimy to w sposób mądry i bezpieczny. Ale akurat taniec jest zupełnie nieszkodliwy i, co więcej - pożyteczny dla zdrowia. Dla mnie, starego kibica, cheerleaderki to taki sam element kultury sportowej , jak np. wymiana koszulek między sportowcami czy flagi- sektorówki. Mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne. Pozdrawiam.

            • 1 0

    • (1)

      Zakazać powiększania cyckow, penisow, ust, no bo to też poniżajace ze ktoś chce się przypodobać komuś innemu. Zenujacy artykuł.

      • 3 2

      • Racja, na mecze nie wpuszczać

        babek w mini, w kabaretkach, z dużymi dekoltami i ze zbyt wybujałym biustem!

        • 2 2

    • a łysi faceci chcieliby mieć więcej włosów i daliby niemal każdą kasę za długie włosy

      lub jakiekolwiek włosy. Nie wystarczy im być szefem, noblistą, profesorem? Nie chcą być łysi? To jakiś skandal! I po co? Aby się podobać podczas narad z innymi łysymi, czy jednak, aby się paniom podobać. Samo uprzedmiotowienie!
      A brzuchaty prezes ile dałby za posiadanie płaskiego? Chciałby się bardziej podobać żonie, paniom w pracy, paniom na ulicy?

      • 1 0

  • Szwecja ??? (2)

    Multikulturalizm jest ideą, według której społeczeństwo danego kraju powinno cechować się występowaniem grup o różnym pochodzeniu, kulturze i wyznaniu. Szwecja z otwartymi rękami przyjmuje imigrantów z krajów trzeciego świata oraz uchodźców. Polityka wielokulturowości ma jednak negatywny wpływ na państwo a dowodzą temu raporty ONZ. Wynika z nich, że Szwecja już w ciągu 15 lat stanie się krajem trzeciego świata.

    • 16 2

    • A o Polsce coś pisali? 7 czy 8 świat? (1)

      • 4 2

      • Za około 10 lat pierwszy .

        • 3 0

  • Nie rozumiem, po co te pomponiary w ogóle ktoś wymyślił? (3)

    Wyjątkowo debilna moda, urąga nawet przysłowiowej już, jankeskiej głupocie.

    • 13 23

    • Słusznie, wyglądają głupkowato (2)

      • 10 7

      • (1)

        Kwestia gustu - ja tam lubię zgrabne, tańczące dziewczyny. Kojarzą mi się z nimfami i wiłami z mitologii.

        • 2 2

        • Sorry, ale która nimfa, czy boginia latała z pomponami ubrana jak mażoretka?

          Jaka mitologia? O czym ty bredzisz? To nie mitologia, tylko jankeska wiocha!

          • 0 1

  • Szwedzi będą nas pouczać? Europejski lider w zgwałceniach kobiet? (2)

    U nas kobiety na ulicy mogą chodzić w mini, nawet teraz, tyle że cieplejsze rajstopy sobie założą. A u jaskiniowców w Szwecji?
    Przecież te biedactwa w Szwecji muszą jakąś mimikrę stosować, aby wychodząc z domu zamaskować, że to czy owo ma zgrabne, atrakcyjne. Typ przyjechał z jaskini do Polski i doznał szoku kulturowego.
    A szanowny autor, widzę, ma poglądy jak profesor Środa? Porównanie z filmami porno to zresztą dno.

    • 22 5

    • pojechałeś

      Szwecja dała światu akcję "bara bra"
      o prawa kobit do łażenia na basen bez cyconosza
      i ja to popieram, choć Szwedki to zwykle brzydule

      wolność

      • 3 2

    • Jak w Szwecji skończył się pierwszy (i ostatni) występ cheerliderek?

      W przerwie meczu ligowego piłki ręcznej? Pół publiki się ewakuowało. Widać panie swą urodą nie olśniły. A i zgodnie z ichnią poprawnością - 1/4 tańczących była w burkach.

      • 2 0

  • "nikt nie pokazuje między Wiadomościami a pogodą półnagich tancerek"

    racja! no bo po co,

    skoro pokazują je W TRAKCIE prognozy pogody?
    gdzie zasłaniają pupą mapę
    a po pogodzie jest metka, info jaki szmatex to "sponsorował"?

    • 10 1

  • Artykuł przykry dla cheerleaderek (5)

    To przykre, że Pan Borys Kossakowski napisał artykuł nie pytając o opinię samych zainteresowanych, to znaczy cheerleaderek. Te dziewczyny ciężko trenują do swoich występów i z pewnością chcą, żeby je oglądano. Dzięki zawodowym sportowcom, którzy przyciągają widzów, mają na to szansę.

    • 23 13

    • Co to za argument, że cieżko trenują?? (1)

      A jakby trenowały lekko, to wartość ich tańca byłaby niższa???

