- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (159 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (85 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (54 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Lechia zmienia skład. Barcelona słaba w Monachium
Lechia Gdańsk
Dwaj piłkarze, którzy na inaugurację ekstraklasy zagrali w wyjściowej "11", w ogóle nie znaleźli się w kadrze Lechii na spotkanie 2. kolejki. Do Chorzowa Michał Probierz nie zabierze: Adama Dudy i Mateusza Machaja. Po raz pierwszy tego lata zaprezentowała się FC Barcelona, która zagra na PGE Arenie 30 lipca, czyli 10 dni później niż pierwotnie planowano. Mistrzowie Katalonii w słabym składzie i po kiepskiej grze w środę przegrali na wyjeździe z Bayernem Monachium 0:2 (0:1).
Adam Duda w 31. minucie meczu z Podbeskidziem fatalnie spudłował z kilku metrów, a powinien strzelić gola na 1:1. Potem kilkakrotnie dawał się łapać na spalone. Z boiska zszedł w 51. minucie. Tylko pięć minut dłużej wytrwał na murawie Mateusz Machaj, który zawiódł najbardziej z pomocników.
Obydwu piłkarzy czeka teraz trudne zadanie, aby ponownie odzyskać zaufanie szkoleniowca. Obu graczy Michał Probierz pominął w kadrze, którą powołał na mecz z Ruchem w Chorzowie.
6O GOLI ZAGRANICZNYCH PIŁKARZY DLA LECHII W EKSTRAKLASIE
Szanse gry w piątek w drugiej kolejce ekstraklasy zachowuje 19 zawodników. Nowe twarze w porównaniu z inauguracyjną kolejną to: Łukasz Kacprzycki, Damian Kugiel i Maciej Kostrzewa, który wyleczył kontuzję, dzięki czemu ponownie znalazł się w pierwszej drużynie.
Natomiast poza grą pozostają inni rekonwalescenci: Paweł Buzała i Rafał Janicki. Oni do Chorzowa nie pojadą.
Lechia opuściła Gdańsk już w środę. Ostatnią bazą przygotowań do piątkowego meczu będzie Uniejów. W tym położonym nad Wartą mieście biało-zieloni mają na czwartek przed południem zaplanowany jeszcze trening.
Bramkarze: 24. Mateusz Bąk, 87. Sebastian Małkowski
Obrońcy: 5. Krzysztof Bąk, 6. Jarosław Bieniuk, 7. Sebastian Madera, 26. Deleu, 28. Christopher Oualembo, 32. Adam Pazio
Pomocnicy: 10. Przemysław Frankowski, 11. Łukasz Kacprzycki, 13. Wojciech Zyska, 14. Piotr Wiśniewski, 17. Marcin Pietrowski, 22. Daisuke Matsui, 27. Paweł Dawidowicz, 30. Maciej Kostrzewa
Napastnicy: 8. Patryk Tuszyński, 9. Piotr Grzelczak, 23. Damian Kugiel
Typowanie wyników
Jak typowano
33% | 147 typowań | Ruch Chorzów | |
32% | 145 typowań | REMIS | |
35% | 155 typowań | LECHIA Gdańsk |
Piłkarze Barcelony, którzy 30 lipca mają stawić się w Gdańsku, wybrali się do Monachium. Katalończycy zagrali przeciwko Bayernowi jeszcze bez nowego szkoleniowca Gerardo Martino.
DO GDAŃSKA W MOCNIEJSZYM SKŁADZIE?
Mistrzowie Hiszpanii przeciwko triumfatorowi ostatniego sezonu Ligi Mistrzów wystawili skład, który zapewne zagrałby 20 lipca na PGE Arenie. Nie mamy czego żałować. Co prawda zaprezentowało się 12 piłkarzy z kadry pierwszego zespołu, ale praktycznie tylko Leo Messi i Javier Mascherano z tego grona mają szanse, aby przebić się do tej podstawowej "11" Barcelony na nowy sezon.
MASZ BILET NA 20 LIPCA - ZOBACZ, CO TRZEBA ZROBIĆ?
66 tysięcy kibiców, którzy zasiedli na Allianz Arena, mogło czuć się zawiedzionych. Zwłaszcza w drugiej połowie rozlegały się... gwizdy. Nie tylko tym, że Barcelona wyszła na mecz rzeczywiście jak na sparing, nawet bez nazwisk piłkarzy na koszulkach. "Nie zgadzały się też barwy", gdyż Katalończycy zagrali na żółto-czerwono. Jednak dlatego, że w granatowych strojach wystąpił Bayern. Po przerwie wymieniono cały skład, prezentując piłkarzy z rezerw. Tak też może być w Gdańsku, gdyż mecz zakontraktowany jest z 11 zmianami.
W Monachium opaskę kapitana przejął Messi. Do Argentyńczyka należała też pierwsza akcja meczu, kiedy nieznacznie chybił po ładnej akcji. Potem gra Barcelony była znacznie gorsza. Na uwagę zasługiwała jeszcze tylko akcja Cristian Tello, zakończona również nieznacznie niecelnym uderzeniem.
Natomiast najgroźniej pod bramką Manuela Neuera było w 44. minucie po zagraniu Rafinha. Brazylijski obrońca Bawarczyków tak niefortunnie odgrywał do własnego bramkarza, że posłał piłkę w słupek.
Gdyby piłkarze Bayernu wykazali się lepszą skutecznością, to już po kwadransie prowadziliby różnicą kilku goli. Jose Manuel Pinto z trudem odbijał piłkę przed siebie po strzałach m.in. Toni Kroosa i Davida Alaby, a dwukrotnie wyręczył go obrońca Adriano, który wybijał piłkę z pustej bramki.
