- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (183 opinie) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (92 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (66 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Czy siłownie, fitness i baseny muszą być zamknięte? Lepsze limity jak w sklepach?
Od soboty, 17 października w związku z drugą falą pandemii koronawirusa zamknięte są: baseny, siłownie i kluby fitness. Obowiązuje również zakaz prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej, czyli należy zamknąć m.in.: sauny, łaźnie tureckie, solaria, salony odchudzające czy masażu. Branża protestuje przeciwko decyzjom rządowym. Twierdzi, że wystarczy wprowadzenie limitów osób, na wzór tych obowiązujących w sklepach.
Siłownie i fitness kluby w Trójmieście
Co zostało zamknięte?
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 października 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadza zakaz działalności m.in.:
- basenów
- siłowni
- klubów i centrów fitness
Ponadto obowiązuje zakaz prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej, do której zalicza się prowadzenie działań mającą na celu poprawę samopoczucia m.in.:
- łaźni tureckich
- saun i łaźni parowych
- solariów
- salonów odchudzających
- salonów masażu
W zajęciach lub wydarzeniach sportowych oraz współzawodnictwie sportowym może brać udział nie więcej niż 250 uczestników jednocześnie, nie licząc osób zajmujących się obsługą wydarzenia.
Zamknięte trybuny na zawodach i meczach sportowych
Wyłączenia od obowiązku zakazu prowadzenia działalności
Z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są baseny, siłownie, kluby i centra fitness, które:
- działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą, przeznaczonych dla pacjentów,
- są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,
- są przeznaczone dla studentów i uczniów - w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.
Ponadto z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są sportowe kluby taneczne i szkoły tańca, które udostępniają miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni.
Natomiast ograniczenia odnośnie liczby uczestników mogących brać udział we współzawodnictwie sportowym nie dotyczy:
- pól golfowych
- kortów tenisowych
- stajni, stadnin i torów wyścigowych dla koni
- infrastruktury do sportów wodnych i lotniczych
Wiosna 2020: Połowa uczestników naszej ankiety stwierdziła, że chodziłaby do siłowni lub fitness klubów, gdyby były otwarte
Branża fitness protestuje
Polska Federacja Fitness, zrzeszająca podmioty z branży, zapowiedziała protest przeciwko decyzji rządu o zamknięciu obiektów sportowych. Podkreśla, że reprezentuje branżę, która generuje około 100 tysięcy miejsc pracy. Zgromadzenie ma się odbyć w sobotę, 17 października na pl. Zamkowym w Warszawie.
Przypomnijmy, że ta organizacja już w kwietniu informowała rząd, że przedłużanie wiosennego zamknięcia, może doprowadzić do fali upadłości i bankructw podmiotów działających w tej branży. Wówczas do działalności mogła wrócić dopiero w ostatnim etapie "odmrażania gospodarki".
Maj 2020: Wypowiedzi trójmiejskich przedstawicieli z branży fitness
Benefit Systems, który jest operatorem systemu kart sportowych MultiSport oraz właścicielem największej liczby klubów fitness w Polsce (159 obiektów, m.in. pod markami Zdrofit i Fabryka Formy) - w depeszy Polskiej Agencji Prasowej - ocenia, że decyzja rządu o zamknięciu obiektów sportowo-rekreacyjnych jest niezrozumiała, tym bardziej że już po pierwszym lockdownie wiele firm funkcjonowało na skraju rentowności.
- W zależności od tego, jak długo zakaz działalności będzie obowiązywał, może on wręcz doprowadzić do upadku wielu podmiotów z branży sportowo-rekreacyjnej. Grupą, która na decyzji rządu ucierpi najbardziej i od razu, będą na pewno dziesiątki tysięcy pracowników tej branży, m.in. instruktorów i trenerów, którzy z dnia na dzień stracą źródło utrzymania - czytamy w oświadczeniu Benefit Systems.
Jeśli zamknięcie branży ma być przedłużane, właściciele domagają się specjalnych tarcz antykryzysowych, czyli rządowych pieniędzy, które pozwolą im przetrwać.
Czerwona strefa zamyka boiska przyszkolne. W żółtej są otwarte
Jest bezpieczniej niż gdzie indziej?
Benefit Systems przypomina, że aktywność fizyczna to jeden z podstawowych sposobów budowania odporności organizmu. Ponadto przekonuje, że w klubach fitness czy w siłowniach, jest bezpieczniej niż w innych miejscach, które zakazami nie zostały objęte. Ponadto placówki przestrzegają zasad higieny i dezynfekcji.