      • 3 0

      • Racja - czy tancerki go-go, tanga argentyńskiego i fitnesy

        lekko trenują?

        • 0 0

    • przecież one i ich rodzice czytają ten artykuł (1)

      i mogą zabrać głos na ten temat

      • 2 0

      • Ja bym się cieszył, gdybym miał córkę-cheerleaderkę. Kibicowanie to fajna sprawa i nie widzę powodu, aby kobieta nie miała wykorzystywać swojego wdzięku w celu zagrzewania ulubionej drużyny do boju.

        • 2 3

    • Gdyby w burkach niosły wiadra z wodą, byłoby OK?

      Dla tego autora - chyba tak. No i to zachwalanie dziewczyn kręcących "tyłkiem" na dyskotece przed "facetem". A może by się autor zastanowił, czy na takie coś się "przynęci" kogoś wartościowego? Czy raczej takiego, dla którego u kobiety grunt to seksowna pupa i duże cycki?

      • 3 0

  • Świecja????to ten kraj od zegarków markowych zegarków???

    • 2 2

  • No sorry

    Szwedki nie są zbyt atrakcyjne, dlatego jak widzą śliczne dziewczyny to od razu zazdroszczą, bo nie będą się mogli skupić na meczu.

    Ot cała filozofia

    • 8 11

  • brawo szwedzi. (6)

    my Polacy jesteśmy daleko za Szwedami w poczuciu smaku, kultury przede wszystkim, humanizmu, i ogólnie człowieczeństwa, nie dziwią mnie zatem komentarze naszej polskiej gawiedzi. kto tego punktu widzenia nie rozumie ten buc.

    • 11 22

    • Piękne dziewczyny na plan i brawo Wam...

      "Ty" się wypowiadaj jednak może za siebie zwyczajny malkontencie, bo zwykły niesmak jest u wielu tych, za których się tutaj podajesz, kiedy czytają, za kogo próbujesz się wypowiadać. Jak widać uważasz, że masz patent na jedyną rację dotyczącą właściwego smaku, odbioru kultury, poczucia humanizmu i ogólnego pojęcia istoty człowieczeństwa. Cała reszta to dno. Wiedz, że nikt nie jest nieomylny i być może pewne fakty nie docierają jednak do Twoich szarych komórek. Inni Twój tekst ocenią właśnie zwykłym buractwem, widoczną arogancją, własnym zarozumialstwem czy kompleksami. Weź to orle i sokole w jednym pod uwagę, i nie zadzieraj tak ewidentnie tego swojego nosa...

      • 5 4

    • ten ich "humanizm" doprowadzi do tego, że niedługo co czwarty Szwed (???) będzie miał na imię Ahmed... Na szczęście Szwedzi również BUDZĄ SIĘ i nie chcą masowej imigracji osób obcych kulturowo. Patriotyczna i antyimigrancka partia Szwedzcy Demokraci (Sverigedemokraterna) ma szansę wygrać następne wybory.

      • 1 0

    • bo na nasze poczucie smaku duży wpływ miała nazistowska okupacja oraz (3)

      półwieczna radziecka dominacja, co Szwedom szczęśliwie nie było dane... Człowieczeństwo mają na wyższym poziomie, bo czytali dzieła filozofów, słuchali muzyki poważnej i czas spędzali przy piwku, na tańcach oraz w kinach, kiedy Polacy uczestniczyli w rzeźni, dymy leciały z krematoriów i bomby spadały na domy.

      • 2 1

      • (2)

        Akurat jeśli chodzi o estetykę, to nazistom ciężko cokolwiek zarzucić. Odwoływali się do klasycznego pojęcia piękna ludzkiego ciała (kobiecego i męskiego), wystarczy obejrzeć oprawę filmową Olimpiady w Berlinie (1936) autorstwa Leni Riefenstahl - majstersztyk. Jak to mawiają "niemieccy naziści byli źli, ale ubierali się dobrze" - i pojęcie piękna też mieli niespaczone.
        Nienawidzę niemieckich nazistów za ich zbrodnie na Polakach, Żydach i innych nacjach oraz za ich pogardę dla innych narodów, a nie za zamiłowania artystyczne, które naprawdę nie były złe.

        • 1 3

        • nie pisałem o ich estetyzmie, lecz o wpływie Niemców na nasze poczucie smaku - (1)

          podczas wojny przeciętny Polak nie oglądał ich dzieł sztuki, co najwyżej widział esesmana w doskonale skrojonym mundurze i lśniących butach, kiedy rozkazywał rozstrzelać zakładników pod murem lub organizował łapanki na naszych ulicach.
          Wielu zbrodniarzy (niemieckich i radzieckich) znało języki, mieli doktoraty i pięknie grali na pianinach.

          • 2 0

          • rozumiem - w momencie gdy pisałem odpowiedź, dostępny był jedynie fragment Twojego wpisu (pierwsze zdanie).

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane