• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego przestajemy ufać szczepieniom?

Piotr Kallalas
27 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (409)

Szczepienia - dlaczego coraz mniej osób się szczepi? W Polsce odporność populacyjna w przypadku odry spadła już poniżej bezpiecznego progu 95 proc. Dlaczego w naszym kraju coraz mniej osób decyduje się na szczepienia? Jak przekonać społeczeństwo do profilaktyki?




Czy szczepisz swoje dzieci?

Od kilkunastu lat obserwujemy zatrważające trendy rosnącej liczby odmów szczepień obowiązkowych chroniących populację przed groźnymi patogenami. Tylko w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku takich uchyleń było 69 tys., a w całym roku 2021 licznik zatrzymał się na 61 tys.

Brak szczepień - problem narasta



Niestety pod tym względem Pomorze należy również do niechlubnej czołówki - służby sanitarne wysyłają coraz więcej wezwań, upomnień i wniosków o rozpoczęcie postępowania egzekucyjnego.

- To jest problem, bo ponad wszelką wątpliwość szczepienia ratują nasze zdrowie i życie nie tylko w wymiarze tego pojedynczego pacjenta, który decyduje się zaszczepić bądź odmawia szczepieniom, ale także w wymiarze populacyjnym. Szczepienia chronią pośrednio również tych, którzy się nie zaszczepili - zaznacza dr hab. Tomasz Smiatacz, kierujący Kliniką Chorób Zakaźnych GUMed. I dodaje: - Strona lekarska, medyczna dysponuje dowodami naukowymi na skuteczność i bezpieczeństwo szczepień. Nie będąc profesjonalistą, trudno samodzielnie przeanalizować te dane. Chcemy znaleźć sposób, aby pacjenci nie byli oszukiwani i podejmowali racjonalne decyzje odnośnie do swojego zdrowia.
Czy dodatkowe pieniądze zmienią oblicze SOR-ów? Czy dodatkowe pieniądze zmienią oblicze SOR-ów?

Szczepienia - kto traci na ich braku?



Mówimy o chorobach zakaźnych, które niegdyś udało się pokonać lub udaje się je utrzymywać na marginalnym poziomie przy pomocy powszechnej wakcynacji, a obecnie istnieje realne ryzyko ich powrotu. Niestety rodzice odmawiający szczepień przyczyniają się do spadku wskaźników odporności populacyjnej, a takim zachowaniem narażają również zdrowie osób, które z różnych przyczyn medycznych nie mogą się zaszczepić.

- Największe zagrożenie związane z odchodzeniem od szczepień dotyczy samych osób, które z nich rezygnują, bo będą chorować, a zapewne również część z nich umrze na skutek chorób, przed którymi chronią szczepienia. Pośrednio wszyscy za to płacimy, np. dokładając się do kosztów opieki zdrowotnej dla osób, które nie chcą się chronić przed zachorowaniem - mówił dr hab. Smiatacz. - Szczepionki nie stracą swojej medycznej, biologicznej mocy w wyniku rezygnacji z nich. Nie wykluczamy natomiast epidemicznego wzrostu zachorowań na choroby zakaźne typu odra w przypadku, gdy osób zaszczepionych będzie zbyt mało, aby chronione były również te osoby, które nie mogą być zaszczepione ze względu na występowanie twardych medycznych przeciwwskazań.

Dzięki refundacji mleka rodzice zaoszczędzili nawet 1,5 tys. zł miesięcznie. Lekarze zapłacą karę Dzięki refundacji mleka rodzice zaoszczędzili nawet 1,5 tys. zł miesięcznie. Lekarze zapłacą karę

Szczepienia. Jak walczyć z fake newsami?



W budowanie zaufania do szczepień ochronnych i zwiększenie świadomości dotyczącej istoty profilaktyki włączyły się cztery uczelnie: Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny oraz Akademia Leona Koźmińskiego realizujące projekt Med Fake. Przedstawiciele odwiedzili w ubiegłym tygodniu Gdański Uniwersytet Medyczny.