- Paradoksalnie, to właśnie one są bardziej bezpieczne niż wiele innych publicznych miejsc, w których nie da się dopilnować dezynfekcji czy dystansu społecznego tak skutecznie, jak np. w klubie fitness. Potwierdzają to zarówno polscy eksperci, jak i badania przeprowadzone m.in. w Norwegii, Wielkiej Brytanii i USA, które pokazują, że ryzyko transmisji koronawirusa w miejscach takich jak kluby fitness jest zbliżone do zera - dodano w komunikacie przekazanym do PAP.
Uprawianie sportu na powietrzu w maseczce czy bez?
Limity osób jak w sklepach, zamiast zamknięcia
Branża fitness chciałaby, aby rząd wycofał się z podjętych decyzji jak najszybciej. Jako potencjalny kompromis wskazuje możliwość ograniczenia działalności zamiast jej zamknięcia.
Wyjście z sytuacji byłoby na przykład przyjęcie ograniczeń podobnych jak te, wprowadzone w sklepach, czyli uzależniające liczbę jednocześnie ćwiczących od metrażu pomieszczenia, w których takie zajęcia miałyby się odbywać.
Opinie (257) 10 zablokowanych
-
2020-10-17 19:16
Przepisy
Przecież nic nie trzeba zamykać. Przepisy jak zawsze są napisane tak nieudolnie, że w kwestii siłowni i klubów fitness niby nakazują je zamknąć. Są jednak od tej reguły wyłączenia. Rzecz w tym, że każdy przybytek tego typu na te wyłączenia się łapie.
"Z wyłączeniem basenów, siłowni, klubów i centrów fitness (...) oraz przeznaczenia tych obiektów dla sportu wyczynowego"
Obstawiam, że we wszystkich siłowniach i klubach fitness trenują zawodowcy. A same kluby nie mają podstawy prawnej, by ten zawodowy status weryfikować. Wystarczy wywiesić informację, że klub tylko dla sportowców i cyk otwarte.- 17 4
-
2020-10-17 18:11
Siłownia Olimp
Ahhh wracają wspomnienia z treningów w siłowni Olimp we Wrzeszczu - najpierw na basenie, A później do studzienki
- 5 2
-
2020-10-17 11:22
Otworzyć! (1)
Niech właściciele decydują czy i jak ograniczać
a ludzie nogami głosują czy chcą chodzić czy nie- 185 21
-
2020-10-17 18:07
Przykład silowni z Krakowa Atlantic - szacunek i uznanie
Sklep z możliwością testowania sprzętu, Kościół zdrowego ciała i zawody squash bez publiczności - kombo 3w1! Szach i mat.
Czekam aż restauracje przebranżują się w Świątynie Żywności, baseny w Kościoły Neptuna a nabożeństwa będą po godz 21 z DJ-mi od Boga ...można będzie normalnie żyć.- 34 5
-
2020-10-17 16:17
a kiedy ten wirus wie (1)
że to lekcja na basenie i rozumiem że wtedy nie atakuje bo rząd zezwala
a kiedy że to zwykli ludzie przyszli i trzeba ich pozarażać bo to zabronił rząd- 46 2
-
2020-10-17 16:36
Ten wirus jest bardo selektywny dla przykładu moja córka ma chodzić do szkoły, a syn już nie bo jest o rok starszy.
PIS = Destrukcja = Głupota- 18 2
-
2020-10-17 16:16
Tak, muszą.
- 4 13
-
2020-10-17 14:35
Nie muszą. Ale rząd wykonuje nieskoordynowane ruchy mające przykryć katastrofalne załamanie systemu opieki zdrowotnej, które Morawiecki i spółka sami spowodowali.
- 46 6
-
2020-10-17 14:13
Nie ma potrzeby zamykania
Kościół otwarty
Szkoła ćwiczy
Trochę dystansu i można wszystko pogodzić- 49 8
-
2020-10-17 13:46
Współczuję
Bardzo współczuję właścicielom i pracownikom ten branży. Sektor, w którym ja pracuję, akurat opiera się całkowicie decyzjom rządu. Ale kto wie ile jeszcze. To, co się dzieje obecnie, jakie obostrzenia wchodzą w życie, to przekracza wszelkie pojęcie. Nie jestem żadnym antycovidowcem, ale ciężko mi sobie wyobrazić nawet co musi czuć pracownik lub właściciel zakładu pracy, gdy grupa niepoważnych ludzi decyduje o jego być albo nie być. Brak konsekwencji, brak planu, wiedzy. Jeśli ktoś łudził się, że w Polsce jest tak fantastycznie, to pandemia pokazała jak jest naprawdę.
- 72 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.