- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (48 opinii)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (50 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (12 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
Decydujące gry sopockiego challengera
Polski eksportowy debel Mariusz Fyrstenberg/Marcin Makowski nie musiał nawet wychodzić na kort w półfinale, aby awansować do finału gry podwójnej challengera ATP BNP Paribas Polich Open (korty ziemne, pula nagród 106 500 euro). Ich przeciwnicy, Czesi Jan Hajek /Ivo Minar oddali mecz walkowerem. W sobotę o godzinie 20.00 przy ul. Ceynowy Polacy zagrają o czwarte w karierze zwycięstwo w Sopocie. Wcześniej wygrywali tutaj w 2003, 2005 i 2007 roku. Wstęp dla publiczności jest wolny.
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski mieli wystąpić w piątkowym meczu dnia, do wieczornej rywalizacji jednak nie doszło. Tym samym Polacy wystąpią w sobotnim finale gry podwójnej. Początek meczu zaplanowano na 20.00. Stawką finału, oprócz miana najlepszego duetu sopockiego challengera, będzie 6600 euro i 125 punktów do rankingu ATP dla zwycięzców.
Po niepowodzeniu w grze pojedynczej była szansa aby finał gry podwójnej był wewnętrzną sprawą Polaków. W pierwszym półfinale jednak nasz debel Piotr Gadomski/Maciej Smoła uległ dość wyraźnie Francuzom Olivierovi Charroinowi i Stephanowi Robertowi.
W grze podwójnej sopockiego turnieju w sobotę zapadnie najważniejsze rozstrzygnięcie, singliści walczyć będą o dzień dłużej. W piątek wyłoniono pary półfinałowe.
W pierwszym półfinale zmierzą się: Serb Nikola Cirić (176. ATP) z Francuzem Marcem Gicquelem (6) (119. ATP). Serb, obdarzony mocnym serwisem fan Crvenej Zvezdy Belgrad, zresztą podczas spotkań grający w klubowej czapeczce najlepszej piłkarskiej ekipy Europy z 1991 roku, już w pierwszej rundzie turnieju wyrzucił za burtę "jedynkę" - Lukasa Rosola, później także wygrywał z rywalami wyżej notowanymi. Teraz spotka się z turniejową "szóstką".
Serb w ćwierćfinale pokonał Andreasa Becka z Niemiec zaś Gicquel w bratobójczej walce, po dwóch tie-breakach, pokonał Stephane Roberta.
Drugą parę półfinałową utworzą: Eric Prodon (Francja, 4) (107. ATP) i Jan Hajek (Czechy) (178. ATP). Teoretycznie faworytem tego pojedynku jest Francuz, jednak Czech w drugiej rundzie nie dał szans rozstawionemu z numerem drugim Włochowi Flavio Cipollemu, oddając mu tylko 5 gemów.
Wyniki:
Gra pojedyncza - ćwierćfinały
Marc Gicquel - Stephane Robert (obaj Francja) 4:6, 7:6 (8-6), 7:6 (7-4)
Jan Hajek (Czechy) - Steve Darcis (Belgia) - 7:6 (7-4) 6:3
Eric Prodon - Florent Serra 2:6, 6:1, 6:2 (obaj Francja)
Nikola Cirić (Serbia) - Andreas Beck (Niemcy) 3:6, 6:3, 6:2
Gra podwójna - półfinały
Olivier Charroin / Stephane Robert (obaj Francja) - Piotr Gadomski/Maciej Smoła 6:2, 6:4
Mariusz Fyrstenberg /Marcin Matkowski - Jan Hajek/ Ivo Minar (obaj Czechy) - walkower
Plan gier na sobotę
Kort Centralny od 13.30
Półfinały gry pojedynczej
Nikola Cirić (Serbia) - Marc Gicquel (Francja)
Eric Prodon (Francja) - Jan Hajek (Czechy)
Finał gry podwójnej, nie przed 20.00
Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski - Olivier Charroin/Stephane Robert (obaj Francja)
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2011-07-15 20:48
Meczem Francuzów Serra Prodon Powinna się zająć prokuratura ! (1)
W biały dzień taka ustawka ! Ale ktoś musiał zarobić.
- 4 4
-
2011-07-16 12:19
daj spokój
- 2 2
-
2011-07-15 20:53
(2)
a jaki jest powód walkowera?
- 0 0
-
2011-07-15 21:09
Chyba HAjek niezdolny do gry (1)
- 0 0
-
2011-07-16 09:05
ciekawe :) pewnie dzis bedzie zdolny - w polfinalach singla
- 1 1
-
2011-07-16 16:26
(1)
ile kosztuje wejscie
- 1 1
-
2011-07-16 16:34
frykas
- 0 0
-
2011-07-16 20:17
6600 za finał - w DE dostajemy 2000E za samą gre wogóle !
jako taki -to finansowo biedny.........ale jezeli chodzi o prestiz - to u siebie trzeba grac i wygrac :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.