- W erze fake newsów i dezinformacji bardzo ważne jest, żeby nauczyć dzieci, jak korzystać z informacji, co jest związane z bezpieczeństwem i wiarygodnością informacji. To one będą musiały dokonywać decyzji, które informacje są dla nich ciekawe, ważne i którym mogą zaufać. Mam nadzieję, że na tej podstawie nauczą się dbać o swoje zdrowie i prezentować właśnie taką postawę prozdrowotną - tłumaczył lider WUM dr hab. Filip Raciborski.
W ramach projektu przeprowadzono badanie ilościowe na próbie przeszło 1,5 tys. osób, z którego wynikało, że jedynie 25 proc. badanych ma zdecydowane i spójne stanowisko w kwestii szczepień.

- Każdego dnia jesteśmy bombardowani tysiącem informacji na tematy także dotyczące zdrowia, szczepień, czasami informacjami nacechowanymi, bardzo emocjonalnymi, na które reagujemy. To sprawia, że zaczynamy zastanawiać się, czy to jest na pewno bezpieczne, czy to jest zdrowe i co będzie dalej - wyjaśniał dr hab. Raciborski. - Co niestety jest olbrzymim wezwaniem, kwestie takie, jak dowody naukowe i badania pokazujące, że szczepienia są bezpieczne, takich osób często nie przekonują, podobnie jak eksperci, politycy czy różnego rodzaju wypowiedzi w telewizji. Ich przekonują różnego rodzaju memy czy informacje z nieznanego źródła, pokazujące jakieś pojedyncze przypadki działań niepożądanych. W takim świecie funkcjonujemy.
Co dalej z gdańskim programem szczepień przeciw HPV? Co dalej z gdańskim programem szczepień przeciw HPV?

Kampanie antyszczepionkowe - "społeczeństwo podatne na niezweryfikowane informacje"



Poziom wyszczepienia społeczeństwa w przypadku schematu Szczepień Ochronnych spadł z 99 proc. w 2010 r. do 92 proc. w 2020 r. W przypadku odry Polska jest obecnie poniżej progu odporności populacyjnej, który wynosi 95 proc. Niestety na ten stan wpływają również kampanie antyszczepionkowe oraz łatwość rozpowszechniania się niesprawdzonych informacji za pomocą między innymi mediów społecznościowych.

- Społeczeństwo jest bardziej podatne na niezweryfikowane informacje z internetu, ponieważ przekazy, którym się posługujemy, są inne. Środowisko naukowe odwołuje się do faktów, publikacji, opinii ekspertów i różnych gremiów, np. Światowej Organizacji Zdrowia - wyjaśniał Ekspert WUM. - Natomiast osoby, które prezentują przeciwną postawę, często dają przekazy emocjonalne, dotyczące pojedynczych przypadków, kiedy komuś stało się coś złego po zaszczepieniu. Na przykład mamy do czynienia z jednym odczynem poszczepiennym o poważnym przebiegu i taki jeden przypadek powielony przez 100 tys. osób staje się tematem na poziomie krajowym, kiedy przekazy ekspertów, osób zajmujących się szczepieniami, które mają wieloletnie doświadczenie w tym zakresie, które zaszczepiły tysiące osób, nie potrafią się przebić do opinii publicznej. To jest kwestia oczywiście komunikacji, a my się tego uczymy.