Spustoszenie w defensywie Barcelony siały akcje Francka Ribery'ego. Dwukrotnie rywale po faulach na nim zarobili kartki, a Philipp Lahm po jego dośrodkowaniu strzelił gola.
Potem i Bayern spuścił z tonu, dostosowując się do słabej gry Barcelony. Gdy po przerwie zaczął zmieniać w składzie i Pep Guardiola, przez długie minuty na boisku niewiele się działo, a publiczność gwizdała.
Dopiero w 87. minucie Mario Mandzukić, którego mieliśmy okazję oglądać w Gdańsku podczas Euro 2012, wykazał się intuicją strzelecką i ustalił końcowy wynik spotkania.
Po spotkaniu w Monachium piłkarze Barcelony wracają do domu. Przygotowywana jest oficjalna prezentacja trenera Martino. Argentyńczyk po raz pierwszy katalońską drużynę powinien poprowadzić w najbliższą sobotę w sparingu wyjazdowym z Valarengą Oslo.
Bramki:
Lahm 14, Mandzukić 87
BAYERN: Neuer (46 Starke) - Rafinha (72 Can), Boateng (66 Kirchhoff), Dante, Alaba - Thiago (72 Pizarro), Lahm (56 Luis Gustavo), Kroos (66 Schweinsteiger), Mueller (46 Shaqiri), Ribery (68 Contento) - Robben (46 Mandzukić)
BARCELONA:
I połowa: Pinto - Montoya, Bartra, Mascherano, Adriano - Song, dos Santos, Sergi Roberto - Alexis, Messi, Tello
II połowa: Oier - Kiko, Gomez, Planas, Patric - Ilie, Quintilla, Espinosa - Joan Roman, Dani Nieto, Dongou
Kluby sportowe
Opinie (93) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-24 21:39
Kupilem dzis 3 bileciki na rodzinny po 95zl :) (1)
oby teraz dojechali.
- 6 4
-
2013-07-24 23:13
zygmunt a ty ciagle na tych torach przy PGE????toc idz do domu zjedz cos
- 3 0
-
2013-07-24 21:50
Duda (1)
Duda nie powinien grać w pilkę chyba że na podwórku.Pamiętacie ile on zmarnowal sytuacji 100 % w ubiegłej rundzie.Zegnaj Duda
- 19 7
-
2013-07-24 23:10
i to jest komentarz roku. a minusy chyba daja tu jego mama i babcia haha
- 6 2
-
2013-07-24 21:59
Duda jest totalnym nieporozumieniem. (2)
Nie wiem co widzą w nim trenerzy, gra tylko dlatego, że nie ma innego napastnika?
- 16 6
-
2013-07-24 23:15
tak
- 5 2
-
2013-07-25 07:36
gra, bo ma bardzo dobry współczynnik ilości strzelonych goli/minut na boisku
- 1 0
-
2013-07-24 22:05
Lechia zmienia skład. (1)
To już nie będzie składu drewna i papy?
- 7 6
-
2013-07-24 22:39
teraz
jeszcze dojdą pustaki.
- 1 2
-
2013-07-24 22:13
Neymar w Gdańsku !
Ponad 38 000 biletow sprzedanych.
- 5 5
-
2013-07-24 22:25
Droga redakcjo (1)
czy możecie już przestać co 5 minut wrzucać nowego tematu na temat Lechii?
To już do porzygania jest...........- 8 11
-
2013-07-24 22:47
Ja czytam trojmiasto.pl tylko dla wiesci o Lechii
- 11 1
-
2013-07-24 22:31
(5)
Ja kupiłem rodzinie ( ja , żona i 2 dzieci) karnety na Arkę! Tego co się dzieje w Gdańsku nie da sie opisać , wstyd i żenada gra Lechii.
- 10 15
-
2013-07-24 22:33
ha ha ha
dobre ...
- 5 3
-
2013-07-24 22:33
to jestescie pierwsza rodzina z karnetami na arke (1)
Czekaja was szlagiery z Puszcza,Nieciecza.
- 16 2
-
2013-07-24 22:41
na lechie
nie trzeba kupowac bo jak zwykle będą rozdawac darmowe wejsciowki.
- 3 6
-
2013-07-24 22:44
przecież ty nie masz zony
- 6 3
-
2013-07-24 22:51
rodzinne=tory=bezpłatne=dobra inwestycja!
- 6 1
-
2013-07-24 22:58
pomylka
jakos nie widze tego Kacprzyckiego w tej 19....
- 4 4
-
2013-07-24 23:04
to jest na plus
reakcja trenera jest taka jak nalezy.Dajesz ciala ,sorki wypad ze skladu.Co nie zamyka ci szans .Dlamnie bomba
- 13 1
-
2013-07-24 23:09
Probierz jest słaby (1)
Za 2-3 mecze zobaczycie
koledzy z wisły pogonili go w chwilę więc nie podniecajcie się
nic z tego nie będzie- 6 14
-
2013-07-24 23:15
g*wno wiesz. Probierz przynajmniej coś robi a nie jak ten inwalida wojenny Kaczmarek stoi w miejscu i patrzy co się wydarzy. Pamiętasz jak Lechia wygrywała we Wrocławiu 1:0 ? Bronili wyniku a Kaczmarek ZROBIŁ ZERO ZMIAN. w D*pie miał że Wiśnia prawie już nie mógł biegać, Ricardinho tak samo... no i w końcówce 1:1
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.