Miejsca

Opinie (409) ponad 20 zablokowanych

  • nie wierzcie rzadzacym oni sa na sluzbie sil nieczystych, to jest prawda kto nie wierzy niech sie sam przekona, po czynach ich

    poznacie

    • 14 1

  • !!!!!Przykład z życia wzięty!!!!! (4)

    Dziewczynka 5 lat w roku 2017 z bliskiej rodziny dostaje ataków padaczki. Dostała wszystkie szczepienia zgodnie z kalendarzem.
    Po szczegółowych badaniach lekarze stwierdzili wysokie stężenie aluminium i rtęci w unerwieniu mózgu. Po czym zostaje zwolniona przez neurologa do końca życia z jakichkolwiek szczepień bez podania przyczyny tych ataków padaczki. I przepisany lek który oczyszcza krew z metali ciężkich podawany do dzisiaj który ma też skutki uboczne.
    Sam mam syna który był poddany takim samym szczepieniom jak jego kuzynka z opisu wyżej. Zacząłem się interesować tematem i zasięgnąłem opinii mojej kuzynki z USA która Doktorem Biologii Molekuarnej. Ona mi uświadomiła że szczepionki mają w składzie "rtęc i aluminium" które niby mają przedłużyć jej zdatność do użycia.
    Ale to od organizmu zależy jak sobie z tym poradzi. Często jest różna zawartość metali ciężkich w szczepionkach

    • 26 5

    • (3)

      Popraw mnie jeśli się mylę, ale chyba nie ma żadnej metody, która pozwoliłaby na zbadanie stężenia glinu i rtęci w "unerwieniu mózgu", cokolwiek to jest. Istnieją takie, które można zastosować przy bardzo poważnych zatruciach - to raczej nie ta opcja, bo przy poważnym zatruciu rtęcią objawy są o wiele szersze i nigdy nie ograniczą się do padaczki. Podobnie, zawartość obu metali w szczepionkach jest znana i stała - są zaledwie pojedyncze produkty, które zawierają etylortęć w niewielkiej ilości. Cały tekst wygląda na maszynowe tłumaczenie z innego języka. Dobry przykład, jak fałszywym doniesieniem można wpływać na opinie.

      • 7 4

      • (2)

        Mogę tylko napisać że rodzice tego dziecka wydeptali setki km w klinikach neurologicznych od lekarza do lekarza i dopiero któryś z kolei obrał metodę wykluczania przyczyny ataków padaczkowych których nie można było racjonalnie zdiagnozowac i dopiero neurolog z Poznania zaczął podejrzewać jako przyczynę organizm źle znosi skład szczepionki i zaczął w tym kierunku profilaktykę i po kilku latach badanie fal mózgowych pozwoliło stwierdzić że praca mózgu wróciła do normy.

        • 7 1

        • Tak było, byłem tą szczepionką.

          • 1 4

        • "Organizm żle znosi skład szczepionki". To wyjaśnia wszystko.

          • 2 0

  • Bo takie mamy społeczeństwo! (8)

    Łatwiej czerpać wiedzę z facebooka siedząc na klopie, niż się latami doktoryzować. Każdy z antyszczepionkowców jakich spotkałem na swojej drodze wiedzę czerpał z obrazków z grupek dla równie rozwiniętych jak oni sami. Zero wykształcenia związanego z medycyną czy choćby służbą zdrowia - prawie zawsze brak wykształcenia wyższego - ale to wystarczy, aby przyswajać wiedzę 'świadomych co otwarli łoczy'.

    • 7 46

    • Ok

      To dlaczego nie zrobili szpitali z doktorami mafijnymi i z doktorami niby antysczepionkowcami i porównali wyniki leczenia.

      • 7 1

    • Społeczeństwo jest O'k.

      A ty zapoznaj się z pracami prof. D. Majewskiej, dr J.Jaśkowskiego i wielu innych cenionych naukowców, którym ci samozwańczy "eksperci" odbierają prawo wykonywania zawodu. A w ramach eksperymentu wstrzyknij sobie rtęć, aluminium i inne świństwa, które znajdują się w preparatach zwanych szczepionkami. Pozdrawiam.

      • 7 2

    • (3)

      Daj spokój, nie warto - chyba to widzisz po komentarzach. Mamy demokrację, każdemu się wydaje, że jego opinia ma znaczenie. Tu mamy cały worek opinii, które żadnego znaczenia nie mają. Ryśka, Zdziśka i Marianny. Wszyscy sądzą, że znają się na medycynie, biologii, chemii i dwudziestu innych dziedzinach.

      • 5 10

      • (1)

        czasy wiary w dogmaty farmacji minęły a tzw lekarze pokazali swoją fałszywą mordę konowałó łapiduchów którzy dla kasy zrobią najgorsze świństwo

        • 4 1

        • Tak, tak. Nadszedł czas wiary w informacje, przekazywane w krótkich filmach na YT i TikToku. A później taki "mądry" pisze raporty typu "rybitwa zjadła gołębia" albo "dwa tajemnicze obiekty nad Trójmiastem". Ma wszelkie narzędzia, żeby sprawdzić to w minutę, łatwiej niż kiedykolwiek w historii. Nie chce lub nie potrafi. Nie sprawdzi, jak wygląda rybitwa, której nigdy w życiu nie widział i pomylił z mewą. Nie sprawdzi, że te dwa obiekty to planety, które wiszą mu nad głową od czasu, gdy rodzice popełnili błąd i go spłodzili. Nie przeszkadza mu to postulować odstrzału wszystkich "rybitw" oraz siać paniki, że jakieś wojska działają nad naszym niebem. A Ty uważasz, że może ocenić rzecz tak bardzo skomplikowaną, jak choroba wirusowa?

          • 1 3

      • Nie "wszyscy znają się na medycynie, biologii, chemii", ale wiedzą, jak się czują.

        • 1 0

    • (1)

      Możesz próbować zaklinać rzeczywistość ale fakty obecnie są bezlitosne dla zaszczepionych. Śpią praktycznie na niewypale który praktycznie może rozsadzić żyły w każdym momencie. Współczuję. A wiedzę czerpałem od prawdziwych lekarzy z ogromnymi osiągnięciami w swoich specjalizacjach, którzy nie bali się walczyć z systemem i fałszywą covidową narracją w mediach. Którzy do dziś walczą o prawdę.

      • 5 1

      • Skoro tak, to pewnie podasz nazwiska tych swoich lekarskich źródeł osobowych

        • 0 0

  • Czy to retoryczne pytanie autora wynika z braku zdolności do logicznego myślenia czy z poczucia wyższości intelektualnej? (2)

    Ostanie lata, które tak ciężko nas doświadczyły pokazały, że ta kooperacja między Big Pharma, politykami i mediami nie działa w interesie dobra publicznego. Ludzie traktowani byli przedmiotowo, arogancko i z poczuciem wyższości intelektualnej i moralnej że strony tego swoistego klastra. Byliśmy świadkami nachalnej akwizycji niedostatecznie przebadanych produktów medycznych, okłamywani co do ich skuteczności i bezpieczeństwa, debata publiczna i dyskurs naukowy zostały całkowicie ocenzurowane. Nie jest to zgodne z podejściem naukowym, gdyż nauka to ciągle wątpienie i sprawdzenie a nie przyjmowanie dogmatów quasi-religijnych o nieomylności "autorytetów" naukowych czy biznesu farmaceutycznego. Gdyby na tym polegała nauka, to jej autorytet kazałby wyrzec się Kopernikowi swojej herezji, gdyż konsensus środowiska naukowego głosił, że ziemia jest płaska, więc nikt tego nie powinien poważać. Dziś natomiast dzięki politykom i mediom (w tym dziennikarzom jak autor powyższego artykułu) podważone zostało zaufanie do nauki, a w tym i do szczepień. Kiedy ludzie mają pytania i wątpliwości, chcą usłyszeć na nie odpowiedzi, a nie usłyszeć że są szurami i antyszczepionkowcami. Jak tego nie zrozumiecie mainstreamowa "elito" o ten proces spadku zaufania do szczepień będzie tylko postępował. I jest to tylko i wyłącznie wasza wina.

    • 44 1

    • oni tego nie rozumieją ich recepta to np cenzura za poglądy represje za poglądy to ludzie zbyt głupi by zrozumieć że ich działania ocierające się o totalitarną groteskę tylko wzmacniaj.a nasz opór

      • 12 1

    • Tu leży przyczyna. Brawo za celne podsumowanie.

      • 4 0

  • Można się szczepić na coś co rzeczywiście jest

    Na koronowirusy nie było i nigdy nie będzie żadnych szczepionek gdyż jest to niemożliwe z punktu widzenia medycyny.

    • 26 1

  • Nie wiem czemu inni nie ufają. (1)

    Ja zaszczepiona 3 razy na covid, zachorowalam na przeziębienie/grype/covid. I każdy kogo znam i był zaszczepiony też. Więc 4 dawki lub przeciw grypie już się nie szczepilam. Po co, skoro i tak zachoruje jeśli mam zachorowac.

    • 19 1

    • ci co sie szczepia to choruja i umieraja wczesniej czy pozniej, zalezy to od ich systemu imunologicznego, bardzo mi zal ich

      ale to ich wybor ich zycie i ich dzieci, to jest przykre ale coz bywa i takze mondry po szkodzie

      • 4 2

  • Nie dziwię się że ludzie nie chcą się szczepić po tym całym cyrku z Covidem. (1)

    W mojej rodzinie była osoba która ze złamaniem trafiła do szpitala i po paru dniach zmarła niby na cov. Współczuję osobą które musiały trafić do szpitala w okresie pandemii i zostały odcięte od kontaktów z najbliższymi. I jeszcze to że stwierdzony cov. niwelował błędy lekarskie i inne zaniedbania to było haniebne.

    • 30 2

    • A ja współczuję osobOM, które próbowały Cię kształcić.

      To musiała być dla nich Golgota i syzyfowa praca w jednym.

      • 1 4

  • młodzi mają swoje powody aby nie szczepić potomstwa (2)

    Nikt mi nie powie, że młode pokolenie jest mądrzejsze od starszego.
    Kiedyś w instrukcji obsługi samochodu była informacja jak regulować luz na zaworach.
    Obecnie w instrukcji samochodu jest informacja aby nie pić płynu z akumulatora.

    • 9 3

    • (1)

      a wiesz że kiedyś były polskie polfy a nie korpo śmieć zachodni?

      • 6 2

      • Tak!

        I te polskie polfy produkowały zdrowe, prawdziwie polskie leki z pierwszego tłoczenia i wolnego wybiegu.
        A dziś? Cała tablica Mendelejewa tam, i jeszcze lgbtq+!

        • 1 1

  • ostro (5)

    według mnie osoby niezaszczepione które zachorują powinno się obciążyć kosztami wizyty u lekarz kosztami leczenia leki 100% płatne po prostu ostro po finansach!! Bo wiadomo nic nie jest za darmo i kto ma płacić za koszty leczenia ? ja? na pewno nie !! nieszczepione cwaniaczki niech płacą za wszystko !!

    • 1 46

    • Tych zaszczepionych obciążyć potrójnie
      bo teraz latają po specjalistach non stop nieustająco bo tyle chorób i powikłań wyszło po szczepieniu.

      • 21 1

    • Ok (1)

      Z moich podatków się zaszczepiłas i
      jeszcze ci zle

      • 16 2

      • Rublami nikt za moją dawkę nie płacił.

        Więc nie kituj tu, "podatniku" z Ołgina.

        • 1 3

    • Przypominającą już masz za sobą?

      To teraz leć na przypominającą przypominającej

      • 9 1

    • A te które chorują po szczepieniu...

      ... i mają poważne powikłania zdrowotne też powinny leczyć się za swoje. Wiedziały co brały i na własne ryzyko.

      • 4 0

  • Nie wierzymy bo nas oszukuja

    • 27 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane